Fly4free.pl

Szykuje mi się całodniowy przestój w Düsseldorfie.
Powiedzcie mi co mogę w tym czasie zwiedzić/zobaczyć/zrobić?
Gdzie można zjeść dobry obiad?
Co omijać?

Co prawda już po czasie, ale najciekawszą atrakcją było chyba szwendanie się po kilkunastu pubach wieczorem. W okresie świątecznym całe miasto żyje mimo deszczu i chłodu. Na dworze nie ma nawet gdzie przycupnąć przy stoliku, cała armia Niemców piwkuje do późna.
Jak traficie na ładną pogodę to można zwiedzić sobie Rheinturm, na górze nie byłem, ale sama wieża wygląda bardzo fajnie, cała przybrzeżna część jest bardzo fajna. Polecam wieczorem.
Samo miasto szału nie robi.

Nikt nic?

To tak na szybko:

Ogród Japoński
Altstadt -Stare Miasto
Bulwar Königsallee
ruiny zamku- Kaiserswerth
wieża Rheinturm i dzielnica Medienhafen

Przydatne:
http://www.duesseldorf-tourismus.de/en/sights/
http://www.planetware.com/tourist-attra ... nw-dus.htm
http://wikitravel.org/en/D%C3%BCsseldorf#See
http://www.europeanbestdestinations.com ... usseldorf/
http://budgettraveller.org/36-hours-in-dusseldorf/
http://etramping.com/visiting-dusseldorf-budget/


Co nieco for free:
https://www.duesseldorf.de/eng/tourism/ ... ndex.shtml

Jeżeli ktoś pasjonuje się motoryzacją, to powinien będąc tu odwiedzić Classic-Remise. Ekspozycja zachwyci każdego pasjonata, a sam wstęp jest darmowy. Wybierając się tam wcześniej trzeba jedynie sprawdzić, czy w danym dniu nie ma jakiegoś innego eventu.
http://remise.de/Classic-Remise-Duessel ... ummary.php

Może się przyda : http://www.duesseldorf-tourismus.de/en/duesseldorfcard/

Do zwiedzenia ładna starówka.

Ja polecam odwiedziny w jednym z kilku browarów mieszczących się na miejscowej starówce. Warzą lokalną odmianę piwa - alt, które nalewane jest grawitacyjnie z drewnianych beczek. Pyszne!

Namiary znajdziesz np. tutaj:
http://www.german-breweries.com/all_breweries.htm
Niektóre to klasyka niemieckiego piwowarstwa.

Ale na ulicach w piątkowy wieczór króluje Tyskie;)

Tym lepiej schować się do browaru i pić pysznego alta. Mi osobiście bardziej podchodzi to piwo i atmosfera niż w sąsiedniej Koloni.

Czy tylko ja niezrozumiałem żartu?
Tyskie to może króluje w naszych rodzimych reklamach, tam raczej nikt o tym nawet nie słyszał. Bo i po co skoro robią jedne z najlepszych piw na świecie.

Na Rheinstr. jest duża piwodajnia serwująca SchlosserAlt, jeden z lepszych Altów. Do tego kanapki z domowym pasztetem.
W okresach przedświątecznych ale i karnawału wszystkie większe place są pozastawiane straganami, serwują wursty i grzane wino lub ajerkoniak. I jak ktoś pisał wyżej - nie ma gdzie wcisnąć palca i usiąść , przy czym turystów jest tam nie mniej niż Niemców. Zima nikt nie chowa stolików - wystawiają grzejniki na gaz i dalej sie siedzi na dworze.
Fajne knajpki są na Bolkerstr. Niektóre malutkie np z golonkami z grilla. Albo bardziej eleganckie na Bergerstr. m.in. jedna z najlepszych restauracji rybnych czy naprawdę fajna libańska. Plus oczywiście typowe niemieckie. Na końcu tejże ulicy jest Carlsplatz na którym jest rynek spożywczy sporo rożnych pysznych rzeczy do kupienia. Itd itd. Praktycznie całe stare miasto jest super. Na lewo od wieży jest parę fajnych budynków w nowoczesnym stylu które warto obejrzeć. Z kolei na prawo tzw. Najdłuższy bar w Europie - knajpki i kafejki wzdłuż rzeki, można sobie spacerować, zjeść, wypić. A wieczorkiem podziwiać oświetlenie. I obowiązkowo rozpracować lampki na wieży.

W PL można kupić w niektórych sklepach Diebels Alt, z zielona etykieta. Nie jest to dokładnie to samo co serwują świeżo z beczki ale oddaje klimat.

_________________

@BrunoJ

Nikt nie słyszał? Osobiście byłem w szoku ale młodzież pije to nagminnie - z rozmów jakie przeprowadziłem wynika, ze po prostu...im nasze Tyskie smakuje. Nawet najlepszy alt może się znudzić, zwłaszcza gdy w ciepły wieczór ma się ochotę na coś bardziej orzeźwiającego.

no nie wiem czy mlodziez lubi tyskie w niemczech czy nie, w kazdym razie tyskie jest b. czesto dostepne np. w supermarketach

W takim razie zwracam honor. Ja już nie młodzież więc się pewnie nie znam. Gdy jestem w Dusseldorfie, to z towarzystwem raczej wyskakuje na starówkę wypić piwko przy browarze lub na deptaku, niż do supermarketu. Ok, czasem w ramach wyjątku jest to któryś z licznych w centrum Irish pubów, żeby trącić nerki czymś mniej zdrowym W każdym razie wolę próbować lokalnych specjałów i trunków, niż 900km od domu kupować piwo, które mam dostępne na co dzień w sklepiku na rogu ...

Z drugiej strony obecność Tyskiego wcale mnie nie dziwi, u nas bez problemu można kupić czeskie czy niemieckie piwa w markecie (przy czym z głównie jakieś pilsy i oczywiście Paulaner), ale Alt bywa naprawdę rzadko. Zresztą w samych Niemczech, poza regionem ciężko jest dostać. Pomijając lokalne animozje np. między Dusseldorfem a pobliską Kolonią (w kolonii lepiej o Alt bier nie pytać . To zresztą dotyczy nie tylko piwa, ale również np. tego kto robi lepsze parady karnawałowe itp. Oficialnie oczywiście Kolonia króluje, ale tego z kolei lepiej nie mówić w Dusseldorfie ...
A końcówkę karnawału i parady w Dusseldorfie (czy innych miastach) stanowczo polecam, naprawdę można się ubawić. Ale lepiej w krawacie na miasto nie wychodzić, albo wziąć z szafy jakiś najmniej lubiany

_________________

ok, na czym polega wyzszosc atmosfery w Dus niz w Kolonii ?

Mnie też zdecydowanie bardziej podobało się w Dusseldorfie niż w Kolonii.
Po pierwsze piwo: kölsch w porównaniu do alta to (dla mnie, podkreślam) sikacz bez charakteru. Płaskie w smaku, bez aromatu. Do tego podany w dziwacznej, małej szklance. Szanuję tradycję ale wolę tradycję piwną Dusseldorfu. Alt to jest po prostu piwo w moim guście. Spożycie alta w jednym z barów np. Zum Uerige albo podczas rejsu po rzece to była wielka frjada.
Po drugie klimat miasta: wolę Dusseldorf i to jest subiektywne. Wydawał mi się bardziej otwarty na rzekę, ze swobodniejszą, mniej nadęto - niemiecką atmosferą, przyjemne miejsce do pochodzenia (my akurat przemieszczaliśmy się głównie rowerem). W Kolonii pamiętam: jeden porządny pub i restaurację z własnym browarem, mnóstwo małych barów, gdzie można palić i od dymu robi się niedobrze ("kluby palaczy"), jeden "turystyczny" most przez rzekę obwieszony kłódkami- kompletne wariactwo i oczywiście wspaniałą katedrę- tutaj Kolonia nie ma konkurencji.

Mogę podpisać się pod powyższym. Dusseldorf jest subiektywnie fajniejszy a lokalizacja nad rzeką jest lepiej wykorzystana. Ale nie jestem obiektywny, bo w Dusseldorfie miałem okazję kilka miesięcy pomieszkać, więc to po prostu moje miasto

_________________

Byłam w Düsseldorfie co prawda tylko raz, ale też odniosłam wrażenie, że rzeka jest dobrze zagospodarowana. Zaczęłam zwiedzanie od Rheinturm (rzekę z góry widać w całej okazałości), potem spacer wzdłuż rzeki w kierunku starego miasta. Akurat jakiś dzień gastronomiczny mi się trafił, restauracje wystawiały się z jedzeniem, było lokalne wino, ławy i mnóstwo ludzi. Taki przodek zlotu food-trucków

Edit:
Fb właśnie mi przypomniał, że byłam w D. 29 lipca pięc lat temu Takie ło zdjęcie zrobiłam z góry.

_________________
Metia jest kobietą, powtarzam, metia jest kobietą.

Po zwiedzeniu starówki, warto również przejść się w przeciwną stronę od Rheinturm

_________________

@BrunoJ
Diebels nie jest z Duesseldorfu tylko z Issum. W czasach jak bywałem w tamtej okolicy to Tyskie aż tak nie królowało ale bez problemy można było kupić. Sporo Niemców mówiło, że jest niezłe i chyba chętnie czasem spożywali.

@michcioj
Nie chodziło mi o atmosferę całego miasta tylko piwiarni. Jakoś bardziej pasowały mi te w Duesseldorfie, można było usiąść przy barze zamówić sztangę alta, popatrzeć jak leją z beczki i się rozkoszować ( http://blog.capellahotels.com/wp-conten ... tadt21.jpg ). W Kolonii miałem wrażenie, że są większe tłumy turystów i knajpy bardziej turystyczne. A alt też dla mnie jest bardziej treściwy od koelcha, choć ten drugi na lato i wiosnę jest super.

@sko1czek
Akurat alta i koelscha podaje się w bardzo podobnych szklankach - stange. W Koloni też jest b.dużo lokalnych i fajnych browarów ale te w centrum są mega turystyczne.

Nie napisałem że Diebels jest z Dusseldorfu, tylko że jest to jedyne piwo typu Alt jaki można kupić w PL w marketach, przynajmniej w mojej okolicy (ostatnio zresztą nie bardzo...).
Ale na razie testuję Birra Moretti, ostatnio - oprócz klasycznego - pojawiła się seria z różnych regionów. Np. Siciliania bardzo fajne piwko zahaczające o amber. Mam ambicję przetestować wszystkie odmiany w najbliższych dniach, zobaczymy czy coś im się udało szczególnie. Ale to już pewnie w innym wątku...

A co do Dusseldorfu - to warto wybrać się również w szerszą okolicę (oczywiście nie jak ktoś ma pól dnia w oczekiwaniu na przesiadkę).
Dla fanów techniki np. Wuppertal i ichniejszy wiszący tramwaj - pomijając fajne, chociaż dość typowe niemieckie miasteczko, tramwaj jest atrakcją samą w sobie.

_________________

Spędzę prawie tydzień w Dusseldorfie. Co polecacie tam zobaczyć/robić?