Fly4free.pl

Cześć,
wybieramy się w parę osób do Japonii za miesiąc i według naszego planu będziemy zatrzymywać się w 3 miejscach w których będziemy potrzebowali noclegu, a będą to: Tokio, Kyoto i prawdopodobnie Kagoshima (wszędzie + - po tygodniu). I teraz właśnie pytanie czy zna ktoś fajne miejsca noclegowe, które nie puszczą nas z torbami ? Jedziemy w 4 osoby więc szukamy czwórki lub 2x2. Nie zależy nam na jakości bo i tak większość czasu nie będzie nas w pokoju, to ma być typowa noclegownia z tym, że nie chcielibyśmy współdzielonej łazienki jak to ma miejsce np w akademikach czy najtanszych hostelach.

Pytanie też czy ktoś próbował spać w ryokanach ? Jeśli lecimy tam w maju (gdzie już powinno być ciepło, jeśli nie upalnie) to czy to jest dobry pomysł ? Intryguje nas spanie w tradycyjnym, japońskim stylu

Dodatkowo na 100% nie jesteśmy przekonani co do Kagoshimy (ostatnie większe miasto przed Okinawą). Może macie jakieś opinie co do tego miasta albo w ogóle czy opłaca się jechać na Kiusiu czy może lepiej zostać na Honsiu i tam dokonac wiekszej penetracji (bo akurat tam jest chyba najwiecej do zobaczenia). Wiem, ze Kiusiu to takie "japońskie tropiki", wulkan Aso i onseny ale zastanawiamy się czy to trochę nie strata czasu jeśli zamiast leżakowania wolimy aktywność typu zwiedzanie stolic na piechotę

I ostatnia wątpliwość o którą chciałbym podpytać to czy opłaca się kupować JR Pass'a na 1 klasę ? Pytam bo będziemy tam w maju kiedy to (według strony JR Pass) jest wzmożony ruch turystyczny więc troche sie obawiamy czy nie będziemy musieli korzystac z uslug upychaczy zeby dostac sie do pociagu jesli bedziemy mieli klasycznie 2 klase Ma ktos takie doswiadczenia ?

Z góry dzięki za pomoc i odpowiedz
Pozdrawiam

Więc tak : Jeśli chodzi o hostele z prywatnymi łazienkami dla 4 to standard, tylko dormy mają wspólne łazienki. Private'y różnie. Wszystko zależy od hostelu.
Musicie zajrzeć na
http://www.japan-guide.com/
Jedna z najlepszych stron turystycznych można myślę śmiało powiedzieć na świecie. Bardzo szeroko wszystko opisane.
Ryokany wbrew pozorom wcale takie tani nie są, więc sprawdźcie najpierw ceny.
Jeśli macie 3 tygodnie to możecie wyciągnąć całą Japonię, Tokyo i Kyoto to podstawa, poza tym róbcie 1-day tripy, Osaka, Kobe, Nikko, Nara, Hiroshima, Kamakura, (Himeji), może Mt Fuji ?. Jeżeli miałbym zdecydować o tym, żeby pominąć jakąś wyspę, to na pewno nie Kyushu i Honsiu, możecie naprawdę sporo wyciągnąć. Zastanówcie się co tak naprawdę chcecie zobaczyć. Możecie dodać na forum japan-guide'a wasz plan, doradzą wam co wybrać, a co pominać. W JR nie występuje Overbooking, każdy siedzi na swoim miejscu. Jak się domyślam traficie na Golden Week, starajcie się po prostu nie korzystać wtedy z transportu nadmiernie. Zastanówcie się też nad Willer-Expressem.

_________________
Pytania o Gdańsk/trójmiasto? Śmiało, spróbuję pomóc.

Też będę w tym samym czasie tzn. dokładnie podczas Golden Week, ale tylko w Tokyo. Z noclegami większych problemów nie będzie. Jesli rzeczywiście będziecie te 3 tygodnie aktywnie jeździć to różnica w cenie JR Passa nie jest aż taka duża pomiędzy zwykłym i Green. Mając Green praktycznie nie ma mozliwości, żeby nie było miejscówek, bo nawet dla japończyków ceny w 1 klasie na długodystansowe Shinkanseny są zaporowe. Okres Golden Week to wzmożony ruch samych japończyków i faktycznie może się zdarzyc, że na dany pociąg nie będzie juz 4 miejscówek w 2 klasie, ale jest to sporadyczne. Nawet jeśli nie będzie w jednym pociagu to można probować w kolejnym, a na popularnych trasach jeżdzą Shinkanseny nawet co 20-30 minut. Na Kyushuu może być już ciepło w tym czasie. Wyspy jako takiej bym nie opuszczał, ale dodatkowo zaliczył Fukuokę i Komamoto. Himeji można sobie odpuścić, bo zamek - główna atrakcja od kilku lat jest w renowacji, która potrwa kolejnych kilka. Można wejść na plac budowy, ale moim zdaniem żadna atrakcja w porównaniu do całego zamku (udało mi się zaliczyć go w ostatnim sezonie przed rozpoczęciem prac, jeszcze 4-5 lat temu). Na Fuji też nie ma się co napalać, bo jeszcze za wcześnie. Sezon na wspinaczkę jest od początku lipca do połowy września. Obecnie będzie jeszcze leżał śnieg i dalej niż 5-6 baza wejśc się nie da. Natomiast jeśli chcecie tradycyjnie (i wcale nie najtaniej) spędzić czas to wybierzcie się na 1 dzień do Hakone, aby spędzić tam noc w tradycyjnym Ryokanie, gorących źródłach z widokiem na Fuji. Jak starczy czasu to nawet możecie z Osaki złapac tani samolot (nawet za 3000-4000 jenów) i wybrać się na Hokkaido na kilka dni + spróbowac zaliczyć Aomori i Akitę w drodze pociągami do Tokyo (zakładam, że z tamtąd będzie powrót do domu).

_________________