Fly4free.pl

To jeszcze napiszcie w jakich warunkach operują samoloty Iljuszyn Il-76 i De Havilland Canada DHC-6 Twin Otter, że latają tam gdzie żadne inne "bezpieczne" samoloty nie są w stanie dotrzeć nawet w najbardziej sprzyjających warunkach atmosferycznych. Napiszcie, że to właśnie Iliuszyny od lat zapewniają regularne połączenie Antarktydy z południową Afryką, oraz że kiedy w środku zimy na biegunie południowym konieczna była natychmiastowa ewakuacja jednego z poważnie chorych polarników, musiał polecieć po niego właśnie Twin Otter, bo żaden inny samolot nie poradziłby sobie w warunkach antarktycznej _zimy_. Internet pełen jest filmów z zupełnie nieprawdopodobnych wyczynów tych samolotów. Zresztą kanadyjski Twin Ottrer okazał się do tego stopnia niezastąpiony, że niedawno zdecydowano się wznowić jego produkcję, ponieważ na rynku nie ma żadnego innego samolotu, który byłby w stanie przejąć obsługiwane przez Twin Ottery połączenia. Latają w warunkach tropikalnych, polarnych, pustynnych, jako samoloty towarowe, pasażerskie i ratownicze. Twin Otter jest często określany mianem jeepa ze skrzydłami, bo jest w stanie dotrzeć absolutnie wszędzie. Z Iliuszynem 76 jest podobnie, choć oczywiście w innej skali.

Jeśli Ił-76 i Twin Otter mają wysokie statystyki wypadkowości to dlatego, że OPERUJĄ W EKSTREMALNYCH WARUNKACH a nie dlatego, że są "najniebezpieczniejszymi samolotami pasażerskimi".