Fly4free.pl

Rozważam zainwestowanie w lot w F (wariacja na temat sygnalizowanych na forum lotów w F LH/LX, z dodatkowym odcinkiem SQ w F) i zastanawiam się, którą z opcji wybrać:

1) całość w LH (w obie strony przez FRA):



2) w 1 stronę LX (przez ZRH), a w drugą LH (przez FRA):



Którą z powyższych opcji warto wybrać, głównie pod kątem uzyskania *G (najlepiej za jednym zamachem), choć oczywiście dobrze byłoby uzyskane mile zdobyć w takim programie, w którym da się z nich coś potem otrzymać (choć nie jest to priorytetem). Lot byłby w listopadzie i nie zanosi się, bym miał przed tym czasem jakąś dużą liczbę odcinków (piszę pod kątem ET), a również wolałbym uniknąć konieczności specjalnego latania Aeganem. Czy dobrze rozumiem, że w takiej sytuacji zostaje mi SK (w wersji nr 1) lub ewentualne CA? Szkoda, że nie mogę tego zrobić do końca lutego, gdy działa mi jeszcze *G w TK
Na wszelkie wypadek, gdyby wheretocredit zakłamywał rzeczywistość, dodam, że loty są w następujących klasach: J + A + A + A + J

W SK w wersji pierwszej będzie Ci brakowała końcówka do 45 k więc i tak będziesz skazany na jakieś loty, pewnie kilka, bo najtańsze klasy ekonomiczne na krótkich trasach dają niewiele. Chyba, że już masz jakieś zabookowane tak czy owak i w sumie to wystarczy.
Na CA Ci nie starczy bo w tej chwili zdaje się wymagają 80 tys. km. więc jesteś daleko od tego po tej rundzie w F.

Pytanie do tambylców w SK jaka jest wartość tych ok. 45 tys. mil w tym programie - na co to starcza. Z tego co widzę na szybko, przelot SK w jedną stronę do Azji/USA w C w ich programie kosztuje 60 tys mil, ale już innymi liniami *A np. do Azji to już 99 tys. mil. Słabe stawki, oczywiście nadal pytanie o dalsze warunki programu, dopłaty itp.

Ja bym jednak optował chyba za A3 - ich loty są tanie, nawet jeśli zainwestujesz extra kasę w trip do Grecji czy gdzieś, to potem wskakujesz na bardzo łatwe kryteria przedłużania statusu (12 tys mil rocznie + 4 segmenty A3) - oczywiście przy założeniu, że ich jakoś drastycznie nie zaostrzą w przyszłości. Wartość mil w programie A3 też jest IMO wyraźnie wyższa niż w SK.

Poza tym wybór A3 daje ci możliwość skorzystania z ciekawszej produktowo opcji pomieszania LH i LX w F.

W lipcu będę miał jeszcze C w LH GDN-MUC-LIS RT, które, o ile dobrze liczę, da mi 3000 mil, więc powinno styknąć na SK.
Z tym CA to faktycznie coś mi się pochrzaniło. Wydawało mi się, że tam trzeba 50k mil.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Zgaduje, że LH w P więc do A3 to się nie nada niestety, a do SK już tak.

Powiem tak, jeśli na własnych rejsach SK da się do Azji, ewentualnie USA w C wyskoczyć w ich programie w jedną stronę za 60 k mil , w dwie za 100 k. mil z dolotem z Europy i z sensownymi podatkami (w innych programach SK ma niskie dopłaty), to jest to bardzo okej stawka i wtedy te mile zachowują swoją wartość. Btw. SAS ma IMO zaskakująco dobry produkt w C.

Niemniej gold SK jest trochę wybrakowany

Dzięki za info @marek2011 To linia SAS wybrakowana a nie program. A ja czytam bez zrozumienia...

Tutaj artykuł z 2017, w którym znajdują się szczegóły: https://onemileatatime.com/sas-lounge-a ... y-changes/

_________________
Był taki Chińczyk na takim chińskim lotnisku. I ten Chińczyk miał bilet. I go zmieniał, a potem zwrócił. Potwierdzam, byłem tym Chińczykiem.

@marek2011 Tak, zgadza się, LH, klasa P. Zgodnie z wheretocredit, daje to do SK równe 3000 mil, więc w sumie z tymi listopadowymi lotami byłoby >45k. Szkoda, że dopiero wtedy, bo status byłby tylko na 13 miesięcy.
No nic, pomyślę jeszcze...

@apadlo a jak Ty byś to rozegrał? Szkoda by było, żeby się zmarnował potencjał statusowy

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

@tropikey z ciekawości, o jakiej kwocie PLN mówimy? Czy nie lepiej kupić ten status po prostu? :>

_________________
Tu był link do flightradar

Ale to dotyczy wszystkich *G latających SAS-em.
SK *G lecąc innymi liniami *A wejdą do poczekalni zgodnie z polityką danej linii.

Też o tym myślałem, bo obecnie kończący się *G w TK tak właśnie zdobyłem. Niestety, nie znajduję teraz chętnych do podzielenia się statusem. Owszem, widzę oferty na ebayu, ale od 1200 €, a to już grubo za dużo.
Poza tym, to też nie jest tak, że lot byłby tylko dla statusu. I tak planuję wyskok w listopadzie, więc czemu nie połączyć przyjemnego z pożytecznym ? Do tego perspektywa F w LH, LX i SQ (choć tylko 4 h) też robi swoje. A kwota, myślę że rozsądna za trasę i produkt: 8500 PLN + dolot do punktu startowego (no i koszty w Azji, ale te są do podziału że znajomym, z którym robiłem już 2 podobne wyjazdy).

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Jednak wychodzi na to ze SAS nie jest taki zly, ale Aegean jest chyba latwiejszy w utrzymaniu. Pytanie czy chcesz mocno na teraz, czy dluzsza inwestycja

_________________
Był taki Chińczyk na takim chińskim lotnisku. I ten Chińczyk miał bilet. I go zmieniał, a potem zwrócił. Potwierdzam, byłem tym Chińczykiem.

Plusem Aegeana jest praktycznie nieograniczona ważność mil, plusem SAS jest lifetime status. SAS jako jeden z nielicznych daje też mile za loty w "śmieciowej klasie biznes P" w LH.

Żadna z linii niestety nie rokuje dobrze długofalowo, po tym względem Turkish to dużo lepszy wybór.

_________________

Ech, pokalkulowałem, policzyłem, poskrobałem się w głowę i doszedłem do wniosku, że nie warto. W F to ja sobie (mam nadzieję) za mile polecę, bez takiego kombinowania, a na razie poczekam na coś wyrywającego z kapci

@tropikey
Co to "nabycia" TK to przy kalkulacji mimo wszystko trzeba wziąć pod uwagę - niezależnie od własnych potrzeb, częstotliwości latania i użyteczności przywilejów, że po pierwsze taki status jest ważny na dwa lata co już dziś jest coraz rzadsze w FFP, po drugie relatywnie łatwo go odnowić własnymi siłami zwłaszcza w pierwszym roku, po trzecie "zbywca" musi poświęcić 40 k mil na to, które też mają swoją wartość - wg wycen amerykańskich ok. 500-550 USD (o wycenach mil oczywiście można, dyskutować - osobiście się z tą wyceną zgadzam, zakładając, że mile się spala na klasy premium na długich lotach), a po czwarte źródło takiego statusu jest w pełni legalne.
Więc zostawiając miejsce na jakąś "marżę" nie sądzę, żeby komuś opłacało się taniej "darować" niż za 800-1000 USD.

Dwa lata temu udało mi się nabyć taniej, no ale to w ramach forum
Teraz chętnie bym to powtórzył (nawet z górką), bo jestem z tego TK*G bardzo zadowolony. Teraz tylko postarałbym się o spełnienie warunków do odnowienia już w 1. roku, bo zawaliłem tą sprawę poprzednio