Fly4free.pl

Witam, mam już zakupiony bilet do Gruzji. Termin 26 maja - 5 czerwca br.(wylot z Warszawy)
Czy ktoś się może w tym czasie wybiera w tamten rejon? Może ktoś już będzie na miejscu i będzie można dołączyć?
Zamierzam zwiedzić m.in. Tibilisi, Wardzie, Ushguli, Caminda Sameba, Mccheta. Oczywiście wszystko do ustalenia:-)

Podróż niskobudżetowa, z plecakiem. Głównie nastawiona jestem na przemieszczanie się z miejsca na miejsce, podziwianie przepięknych widoków oraz smakowanie lokalnych pyszności. Bez pośpiechu na chilloucie;-)pozdrawiam

Witaj
Niestety ja lecę w piątek 15 kwietnia to już kolejna z naszych wypraw Tak zwanych kulinarno-degustacyjnych.

też szukam chętnych do wynajęcia samochodu. Tym razem jedziemy do Armenii chcemy odwiedzić Górski Karabach.

Jeżeli ktoś jest zainteresowany proszę o info na privat

Życzę zatem udanego wypadu i miłych chwil na armeńskich ścieżkach:-)

-- 14 Kwi 2016 19:08 --

uwaga! ogłoszenie nieaktualne, znalazł się już towarzysz podróży:-)

Dzięki za życzenia miłej podróży

Byłem Widziałem mogę powiedzieć że kraj bardzo biedny. Z opisu kierowcy który nas obwoził po kraju wynika że animozje z Azerbejdzanem oraz Turcją są dalej głęboko w samych Ormianach.
Dla przyszłych odkrywców. kilka sugestii i uwag.

Nie da się przejechać wypożyczonym samochodem z Gruzji do Armenii. Nas zatrzymała kontrola i autko musiało czekać po stronie Gruzińskiej. Przechodziliśmy przez przejście na trasie U11 - M1 pomiędzy miastami Zhdanovakani i Bavra.
Po stronie armeńskiej trzeba przejść na piechotę ok 2 km pomiędzy punktami kontroli granicznej.
Za granica jest możliwość zamówienia taxi w naszym wypadku do najbliższego miasta czyli Giumri.
Piękne miasto ale jeszcze nie odbudowane po trzęsieniu ziemi które miało miejsce 2 lat temu.
Doskonałe jedzenie ale uwaga obcokrajowiec płaci drożej.
Wymiana pieniędzy w bankomatach nawet w najmniejszej wsi nie ma z tym problemu.
Ogólnie moge powiedzieć że z pewną ulgą przekraczaliśmy granicę wracając do Gruzji.

To niewiarygodne, dla nas te kraje leżące blisko siebie wydają się jednym rejonem. Ale będąc tam widać jak linia graniczna rozdziela
2 zupełnie różne narody. Z jednej strony jest Gruzja kraj już prawie Europejski. A z drugiej o wiele mniej uprzejmi ludzie, troszkę zawistni 2 naród na ziemi który uważa się za wybrańców boga, pamiętający o pogromach i skierowany raczej na Rosję.
W Moskwie pracują, Uczą się tym językiem doskonale im się mówi.

Jeżeli ktoś chce więcej informacji zapraszam do kontaktu mailem.