Fly4free.pl

Po prostu poszedłem do przedstawiciela linii Saudia na lotnisku i przedstawiłem mu swoją sytuację, mianowicie, że mam 17h stopover i czy nie znalazłoby się jakieś miejsce do spania. Spytał ile osób, który lot i dokąd, a następnie zaprowadził mnie do First Class Lounge, gdzie znajdują się trzy boksy z fotelami masującymi i powiedział, że niestety pokoje zajęte, ale możemy spać w tych boksach. Odsunęliśmy fotele i mieliśmy powierzchnię 3x1 metr/osobę. Nie płytki, a podłoga drewniana, praktycznie zero ludzi, rozłożyliśmy śpiwory i jazda. Śniadanie rano za friko (poza voucherami od Saudii), pączki, jabłka, internet również. Salony to nie były, ale lepsze to niż spać wśród tłumu na ławkach, więc ja wspominam to lotnisko bardzo dobrze. Być może kwestia, że trafiłem na dobrego pracownika Saudii, który okazał zainteresowanie, ale gdybym nie spróbował, nic bym nie dostał

_________________
www.zalatani.com- podróż i życie na końcu świata!

Aplikowałem w środę i nie dostałem nic - ani potwierdzania płatności (jest na rachunku karty), ani maila z przyznaniem wizyt. Sprawdzam status na stronie i jest chyba ok
"ETA is approved"
Jak wygląda procedura po przylocie na lotnisko? Muszę mieć jakiś papierowy wydruk czy wystarczą dane wprowadzone do kompa?

_________________

Wydruk warto miec, ale oni maja juz w komputerze wszystko i wystarczy, ze podasz paszport, a beda wiedzieli, ze maja Cie wpuscic.

Z ETA czasem tak bywa, kumpel też nic nie dostał, ale na lotnisku wszystko mają w komputerze, nie ma co się martwić

_________________

Cześć Kamil,napisz jak zakończyliście podróż i czy mieliście problemy przy oddawaniu auta.Z jakiej agencji wypożyczaliście?

Podobna prośba ode mnie. Czy w wolnej chwili mógłbyś krótko podsumować swoją wyprawę? Konkretnie by mi chodziło o sam plan i lista pokonanych odcinków.
Jeśli chodzi o samochód to interesuje mnie całkowity koszt. Zmotywowany Twoją relacją zacząłem trochę "poznawać" Sri Lankę. Co mnie denerwuje to fakt, że w zasadzie przy każdej wyszukanej wypożyczalni przy nawet relatywnie długim (10-14 dni) wypożyczeniu jest limit kilometrów i to dość absurdalny jeśli chodzi o potrzeby turystyczne.

Z góry dzięki za każde info.

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

Jaki to limit? Pytam z ciekawości, bo odległości na Sri Lance nie należą do dużych

_________________
www.zalatani.com- podróż i życie na końcu świata!

Widziałem zarówno 80, 120 i 150km dziennie jak i 700km tygodniowo. Wydaje mi się, że szczególnie ta ostatnio tygodniowa wartość jest dość niska.

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

Wróciliśmy ze Sri Lanki 3 tyg.temu,auto mieliśmy wynajęte na caly czas -16dni w wypożyczalni Malkey Rent a Car:
Rs. 13,500/- per Week for 560 km, Excess Rs. 22/50 per km

Rs. 13,500 x 2 Weeks Less 10% Discount = Rs. 24,300/-

Suzuki Alto for 16 days and 1,280 km = Rs. 27,770

Driver services for airport pick up/drop = Rs. 1,900

Airport parking etc., = Rs. 550

Driving license endorsement = Rs. 3,500

Total (Rs. 33,720 + 14.24% Vat) = Rs. 38,522

Refundable deposit = Rs. 25,000

As informed we will grant 5% discount on any excess mileage.
Limit wynosił 80km dziennie,zrobiliśmy dużo wiecej ponad to i mieliśmy dopłatę.Suzuki Alto najtańsze,z ręczną skrzynią biegów,normalnie nie byłoby problemów, ale na Sri Lance następnym razem wynajmiemy bardziej dynamiczne auto,ze wzgl.na możliwość wyprzedzania i unikania kolizji,bo kierowcy jeżdża jak wariaci.Trzeba mieć mocne nerwy,żeby jeździć po tym kraju,szczególnie na zachodzie i południu.Na wschodzie jest całkiem inna kultura jazdy.

A tu coś na potwierdzenie morderczych skłonności tamtejszych kierowców o których wcześniej wspominał też Kamil

Uaaaa. Faktycznie bywa ostro... A jak wygląda w takich przypadkach kwestia ubezpieczenia i ogólnie formalności policyjne?

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

Wypadek był z winy kierowcy autobusu.Z racji tego,że byliśmy na Sri Lance dopiero dwa dni i nie znaliśmy tamtejszej policji,obawialiśmy się,że obwinią nas,albo będą chcieli łapówki.Niczego takiego nie było,o turystów dba się na Sri Lance.Formalności niestety było dużo,pierwsze przesłuchanie w szpitalu i potem jeszcze kilka wizyt na komisariacie.2 dni czekaliśmy na nowe auto z Colombo,ze strony wypożyczalni nie było problemu.Mimo,że wypadek nie był z naszej winy,straciliśmy depozyt 150 e, co było zgodne z zawartą umową.

Trochę dziwne z tym depozytem. Mieliście pełne ubezpieczenie? Czy w ogóle w jakiejkolwiek opcji była zerowa odpowiedzialność, zwłaszcza w przypadku zdarzenia nie ze swojej winy?

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

Beznadziejne te limity. 80 czy 100 km dziennie to jednak żart, nawet jak na lankijskie warunki.

Z drugiej strony zastanawiam się mocno, po co ktoś wypożycza samochód na Sri Lance, pchając się w olbrzymie koszta, podczas gdy transport autobusowy jest bardzo dobrze zorganizowany, a koszta są całkowicie pomijalne.

Oczywiście czas podróży nieco się wydłuża, a komfort może i nie ten sam, ale klimat w autobusach jest świetny. No i ta wszędobylska lokalna muzyka.

Nie podważam wynajmu, jednak to dla mnie dziwne. To tylko taka subiektywna opinia.

A co do w/w wypadku, to w ciemno strzelałem, że z busem, bo tamtejsi kierowcy nie należą do ostrożnych

_________________
www.zalatani.com- podróż i życie na końcu świata!

Nie wiecie czy można kupić z wyprzedzeniem i online bilety na pociąg na trasie Ella-Kandy?

Online i z wyprzedzeniem mozna kupic bilety tych dwoch prywatnych przewoznikow (linki ponizej), jednak jest to duzo drozsza podroz w sterylnych warunkach:
http://www.exporail.lk/
http://www.rajadhani.lk/index.html

Dzięki, a nie wiesz może czy bilety można dostać "od ręki" czy trza czekać jakiś dzień-dwa?

Dostaniesz bilety od ręki na drugą lub trzecią klasę - jedź śmiało. Na miejscu nie można kupić biletów awansem - tylko danego dnia na dany pociąg. Druga klasa na trasie Ella - Kandy to koszt ok. 230 rupii za osobę. Czas jazdy ok. 6h

Mowa oczywiście o zwykłych kolejach państwowych.

_________________
www.zalatani.com- podróż i życie na końcu świata!

Przyszło mi do głowy, że dodam coś od siebie.
Byłyśmy na Sri Lance 23.04-8.05. Najpierw we 3 kobiety wynajęłyśmy vana (teraz nie ma sezonu, więc można targować). Ceny od ok 0,29$ za km. Od ok 37$ za dzień do 100 km jak ktoś woli. Sprawdziłam ok 30 firm. Zrobiłyśmy ok 1300 km w 6 dni (niecałe 400$ za 3 osoby w nowym wanie), co było mega wyczynem, zważywszy na szybkość jazdy i warunki pogodowe (ze dwa dni nieźle padało). Miałyśmy świetnego kierowcę: Buddhika Gomis <buddhikagomis@gmail.com> +94 777 194 751. Z firmy Sri Lankan Hires, ale chyba bezpośrednio jego też można wynająć. Naprawdę dobrze jeździ, raz uniknął naprawdę mocnego wypadku, bo auto z przeciwka wpadło w poślizg i jechało na nas. Pokazywał nam masę rzeczy po drodze. Poza tym przy takiej ilości zwiedzania nie dalybyśmy rady jeszcze prowadzić po lewej stronie drogi. Naprawdę go polecamy (miły, zawsze przed czasem, auto codziennie wyszorowane, zadbany z klasą).

Jeden tydzien zostałam tam sama i włóczyłam się z plecakiem korzystając z couchsurfingu, mogę parę osób polecić. Dla kobiet informacja: naprawdę było bezpiecznie, o ile się samemu nie pcha w kłopoty (jak wszędzie na świecie). Było dużo pomocnych ludzi po drodze.

Druga rzecz: na lotnisku są wielkie plakaty, że SRI LANKA IS MALARIA FREE. Pytałam też ludzi związanych z bezpieczeństwem zdrowotnym i mówili, że ostatnio chyba rok temu czy dwa lata temu zdarzyło się, że były 3 przypadki malarii na północy w okręgach zajmowanych przez Tamilów. Tak więc moim zdaniem szprycować się nie trzeba.

Dla tych, co lecą teraz. Koło 6.05 zaczął się monsun, więc było i tak, ze cały dzien lało. Trzeba wziąć pod uwagę, ze tory i drogi mogą być podmyte (jak trafiło sie znajomym) i podróż środkami lokomocji publicznej nie będzie trwała tyle, ile nam się wydaje, a czasem i dzień dłużej.

Co do komarów: repel 55% i muga strong w rolce bardzo dobrze się sprawdziły. Mnie jedynie cos pożarło w dzień na plazy, co swędziało przez 2 tyg. tragedia, więc w dzień też można się psikać.

W razie pytań, służę pomocą

AUTOBUSY:
Autobusy (bez rozkładu) na Sri Lance: http://www.srilankaportal.info/sri_lanka_bus_routes.htm

POCIĄGI:
http://www.railway.gov.lk/
http://www.gic.gov.lk/gic/inde x.php?option=com_findnearest&t ask=train
http://www.srilankaportal.info/sri_lank ... _times.htm

SAMOCHÓD:
Przewodnicy (oprócz poleconego przeze mnie wyżej, prawie wszyscy z poniższego linku mi odpisali ze swoimi cenami):

www.tripadvisor.com/Travel-g293961-c684 ... round.html

Tak przy okazji czasy przejazdów autem z ichniejszym kierowcą (sami raczej wolniej).

Hotel – Jay’s holiday Resort in Habarana

Airport-Negombo 1/2 hour 14 km Beach resort Dutch influ city

Negombo-Wilpattu 3 hour 150 km Largest N.Park (for leopard)

Negombo-Colombo 2 hour 40 km City of Sri Lanka

Negombo-Dambulla 3 hour 150 km A Buddhist city 28km before
Habarana*

Negombo-Pinnawela 2 hours 75 km Elephant orphanage

Pinnawela-Habarana* 3 hours 115 km A junction easy to reach cultural triangle,

Habarana-Anuradhapura 1 hour 65 km 01 st ancient city.

Habarana-Polonnaruwa 1 hour 48 km 2nd oldest city

Habarana-Trincomalee 2 hours 90 km well popular Beach

Habarana-Minneriya 1/2 hour 28 km national park for wild elephants

Habarana-Kandy 3-4 hours 110 km Last Kings city (if visit
a spice garden)

Kandy-Pinnawela 1 hour 48 km when proceeding from Kandy

Kandy-Nuwara eliya 4 hour 82 km city in highest elevation(on the way visiting water falls & a tea tea factory)

Nuwara eliya-Bandarawela 2 hours 50 km another holiday city.

Bandarawela-Ella 1/2 hour 8 km -do-

Bandarawela-Tissa maharama 3 hour 96 km a major city in down south.
closer to yala,Bundala or
Udawalawa parks.

Tissa-Yala or Kataragama 1 hour 28 km another major national park.

Tissa-Galle 3 hours 148 km city influ. with portuguese,
Galle-Colombo 3 hours 128 km
1 hour - by using high way.