Fly4free.pl

Za ich FAQ (ktore warto przeczytac):
"The rule is that you should top up in the currency that your bank account is held in. For example, if you have a UK bank account make sure you top up in GBP. If you don't your bank will convert the money for you and charge a huge fee!

We currently support top-ups in 16 currencies - EUR, USD, GBP, PLN, CHF, SEK, NOK, DKK, RON, AUD, NZD, SGD, HKD, ILS, TRY and ZAR. Once you have loaded your account, you can exchange between the currencies in the app;"

EDIT: Powyzsze dotyczy doladowania karta. Jak przedmowca zauwazyl doladowanie przelewem w walucie innej niz GBP/EUR to transfer miedzynarodowy.

_________________

Doładowanie dowolna kartą debetową, oprócz karty w dolarach jest darmowe. W ogóle nie baw się w przelewy!

depar: czy poza tym wątkiem przeczytałeś stronę i informacje na www.revolut.com? Co tam jest niejasne? Wszystko mają na stronie dobrze opisane, tutaj w wątku też jest wszystko. Ale dobrze - niech będzie na skróty - konto revolut doładowujemy dowolną polską kartą debetową (minimalne kwota doładowania 50zł) jest to traktowane przez Banki jako transakcja bezgotówkowa więc żadnych prowizji nie ma - tak jakbyś płacił w sklepie. Jak można było przy próbie doładowania za 55 zł zapłacić jakieś prowizje???

Dzięki za odpowiedzi. Do tej pory płaciłem za przelewy zagraniczne około 20-30 zł lub nawet 0 zł i było to dla mnie do zaakceptowania. W przypadku Revolut-a 72 zł za przelew testowy wartości 55 zł mocno mnie zdziwił. Obawiałem się że pojawią się jakieś dodatkowe dziwne koszy których nie doczytałem lub przeoczyłem. Nie miałem pod ręką żadnej karty więc zdecydowałem się na przelew bo chciałem przyspieszyć wysyłkę karty fizycznej.
Dziękuję za wyjaśnienia które rozwiały moje obawy co do sensowności zamówienia tej karty.

Zamawianie ichniejszej karty to raczej średni deal o ile korzysta się z kart kantoru Aliora, ewentualnie TMUB. 800 złotych limitu wypłat w bankomatach jest nieco ograniczające w krajach, gdzie z płatnościami kartami jest średnio, czyli praktycznie na całym świecie poza kilkoma krajami. Najlepsze wykorzystanie Revoluta to po prostu kupno/sprzedaż waluty i wysłanie jej do kantoru Aliora/na konto w TMUB.

@Marek Marszolik Ja korzystam z AK i Revoluta i po raz kolejny napiszę, że dla mnie Revolut jest o wiele lepszy i wygodniejszy (powody podawałem w tym wątku). AK używam jako karty zapasowej. Poza tym ani AK, ani Revolutem nie zapłaci się np. w samolocie czy innym terminalu offline, więc trzeba mieć kredytówkę

@Marek Marszolik: to są produkty uzupełniające się, a w strefie EURo to Revolut jest bezkonkurencyjny - dobre kursy od razu, nie trzeba nic przelewać ani kombinować - po prostu płacę a jak mnie gdzieś nawet przytną na DCC to będę do tyłu jedno przewalutowanie a nie więcej Problem małego limitu rozwiązałem w ten sposób że konta/karty mamy dwie - ja i moja partnerka bo na wyjazdy raczej jeździmy razem więc limit bankomatowy nie taki nam straszny.

W Revolut można wypłacić w sumie 200 EUR, ale bez limitu liczby transakcji. W AK dowolną kwotę, ale tylko raz w miesiącu.
Oba produkty doskonale się uzupełniają. Zawsze lepiej mieć więcej kart na wypadek problemów.

_________________

W Revolut można wypłacić więcej niż 200€/m-c, tylko potem jest prowizja 2%
Przypomnę mój post porównujący koszty wypłat z bankomatów: viewtopic.php?p=943120#p943120

Większa garść wrażeń z punktu widzenia kartowego maniaka po pierwszym poważniejszym używaniu karty Revolut. USA oraz Hiszpania.

- Działa wszędzie, nigdzie nie było żadnych kłopotów technicznych- z ciekawostek, udało się zapłacić na pokładzie Level, poprzez ich system płatności on-line przez smartfona, swoją drogą bardzo ciekawy.
A także w Ryanair! Ci widocznie też już działają "on-line", przynajmniej na tej trasie. Powiadomienie przyszło od razu po wyjśćiu z samolotu!
Automaty parkingowe w USA również no problem.

Jak widać, moje obawy co do prepaidowości tej karty były mocno przesadzone, chociaż wszystkie te miejsca działały on-line a powiadomienie pokazywało się od razu.

- No, może nie tak wszędzie , czyli wypożyczalnie samochodów.
O ile kartę Alior Kantor bezproblemowo "łyknął" National w San Francisco, to o Revolut z napisem 'Prepaid' już niestety nie chcieli słyszeć. Ale z drugiej strony to jak najbardziej spodziewane zachowanie. I tak ciekawe, że coraz więcej amerykańskich wypożyczalni nie kręci nosem na karty debit. Robi to ciągle Budget, ale National i Dollar (te przetestowałem w tym roku) nie robią problemów.

- Wreszcie ad-rem, kursy, kursy i technikalia. Pewne sprawy są oczywiste, ale przetestowaliśmy gruntownie wszystkie ciekawe sytuacje

* Przeliczanie w dni tygodnia odbywa się z PLN na EUR i USD po kursie identycznym jak ten, który widać w sekcji 'Exchange', a przynajmniej na to wygląda. Faktycznie otrzymujemy kurs taki, jaki widać np. na xe.com i jest de facto bezkonkurencyjny. Różnica w/s do Alior Kantor to czasem nawet 1,5 grosza
Udało się któregoś dnia ustrzelić USD za 3,58 czy jakoś tak

* W weekendy (tzn UK time od 23:59 w piątek do 23:59 w niedzielę)- przy przeliczeniu z PLN na EUR i USD, kurs jest gorszy o około 0,55%.
Referencyjnym kursem jest właśnie kurs Forex z 23:59 w piątek. W innych walutach spodziewamy się narzutu bliższego 1%.
Dla purystów finansowych sprawa wydaje się prosta- należy ustawić sobie alarm na 23:55 czasu UK, zalogować się do Revoluta i kupić walutę na weekendowy zapas, o ile dana waluta występuje w Revolucie
Dla normalniejszych- narzut na USD i EUR w wyskości ~0,55% wydaje się akceptowalny.

* Jeśli dysponujemy odpowiednim saldem na rachunku w danej walucie, to oczywiście transakcje procesowane są właśnie z niego a nie z PLN.

* NAPIWKI kartowe w USA- tutaj naprawdę jestem zaskoczony niestety negatywnie.
Na Revolut community opisywane są przeróżne scenariusze z tym związane, np. podwójne blokady.

Testowane 4x w klasycznej sytuacji, tzn. dopisanie napiwku na slipie.
We wszystkich czterech sytuacjach, różne lokale w różnych częsciach kraju- kwota rozliczona nie powiększyła się w/s do blokady, czyli restauracja nie otrzymała napiwku- a przynajmniej my za niego nie zapłaciliśmy, chociaż był dopisany. Napiwki nie pojawiły się również nigdzie indziej w historii, np. jako osobne transakcje.

To samo działa tak jak powinno w przypadku kart Alior Kantor i kwota rozliczenia jest większa niż blokada.

Czuję się mocno nieciekawie z tego powodu, czas rozliczeń transakcji był długawy (czasem nawet pod 7 dni) i dopiero po powrocie okazało się, że ta sytuacja jest programowa a nie wynika np. z błędu restauracji. Łez w oczach nie mam, ale jednak chcieliśmy dać te napiwki.

Czyżby specyfikacja kart prepaid nie pozwalała na zmianę wysokości obciążęnia merchantowi?

Macie doświadczenia z napiwkowaniem w USA przy pomocy Revoluta?

@john_doe ja dopiero zacząłem swoją przygodę z Revolut za sprawą tego forum. Trochę byłem zdziwiony, gdy przeliczana kwota (kalkulator z UAH) będąc na lotnisku pokazywała 97,12PLN, a po wypłacie z bankomatu okazywało się, że pobrało 99,94PLN. Niby niewiele, ale różnice jednak mają (między sprawdzeniem online a wypłatą nastąpiła przerwa może 30 sekund; oczywiście bankomat nie pytał o żadne przeliczanie).

Pojawia mi się jednak pytanie natury technicznej. Mamy tam kilka walut do wyboru. Dajmy na to doładuję sobie PLN kartą debetową i kupię 200HKD, 100USD i 100EUR. Czy lądując kolejno na lotnisku we Frankfurcie i wypłacając z bankomatu 50EUR, a potem wypłacając na lotnisku w Hong Kongu 200HKD, Revolut automatycznie będzie wiedział, z którego "podkonta" (wykupionej waluty) ma sobie pobrać? Nie namiesza mi? Chodzi o to, żeby faktycznie nie tknął niczego innego jak tych 50EUR a HKD wypłacił oczywiście z HKD a nie przeliczając sobie np. USD czy PLN "ad hoc"? Tego jeszcze nie testowałem, ale wolałbym się ustrzec - kupić kilka walut i niech sobie tam siedzą, w razie podróży.

Nie namiesza, testowałem wielokrotnie i jeżeli masz na koncie załóżmy EUR, USD i PLN, a wypłacasz EUR z bankomatu w Mediolanie, to Revolut pobierze pieniądze z subkonta w EUR (o ile masz tam wystarczającą kwotę oczywiście )

_________________

@1955845624 - w przypadku UAH, RUB i THB jest dopłata 1% do kursu forexowego, bo to "mało płynne waluty".
Z kolejnością walut, jeśli masz konkretne waluty, to weźmie z tych kont. Jeśli chcesz wypłacić inną walutę, którą musi przewalutować to ciężko przewidzieć skąd weźmie - kiedyś brało wg kolejności walut na liście (od lewej do prawej), teraz płaciłem w CZK, miałem wystarczającą ilość na tę kwotę w GBP i EUR, a wzięło z PLN (tak, jak chciałem). Na tym koncie miałem najwięcej, może dlatego zostało wybrane. Ewentualnie nauczyli system, że to moja podstawowa waluta patrząc na adres i z niej ma korzystać.

_________________

... a tak dokładniej, to dla RUB i THB mamy aż 1,5% podbitki, dla UAH to 1% programowo. Do tego podbitka weekendowa, również wyższa niż standardowe 1%.

Co do obciążenia rachunków, kolejność jest następująca:

1. Rachunek waluty w której nastepuje płatność (jeśli w ogóle mamy taki rachunek i jeśli są na nim środki)
2. Rachunek waluty bazowej (jesli mamy wystarczającą ilość środków)- dla Polaków jest to PLN.
3. Rachunek waluty z najwyższym saldem

Przy czym przynajmniej jeden rachunek musi posiadać wystarczające saldo do pokrycia całości transakcji, tzn. Revolut nie zsumuje sald kilku rachunków. Jeśli masz 30PLN i 10USD, to transakcja na 15USD nie przejdzie.

https://revolut.com/faq/#what-balance-w ... -am-abroad
https://revolut.com/faq/#what-exchange-rate-will-i-get

-- 17 Sie 2017 13:09 --

Czy ktoś zamawiał ostatnio kartę fizyczną z Revolut-a ?
Teraz przy zamówieniu karty standard pisze że kosztuje 9 zł, ale w kolejnych krokach aplikacja wyświetla opcję zamówienia karty z śledzeniem jej dostawy. Niestety śledzenie kosztuje 55 zł (przynajmniej tak zrozumiałem).
Może ktoś powiedzieć czy te 55 zł jest obowiązkowe do zapłaty ?
Czy razem to będzie 55zł za tracking + 9zł za kartę ?

-- 17 Sie 2017 13:48 --

Chyba się w tym połapałem.
Ktoś na forum zasugerował żeby zamówić kartę fizyczną zanim doda się kartę wirtualną.
Wtedy system proponuje 9 zł + 55 śledzenie, ale nie ma jak zapłacić za nią z Revolut-a.
Jeśli wcześniej dodamy kartę wirtualną za free to w kolejnych krokach możemy zamówić dodatkowo kartę fizyczną za 24 zł + 9 zł bez potrzeby śledzenia. Razem do zapłacenia wyjdzie wtedy 33zł.
Jeśli coś pomyliłem to proszę o sprostowanie

Fajnie, ze staniała karta- liczę na to, że obniżą cenę do 0zł prędzej czy później. Żona zamawiała jeszcze po starej cenie.

W opcji za 9zł możesz wybrać 'Not Now' dla trackingu- przycisk po lewej/górnej stronie i wtedy zamówisz kartę za 9zł.

Wirtualna jest niepotrzebna, jeśli masz fizyczną. I jeśli chcesz zbić koszty do minimum, to usuń (delete) wirtualną a następnie zamów samą fizyczną. Pod warunkiem, że bez tej wirtualnej wyżyjesz ten tydzień- dwa. Podobno czasem przysyłają dużo szybciej, bo karty, surprise surprsie, wysyłane są z Polski.

Czuję się ograbiony, bo musiałem zabulić aż 25 zł

Ale ta fizyczna pojawia się jako wirtualna od razu po zamówieniu

A teraz zagwozdka, karta wirtualna w aplikacji ma inną datę ważności oraz kod cvv niż karta fizyczna. Dane z karty fizycznej działają z wirtualnej nie. Nr karty w obu przypadkach jest identyczny?

News z przed kilku dni, ostatni update aplikacji. Można teraz "zablokować" dany rachunek i wtedy:
* Nie widać go na przesuwalnej liście

* Karta omija ten rachunek przy wydawaniu pieniędzy (!) -> potencjalnie może się to przydać, jeśli z jakichś przyczyn nie chcemy płacić walutą, którą posiadamy już na rachunku, a wolimy np. PLN czy inną.
Odpowiednimi blokadami można idealnie określić, z którego rachunku chcemy płacić.

Oczywiście kasa tam zostaje + rachunek nadal przyjmuje przelewy, jeśli dla kogoś to istotne.