Fly4free.pl

Przylądek Fiolent (Фиолент) to miejsce, które nowożeńcy upodobali sobie na sesje ślubne. Jest tam wszystko: plaża, skaliste klify, błękitna woda, skały w wodzie oraz monastyr. Mnie się podobało. Troszkę trzeba pospacerować.

Jak dojechać:
1. złap marszrutkę jadącą do pętli "5 kilometr" i jedź nią do końca trasy. Z dworca jest to marszrutka numer 20.
2. na pętli wsiądź w marszrutkę numer 3 i dojedź na ten przystanek: GPS 44.508825 | 33.510039. Przy przystanku jest sklep.
3. idź do monastyru, potem schodkami w dół na plażę, pobaw się na plaży.
4. wróć schodami na górę i kieruj się na zachód przylądka - tam jest bardzo ładnie i to właśnie tam robi się ślubne zdjęcia.

No to jeszcze trzeba dodac, ze nie ma zadnych szans wjechac tam przez Ukraine, malo tego mozna dostac kilkuletni zakaz za nielegalne przekroczenie granicy ze strony Rosji!

_________________
Życie jest dobre, ale dobre życie jest lepsze!

@01ERES, a co się miało ze mną stać? Pojechałem odwiedzić miejsce, o odwiedzeniu którego myślałem od kilku lat. Zawsze coś wypadało - jak nie jakaś dobra wrzutka, to sam się rozmyśliłem i wybrałem inny kierunek. W tym roku postanowiłem już nie tyle spełnić marzenie, co zrealizować cel. Kupiłem bilety, wyrobiłem wizę (we wniosku wizowym napisałem prawdę, gdzie się wybieram - cały proces bez problemu) i pojechałem odwiedzić Pałac Zdrady w Liwadii, Sewastopol, Fiolent (w wątku, o którym właśnie piszemy), Bakczysaraj, Jałtę i Ałupkę. Jeśli pytasz o wrażenia i przemyślenia, to koniecznie muszę tam wrócić, bo miejsce jest tego warte. Krym jest rewelacyjny, ludzie otwarci i przemili, jedzenie w moim guście (choć piwo oceniam jako słabe). Wszystkie stereotypy o piciu wódki pod sklepem upadły pierwszego dnia. Mieszkańcy Krymu bardzo dobrze i spokojnie się sami do siebie odnoszą, przez co pobyt tam i podróż przez Krym pozwala wewnętrznie odpocząć.
Gdybyś potrzebował porad praktycznych przy planowaniu własnego wyjazdu, serdecznie zapraszam do kontaktu. Polecę hostele, pomogę ogarnąć transport.

Co do Twoich uwag o braku możliwości wjazdu ze strony Ukrainy i ewentualnych konsekwencjach, to masz rację. Warto o tym napomknąć w wikipoście, bo być może komuś zrobi to różnicę - ja nie mam możliwości by wikiposty umieszczać.

@Don_Bartoss czy mógłbyś tutaj (lub w nowym temacie) podzielić się subiektywnymi wrażeniami z tego co widziałeś oraz wrzucić swoją marszrutę z Krymu?

Zbieram sobie informacje z polskiego internetu ale większość (jeśli nie wszystkie) opisanych podróży było przed aneksją i zostało już mało czynnych blogów z relacjami/opisami.
Czytam jeszcze forum Vinskiego ale tam ze względów językowych trudniej mi się czyta.

Orientujesz się może jak wygląda sytuacja z wypożyczeniem samochodu? Na stronach trochę wysokie ceny już (jadę sam) i zastanawiam się czy z ulicy da się to jakoś taniej ogarnąć.

@mordek, na ten moment nie jestem w stanie jeszcze napisać relacji, ale w skrócie to byłem w Sewastopolu, Bakczysaraju, Jałcie, Ałupce, Jaskółczym Gnieździe Aj-Pietri i na Przylądku Fiolent. Byłem też w Massandrze (to blisko Jałty) w winnicach. Wszystko mi się podobało, polecam winnice zarówno pod kątem zwiedzania, jak i degustacji.
Aj-Pietri - jak dla mnie to miejsce to przykład one lifetime experience. Można się wybrać, nie żałuję, ale trochę tandetnie na górze i drugi raz nie pojadę.
Sewastopol zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie.
Jałta to wiadomo, informacji w necie jest pełno.

Następnym razem zacznę w Jałcie i dokończę podróż nadmorskim szlakiem.

@mordek, nie wiem z wypożyczeniem auta.