Fly4free.pl

Ze swojej strony polecam Dinala. Elastyczny, bez nachalnej sprzedaży, jak wymyśliliśmy wodospad pośród niczego/dżungli to mieliśmy wodospad. Punktualny i bardzo otwarty, starał się zagadać, bardzo pomocny i komunikatywny. Jak tylko usłyszał, że podobało nam się w jednym miejscu bo dostaliśmy cynamon prosto z drzewa, to później zatrzymywał się żeby pokazać jak rośnie pieprz, kawa itd. Słowem zależy mu i chce cały czas robić extra mile. Jak raz zapłaciłem za bułkę dla niego, to potem i następnego dnia dostałem cole, bułki, słodkie i po prostu starał się.

Reszta tak jak pisali inni - wygodne auto, profesjonalny i godny polecania człowiek, pomagający zaplanować wycieczkę i bardzo elastyczny w tym. Polecam.

Pomogłem mu ogarnąć TripAdvisor’a, więc jeśli ktoś już nim jeździł to śmiało dodawajcie opinie.

Przewodnik/kierowca: Dinal Trasanga
Mail: trasangadinal12345@gmail.com
Nr tel.: +94 77 421 6071 (Whatsapp)

Jedyna rzecz - mimo targowania koszt per dzień za całego busa wyszedł dość sporo, ale porównywalnie do cen na TA, bo nie robiliśmy trasy z punktu A do B tylko wracaliśmy na noce do hotelu, co zwiększało ilość kilometrów.

Właśnie wróciliśmy ze Sri Lanki .
Chciałam bardzo polecić naszego kierowcę Umindę- whatsup +94(76)6934850
Spędziliśmy razem 9 dni, objechaliśmy sporą część wyspy.
Uminda ma duże, wygodne auto ( było nas 6 ) i przede wszystkim jest bardzo dobrym kierowcą! Byliśmy z dziećmi i musze przyznać, że czułam się bardzo bezpiecznie . Facet ma dużo cierpliwości i refleks i przede wszystkim nie komentuje jazdy innych osób ( sic!) .
Uminda bez problemu dostosowywał się do naszych zmiennych planów. Polecał super , niedrogie restauracyjki , i niektóre mało znane atrakcje ( świetne miejsce na rafting pod Kandy, fajne plantacje herbaty do wędrowania ) . Zawsze był cierpliwy i uśmiechnięty , nigdy się nie spóźniał , no i świetnie mówi po angielsku.
Serdecznie polecam!

Ja chciałbym bardzo polecić Calli'ego:
E-mail: callisrilanka@gmail.com
WhatsApp: +94 77 756 9859
Zrobiliśmy z nim 8. dniowy objazd wyspy zgodnie z naszym planem. Kierowca z bardzo dużym doświadczeniem (ponad 30 lat w branży), dobrze zrozumiałym angielskim, nie narzucał się za bardzo, trzymał się naszego planu, chętnie doradzał jak go o coś poprosiliśmy. Także cenowo był atrakcyjniejszy od wielu innych ofert, które dostałem. Trzymał się umówionej ceny w USD, mimo że od grudnia, kiedy podawał ofertę to kurs się mocno zmienił na jego niekorzyść (z 323 na 307). Samochód wygodny, sedan, dobra klimatyzacja. Dla mnie spełniał super swoją rolę kierowcy, podawał nam bardzo podstawowe informacje, logistykę, itp., jak trzeba było coś załatwić np. safari to też to robił. Nie chodził z nami na różne atrakcje, co dla mnie było wielkim plusem, bo nie jestem fanem przewodników, który chodzą za tobą krok za tobą i bez przerwy tylko opowiadają (a takich widywałem wiele tutaj). Opowiadał że przed covidem miał dużo gości z Polski, a obecnie już nie, więc prosił żeby o nim przypomnieć na polskich stronach, co z pełną radością czynię. I potwierdzam, że najlepszym prezentem dla nich jest jakieś europejskie whisky, które tam jest albo niedostępne albo finansowo nieosiągalne. Ucieszył się chyba bardziej z Ballantines'a niż napiwku w gotówce

_________________
zdjęcia i relacje z moich podróży: (Uzbekistan, Turkmenistan, Wietnam, Sri Lanka, Peru, Spitsbergen, Kenia, Tanzania, Indie, Gruzja i wiele innych)
instagram.com/kierunek.koniec.swiata
facebook.com/kierunek.koniec.swiata
65/193 krajów ONZ

@igiko, to jeszcze cenę podaj dla porównania,
Bo te poprzednie posty wyglądają jak reklama, nowi userzy i tylko nr telefonu, a najważniejsza jest cena,
ktoś to moderuje, bo widzę jeszcze maile, czyli robi się tablica ogłoszeń

Trochę prawda, że ten wątek wygląda trochę jak tablica ogłoszeń, ale każdy ma prawo napisać do różnych kierowców i wybrać swoją opcję. Sam trafiłem na niego właśnie tutaj, choć było to na początkowych stronach wątku. Ogólnie pisałem do kilkunastu kierowców, ceny dla samochodów zaczynały się od 50 USD, a dla większych minibusów od 65 USD. On zaproponował w grudniu 40 USD, ale też jasno powiedział, że teraz (w marcu) po zmianach kursowych, itp. taka cena jest nierealna, więc spodziewam się że teraz zawoła więcej, mimo wszystko powinno być atrakcyjnie. Ucieszył się, że mieliśmy 100 dolarowki, a nie jakieś drobne, bo one mają jeszcze gorszy kurs.

_________________
zdjęcia i relacje z moich podróży: (Uzbekistan, Turkmenistan, Wietnam, Sri Lanka, Peru, Spitsbergen, Kenia, Tanzania, Indie, Gruzja i wiele innych)
instagram.com/kierunek.koniec.swiata
facebook.com/kierunek.koniec.swiata
65/193 krajów ONZ

Tak, trzeba wziąć pod uwagę, że rupia lankijska od roku się umacnia, a od jesieni 2023 ta tendencja jest konsekwentna.
Dużo usług jest wycenianych w USD (np. hotele na bookingu), a płatnych w LKR, co jest pewnie pokłosiem załamania waluty z 2022. Tylko teraz na podawaniu cen w USD usługodawcy zaczęli zauważalnie tracić, czyli albo przejdą na LKR albo podniosą ceny w USD. Raczej obstawiam to drugie.

@kostek966 ja płaciłem 450$ od osoby

Zdecydowanie polecam kierowcę Uminda (Umindaso). Z zewnątrz nasz ulubiony typ kierowcy, czyli typ Kubusia Puchatka. Czyste auto i bezbłędna jazda. Profesor wśród lokalnych kierowców. Był nawet na miesięcznym szkoleniu z zakresu obcowania z turystami Pomocny, obdzwanialal wszystko co było potrzebne. Przy 4 dniach cena 70 USD/dzień - warto, piszę jeszcze ze Sri Lanki

+94 76 764 3850

_________________

Wróciliśmy , i z czystym sumieniem możemy polecić opisywanego tutaj wcześniej Vishana Fernando
vishan.fe@gmail.com
Whatsapp: 0094777819155

Skontaktowałem sie z kilkoma kierowcami polecanymi w tym temacie , wybrałem tego , który wycenił najkorzystniej ( 60$ na dzień przy 5 dniach ) , okazało się to strzałem w dziesiątkę.

Gość mega pomocny , kontaktowy , elastyczny ( modyfikowaliśmy plan na ostatnią chwilę z uwagi na pogodę , co skutkowało dodatkowymi przejechanymi kilometrami na wschodnie wybrzeże i z powrotem ) , doradzał w wielu tematach z własnej inicjatywy , no i przede wszystkim bardzo sympatyczny i wygadany , mający kontakty i znający fajne miejsca chyba w każdej części wyspy , od atrakcji po miejsca z super lokalnym i niedrogim jedzeniem. No i przede wszystkim po prostu miło spędzało się z nim czas , a na koniec jeszcze dostaliśmy od niego super fajnego gifta. Bardzo polecam wszystkim

_________________

Witam,
Kogo teraz polecacie na kierowce, lece 25.09
Pozdrawiam
Władek

Bardzo polecam Gavindu.
+94 75 018 7093.
Chłopak ogarnie wam wszystko jak trzeba jeżeli chodzi o transport, jedzonko, zakupy itp.
Spędziłem z nim 7 dni i byłem bardzo zadowolony. Ma wolne terminy można próbować
60 USD za dzień i nie martwicie się niczym!

_________________
Jeśli masz jakieś pytania o Poznań pomogę!
I klikamy "pomógł" jeśli tak faktycznie jest :) Status się sam nie zrobi...

Potwierdzam i rekomenduje również Uminde.

I dodaje opinie okiem kobiety:
"Pan Uminda towarzyszył nam w siedmiodniowej eksploracji Sri Lanki. Dzięki niemu poznaliśmy prawdziwe oblicze tego niezwykłego kraju - niedostępne dla przeciętnego turysty. Do ułożonego przez nas programu miejsc, które na Sri Lance zobaczyć trzeba, Pan Uminda dołożył swoje propozycje, o których wcześniej nie wiedzieliśmy np. wizyta w jednej z sześciu fabryk herbaty, gdzie bez żadnych opłat poznaliśmy cały proces produkcji herbaty i mogliśmy uczestniczyć w degustacji .
Pan Uminda est świetnie zorientowany w kwestii wyboru lokalnych restauracji, w których oddawaliśmy się kulinarnym ucztom za niewielkie pieniądze.
Doświadczony kierowca, doskonały przewodnik wyróżniający się wysoką kulturą osobistą, cierpliwością i opanowaniem. Uczciwy, bezproblemowy i co ważne posługujący się językiem angielskim.

Z czystym sumieniem polecam skorzystanie z usług tego kierowcy i przewodnika po drogach i bezdrożach Sri Lanki!!!"


Dodam okiem mężczyzny:
- najlepsza cena
- subtelne wskazówki i rekomendacje
- klasa i uczynność

Polecam

Może zadam głupie pytanie, ale dopiero co wróciłem z długiego tripu, zaraz ruszam na Sri Lankę i jestem kompletnie niezorganizowany...

Czy to wynajęcie kierowcy z autem na kilka dni funkcjonuje w ten sposób, że przemieszczamy się pomiędzy punktami na wyspie, zgodnie z wcześniej ustalonym z kierowcą planem, śpimy w różnych miejscach?
Jeśli tak, to jak wygląda kwestia noclegów pana kierowcy i jego wyżywienia? Czy to są już koszty uwzględnione przez kierowcę w proponowanej cenie?

_________________

Zazwyczaj tak, te koszta są już uwzględnione w cenie. Część hoteli ma pokoje dla kierowców z których mogą skorzystać, a jak nie to mają jakieś inne zaprzyjaźnione miejsca. Jak szukałem ofert to tylko jeden mi napisał, że jeżeli hotel nie zapewnia miejsc dla kierowcy to 10usd extra dla niego, a cała reszta miała to już w kosztach.

_________________
zdjęcia i relacje z moich podróży: (Uzbekistan, Turkmenistan, Wietnam, Sri Lanka, Peru, Spitsbergen, Kenia, Tanzania, Indie, Gruzja i wiele innych)
instagram.com/kierunek.koniec.swiata
facebook.com/kierunek.koniec.swiata
65/193 krajów ONZ

W lipcu ww Dinal pokazywal nam Sri Lanke przez 6 dni, ustalilismy że umówione 500 usd zawiera jego noclegi i jego wyżywienie, jesli chodzi o noclegi tak właśnie było natomiast codziennie zapraszał nas na lunch/obiad i kolacje do knajp i syty wręczał mi rachunek , dodam że mimo obietnic nie poradził sobie z pociagiem w Ella, nienachalnie probowal wozić nas do zaprzyjażninych sprzedawców - super atrakcje , poza tym był ok.

Mój ziomek bez dopłaty za noclegi, żadnego naciągania, nawet jak go zapraszaliśmy na obiad to widać było skrępowanie.
Do tego tak śpicie gdzie chcecie, a on was zawsze odwozi podwozi.
Jeszcze raz mega polecam
+94 75 018 7093.

_________________
Jeśli masz jakieś pytania o Poznań pomogę!
I klikamy "pomógł" jeśli tak faktycznie jest :) Status się sam nie zrobi...

Listopad/grudzień '24. Jeździliśmy z Sudhą, kierowcą pracującym dla Jeeva (https://www.tripadvisor.com/Attraction_ ... vince.html). Wynegocjowana i ustalona z góry stawka to 14500 LKR/dzień. W cenie wszystkie wydatki kierowcy i samochodu, w tym paliwo, opłaty drogowe, parkingowe, zakwaterowanie i wyżywienie kierowcy. Usługa wyłącznie transportu, kierowcy z samochodem do dyspozycji 24/dobę. Wiózł nas tam, gdzie go o to poprosiliśmy. Stawiał się na wezwanie zawsze w maks. pół godziny. Często zmienialiśmy plany, czy to przedłużając w ostatniej chwili pobyt czy postanawiając pojechać zupełnie gdzieś indziej i dalej, niż wcześniej się umawialiśmy - nigdy nie było z tym problemu. Zależało nam na foteliku dla dziecka - jakiś tam był, chociaż w swoim samochodzie nigdy bym go nie zamontował. Pocieszał nas fakt, że lepszy taki, niż żaden. Samochód, jakaś nieznana u nas honda, był spoko, na oko 10-letni ale czysty, dobrze utrzymany, z działającą klimą.

Zwróćcie uwagę, gdy będziecie kontaktować się z kierowcami i ustalać warunki, na przewidywany dystans/liczbę km do pokonania na waszej planowanej trasie - od tego zależy proponowana stawka. Mieliśmy mały zgrzyt czy też nieporozumienie z Jeevem na tym tle - otóż na początku naszej podróży, w Trójkącie Kulturalnym, jeździliśmy dużo, wyszło średnio ponad 100 km dziennie i w pewnym momencie chłopaki powiedzieli "nie możesz jechać dzisiaj do Anuradhapury i Mihinthale a jutro do Polonnaruwy (z Habarany, bo tam mieliśmy bazę) - musisz wybrać to albo to" (w domyśle, bo to znacznie przekroczy przyjęty umownie limit ok 100 km dziennie), "a jak będziemy w Kandy to pewnie będziesz jeszcze chciał pojechać do Pinnawali na słonie to już w ogóle przekroczy wszelkie limity". Spokojnie wytłumaczyłem mu, że nie wszystkie dni będą tak intensywne i w planach jest plażowanie, kiedy będzie mało albo w ogóle bez jeżdżenia i doszliśmy do porozumienia, ale niesmak przez kilka dni był (nie na Sudhę ale na Jeeva). Ostatecznie odwiedziliśmy, tak jak palnowaliśmy, obie antyczne stolice Sri Lanki a na słonie w Pinnawali w ogóle nie mieliśmy zamiaru jechać.

Sudha jest sympatyczny i kontaktowy, chociaż nie mówi zbyt dobrze po angielsku (ale porozumieć się z nim jak najbardziej da!). Czasami wychodził z roli kierowcy i coś tam nam doradził, powiedział gdzie iść i co zrobić, żeby coś tam, zawiózł w inne miejsce, niż mu wskazałem (bo mój research zawiódł i lepiej było tam) - także plus. Jedyny zgrzyt to fakt, że w czasie jazdy często zaglądał w telefon trzymany na kolanach. Nie wiedzieć dlaczego w samochodzie nie ma uchwytu! Poza tym, wydaje mi się, chociaż nie jestem ekspertem, jest dobrym kierowcą i często sprawnie wychodził z różnych ryzykownych sytuacji - kto był na Sri Lance ten wie, jak się tam jeździ...

Dużo rozkminiałem przed wyjazdem, czy w ogóle brać kierowcę (od początku wiedziałem, że nie chcę przewodnika i planowałem wszystko sam) i pewnie bym objechał wyspę sam, pociągami, autobusami i taksówkami ale jednak chciałem, żeby był te fotelik, u nas przecież nie wsadziłbym dziecka do samochodu bez fotelika (z wyjątkiem krótkich tras taxi, siłą rzeczy). Dużo rozkminiałem już tam na miejscu czy nie odprawić kierowcy po dotarciu na południe, do plaż. Tam już jest mniej jeżdżenia, można by pewnie ogarnąć transfer z fotelikiem ad hoc na dłuższy przejazd a na pewno autobus czy pociąg. Ale jednak wybrałem wygodę i Sudha został z nami do odstawienia nas na ostatni nocleg w Negombo. I korzystaliśmy z tego, gdzieś tam zawsze pojechaliśmy, czy to na plażę, czy to do jakiejś fajnej knajpy albo na masaż; mogłem wybrać jakiś nie za dobrze położony ale z innych powodów fajny nocleg, itd. itp. Podsumowując - dało nam to pełną elastyczność i spokój ducha, co doceniam z 3-letnim dzieckiem. Oczywiście, podróż na własną rękę oprócz trudów, zmartwień i wyzwań jest sama w sobie przygodą (szczególnie chyba na Sri Lance) i zawsze tak do tej pory podróżowaliśmy, dlatego następnym razem, z już podrośniętym dzieckiem, na pewno wybierzemy transport publiczny :]

Potwierdzam .
Byłem z Umidą 9dni - styczeń 2024 - wszystko w porządku. Dodatkowo kupił nam miesiąc wcześniej bilety na pociąg. Miejsca które nam polecił sprawdzone - np. rafting, masarz , Łatwy kontakt.

Sorry - nie mogłem się oprzeć: a na co był Wam potrzebny specjalista od wyrobu wędlin na Sri Lance?

Potwierdzam byłem styczeń 2025 - cena 80 euro dzień ale 6 osób . Warto .