Fly4free.pl

Czyżby w Fantazji oszczędności? Zniknęły wszystkie czekoladki Wawel (a był zawsze spory wybór), czekoladki powitalne też a i nowy wybór na zimno tak jakby skromniejszy...

Tak, wiem, że to problemy pierwszego świata ale taką mam dziś refleksję. Bardzo lubiłem Fantazję za te słodycze właśnie.

_________________


"Turysta to ktoś, kto już od przyjazdu myśli o powrocie do domu, podczas gdy podróżnik nie wie, czy w ogóle wróci"

Ja myślę,że to samo co w lotowskich może być. Na zimowy sezon wymiana menu całkowicie. Chociaż Wedel w Fantazji był odkąd sięgam pamięcią

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

A nie, przepraszam, wciąż jest kajecik.

Jeden kranik się naprawił, natomiast zamek w kiblu został wymontowany (ale można się zamknąć pierwszymi drzwiami).

Za to lodówki i bar sałatkowy zaczyna przypominać sklep w PRLu (z z butelkowaną wodą w roli octu...)

A był to kiedyś Salonik na poziomie...

Patrząc na zdjęcia z pustymi lodówkami i resztkami w bemarach, to teraz zdecydowanie lepiej jest już w KRK

Z wielkim smutkiem donoszę, że szampan w Polonez Gold został „ulepszony” i jest najgorszy w pamięci żywych...Oszczędności aż biją po oczach.

Chyba oznacza, że ten sam szampan pojawi się na pokładzie . Ale nie na krótkodystansowych lotach, oczywiście, to za drogie...Stara koncepcja Elite Club polegała na tym, żeby alkohole w długodystansowym C pasowały do Elite Lounge, ale już nie. Campari i Aperol są na pokładzie, ale nie w Gold. Hendrick's na pokładzie, ale w Gold to Gunpowder.

Czy naprawdę nie ma już filetu z łososia, filetu z kurczaka, indyka i reszty? Wszystko w tych kremowych sosach napakowanych olejem, żeby było kaloryczne? Może po prostu przegapiłem rotację menu.

Jedzenie z bemarów w Polonezie się niestety istotnie pogorszyło w kierunku właśnie takich tłustych brei. Opcje na zimno są nadal przyzwoite / sensownej jakości. Co do alkoholi to chyba jakieś świeże zmiany - parę tygodni temu szampan był ok, ale nie pamiętam który był dostępny. Większy wybór mocniejszych jest chyba w barze w części ogólnej - trzeba wyjść i zamówić coś tam.

Nie jestem jedyny, który to zauważył! Koszty rosną, ale ceny biletów też, wszyscy wiemy, ile kosztuje żarcie, więc jeśli trzymacie budżet na tym samym poziomie albo podbijacie go o grosze, to taki jest efekt. Może Polonez Gold to szansa, by wreszcie wprowadzić inny bufet z lepszą jakością gorących i zimnych dań (tylko desery są inne), bo to też lounge dla długodystansowego C – co jest unikalne dla LOT-u.

Bar ma wybór spirytusów z dolnej półki, ale Gold ma te lepsze. Szampan i wina to to, co sprzedaje Centrum Wina.

Kiedyś przepaść między lounge'ami LH a LO była ogromna, ale teraz MUC i FRA wcale nie są złe. LH ma znacznie szerszy wybór spirytusów w lounge'ach, ale za to mniej chętnych personelu do miksowania drinków. W MUC, zarówno w NS, jak i Schengen, jest kawa od baristy. Jedno, co zauważyłem: jeśli biorę wieczorny lot do OTP, bufet w Polonez jest już zwinięty do smażonych pierdół, podczas gdy u LH bufet jest uzupełniany niezależnie od pory.

To nie temat tego wątku, ale na pokładzie byłem rozczarowany jakością żarcia w LO C na długich dystansach – porcje są tak małe, że po paru godzinach czuję głód. Aranżacja na talerzu, kiedyś imponująca dla C, ale teraz banalna, zwykle kończy się zimnym jedzeniem. Setup ze snackami też jest słaby. Posiłki przed przylotem są lepsze niż przy starcie i dziwnie, ex-US miałem lepsze żarcie niż ex-WAW, które często to same opcje warzywne. Nie było potrzeby w te fancy menu od szefa kuchni, te pieniądze lepiej zainwestować w ogólną poprawę.

Szczerze, poza zamkniętym punkt-punkt polskim rynkiem, LOT konkuruje tylko ceną. Nikt nie wybiera LOT-u, bo jest dobry, tylko bo jest tani.

LOT naprawdę musi podnieść poprzeczkę.

Nie mam pojęcia o co chodzi w tym wpisie, w oddzielnym wątku.

Jeśli chcesz ponarzekać to rób to w odpowiednich wątkach, a nie wrzucaj takich smrodów.

Może jestem tępy ale proponuję zacząć od bardziej precyzyjnego tytułu wątku. Skoro nowy wątek to znaczy, że nie znalazłeś istniejącego wątku, do którego by pasowały Twoje przemyślenia. Ale mimo wszystko nie łapię, co autor miał na myśli - poza tym, żeby ponarzekać. Sorki - jeśli bredzę, niech moderator usunie.

Mały update do Enrique Tomas. Kupiłem u nich przepiękną szynkę, dojrzewającą 3 lata, 50% raza iberica, termin przydatności do marca 2026. Kiedy przyszedł w końcu moment na jej zjedzenie okazało się, że jest spleśniała! Po bliższym obejrzeniu okazało się, że opakowanie było nieprawidłowo zgrzane i się rozszczelniło. Narożnik pergaminu oddzielającego plasterki wszedł pomiędzy warstwy plastiku i spowodował wadę w zgrzewie. Uważajcie tam u nich robiąc zakupy żeby nie spotkała Was taka tragiczna historia.

_________________
//Bartek

Zgadzając się do oceny szczerze mowić nie pamiętam nigdy imponującej prezentacji dań głównych w C LO, chyba że mówimy o okresie sprzed kilkudziesięciu lat. Dania główne to IMO od lat najsłabszy punkt oferty na lotowskich longach, choć w tym temacie akurat LH nie jest lepsza, a nawet jeszcze gorsza.

Co do deserów w Polonezie i na pokładach - od lat postuluje, żeby LO zaczął w końcu, zamiast tych kolorowych, sztucznych wytworów, serwować tradycyjne polskie wypieki, których przecież nie brakuje. Nie rozumiem kombinowania z tymi dziwacznymi ciastkami, musami itp. Może na pierwszy rzut oka to wygląda ładnie, ale jest kompletnie IMO bezpłciowe.

Czy któryś salonik w VIE przyjmuje obecnie klientów po przylocie?

Wiem, nie na temat ale chciałbym odpowiedzieć. może się komuś przyda w planowaniu,
@marek2011,
"Zgadzając się do oceny szczerze mowić nie pamiętam nigdy imponującej prezentacji dań głównych w C LO, chyba że mówimy o okresie sprzed kilkudziesięciu lat. Dania główne to IMO od lat najsłabszy punkt oferty na lotowskich longach, choć w tym temacie akurat LH nie jest lepsza, a nawet jeszcze gorsza",
leciałem ostatnio lufą na longu, lot wybrany z konieczności, nie chciałem czekać do ostatniej chwili i muszę napisać, że standard posiłków się podniósł, byłem nastawiony na słabe dania ale albo dobrze trafiłem albo wyciągnęli wnioski z krytyki która płynęła szerokim strumieniem, byłem pozytywnie zaskoczony i jakością potraw i tym, że nie żałowali szampana i obsługą, która mimo że cała w wieku późno emerytalnym bardzo się starała, co prawda nie mieli mojego zamówionego wcześniej dorsza na boczku, ale i tak wszystkie potrawy były smaczne, a próbowaliśmy z żoną różnych,
Sorry za ot

We flagowym saloniku SAS w CPH nastąpiła zapowiadana zmiana i zlikwidowano podział na Złotka oraz mniej prestiżowych klientów.
Różnica jest taka, że na górze jest większy tłok, mocne alkohole są tylko na dole...
A jedzeniowo stały kiepski poziom. Na zdjęciu coś co wygląda jak wieprzowina z pieczarkami w sosie a la curry, smakuje nieokreślono, a podpisane jest jako chili con carne

Może w nowej lounge w 2027 będzie lepiej.
(Tu miało być zdjęcie z banerem, ale coś tapatalk popsuł)

Czy do saloniku LOTU w Chicago wejdzie się na FTL lecąc United do MUC ?

Nie

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

W Krakowie coraz lepsze to jedzenie, jak np. sałatka z filetem kaczki



A jak ktoś będzie w Atlancie, i planuje skorzystać z salonki The Club ATL (https://www.prioritypass.com/lounges/us ... lub-at-atl) może się zarejestrować do e-kolejki tu: https://waitwhile.com/locations/the-club-atl. Czas oczekiwania wieczorem był między 80 a 120 minut

za to we FRA w Panoramie wczoraj przez cały dzień (na pewno do 17) były tylko parówki, sałatka ziemniaczana i panna cotta

_________________

Poniżej kilka fotek z Pearl Lounge w AUH oraz dwie z Fridays (dwie pierwsze). We Fridays na jednym odbiciu dostajemy kredyt na 99 AED. Można zagadać do kelnera, żeby zrobił nam osobne rachunki i odbić się wielokrotnie. Tym samym bez dopłat wzięliśmy na jeden rachunek burgera z frytkami, na drugi ponownie, a na trzeci koronki. Burgery kosztują średnio 80-100 AED, piwa ok. 50 AED. Jest sporo innych propozycji dla mięsożerców, takie jak żeberka i steki.

No to w TG Fridays w AUH widze poprawa. Jeszcze miesiąc temu pozwalali tylko 1 karte.

_________________
navigare necesse est