Fly4free.pl

-- 31 Sty 2020 17:32 --

cześć,

wygląda na to że latem spędzę ok. 4 tygodni w okolicy Kalpitiya, i być może w tym czasie uda mi się wyjechać stamtąd na jakieś 4-5 dni na zwiedzanie. Które atrakcje polecalibyście na tak krótki okres, z założeniem żeby nie było to zwiedzanie cały czas w biegu, raczej na spokojnie?

z tego co się zorientowałem to wydaje mi się że Kandy trzeba by na 100% zaliczyć, a skoro tak to jak by tam było najprościej z Kalpityi dojechać? a może jechać najpierw gdzieś indziej i dopiero stamtąd do Kandy?
Niestety, zdaje się też że większość atrakcji znajduje się raczej na płd wyspy. Jedyne atrakcje w miarę blisko Kalipitya / nie wymagające podróży na drugi koniec kraju to Park Wilpattu, 'fort' Sigiriya no i Kandy też nie jest straszie daleko. Skupić się na tych rzeczach biorąc pod uwagę jak mało mam czasu? czy warto bez względu na wszystko jechać dalej?

z góry dziękuję za rady, pozdrawiam

-- 31 Sty 2020 17:36 --

p.s. czy w ogóle można liczyć na to, że miejsca takie jak Kalpitiya są skomunikowane (komunikacją zbiorową) bezpośrednio z takim np Kandy czy trzeba wracać do Kolombo i stamtąd brać pociąg / autobus? a może warto wynająć kierowcę z samochodem jak widzę niektórzy ludzie tu robią? jeśli tak to jakie to mniej więcej pieniądze, i na ile zależą od czasu wypadu a na ile od pokonywanego dystansu ?

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

Jeżeli chcesz wracać na noc do Kalpitiyi, to za dużo nie pozwiedzasz. Dojazd komunikacją do choćby Anuradhapury to jakieś 4h w jedną stronę.
Ps. Czemu chcesz do Kandy? Tam nic nie ma ciekawego

nie nie chcę, mogę stamtąd na 4-5 dni wyjechać, nie że codzień będę musiał na noc wracać



z tego co czytałem do tej pory wszyscy prawie piszą że trzeba i że warto i że święte miejsca i sporo innych atrakcji, że najlepsze miasto i ładnie położone. A co, nie mają racji? (chętnie poznam Twoją opinię)

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

Zależy co lubisz. Czy bardziej przyrodę czy miasto? Czy wolisz duże miasta, czy małe wioseczki?
Dla mnie Kandy było nadmiernie głośne, zatłoczone i wypełnione naganiaczami i chińskim fajansiarstwem na każdym kroku (typu opaska na rękę ze Spidermanem). Wiadomo że jest to opinia subiektywna. W każdym razie ja za Kandy i Colombo tęsknił na pewno nie będę.
Możesz wynająć kierowcę z autem, ale komunikacja wyjdzie Cię milion razy taniej. Za jakieś 100km trasy zapłacisz max 4 zł. Zresztą przejechanie się na Sri Lance "flying busem" to też atrakcja. Wyprzedzanie na trzeciego, wieczne trąbienie, lokalne hity muzyczne, a czasem nawet i wideo oraz hamowanie na dwóch metrach podczas którego czujesz jak skóra ucieka z twojej twarzy Autobusy jeżdżą niemal wszędzie i dosyć często. Na niektórych trasach nawet całą noc (albo przynajmniej pół). Czasem trzeba się przesiąść, ale mimo wszystko podróżowanie busami nie jest nadmiernie skomplikowane. W każdym razie uważaj tylko na tuk-tukciarzy, bo choćbyś stał w drzwiach autobusu, to oni będą Ci wmawiali że nie ma takiej linii albo że bus będzie odjeżdżał dopiero za 3h a podróż zajmie co najmniej 4