Fly4free.pl

Jaki wyciek???
Cały czas mówimy o tym, że booking nie dokonuje żadnych transakcji na karcie klienta, tylko przekazuje te dane hotelu i to hotel obciąża kartę. Ewentualne fraudy dokonywane są przez nieuczciwych pracowników hoteli, więc warto w takich wypadkach podawać nazwy hoteli, w których dokonywało się rezerwacji.
Oczywiście możemy dywagować, czy takie przekazywanie danych jest bezpieczne. Moim zdaniem nie. Ale pamiętajcie o tym, że są kraje w których normalne jest przesyłanie kserokopii karty faksem, czy podawanie wszystkich danych z karty przez telefon w trakcie sprzedaży i nikt nie robi z tego problemu.

Nie chciałbym być złośliwym, ale mądry Polak po szkodzie

Przecież było wielokrotnie mówione że Booking.com przekazuje PEŁNE dane karty do hotelu, faksem bądź mailem. Stwarza to ogromne pole do nadużyć bo nigdy nie wiadomo ile osób ma dostęp do tych danych w hotelu.

Podając więc nr karty na Booking.com używajmy pre-paida na którym jest niewielka kwota (tak aby starczyło na pre-autoryzację albo obciążenie kwoty za nocleg) lub używajmy karty kredytowej gdzie łatwo można zmieniać limity autoryzacyjne (np. karty mBanku).

_________________
Life is short and the world is wide.

Ok masz rację, trochę się zagalopowałem z wyciekiem, chodzi o łatwość dostępu do danych kart i popularność tego pośrednika.
A co do przygany o mądrym Polaku - czekałem na nią i się na Tobie nie zawiodłem - reagujesz jak pijawka w rzece - nie żeby tam złośliwie, ale przyssać się musi, hahaha.
Na karcie było dostępne 16 zł - nie ryzykowałem więc aż tak strasznie wiele.

Akurat w citi chyba nie da się zmienić limitów karty z poziomu serwisu internetowego. Ja przynajmniej nie znalazłem takiej opcji.

Po kradzieży z karty, ciągle czekam na wynik reklamacji. Karta zablokowana już 2 miesiące.

Niektórzy pisali, że nie ma się co martwić, bo jest chargeback. Ale ja dziękuję za takie atrakcje, trwa to już ponad dwa miesiące jak karta jest obciążona i nadal nic nie wiadomo. Musiałam odbyć kilka wizyt w banku i na policji. Nie polecam.
O kredytówce na razie zapominam.

Ostatnio rezerwowałam hotele kartą prepaid i wszystko przechodziło bez problemu. Zapominam też już o booking. Na wyszukiwarce od fly4free jest mnóstwo portali, które oferują często o wiele niższe ceny niż booking.

Dobry pomysł z tą zmianą limitu. U mnie jednak nie można było tego zmieniać online i w krótkim czasie. A jak jest jest promocja na loty, to nie ma czasu czekać na zmiany limitów, trzeba kupować albo znikną.

_________________

Mi też zablokowało 64 Euro.
90% rezerwacji hotelowych robię prawie pustą kartą prepaid.
Przejrzałem historię na karcie - nic podejrzanego od kilku ostatnich miesięcy.
Jedyny raz użyłem tej karty na booking.com 18 czerwca - opisywany tu na forum nocleg w Ustce za 27,50 zł/doba.
Podałem wtedy dane KK Wizz, bo w warunkach było pobranie pieniędzy w chwili rezerwacji (prepaidy miałem puste).
Obecnie czekam na pismo zwrotne z Citibanku zapowiedziane przez SMS.

Mam pytanie do rezerwacji w Ustce-zablokowalo,badz pobralo Tobie pieniadze z konta?
Tez bookowalam te noclegi i rowniez KK Wizz,nie mam zadnej blokady,ani nie sciagnieto pieniedzy.
Potwierdzenie rezerwacji dostalam.

Witam,

mi też zablokowało, pieniędzy nie pobrano.
I naprawdę nie chciałbym tu rzucać oskarżeń - dzielę się moimi spostrzeżeniami, ale nie są to żadne dowody.
Z góry przepraszam, jeżeli moje podejrzenia dotkną kogoś bez winy.
Jeśli mój trop jest poprawny, pewnie chodzi o dostęp do dokumentów przez przypadkową osobę - sprzątaczkę czy portiera.
Przejrzałem historię karty na kilka miesięcy wstecz - nic podejrzanego nie znalazłem (1-2 transakcje miesięcznie).
Na booking.com mam na stałe podaną jako domyślną kartę prepaid - jedynym wyjątkiem w 2013 był opisany przypadek.
Ale powtarzam - to moje prywatne domysły i zero dowodów.

A w Centrum Bezpieczeństwa mojego banku powiedzieli mi, że mają masę przypadków kradzieży z karty, kiedy to wcześniej klienci skorzystali z booking. To już nie domysły...
Myślę, że na innych stronach też trzeba bardzo uważać, aczkolwiek booking widać góruje w rankingu

_________________

Tak naprawdę to nie wiadomo czy z hotelu, jest szansa 50/50. Booking przyjmuje rezerwacje i dostaje dane karty, po czym "zaufany" pracownik booking przekazuje te dane do hotelu faxem. I teraz pytanie jak "zaufany" jest ów pracownik? Wiem, bo samo booking mi to potwierdziło.
A potem "zaufany" pracownik hotelu odbiera fax i robi preautoryzację.
A jakby co, nazwa hotelu to Hotel Fedora w Rimini.

_________________

Większej bzdury dawno nie słyszałem. Każdy portal ma swój system, do którego logują się hotele. Po dokonaniu rezerwacji Wasze dane automatyczne się w nim księgują, pracownik hotelu loguje się swoim indywidualnym hasłem i może dopiero dokonać preautoryzacji lub obciążenia karty kredytowej. Faksem dane karty nigdy nie przychodzą no chyba że w krajach 3go świata. Jedyny portal, któremu sporadycznie zdarza się wysyłać faks to StayPoland i HRS. Booking com, expidia i inne największe mają swoje systemy. Skąd to wiem? Pracuje w hotelu który ma podpisaną umowę z tymi serwisami. Przykładowo booking.com jest właścicielem "extranet". Jedyną możliwością jest wyciek z systemu hotelu lub włamanie się osoby postronnej do komputera recepcyjnego.

_________________
http://flightdiary.net/RadekR

Nie wiem gdzie pracujesz, ale takiej informacji udzieliło mi same booking.com. A więc to oni mówią bzdury, albo sami nie wiedzą jak działają.....

W marcu w hostelu w Madrycie na własne oczy widziałam wydruk mojej rezerwacji przesłany faksem z booking.com. I były tam dane karty kredytowej.

Cvv tez?

Tego nie jestem pewna, zwłaszcza że booking.com nie żąda obecnie podania tego numeru przy rezerwacji, a nie pamiętam, jak było kilka miesięcy temu. Wydaje mi się jednak, że cvv też było na tym potwierdzeniu i to mnie tak zadziwiło, nota bene potwierdzenie dostałam dla siebie, ale wyrzuciłam. Inna sprawa, że sam numer karty i data ważności wystarczy do jej obciążenia.

Autoryzowanego nie za bardzo.

W wiekszosci przypadkow hotel do autoryzacji potrzebuje tylko nr karty, daty waznosci i imie i nazwisko posiadacza...nie wiem skad macie te informacje ze potrzeba kodu CVV2

A co do problemu "biochemika" to watpie by moglo towyjsc przez booking.com...trzeba zazwyczaj uwazac na bankomaty, ktor moga byc obarczone rozmegp typu skanerami i aparatami fot.

No własnie tej kredytówki nigdy nie użyłam w bankomacie...
Myślę, że to raczej sprawka "fruwających" faksów z numerami, nie rostrzygając już skąd one wyfrunęły, z booking czy z hotelu

_________________

to czym najlepiej płacić?