Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 27 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
#1 PostWysłany: 01 Paź 2018 13:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2014
Posty: 485
Loty: 158
Kilometry: 468 084
niebieski
Na przełomie marca/kwietnia 2019 roku wybieram się z dziewczyną do Nowej Zelandii.
Powoli siadam do planu podróży, w szczególności aby ogarnąć ew. przelot wewnętrzny po Nowej Zelandii.

Zasadnicze pytanie:
Czy mając 11 dni na miejscu jest porywać się na obie wyspy?
Jeżeli tak to może macie jakieś wskazówki co do takiego? Co warto zobaczyć?

Dodam iż lądujemy w Auckland i raczej na pewno będziemy wypożyczać samochód aby zobaczyć jak najwięcej. Raczej (w najbliższej i bardziej odległej przyszłości) nie planuję wracać do Nowej Zelandii. Plan wstępny jest taki żeby wypożyczyć samochód w Auckland i przejechać nim aż do Queenstown, tam zostawić samochód i wrócić samolotem do Auckland (ew. odwrócić trasę czy najpierw lot do Queenstown i stamtąd samochodem do Auckland). Teoretycznie google maps pokazuje, iż na taką trasę potrzeba 19h więc czysto hipotetycznie wychodziłyby 2h jazdy dziennie (oczywiście nie można tak tego liczyć bo jednego dnia nic się nie przejedzie a następnego będzie się jechać 5h). Wiadomo, że taki napięty plan będzie dość męczący i będzie się wiązał np. z miarę wczesnym wstawaniem, jednakże potem bezpośrednio z Auckland lecimy na Wyspy Cooka, gdzie przez 5 dni będzie totalne relaks i chillout na plażach :D
Z góry dzięki za odpowiedź i jakiekolwiek wskazówki co do mojego planu!
pozdrawiam
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wczasy w Grecji: tydzień w 4* hotelu z all inclusive na Zakintos za 2299 PLN. Wyloty z 2 miast Wczasy w Grecji: tydzień w 4* hotelu z all inclusive na Zakintos za 2299 PLN. Wyloty z 2 miast
Afryka mniej znana: loty z dużym bagażem do Togo, Kamerunu i Liberii z Warszawy od 1494 PLN Afryka mniej znana: loty z dużym bagażem do Togo, Kamerunu i Liberii z Warszawy od 1494 PLN
#2 PostWysłany: 01 Paź 2018 13:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 Gru 2012
Posty: 575
Loty: 196
Kilometry: 540 350
niebieski
Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć. Gdybym nie był wcześniej w NZ to powiedziałbym, że jeśli taki intensywny tryb wam odpowiada to czemu nie. Sami swego czasu z kumplem po Australii jeździliśmy do 2 w nocy. Wstawaliśmy o 5, jechali dalej i za dnia zwiedzali. I było super :-D
Ale że w NZ byłem to o ile przejechanie takiego odcinka to raczej nie problem to może rozpisz sobie miejsca które chcesz zobaczyć i policz ile czasu mogą Ci zająć. Jeśli będziecie chcieli iść na jakiś szlak to już masz pół lub cały dzień w jednym miejscu. Itd, itp.
Wydaje mi się tylko, że jak marzec kwiecień to lepiej zacząć od południa i jechać na północ. Ja byłem luty - kwiecień i dzień skracał się znacznie, a jadąc na północ robiło się cieplej.
Podsumowując, zrób jak wam pasuje, a i tak będziecie zadowoleni :D
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#3 PostWysłany: 01 Paź 2018 14:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 Maj 2012
Posty: 1516
srebrny
@poszwin zajrzyj sobie w mój wątek plan-zwiedzania-troche-wyspy-polnocnej-poludnie-i-znow-n,850,125119

Zdecydowanie za dużo dni mieliśmy w Auckland ;-)
i za mało czasu na południowej wyspie
Koszty i czas promowania odrzuciły nas od pomysłu brania auta OW. Żałujemy w sumie, że nie byliśmy w Wellington.
I końcówka naszego pobytu była ciut inna ;-) czyli Hobbiton i Rotorua
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
Gaszpar lubi ten post.
 
      
#4 PostWysłany: 01 Paź 2018 18:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Sie 2013
Posty: 1988
Loty: 850
Kilometry: 1 929 194
platynowy
Ja miałem 11 dni na południowej wyspie, start i meta w CHC. Ojeździłem się jak głupi po średnio 330km dziennie, a nawet nie byłem na północy wyspy w Abel Tasman. Jak zrobisz po łebkach to bedziesz żałował, że mijałeś miejsca. Warto porobić kilka kilkugodzinnych treków by podziwiać przyrodę. Zajrzyj na moją stronę na zdjęcia.
_________________
Moje podróże - piotrwasil.com

Image
Góra
 Profil Relacje PM off
maciass lubi ten post.
 
      
#5 PostWysłany: 01 Paź 2018 18:54 

Rejestracja: 28 Sie 2016
Posty: 147
Ja miałam 12 i zdecydowałam się tylko na Auckland (z musu) i południową wyspę. A i tak wyszła tam raptem mała pętla (od Westport najdalej na północ do Wanaki najdalej na południe).
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#6 PostWysłany: 01 Paź 2018 19:18 

Rejestracja: 31 Sty 2014
Posty: 3225
srebrny
Moim zdaniem nie ma sensu - chyba, że nie planujesz już tam wrócić.
Ja spędziłem 2 tyg na wyspie N, teraz planuje prawie 3 tyg na S.
11 dni wystarczy aby z grubsza zwiedzić wyspę N.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#7 PostWysłany: 02 Paź 2018 20:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Sty 2013
Posty: 576
Loty: 268
Kilometry: 525 273
niebieski
@poszwin również uważam że porywanie się na obie wyspy nie ma w Twoim przypadku sensu, skoro przylatujesz do AKL i stamtąd lecisz dalej to zostań na Wyspie Północnej, 11 dni akurat wystarczy na objechanie najciekawszych miejsc. Dla przykładu ja zrobiłem mniej więcej taką trasę w 9 dni -
https://goo.gl/maps/3GsSB2qFAky , w tym po jednym dniu na Auckland i Wellington i dzień na przejście TAC. Oczywiście to była trasa one way, bo z Wellington płynąłem dalej promem. Mając 11 dni możesz dołożyć do tego np. Cape Reinga i Waitomo.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#8 PostWysłany: 02 Paź 2018 23:05 

Rejestracja: 17 Wrz 2015
Posty: 360
srebrny
poszwin napisał(a):
Czy mając 11 dni na miejscu jest porywać się na obie wyspy?
[...]
Raczej (w najbliższej i bardziej odległej przyszłości) nie planuję wracać do Nowej Zelandii.


Jak sam widzisz, opinie są różne i zależą tak naprawdę od tego, co Ty chcesz zrobić, bo ja biorąc pod uwagę, że nie zamierzasz wracać, wolałbym na Twoim miejscu zobaczyć najciekawsze miejsca na obu wyspach. Choć widzę, że jestem w mniejszości. Bo tak naprawdę nie widzę problemu, żeby pojeździć na przykład 3 dni po wyspie północnej i 8 po południowej, zamiast 11 tylko po południowej, jeśli uznasz, że w te 3 dni na północnej zobaczysz ciekawsze miejsca, niż zobaczyłbyś w dniach 9-11 na południowej.

Także ja zaraz po wylądowaniu wypożyczyłbym auto, żeby z Auckland pojechać od razu w kierunku Tongariro, i od rana dnia następnego po wylądowaniu zrobić Tongariro Alpine Crossing. Po szlaku jazda w kierunku Wai-O-Tapu, tam nocleg, od rana dnia następnego Wai-O-Tapu i jazda z powrotem do Auckland na lotnisko, żeby polecieć wieczorem lub rano dnia następnego do Christchurch. W ten sposób w tak naprawdę 2 dni jesteś w stanie zobaczyć 2 świetne miejsca na wyspie północnej w wersji przyspieszonej. Można oczywiście zaraz podać argument, że lepiej wyspę północną w tej sytuacji zostawić na kiedy indziej (lub teraz zrobić tylko północną, a zostawić południową), ale tu znów odnoszę się do pierwszego argumentu - jeśli nie wiesz czy wrócisz tam kiedykolwiek, to ja wolałbym zobaczyć najciekawsze miejsca w całym kraju, bez podziału na wyspy. A te 2 miejsca moim zdaniem wpisują się w krajowy TOP. Chcąc dorzucić trzeci dzień na wyspie północnej można zobaczyć Rotourę, park Te Puia, Piha Beach, kolonię głuptaków w Muriwai - to już zależy od Ciebie, wszystko po drodzę lub blisko miejsc, w których będziesz.

Zostaje Ci wtedy 9 dni na wyspę południową (lub też 8, przyjmując jeden dzień jako transportowy). W tym czasie (plan podaję dla lądowania w Christchurch), jesteście w stanie zobaczyć jezioro Tekapo, park narodowy Mt Cook, przejechać trasę Queenstown - Glenorchy, którą naprawdę bardzo polecam dla samych widoków, zdobyć Roys Peak w Wanace, dojechać do Milfourd Sound (choć w innym wątku już pisałem kiedyś, że moim zdaniem nie jest to top atrakcji Nowej Zelandii), przejechać zachodnim wybrzeżem, odwiedzić lodowce Franz Joseph i Fox, a dalej wrócić przez Arthur Pass do Christchurch.

I znowu wrócę do początku - to Wasz wybór, czy wolicie zobaczyć jedną wyspę, czy po prostu wybrać najciekawsze miejsca w całym kraju, bez klasyfikowania na wyspy. Przeloty nie zajmują aż tak dużo czasu, żeby zmiana wyspy stanowiła ogromny problem. Jeśli chciałbyś kiedyś wrócić, wtedy warto zobaczyć lepiej jedną wyspę, drugą zostawić. Ale jeśli miałbyś nie wracać, dlaczego nie masz zobaczyć najpiękniejszych miejsc w kraju, a tylko najciekawsze na jednej wyspie?
Góra
 Profil Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
Arekkk uważa post za pomocny.
 
      
#9 PostWysłany: 02 Paź 2018 23:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Sie 2012
Posty: 3533
srebrny
pojeździć to można gokartach
to prawda, można pojeździć 3 dni po wyspie północnej,
można i dwa albo próbować w jedna dobę przejechać się z góry na dol i z powrotem
tylko po co?
jeśli zakładacie posta z prośba o akceptacje to proszę
akceptujemy
dla mnie to możecie z auta nie wychodzić i przez miesiąc
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
lovenz lubi ten post.
 
      
#10 PostWysłany: 03 Paź 2018 01:24 

Rejestracja: 17 Wrz 2015
Posty: 360
srebrny
Nauczysz się kiedyś pisać coś, co pomoże ludziom proszącym o pomoc, czy będziesz dalej uzewnętrzniał swoje uwagi, które nikogo, oczywiście poza Tobą, nie interesują? Zapytałbym Cię czy byłeś w ogóle w Nowej Zelandii, żeby się wypowiadać, ale nie zamierzam kontynuować dyskusji na takim poziomie.

Ale ok, jeszcze uzupełnienie mojego poprzedniego posta. Przyjmijmy, że Polska jest podzielona w połowie na dwie wyspy, podział idzie na przykład tak jak autostrada A2 i dalej do Brześcia. Lądujemy w Bydgoszczy. Jeśli ktoś zakłada, że przyjeżdża do Polski raz w życiu, lepiej przeznaczyć całe 11 dni tylko na wyspę północną i oprócz Poznania czy Trójmiasta zwiedzać też Bydgoszcz, Szczecin i Kołobrzeg, czy jednak lepiej poświęcić kilka godzin na przelot na wyspę południową i zamiast Bydgoszczy czy Szczecina zobaczyć Kraków, Tatry oraz odwiedzić Auschwitz? Ja bym wybrał drugą opcję, choć jeśli ktoś woli Szczecin od Krakowa, to jego wybór.

Gdyby Nowa Zelandia nie była podzielona na dwie wyspy, to raczej nikt by się nie dowalał, zwłaszcza w tak żenującym stylu jak powyżej, że ktoś woli jechać na południe i zobaczyć Mt Cooka i Roys Peak zamiast na przykład Piha Beach. Ale ten fragment wody pomiędzy sprawia, że koniecznie trzeba je zwiedzać osobno lub przeznaczyć przynajmniej trzy tygodnie na obie wyspy. Nie, nie trzeba, tym bardziej jeśli ktoś zakłada, że może już w tym kraju nigdy nie być. Ja wolałbym zastanowić się jakie są największe atrakcje kraju i zobaczyć je, odrzucając te, które bym uznał za drugoplanowe, bez względu na to, na której wyspie one są. Bo przedostanie się z jednej na drugą nie trwa dwóch dni, tylko kilka godzin. I tak jak mając 2 tygodnie w Brazylii i lądując w Sao Paulo, gdybym zakładał, że tam nie wrócę, wolałbym polecieć/pojechać nad wodospady Iguazu, niż w tym samym czasie zwiedzać tylko miejsca w promieniu powiedzmy 500 kilometrów od Sao Paulo, akurat dlatego, że tam przyleciałem i stamtąd wylatuję, tak nie wiem dlaczego w 11 dni ktoś ma nie odwiedzać największych atrakcji Nowej Zelandii, tylko te, które są położone blisko Auckland. Więc dla mnie to jest proste - jeśli zakładam, że ciężko będzie mi wrócić do danego kraju, to staram się odwiedzić największe jego atrakcje. I kompletnie nie widzę konieczności odwiedzania miejsc tylko w promieniu X kilometrów od lotniska, jeśli 500 kilometrów dalej jest coś, co w mojej opinii jest 10 razy ciekawsze.

W sumie miałem się nie odnosić, ale zapytam sobie retorycznie i zakończę temat. @becek - jak byłeś w Indonezji, to też zadawałeś sobie pytanie w stylu "można być na Jawie 4 dni, tylko po co?" i objeżdżałeś wyspę przez cały swój pobyt w kraju, czy zamiast tego, tak jak większość osób, wolałeś odwiedzić Prambanan, Borobudur, Bromo, Ijen i przedostawać się na kolejną wyspę, bo były tam ciekawsze Twoim zdaniem rzeczy, niż drugorzędne atrakcje Jawy? Czym różni się przedostawanie się pomiędzy wyspami Indonezji, żeby zobaczyć jak najwięcej ciekawych miejsc, od przedostawania się pomiędzy wyspami Nowej Zelandii? Chyba, że nie znam się na nazewnictwie i Twoja wycieczka 3D2N Bromo Ijen Bali z Yogyakarty wcale nie była szybkim przejazdem po największych atrakcjach wyspy, wtedy wybacz. Ale jeśli jednak była, to w poście wyżej skomentowałeś sam siebie.
Góra
 Profil Relacje PM off
6 ludzi lubi ten post.
Arekkk uważa post za pomocny.
 
      
#11 PostWysłany: 03 Paź 2018 20:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lut 2012
Posty: 653
Loty: 290
Kilometry: 723 470
niebieski
@Nvjc Bardzo dobrze napisane , mnie również irytują posty , których głównym i jedynym przesłaniem jest się do kogoś do******* i go wyśmiać a takich na forum niestety coraz więcej.

na temat wyspy południowej się nie wypowiem , ale podczas RTW miałem okazję spędzić 3 pełne dni na wyspie północnej i wyglądało to tak :

1* przylot do Auckland rano , o 8 wyjazd wypozyczonym autem -> Hobbiton -> Mt. Maunganui -> Rotorua ( nocleg )
2* Wai-o-tapu -> Waimangu Volcanic Valley -> Taupo -> Huka Falls -> Turangi ( nocleg )
3* Tongariro ( bez wchodzenia na szlak niestety , była zima , mimo wszystko warto podjechac pod samo wejscie na szlak autem , bardzo ładne widoki po drodze ) -> Wellington ( nocleg )
4* Oddanie auta i wylot z Wellington do Auckland , skąd poszło dalej RTW

Uważam , iż udało się zobaczyć na prawdę sporo ciekawych miejsc , także mając 11 dni spokojnie bym zasięgnął wiedzy na temat atrakcji wyspy południowej i ciągnął to dalej , zaznaczam , iż lubię intensywne zwiedzanie. Oczywiście zdaję sobie sprawę iż mozna w takiej NZ spędzić i miesiąc.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
#12 PostWysłany: 04 Paź 2018 08:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 Maj 2012
Posty: 1516
srebrny
Ja też uważam, że zdecydowanie warto pojechać na wyspę południową, żeby liznąć NZ.
Owszem, po moim rajdzie wiem, że brakło czasu na wiele rzeczy, ale nawet po łebkach warto było to zobaczyć.
Miałam niedosyt np. tego, ze nie było możliwości np. siąść na plaży i nacieszyć oczu widokiem na ocean, bo czas gonił nieubłaganie.

Ewentualnie zastanowiłabym się nad odpuszczeniem jechania na lodowce (kółko po fragmencie południowej) i locie powrotnym z Queenstown - to w moim przypadku :)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
Arekkk uważa post za pomocny.
 
      
#13 PostWysłany: 04 Paź 2018 10:22 

Rejestracja: 26 Cze 2012
Posty: 1085
Loty: 155
Kilometry: 370 915
srebrny
@poszwin zrób sobie listę tego co byś chciał zobaczyć, co najbardziej Ciebie interesuje i poskładaj sobie z tego trasę, zgodnie z własnymi upodobaniami i możliwościami. Nie sugeruj się tak bardzo trasami innych, bo - "jeden lubi ogórki drugi ogrodnika córki". To ile czasu chcesz spędzić w samochodzie zależy tylko od Ciebie, Twoich chęci i możliwości. Nie wykluczaj wyspy południowej bo 1,5h samolotem to nie jest jakiś problem czasowy. Być może kiedyś jeszcze tam wrócisz, ale pewności nigdy nie ma.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#14 PostWysłany: 14 Paź 2018 21:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2014
Posty: 485
Loty: 158
Kilometry: 468 084
niebieski
Dopiero dzisiaj mam chwilę żeby usiąść na spokoju i odpisać :)
Dzięki za wszystkie wskazówki! Wszystkie posty bardzo przydatne, no może poza postem kolegi becek :D
@Akna
Auckland planujemy zupełnie odpuścić (no może jakiś króciutki spacer przed wylotem z NZ albo zaraz po lądowaniu i w oczekiwaniu na przelot wewnętrzny).
Tak jak pisałem wcześniej w najbliższych kilkunastu latach raczej ponownie nie zawitam do NZ więc dlatego chciałbym także "liznąć" trochę tej południowej wyspy - skoro wszyscy twierdzą, że południowa jest dużo ciekawsza.
A jeżeli się zdecyduję na wyspę południową to lepiej lecieć do Queenstown i może olać i lecieć tylko do Christchurch? Przy obu wariantach plan dalszy jest taki żeby jechać na północ do Auckland. Pomiędzy Queenstown a Christchurch jest coś wartego uwagi? Na Milford Sound warto się porywać? (fajnie wygląda na zdjęciach ale jak dla mnie - kolokwialnie - dupy nie urywa... tego typu klify bardziej podobały mi się np. na Filipinach czy Tajlandii aczkolwiek wiadomo, że nie można tego porównywać)
Byłbym też bardzo wdzięczny gdyby każdy z Was wymienił kilka (swoim zdaniem) najciekawszych atrakcji wyspy południowej i północnej - takie absolutne Wasze top! Fajnie by było także przy każdym z tych miejsc żeby zamieścić jakiś krótki, wręcz jednozdaniowy opis to jak coś mnie zaciekawi to sobie wygooglam i zacznę układać plan ;) No i taki zbiór wszystkich atrakcji w jednym temacie na pewno też przyda się kolejnym podróżującym :D
Jeszcze raz z góry dzięki za polecenie miejsc wartych uwagi na wyspie północnej i południowej!
pozdrawiam
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#15 PostWysłany: 14 Paź 2018 22:06 

Rejestracja: 28 Sie 2016
Posty: 147
poszwin napisał(a):
Fajnie by było także przy każdym z tych miejsc żeby zamieścić jakiś krótki, wręcz jednozdaniowy opis to jak coś mnie zaciekawi to sobie wygooglam i zacznę układać plan ;) No i taki zbiór wszystkich atrakcji w jednym temacie na pewno też przyda się kolejnym podróżującym :D
:arrow: Sorry, trąci leserstwem.

Nevertheless:

Auckland - wyspa-wulkan
Christchurch - muzeum miejskie + ogród botaniczny, muzeum trzęsienia ziemi + gruzy katedry, zoo
z Queenstown do Auckland są dwie drogi, obie fajne - jedna zachodnim wybrzeżem (trudniej o noclegi), druga przez ChCh (tu jest więcej płaskich i monotonnych odcinków)

Najciekawsze:
monumentalny widok przy dojezdzie do Mt Cook i jeziora, w tym Hooker Valley
Lake Tekapo i Dark Sky Sanctuary na Mt. John
heli-hikes jeśli chcesz przypomnieć sobie geografię z podstawówki
Punakaiki - pancake rocks
kiwi i kee w zoo w Christchurch

Wszystkie inne rzeczy opisane są tu: http://bfy.tw/KMCx
Góra
 Profil Relacje PM off
monroe lubi ten post.
Arekkk uważa post za pomocny.
 
      
#16 PostWysłany: 22 Gru 2018 09:30 

Rejestracja: 27 Sie 2017
Posty: 33
Jak najbardziej do zrobienia w 11 dni. My przejechaliśmy z Queenstown do Auckland w 7 dni odwiedzając wiele atrakcji w tym Mt Cook i Tongariro National Park.
Jak chcecie przyoszczędzić to polecam relokacje kamperów (imoova itp).
Odnośnie atrakcji, to jest ich mnóstwo i będziecie musieli nieźle kombinować, żeby po drodze zwiedzić jak najwięcej. Nie chcę robić kryptoreklamy, ale spisaliśmy wrażenia sprzed dwóch lat na blogu: https://mordkiwpodrozy.pl/nowa-zelandia-sladami-wladcy-pierscieni-cz-2-wyspa-polnocna-2/ i https://mordkiwpodrozy.pl/nowa-zelandia-sladami-wladcy-pierscieni-cz-2-wyspa-polnocna-2/
Jedynie czego możemy żałować to, że nie zostaliśmy dłużej w okolicach Queenstown. Polecam zatrzymać się tam na kilka dni, bo widoki tam są monumentalne w szczególności Milford Sound i różne trasy piesze.

Załączniki:
Komentarz do pliku: Mollit soluta rerum blanditiis dolore exercitationem in doloremque delectus placeat
Screenshot_20170131_145753.png
Screenshot_20170131_145753.png [ 76.47 KiB | Obejrzany 2017 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#17 PostWysłany: 22 Gru 2018 10:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Maj 2017
Posty: 988
To będzie mega szybkie zwiedzanie, cyk, cyk, tu fotka i tu fotka, ja byłem 3 tygodnie i powiem ci że to jest mało na NZ. Osobiście poleciał bym z AKL do ZQN zwiedził cała ta wyspę w powiedzmy 8 dni i z CHC wrócił do AKL i pozostałe 3 -4 dni pozwiedzać okolice gdybym miał tylko 11 dni. Tłuc się samochodem w tak napięty grafiku w dwie strony to dla mnie strata czasu by była.

Jak ktoś wspomniał Queenstown i okolice są mega piękne i urokliwe

Załączniki:
IMG_20180308_114135_249-747x747.jpg
IMG_20180308_114135_249-747x747.jpg [ 124.42 KiB | Obejrzany 1999 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#18 PostWysłany: 22 Gru 2018 16:39 

Rejestracja: 27 Lut 2014
Posty: 655
srebrny
Jak dla mnie 11 dni to zdecydowanie za mało, żeby zobaczyć obie wyspy. Ja teraz wróciłem z wyspy północnej - byłem 13 dni - i dla mnie to było za mało :D
Musisz wziąć pod uwagę, że nie przyspieszysz na drodze i jeśli będziesz jechał bez przystanków z punku A do punktu B to zajmie to tyle co pokazuje nawigacja - jest dużo remontów dróg i mijanek po drodze. Ponadto, myślę, że nie ma szans zrobić długich odcinków bez zatrzymywania bo jest bardzo dużo ciekawych rzeczy po drodze - zawsze się zatrzymasz i zajmie to kilka minut :D
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
Arekkk uważa post za pomocny.
 
      
#19 PostWysłany: 22 Sty 2019 14:41 

Rejestracja: 15 Cze 2014
Posty: 1733
srebrny
Cześć! Przeczytałem już kilkanaście wątków i mam pewien pogląd, natomiast sytuacja nieco się skomplikowała i w wyniku zmian linii będę w NZ zaledwie 7 dni (przylot o 12:00). Uznałem, że lepiej lecieć za 1200 PLN nawet na te kilka dni i liznąć ten kraj niż zadowolić się zwrotem gotówki. :) Kiedyś na pewno wrócę do NZ, ale raczej nieprędko.

Lądowanie w WLG, wylot z CHC. Niestety będę sam, raczej odpada samochód, transport busami i stopem. Lecę w lutym. Podpowiedzcie proszę, jak najoptymalniej zorganizować ten czas przy założeniu niewynajmowania samochodu. Interesuje mnie przyroda, ale czasu mam tak żenująco mało, że chciałbym wycisnąć maxa z tych kilku dni. :)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#20 PostWysłany: 22 Sty 2019 16:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Sty 2013
Posty: 576
Loty: 268
Kilometry: 525 273
niebieski
@Arekkk 7 pełnych dni? Kiedy dokładnie przylot i wylot?

Pierwsza rada przy tak krótkim czasie - weź jednak auto, jak masz ambicję wycisnąć z tego wyjazdu jak najwięcej, to bez auta będziesz bardzo ograniczony zarówno co do szybkości przemieszczania się, jak i możliwości dotarcia w różne miejsca. Zaoszczędzisz parę stówek, ale niedosyt będzie IMO spory ;)

Tak na szybko to myślę że możesz prosto z WLG polecieć do ZQN (tego samego dnia, jak tak robię), Queenstown i okolice (np. Glenorchy) są krajobrazowo mega. Stamtąd jedziesz do Milford Sound (rejs), po drodze w okolicach Milford i Te Anau jest też parę fajnych szlaków do zrobienia (np. jednodniowe odcinki szlaków Kepler i Routeburna). Potem powrót do Queenstown i dalej trasa przez Mount Cook i jezioro Tekapo do Christchurch. Na koniec, jak styknie czasu jeszcze jakiś trekking w Arthur's Pass National Park.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
Arekkk uważa post za pomocny.
 
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 27 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
cron
phpBB® Forum Software © phpBB Group