Fly4free.pl

Tak nie możesz do tego podchodzić, moim zdaniem to jest opłata w kwocie referencyjnej, gdybyś wypłacał w DE w EURO to zapewne nie było by to 800zł tylko właśnie 200€ a w US 200USD.
W PL zrobili z tego 800zł mogli zrobić 900 albo 1000zł, ale to bank o tym decyduje.

Nie chcę ich bronić bo może powinno to dokładnie w tym wycinku regulaminu opisać, np. tak jak w opłatach za operacje giełdowe:
https://www.revolut.com/pl-PL/help/weal ... my-trading
Tam jest jasno 1€ = 4PLN i stąd wyłącznie moje przypuszczenia dlaczego jest 200€ = 800PLN

W takim razie powinni wyrazić tę wartość w T&C w PLN, zgoda? Zwłaszcza że w tym samym dokumencie poniżej inne wartości wyrażają w PLN.

https://assets.revolut.com/terms_and_conditions/pdf/payments_uab_Personal_Fees_(Standard)_2.0.7_1647270527_pl.pdf

Jest tam wpisane jak byk 200 EUR, a usprawiedliwianie ich że "może mieli na myśli Euro po kursie 4,00 może po 8,00 a może po 25" to nie mój problem, nie ja pisałem ten regulamin. Regulamin T&C tak samo jak OWU w ubezpieczeniach mają pierwszeństwo przed wszystkim innym co gdzieś jest napisane w aplikacji.
Dobre praktyki biznesowe by zobowiązywały do zwrócenia opłaty, nie tylko ze względu na oczywisty błąd z ich strony w regulaminie, ale też w ramach dobrych relacji.
Ale w Revolucie jak grochem o ścianę

EOT: Szkoda mi na to więcej czasu.

Raczej nie polecam ubezpieczenia z Revoluta, za dużo zachodu.
Użytkownik metal od prawie początków Revoluta, pierwszy raz 3 miesiące temu chciałem skorzystać z ubezpieczenia Revolut, które obsługuje obecnie Allianz. Anulowany lot, skrócenie podróży, nieprzewidziane wydatki.
Na początku wysłane dokumenty w chwilę po zdarzeniu, odpowiedzi dostawałem w ciągu kilku godzin z prośbami o dosłanie dokumentów, gdy wszystko było dosłane, czas oczekiwania na finalnego maila około miesiąc w którym znalazło się wyłączenie mojego przypadku z ochrony ubezpieczeniowej z powodu braku informacji o przyczynie anulowania(lot musiał być anulowany z przyczyn losowych lub z powodu złej pogody, wysłałem zgłoszenie jeszcze nie wiedząc jaki był dokładnie powód anulowania, linia lotnicza wysyłała powód około dwa miesiące później) Po otrzymaniu tego maila od Allianz, dosłałem kilka dni później maila z pismem od linii lotniczej o powodzie anulowania. Od tego czasu 2 miesiące bez odpowiedzi, portal gdzie można się zalogować swoim numerem sprawy nie działa-biała strona, testowane na kilku urządzeniach, w źródle strony zupełne nic. Sprawa obsługiwana przez holenderski oddział Allianz.

Czy używane przez Was karty debetowe do zasileń Revoluta widnieją w aplikacji Revolut jako kredytowe? U mnie tak właśnie jest.

Nie.

A ja się zdziwiłem, bo jak kliknąłem w szczegóły kart (liitera "i" w kółku), to zarówno karta debetowa Aliora i Pocztowego mają rodzaj "Credit"

_________________

U mnie wszystko się zgadza.

U mnie Santander pl i Curve występują jako Credit, karta Kantoru Aliora jako debit. Od 8 lipca br Revolut ma nie akceptować do zasileń kart kredytowych.

Tak
Visa debetowa mBanku widnieje jako "Credit"

Nie zdziwię się jeśli niedługo zablokują konto ze względu na złamanie regulaminu i doładowywanie salda "kartami kredytowymi".
Support odpisze "Your account has been suspended. Thank you for understanding."
parabank

@Fadel

Skąd ta informacja?

no no bogato, zwykle debetowki wydane to kont osobistych alliora, pko bp i ing widnieja jako karty kredytowe

Nie rozumiem dlaczego tak piszesz o polskich bankach? W czym molochy są lepsze? Tym bardziej, że już inni napisali, że te mają duże zalety odnośnie kwot wyplat.

Darek M. zapytałem czy wypłaty ze wszystkich bankomatów w Polsce Revolutem są bezpłatne.

Nie piszę źle o polskich bankach tylko o małych sieciach bankomatów, których najczęściej nie ma w galeriach handlowych. A w mieście 100tyś. są 1-2 sztuki.
W dużych miastach jechać kilka(naście) kilometrów żeby na taki trafić też niespecjalnie mi się widzi. Dlatego skupiłem się na "molochach".

Z treści otrzymanego maila:

Pozostanie zasilenie przez GPay

@Fadel
Informacja ta nie dotyczy użytkowników w Polsce.

Jeszcze jest Zen, Di Pocket, Aion. Na spokojnie.

To prawda że przy wielokrotnych wpłatach "kartami kredytowymi" Revolut blokuje konta?
Przez GPay zwykła debetówka widoczna jako "kredytowa" będzie widoczna jako debetowa?

https://subiektywnieofinansach.pl/revolut-blokuje-konta-klientom-strzela-na-oslep/

Rozumiem że ten Bartek z artykułu doładowywał Revoluta kartami kredytowymi Miles&More mBanku.
Ale teraz skoro zwykłe debetówki Revolut widzi jako kredytowe...

W tym artykule nie ma żadnego potwierdzenia że konto zostało zablokowane za płatność kartą kredytową, ba są domysły i tylko domysły o wykorzystywanie karty do nabijania punktów lojalnościowych.

Już pierwsza część jest mocno podejrzana - jakieś problemy z potwierdzeniem źródła dochodów. Raczej wszystkim tego szczegółowo nie weryfikują (poza zwykłym oświadczeniem jak w każdym banku). Kto z Was musiał przesyłać jakieś oświadczenia o dochodzie? U mnie w rodzinie nikt na 4 kontach.

Problemem jest kiepski support ale na boga nie szukajcie problemu tam gdzie go nie ma. Jak też zasilam kartą debetową z Nest Bank i jest jako "credit". Przelewam tak co miesiąc ok 5k zł i nie miałem żadnych problemów.

Ja też robię podobnie i do tej pory nie było problemów. Ale co będzie po 8 lipca? Dlaczego moja debetowa karta do zasileń widnieje w Revolut jako kredytowa? Nie mam żadnej karty kredytowej więc dlaczego otrzymałem maila że używam do zasileń karty kredytowej? Coś tu jest nie tak i prawdopodobnie będę musiał udowadniać Revolutowi że nie jestem wielbłądem.