Fly4free.pl

Witam
zarezerwowalem bilety na lot dla grupy przyjaciol. Rezerwacje robilem osobno. Problem polega na tym ze dla siebie kupilem bilet, zeby pozniej po 30 minutach znowu kupic dla siebie bilet omylkowo (za bardzo sie spieszylem).
Czy jest szansa na zwrot pieniedzy za jedna z rezerwacji, czy dac sobie spokoj z dzwonieniem na infolinie.

_________________
Łukasz, 28

Miałem tak kiedyś w Ryanair i bez problemu anulowali zdublowaną rezerwację i zwrócili całość na kartę. Domyślam się że Wizz zrobi podobnie (no chyba że masz Wizz Xclusive i drugą rez. zrobiłeś aby innych objąć zniżką, wtedy pewnie nie przejdzie anulowanie jednej).

_________________
Life is short and the world is wide.

Rezerwacja byla w ryanair.
Moje dane byly na dwoch rezerwacjach. Na kazdej rezerwacji jestem z inna osoba.
jest sens dzwonic. Bledna rezerwacja wynika z mojego pospiechu, a nie jakiegokolwiek bledu systemu. Dostalem tez maila od ryanaira z informacja o podwojnej rezerwacji, z prosba o kontakt na infolinie. Z tego co czytalem polaczenie z.ich infolinia nie nalezy do najtanszych.

_________________
Łukasz, 28

To i ja wrzucę kamyczek do tego ogródka. Myślałem, że po iluś tam zakupach w Ryanair raczej się nie natnę, a jednak przyszło zapłacić frycowe. Po miesiącu dowiaduje się, że mam 2 rezerwację na ten sam lot z Rzymu do Krakowa na 15 czerwca. Pierwsze podejście (jak mniemałem wówczas spalone) do zakupu miałem 7 marca. Była to rezerwacja z gatunku "tylko 1 miejsce w tej cenie" i to uśpiło moją czujność. Na pozór wszystko przeszło ok, po kilkunastu minutach przyszło potwierdzenie rezerwacji ale zdziw, bo na koncie zero jakiejkolwiek blokady środków. Stwierdziłem, że wstrzymuje się do dnia następnego. Na marginesie konto nie moje lecz dziewczyny (mniejsza o to). Dzień 2 (8.03.2013) - nadal brak obciążenia/blokady środków na koncie. Co więcej przychodzi mail z Ryana (info@change.ryanair.com):



Pierwszy raz coś takiego na oczy widzę, no ale myślę ok. Jedno co mi nie gra to ten nr ref. - nijak nie pasuje do tego z rezerwacji. Pomyślałem, pewnie generują jakieś extra znaczki na taką okoliczność, żeby można się było na nie powołać. Ale z drugiej strony treść wiadomości jest na tyle lakoniczna, że nic z niej praktycznie nie wynika, więc ten numer powinien wskazywać na jakiś 'konkret'. Teraz już dobrze nie kojarzę ale wielce prawdopodobne, że miałem jakieś początkowe podejście do rezerwacji o takim właśnie numerze, a że próbowałem wpierw zapłacić ze swojej karty (bez powodzenia) zrobiłem kolejne i wówczas zapłaciłem już z innej z sukcesem. Więc to info od Ryana jak mniemam dotyczy właśnie tej nieudanej pierwszej próby. Tak mi coś teraz świta, no i na logikę chyba też pasuje ? Jedno co dziwi, to że środki były niezablokowane cały czas więc jakim cudem dostałem maila z potwierdzeniem rezerwacji z tej 2-udanej próby ? Tego nie wiem. To, że była udana dotarło do mnie dzisiaj dopiero. Niefortunnie wówczas powiązałem ze sobą te dwa fakty: 1) brak blokady środków na koncie, 2) powyższy mail o anulacji płatności. Dokładając jeszcze do tego "tylko 1 miejsce w tej cenie" miałem gotowe wytłumaczenie, że pewnie coś zaszwankowało w systemie.
Tak sobie wówczas zakodowałem. Ostatecznie bilet kupiłem 6 dni później (13.03.2013) i do dzisiaj, żyłem w przekonaniu, że jestem posiadaczem tylko jednej rezerwacji a tu bach. Weryfikując historię rachunku okazuje się, że ostatecznie tamta płatność została zaksięgowana 11.03.2013 (4 dni po rezerwacji).

Zastanawiam się jak z tego wybrnąć ? Czytając forum widzę, że jedynym wyjściem jest telefonowanie na infolinię. Myślę, że mi się to opłaci nawet jeśli zapłacę 20 czy więcej zł (rezerwacja opiewa na ok. 240PLN) i faktycznie będę 'Szanownym klientem', któremu nie odmówi się w takiej sytuacji Mam nadzieję...

Zadzwon przez Skype czy inny VOIP i wytlumacz swoja sytuacje na infolinii.

Mialam podobny problem z Ryanem, wyslalam fax i pieniadze byly na koncie w ciagu 7 dni. Z tym, ze podwojna rezerwacja spowodowana byla bledem ich strony. Inny problem z Lufa: jako niespodzianke kupilam mezowi bilet na swieta do domu. I on jako niespodzianke rowniez kupil sobie bilet na dokladnie te same loty. Niespodzianka wyszla na jaw no i czym predzej do Lufy skasowac rezerwacje. Co sie okazalo oddali mi tylko mala czesc kwoty. Mam taki uraz, ze wiecej biletow u nich nie kupilam. A latamy sporo.

No i po krzyku...chociaż to stwierdzę z całą stanowczością gdy pieniądze powrócą na konto.
Wydzwoniłem infolinię za 2,08 zł/min. Całość połączenia 5min26sek z czego połowa to samo oczekiwanie na zgłoszenie konsultanta.
Przemiła Pani przyjęła moje zgłoszenie najszybciej jak potrafiła. Wyraziła też półgębkiem swoją opinię co do tych maili informujących o odrzuceniu płatności, dając do zrozumienia, że w wersji polskiej są tak skonstruowane, że mogą faktycznie wprowadzać w błąd. No cóż...nie zaprzeczę.
Czekam na zwrot. Jak na razie w "Zarządzeniu rezerwacją" obydwie rezerwacje wciąż figurują, mam nadzieje, że to się wkrótce zmieni i nie będę musiał ponawiać kontaktu z drogocenną infolinią.