Fly4free.pl

Adres mailowy z aliasem fisterra.pl. Zupełnie innymi sprawami zajmuje się ta firma. Kontakt telefoniczny do Hiszpanii po to żeby zniechęcić do dzwonienia. Podane ceny dojazdu mocno ponaciągane. Wg mnie totalna kicha a nie oferta. A maciek78 to chyba jest naganiaczem i chciał zrobić reklamę.

_________________
Takich dwóch jak nas trzech nie ma ani jednego.

Przebiegły jest. 600 postów na wszelki wypadek i teraz Nas nagoni na Hiszpanie za 1400 zł
Dobrze, że go zdemaskowałeś.

Ale jajo! Wrzuciłem w google adres mqailowy podany przy ogłoszeniu. Pani Karolina zajmuje się się bardzo wieloma różnymi rzeczami. Na kolana powaliło mnie ogłoszenie na stronie - UWAAGAAAA!!!

www.sprzedambyka.pl

Tym razem Pani Karolina wyraża chęć zakupu ruskich (białoruskich) traktorów

_________________
Takich dwóch jak nas trzech nie ma ani jednego.

Ale jaja, szumny. Widać konkurencja czuwa i trzyma rękę na pulsie, co?

Adres apartamentów:
Camino Pamperia s/n, 27790 Lugo San Cosme de Barreiros, Spain

Profil na FB
http://www.facebook.com/pages/Apartamen ... 87?sk=wall

Adres apartamentów:
Camino Pamperia s/n, 27790 Lugo San Cosme de Barreiros, Spain

A jakiś adresik www hotelu?

_________________
Takich dwóch jak nas trzech nie ma ani jednego.

Na serio tak ciężko znaleźć?? Czy lenistwo bierze górę?
http://www.nieruchomosci.fisterra.pl/

Chodzi mi oczywiście o stronę hotelu a nie o stronę naganiaczy

_________________
Takich dwóch jak nas trzech nie ma ani jednego.

Maciek78: ciągle podajesz adresy www i strony pozakładane przez oferentów. A my od samego początku nie o tym piszemy.

A nie pomyśleliście, że te apartamenty mogą nie mieć własnej strony internetowej, a ich właścielem może być Polka? Zobaczcie inne wersje językowe - we wszystkich jest ta sama osoba kontaktowa. Jak wklepiecie współrzędne do google maps, otrzymacie dokładny adres.
Z drugiej strony podejrzenie budzi fakt, że na zdjęciu satelitarnym nie ma śladu po apartamentach - choć rzekomo pochodzi z bieżącego roku.

_________________
Blbec je blbec a blbcem zůstane
Ja tu tylko sprzątam

Ostatnio była zdaje się Sycylia - hotel realny ale na przeciw portu, zdjęcia były środku - na street view - wyglądało na taką okolicę gdzie nawet mafia nie zagląda.

Ciekawe okazje czasem są na Brytyjskim Grouponie.

http://www.groupon.co.uk/deals/groupon- ... ll/3536470

_________________
Pozdrawiam
Darek

Oczywiście apartamenty mogą nie mieć swojej strony. Oczywiście właścicielem może być Polka (np. Pani Katarzyna ze strony sprzedambyka.pl). Oczywiście że zdjęcie jest stare i apartamentów nie widać. Oczywiście że pomyśleliśmy i stąd te pytania.

_________________
Takich dwóch jak nas trzech nie ma ani jednego.

Ja tylko na dokładke, gdyby ktoś się zastanawiał czy normalnie takie cos jest warte 5500 zł... we Francji mozna wynając całe domki (tzw gites) w fantastycznych miejscach, na tydzień nawet w sezonie kosztuje to 250-400 euro zakładając 3-4 osoby i uwzględniając prowizje która wlasciciel z tej kasy oddaje do pośrednika gites de france (25-30%). Tutaj mamy mieszkanko w jakims blokowisku poprawionym w photo shopie, bez adresu, bez danych werifikacyjnych.... warte rzekomo 1300 euro na tydzien.

Zdecyduj więc o co Ci chodzi. Raz piszesz to co powyższe a raz:


Skoro macie podejrzenia to omijajcie ofertę szerokim łukiem. Nie trzeba wielkiej dedukcji by stwierdzić, że wynajem apartamentu w Hiszpanii jest dla firmy Fisterra uboczną działalnością. Lepiej jednak, wzorem kolegi szumnego, kpić z tego, że ktoś na codzień sprzedaje byki bądź traktory.
Typowo polskie szukanie dziury w całym. Dramat.

kolega"szumny" pyta o konkrety. nie doczekał się. a maciek dalej probuje naciagac. jesli uwazasz ze oferta uczciwa to daj te dane.

_________________
Takich dwóch jak nas trzech nie ma ani jednego.

Za duże ryzyko aby bawic się w takie niewiadome. Nie wiadomo co, gdzie, kiedy, moznaby ryzykowac gdyby to była jakas symboliczna kwota ale nie 1400 zł.

@ dla mnie dramatem są takie oferty jak ta dyskutowana i to że ludzie dają sie na nie nabrać.

Ludzie kalkulują sobie, że pojadą w terminie wakacyjnym do Hiszpanii i będą mieć pobyt za 1400 zł.
Nikt nie obliczy, że spośród 71 osób co kupiło groupon to "szczęście" będzie mieć maks. 10 z nich. Reszcie zostaną mniej atrakcyjne terminy, gdzie cena 1400 zł "nie zachwyca".

chyba zacznę sprzedawać swoją ofertę na gruponie..........

_________________
Takich dwóch jak nas trzech nie ma ani jednego.

podpowiem tym, którzy czasami kupują na zagranicznych gruponach i nie wstrzelą się w termin. Groupon włoski na pewno zwraca pieniądze- w moim przypadku wystarczylo napisać, że hotel nie gwarantuje mi miejsca w terminie, który mi pasuje/ . Oczywiście może trzeba ustalić wywiadem ten niepasujący termin, a może nie- ja sobie zaplanowałam fajny nocleg, ale akurat hotel miał pełne obłożenie i po długich negocjacjach/ widziałam już moje 100€ w koszu/właśnie z hotelu dostałam informację, że przecież mogę wystąpić o zwrot zapłaconej kwoty, wystarczy wysłać maila. Zrobilam to też z kuponem na stek fiorentina- wiedzialam, że nie dam rady go wykorzystać, poprosiłam o zwrot- i bez wielkiego problemu dostalam. Zaskoczenie pełne, bo na polskim gruperze czy grouponie/ sorry, nie pamiętam/ musiałam stoczyć dużą walkę, aby mi oddano kasę . I miałam niezłe argumenty.
We Włoszech korzystałam też z hoteli na http://www.kgbdeals.it - mają ciekawsze oferty/ ale tutaj nie testowałam zwrotów/