Fly4free.pl

Wczoraj na lotnisku w Liverpoolu jakiś koleś (raczej nie Polak), ale jakiejś słowiańskiej narodowości "wpadł" przy kliknięciu karty pokładowej. Był tuż przede mną i z tego co zrozumiałem miał inne dane (tylko imię) na karcie pokładowej i chyba też dokument się nie zgadzał (przypuszczam, że typek na tożsamości kogoś z rodziny chciał lecieć), niż się wyświetliło na monitorze pana Anglika. Nie wiem jak się skończyło, bo się spieszyłem, ale zawezwano jakieś służby...
Słyszałem, że są kozacy zmieniający karty pokładowe przed wydrukiem... więc piszę tego posta, by ew. uchronić ich dupska przed niemiłymi konsekwencjami, gdyby chcieli podejmować takie próby, zwłaszcza jeśli chodzi o loty do/z UK.