Autor: | Paolo_ [ 20 Gru 2023 16:08 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
Odwiedzone kraje: 14 (nowe 7): Anglia, Chorwacja, Cypr, Czechy, Egipt, Finlandia, Grecja, Gruzja, Liechtenstein, Słowacja, Szwajcaria, Walia, Włochy, Zjednoczone Emiraty Arabskie Styczeń Weekendowa ucieczka przed zimą na Cypr, Paphos i okolice Załącznik: Cypr.jpg [ 782.51 KiB | Obejrzany 2776 razy ] Luty East Sussex na czele z klifami Seven Sisters i Brighton plus jednodniowy wypad do Walii, Cardiff i okolice. Załącznik: Anglia.jpg [ 620.48 KiB | Obejrzany 2776 razy ] Załącznik: Walia.jpg [ 653 KiB | Obejrzany 2776 razy ] Marzec Kolejna ucieczka przed zimą, tym razem tygodniowy wypad do Marsa Alam Załącznik: Egipt.jpg [ 553.21 KiB | Obejrzany 2776 razy ] Kwiecień Przedłużony weekend w Finlandii. Głownie trasa w trójącie Helsinki-Lahti-Kouvola z wypadami do parków narodowych na północ. Załącznik: Finlandia.jpg [ 556.69 KiB | Obejrzany 2776 razy ] Czerwiec Tygodniowy odpoczynek na Rodos Załącznik: Grecja.jpg [ 500.01 KiB | Obejrzany 2776 razy ] Lipiec Lot do Bergamo ale główny cel wycieczki to przedłużony weekend w Szwajcarii, trasa Ticino-Liechtenstein-Zurych-Ticino Załącznik: Szwajcaria.jpg [ 759.23 KiB | Obejrzany 2776 razy ] Załącznik: Liechtenstein.jpg [ 737.23 KiB | Obejrzany 2776 razy ] Sierpień Długi weekend w Tatrach słowackich Załącznik: Słowacja.jpg [ 662.07 KiB | Obejrzany 2776 razy ] Październik Dwa tygodnie w Chorwacji, znana i sprawdzona miejscówka w okolicach Splitu Załącznik: Chorwacja.jpg [ 587.18 KiB | Obejrzany 2776 razy ] Listopad Kolejny przedłużony weekend, lot do Abu Dhabi z międzylądowaniem w Kutaisi, ale głównie zwiedzanie Dubaju Załącznik: Emiraty.jpg [ 404.01 KiB | Obejrzany 2776 razy ] |
Autor: | Misiatek [ 20 Gru 2023 16:39 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
@Paolo_ Gdzie zrobione to zdjęcie z Cypru? |
Autor: | Paolo_ [ 20 Gru 2023 17:34 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
Misiatek napisał(a): @Paolo_ Gdzie zrobione to zdjęcie z Cypru? Omodos |
Autor: | Ottoman [ 20 Gru 2023 19:11 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
Podsumuję w takim razie mój rok, który był całkiem udany choć osób z forum wykręcających bardzo duże liczby przelotów mi daleko. Większość podróży raportowałem w odpowiednich tematach z nazwami miesiąca ale nie wszystkie. Styczeń – przelot z rodzinką do USA. Skoncentrowaliśmy się tym razem na Hawajach i podróż była bardzo udana. Fajnie sobie zimą wyskoczyć w cieplejsze rejony więc wszyscy wróciliśmy zadowoleni i z ochotą na więcej. Luty - zero lotów. Marzec – 5 dni nad Bajkałem z podziwianiem słynnego lodu. Nad Bajkałem przesiedziałem ponad połowę pandemii ale mogę tam latać w kółko. Polecam Kwiecień – zero lotów Maj – zero lotów. Czerwiec – 2 x służbowo do Rijadu. Nie ma o czym pisać, bo nic się nie działo. Zwiedzanie biur i hoteli. Lipiec - urlop w Polsce i zwiedzanie Mazur bo żona wprost przepada. Sierpień – RPA na kilka dni, służbowo. Urlop 2 tygodnie we Włoszech Wrzesień – służbowo Chanty Manasyjsk. Kiedyś napisze w odpowiednim temacie gdzie tam zjeść i spać. Fajne miasto i bardzo mało policji na ulicach. Październik – Syria służbowo ale dzięki uprzejmości organizatorów mogłem pojeździć w miarę swobodnie po kraju. Listopad – służbowo Iran i Katar, ale miałem trochę czasu dla siebie więc poszedłem zwiedzać muzea i było fajnie. Grudzień - na Święta tradycyjnie do Polski czyli zwiedzanie jarmarków bożonarodzeniowyc Plany na 2024: Na razie mam wykupione pewniaki jak loty do Polski na Wielkanoc i w styczniu lot do USA żeby znowu złapać trochę słońca i kupić iPhone’y😊 Życzę wszystkim szczęśliwych, zdrowych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia i żeby przyszły rok był bogaty w bezpieczne, szczęśliwe i udane podróże😊 |
Autor: | joael [ 22 Gru 2023 06:38 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
Jako że i Ja zakończyłem już ten rok podróżniczo, napiszę kilka zdań od siebie. W końcu mogę powiedzieć, że rok i biznesowo (po pandemii) i podróżniczo był lepszy niż się spodziewałem. Biorąc pod uwagę, że przez blisko pół roku w ogóle nie podróżuję, bo jestem we Władku uwiązany jak pies na smyczy, to starałem się wycisnąć każdą wolną chwilę na wyjazdy (tak by nie zaniedbać rodziny) i mocniej zaangażować w moje hobby także moje dziewczyny (w tym roku były 3 długie wyjazdy rodzinne – zazwyczaj 1). W końcu dotarłem w Afryce dalej niż Egipt ![]() Styczeń: 1) JORDANIA Luty: 2) CHIOS , 3) DURNOTRIP by AirBaltic Marzec: 4) TOUR de ESPANIA vol. 2 Kwiecień: - Maj: 5) ZAKOPANE Czerwiec: - Lipiec: - Sierpień: 6) CZECHY Wrzesień: 7) KRETA, 8) ZAKYNTHOS Październik: 9) TRANSYLWANIA Listopad: 10) MAURITIUS+STAMBUŁ x2 Grudzień: 11) MALTA STYCZEŃ Ferie zimowe spędziliśmy w Jordanii (bilety kupiłem dosłownie półgodziny po wrzuceniu do systemu). Wynajętym autem pojechaliśmy do Petry i Wadi Rum, reszta czasu to relaks w Tala Bay i nurkowanie, snurkowanie. Jordania bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła i znalazła się w top3 krajów które chciałbym jeszcze raz odwiedzić. Załącznik: 1-Tala_Bay.jpg [ 208.01 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 1-Aqaba_Hotel.jpg [ 228.51 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 1-Little_Petra_Beduin_Camp.jpg [ 378.68 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 1-Petra.jpg [ 347.43 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 1-Wadi_Rum.jpg [ 225.97 KiB | Obejrzany 2559 razy ] LUTY Co roku staram się odwiedzać przynajmniej 1 nową wyspę grecką – teraz padło na Chios. Normalnie w lutym jest +14, trafiłem na dołek i było między 0 a +5. W domach nie ma kaloryferów, więc klima nie dawała rady nagrzewać mieszkania. Pierwszy raz chyba spałem na cebulaka, i jeszcze pod dwoma kocami. W górach dwa razy Policja mnie zawracała bo tyle śniegu spadło. Suma sumarum i tak udało mi się zaliczyć 3 trekki, więc wyjazd nie był zmarnowany. Załącznik: 2-Windmill_of_Chios.jpg [ 187.25 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 2-Chios_Town.jpg [ 269.37 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 2-Pyrgi.jpg [ 266.67 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 2-Mesta.jpg [ 277.7 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 2-Kipouries.jpg [ 202.65 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 2-Volissos.jpg [ 277.26 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Do dziś nie wiem, co mnie skłoniło żeby kupić ten durno trip by AirBaltic?! W Wilnie trafiłem na obchody święta narodowego (m.in. wszedłem za free do zamku, na wieżę itd.). Potem był Tallinn, akurat po roztopach, a liczyłem na śnieg. Nieszczęsna Kopenhaga i sztorm Otto, który uziemił mnie na lotnisku na noc (było tyle ludzi, że nie było gdzie się położyć – spałem oparty na stoliku w restauracji). Jak zawsze ciekawa Ryga i na koniec powrót przez Hamburg do domu. Załącznik: 3-Wilno.jpg [ 178.67 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 3-Tallinn.jpg [ 158.08 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 3-Kopenhaga.jpg [ 185.07 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 3-Ryga.jpg [ 225.79 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 3-Hamburg.jpg [ 182.46 KiB | Obejrzany 2559 razy ] MARZEC Drugi raz na urodziny zrobiłem sobie 9-dniową wycieczkę dookoła Hiszpanii, na początek był bilet ow na Fuertaventurę (zamienioną z Lanzarote, na którą miałem lecieć z Wrocka). Potem Santiago de Compostela, pociągiem do La Coruna i dalej samolotem Volotei za free (kupon urodzinowy) do Bilbao. Autem Goldcar pojechałem wybrzeżem do Biarritz. I jak zwykle nie miałem żadnych zgrzytów z wypożyczalnią (i jak zwykle rezerwacja przez ich stronę). Do Gdańska wróciłem via Alicante. Załącznik: 4-Corralejo.jpg [ 175.57 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 4-Fuertaventura.jpg [ 240.51 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 4-Fuertaventura_2.jpg [ 196.64 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 4-La_Oliva.jpg [ 197.91 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 4-Betancuria.jpg [ 187.94 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 4-Fuertaventura_Museo.jpg [ 198.76 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 4-Fuertaventura_Mirador.jpg [ 191.19 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 4-Santiago_de_Compostela.jpg [ 155.51 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 4-La_Coruna.jpg [ 203.82 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 4-Bilbao.jpg [ 198.84 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 4-San_Sebastian.jpg [ 201.69 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 4-Hondarribia.jpg [ 213.27 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 4-Socoa.jpg [ 168.24 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 4-Biarritz.jpg [ 242.75 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 4-Bayonne.jpg [ 216.18 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 4-Alicante.jpg [ 214.58 KiB | Obejrzany 2559 razy ] KWIECIEŃ Tu ten wątek biznesowy. Remont nowego mieszkania. MAJ Po remoncie i ciężkiej majówce była wycieczka LOTem do Krakowa i dalej do Zakopanego na 3 dni. A po odpoczynku dalej był remont. Załącznik: 5-Zakopane.jpg [ 125.15 KiB | Obejrzany 2559 razy ] SIERPIEŃ Po ciężkim sezonie (bardzo krótkie pobyty i sporo ekscesów) na ostatni tydzień wakacji rodzinnie pojechaliśmy w Karkonosze, a że pogoda nie dopisała (tylko pierwszy dzień był słoneczny), więc pojechaliśmy dalej do Czeskiego Raju. Wakacje zakończyliśmy wizytą w Dolni Morava i spacerem po najdłuższym wiszącym moście na świecie oraz zbieraniem przez córę krasnali we Wrocku. Załącznik: 6-Karkonosze.jpg [ 296.53 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 6-Jicin.jpg [ 306.09 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 6-Czeski_Raj.jpg [ 270.62 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 6-Czeski_Raj_Zamek.jpg [ 183.47 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 6-Hradec_Kralove.jpg [ 249.96 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 6-Dolni_Morava_Most.jpg [ 303.53 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 6-Wrocław.jpg [ 287 KiB | Obejrzany 2559 razy ] WRZESIEŃ 1 dzień na przepakowanie, rozpoczęcie roku szkolnego wyjątkowo 4.09 i wieczorem tegoż dnia wylecieliśmy na kolejny wyjazd rodzinny w poszerzonym składzie na Kretę. Po powrocie chwila w pracy i był Zakynthos plus wizyta w Belgradzie. Wizyta w tym mieście będzie na długo niezapomniana. Zatrzasnąłem się w zabytkowej windzie w hotelu (uratowany po 7 min), i do tego zatrzymała mnie Milicja za robinie zdjęć (rzekomo im). A to wszystko w ciągu 2h od przylotu ![]() Załącznik: 7-Sitia.jpg [ 270.79 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 7-Elounda.jpg [ 281.33 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 7-Agios_Nikolaos.jpg [ 270.96 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 8-Zante_Town.jpg [ 273.55 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 8-Zante_Town_noc.jpg [ 320.5 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 8-Zakynthos_Zatoka_Wraku.jpg [ 313.92 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 8-Limnionas.jpg [ 347.41 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 8-Zakynthos_klify.jpg [ 355.19 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 8-Porto_Roxa.jpg [ 302.9 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 8-Agalas.jpg [ 274.93 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 8-Belgrad.jpg [ 240.67 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Pod koniec miesiąca w końcu dotarłem do Rumunii, i przejechałem trasę Transfogarską (jedno z moich podróżniczych marzeń zostało tym samym spełnione). Załącznik: 9-Sighisoara.jpg [ 228.65 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 9-Sighisoara (2).jpg [ 327 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 9-Viscri.jpg [ 305.56 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 9-Braszów.jpg [ 284.82 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 9-Braszów-2.jpg [ 295.9 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 9-Bran.jpg [ 337.14 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 9-Transfogarska_miś.jpg [ 324.33 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 9-Trasa_1.jpg [ 309.96 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 9-Trasa_2.jpg [ 240.81 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 9-Sibiu.jpg [ 324.5 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 9-Hunedoara.jpg [ 306.83 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 9-Deva_forteca.jpg [ 336.79 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 9-Alba_Iulia.jpg [ 280.41 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 9-Cluj_Napoca.jpg [ 269.96 KiB | Obejrzany 2559 razy ] LISTOPAD Dzięki zmianom TK wyjazd na Mauritius odbył się z Warszawy a nie z Katowic, i do tego zaliczyliśmy dwa stopy w Stambule. Mauritius to nie tylko bajeczne plaże, ale także super miejsca na trekki, niestety przez całe 11 dni codziennie w ciągu dnia bardziej lub mniej obficie padało, więc zaliczyłem tylko 1 park z wodospadami (wchodziłem w mega błocie). Moje dziewczyny ponurkowały, córa zaliczyła także swój pierwszy parasailing. Załącznik: 10-Stambuł.jpg [ 264.53 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 10-Mauritius.jpg [ 95.73 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 10-Blue_Bay.jpg [ 277.27 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 10-Zachód_Mont_Chiosy.jpg [ 193.81 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 10-Port_Louis.jpg [ 307.27 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 10-Wodospad.jpg [ 373.22 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 10-Grand_Baie.jpg [ 221.65 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 10-Vanilla_Park.jpg [ 360.21 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 10-Underwater_walk.jpg [ 280.08 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 10-Plaża.jpg [ 241.5 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 10-Casela_Park.jpg [ 358.11 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 10-Pamplemousses.jpg [ 390.44 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 10-Fabryka_Rumu.jpg [ 303.23 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 10-Ganges.jpg [ 306.65 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 10-Charmel_7Colours.jpg [ 235.87 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 10-Maconde.jpg [ 238.13 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 10-Stambuł_2.jpg [ 275.69 KiB | Obejrzany 2559 razy ] GRUDZIEŃ Tak się jakoś złożyło że Ryanair lata w tym roku z Gdańska na Maltę i w poniedziałek i we wtorek, więc udało się złożyć jednodobówkę na Jarmark. Super klimat. Załącznik: 11-Malta_Valletta.jpg [ 333.04 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Załącznik: 11-Malta.jpg [ 215.8 KiB | Obejrzany 2559 razy ] Na kolejny rok podróżniczo (nie tylko lotniczo) życzę Wszystkim samych pozytywnych wrażeń i zachęcam do pochylenia się i opisywania tutaj swoich podróży (a nie tylko wrzucania statystyk lodów). Bo to chyba najlepszy wątek na forum!!! |
Autor: | paweł p [ 22 Gru 2023 15:48 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
U mnie też rok zakończony, o jeden lot mniej niż w rekordowym zeszłym, za to zdecydowanie najwięcej kilometrów w powietrzu -55 lotów, 96000 km, 78 nocy poza domem i dwie jednodniówki. W styczniu Teneryfa Załącznik: Teneryfa.jpg [ 163.91 KiB | Obejrzany 2477 razy ] W lutym weekend w Londynie Załącznik: II Londyn.jpg [ 178.94 KiB | Obejrzany 2477 razy ] W marcu kilka godzin w Weronie, weekend w Oxfordzie i tydzień w Maroku. Załącznik: Werona Oxford.jpg [ 166.17 KiB | Obejrzany 2477 razy ] Załącznik: Maroko.jpg [ 144.15 KiB | Obejrzany 2477 razy ] Kwiecień - przedłużony weekend w Barcelonie i po raz pierwszy lot do Ameryki – Grenlandia przez Kopenhagę na majówkę. Załącznik: Barcelona.jpg [ 164.56 KiB | Obejrzany 2477 razy ] Załącznik: Grenlandia.jpg [ 130.75 KiB | Obejrzany 2477 razy ] Z kolei na przełomie maja i czerwca Kambodża – Siem Reap i Bangkok. Załącznik: Kambodża.jpg [ 207.4 KiB | Obejrzany 2477 razy ] W lipcu wakacje rodzinnie – Korfu, Londyn, Oxford, Irlandia Załącznik: Korfu-GB.jpg [ 158.34 KiB | Obejrzany 2477 razy ] W sierpniu weekend w Uppsali. Załącznik: Uppsala.jpg [ 217.93 KiB | Obejrzany 2477 razy ] Koniec sierpnia i początek września – miała być Pantalleria z Mediolanu, ale po zmianach w rozkładzie Wizzaira wyszedł bardzo miły tydzień – WAW-FRA-LGW- weekend w Sussex - klify 7 Sisters- MXP-LIN-FIU-JTR i kilka dni na Santorini-VCE-WAW. Załącznik: Sussex-Santorini.jpg [ 164.39 KiB | Obejrzany 2477 razy ] We wrześniu weekend w Cambridge i Berlinie Załącznik: Cambridge.jpg [ 149.03 KiB | Obejrzany 2477 razy ] Załącznik: Berlin.jpg [ 161.23 KiB | Obejrzany 2477 razy ] W październiku ponownie Wyspy Eolskie, tym razem z Panareą, kilka dni z Mamą i siostrą w Paryżu a następnie bardzo intensywny weekend z poniedziałkiem w Leeds – Saltaire Mill, Fountains Abbey, wizyta w Asgardzie (Katedra w Durham), Workworth Castle, Alnwick, Bamburgh i udało się też zahaczyć o Edynburg. Załącznik: W.Eolskie.jpg [ 147.46 KiB | Obejrzany 2477 razy ] Załącznik: Paryż.jpg [ 153.78 KiB | Obejrzany 2477 razy ] Załącznik: Leeds.jpg [ 119.67 KiB | Obejrzany 2477 razy ] Załącznik: Edi.jpg [ 116.6 KiB | Obejrzany 2477 razy ] Listopad ponownie Londyn oraz Fuerteventura. Załącznik: L-Ox.jpg [ 148.91 KiB | Obejrzany 2477 razy ] Załącznik: Fuerta.jpg [ 106.57 KiB | Obejrzany 2477 razy ] W grudniu miał być Rzym, ale praca nie pozwoliła, więc w ostatniej chwili wymyśliłem samotne (nikt nie chciał się skusić) 6 godzin na Malcie z powrotem przez Poznań. Nawet udało mi się kupić bilety do Hypogeum – niestety nie można tam robić zdjęć, zabierają nawet telefony więc fotki pocztówek. Poza tym świątynia Tarxien, cudowna konkatedra i jeszcze starczyło czasu na pizzę z Kinnie. Załącznik: Malta.jpg [ 174.25 KiB | Obejrzany 2477 razy ] Plany na przyszły rok – do kwietnia Tajlandia, narty w Dolomitach, Zimbabwe, Islandia i kończy mi się urlop a jeszcze w planach ponownie tydzień na Sycylii we wrześniu i na pewno parę weekendów. |
Autor: | Antares [ 23 Gru 2023 21:50 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
Jak widzę po kilkadziesiąt lotów i komentarz, że "w tym roku niewiele", to nie wiem, co mam powiedzieć o sobie... ![]() Załącznik: mapka.jpg [ 63.29 KiB | Obejrzany 2393 razy ] Ale to dla mnie ważne, bo wraz z covidem moje priorytety się mocno zmieniły i podróże poszły całkiem w odstawkę. W tym roku chciałam tylko trochę odetchnąć i pomyślałam, że jeden mały wypad nie zaszkodzi. A ponieważ potrzebowałam do tego wyrobić nowy paszport, to drugi większy przyszedł jakoś tak... sam z siebie, zupełnie przypadkiem... ![]() ![]() Wrzesień - wytrzymałam trzy kwartały, aż się trafiło zaproszenie od koleżanki, która mieszka w Oughtibridge. Miałam więc okazję zwiedzić Sheffield, Peak District, Broadsworth Hall, no i w końcu Londyn (pierwszy raz! jakoś nie był wysoko na mojej liście). Załącznik: UK1.jpg [ 226.61 KiB | Obejrzany 2393 razy ] Załącznik: UK2.jpg [ 181.44 KiB | Obejrzany 2393 razy ] Załącznik: UK3.jpg [ 157.93 KiB | Obejrzany 2393 razy ] Załącznik: UK4.jpg [ 185.04 KiB | Obejrzany 2393 razy ] Załącznik: UK5.jpg [ 165.24 KiB | Obejrzany 2393 razy ] Listopad - Dubaj i Abu Dhabi, rodzinnie, intensywnie. Po powrocie nie mogłam usiedzieć na miejscu, na telefon wróciły wszystkie aplikacje do podróży i zaczęła się gorączka... Załącznik: UAE1.jpg [ 146.47 KiB | Obejrzany 2393 razy ] Załącznik: UAE2.jpg [ 116.58 KiB | Obejrzany 2393 razy ] Załącznik: UAE3.jpg [ 169.58 KiB | Obejrzany 2393 razy ] Załącznik: UAE4.jpg [ 100.37 KiB | Obejrzany 2393 razy ] więcej tutaj Na 2024 nie planuję wielkich wyskoków, bo nadal nie mogę sobie na nie pozwolić, ale bilety do Brukseli, Kopenhagi i Sofii już mam. ![]() ![]() Życzę Wam wszystkim Wesołych Świąt i cudownego Nowego Roku, obfitującego w kolejne podróżnicze rekordy i sukcesy! ![]() |
Autor: | pralinkakarolinka [ 24 Gru 2023 02:15 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
Załącznik: 9F9721FB-74AF-4D5A-9B50-B7E95E346621.jpeg [ 437.39 KiB | Obejrzany 2302 razy ] Gdyby nie sylwester w Luksemburgu byłyby 23 loty na 2023… No i do przeczytania powyższych postów myślałam, że to całkiem dużo ![]() Styczeń - 18stka siostry w Rzymie, w końcu udało się wejść do środka koloseum, tak to oczywiście wyjazd pod znakiem pysznej pizzy i litrów wina Załącznik: Komentarz do pliku: Forum Romanum, Rzym, Włochy 4CBC3F1F-C1F7-4A95-8BBE-F037827A685A.jpeg [ 801.26 KiB | Obejrzany 2297 razy ] Luty - stacjonarnie Marzec - narty na Słowacji, weekend w Birmingham (mecz Aston Villa i nocleg w pałacu) Kwiecień - wypad w Tatry i urodzinowe loty krajowe do Gdańska Maj - majówka w Chorwacji i wypad do Oslo z przyjaciółką Czerwiec/Lipiec - kolejny 18stkowy - tym razem Azja trip: Korea z elementem wczasów na Jeju, później Japonia - te strony nie były najwyżej na mojej osobistej liście marzeń, ale całkiem się zakochałam. W kuchni, kulturze, w tym jak nas miło traktowano jako turystów… Absolutnie rozumiem ludzi, którzy wracają po kilka razy (też już planuję i zdecydowanie wygrali z USA). Załącznik: Komentarz do pliku: Gyeongbokgung, Seul, Korea Południowa BDE8332A-252E-4BA3-96D0-FBC1A8965A57.jpeg [ 981.39 KiB | Obejrzany 2297 razy ] Załącznik: Komentarz do pliku: Jeongbang 정방폭포, Jeju, Korea Południowa C2DA0D15-88A3-41A3-8C8A-04AE983C0C20.jpeg [ 856.73 KiB | Obejrzany 2297 razy ] Załącznik: Komentarz do pliku: Fushimi Inari-Taisha, Kioto, Japonia 43D53AC3-78D0-498C-9B75-FD768BAE2A40.jpeg [ 797.14 KiB | Obejrzany 2297 razy ] Załącznik: Komentarz do pliku: Chureito Pagoda, Fuji 5 lakes, Japonia 1970DB90-9815-42B8-8676-055EA39EEC2C.jpeg [ 862.55 KiB | Obejrzany 2297 razy ] Sierpień - levady na Maderze. Niby miałam przesyt tematu po wszechobecnych zdjęciach, ale tez się zakochałam. Zjadłam więcej owoców morza niż przez ostatnie 10 lat & kontrowersyjnie wolę zachody od wschodów na Pico do Arieiro; Po powrocie jeszcze kilkudniowy relaks na Mazurach Załącznik: Komentarz do pliku: Seixal, Madera, Portugalia 675FEC01-0041-485F-9217-0320DD849FE9.jpeg [ 969.99 KiB | Obejrzany 2297 razy ] Załącznik: Komentarz do pliku: Pico do Arieiro, Madera, Portugalia F9C9EE1B-9994-4CBC-A23F-65F14678EC5D.jpeg [ 469.8 KiB | Obejrzany 2297 razy ] Załącznik: Komentarz do pliku: Mazury Cud Natury 9616202A-F017-4EBA-8FB9-18EA6D0BDFCF.jpeg [ 898.76 KiB | Obejrzany 2297 razy ] Wrzesień - Słowackie Tatry i Bieg Trzech Kopców Załącznik: Komentarz do pliku: Zbojnícka chata 1960 m n.p.m., Tatry Wysokie, Słowacja 5545C5A6-F003-41CF-AC86-32465FE579CF.jpeg [ 957 KiB | Obejrzany 2297 razy ] Październik - Wypady w Beskidy i w końcu przebiegłam Półmaraton! (Na razie inspiracja aby w przyszłym roku zacząć turystykę biegową) Listopad - City Break w Belgradzie z noclegiem na barce (Promocja LOT/ w ramach ostatnich państw Europy w których jeszcze nie byłam), porwałam Dziadków na wakacje w Walencji, która okazała się być kolejną perełką, No i na poprawkę Jarmark Bożonarodzeniowy w Bazylei - maraton lotów, bo wszystko było ciągiem i w mieszkaniu między nimi spędzałam kilka godzin na podmianke walizek ![]() Załącznik: Komentarz do pliku: Ciudad de las Artes y las Ciencias, Walencja, Hiszpania 11C7D5EF-689F-4995-BFB0-8010F0AB04F0.jpeg [ 960.04 KiB | Obejrzany 2295 razy ] Grudzień - wspomniany wyżej lot na Sylwestra ![]() Jednak jestem z siebie dumna, biorąc pod uwagę, że dopiero w październiku minęły mi przepracowane 2 lata - czyli większość na 20 dniach urlopu. Jak zwykle najwięcej podróży z narzeczonym, ale było tez sporo wysokiej jakości rodzinnego czasu. Trochę zmiana podejścia, więcej dni w rytmie slow. Kulinarnie absolutnie fantastyczne kierunki, no i udało się więcej polatać dronem (nawet jeżeli wiąże się z tym krwawa historia o pociętych na Maderze palcach). Jeżeli przyszły rok będzie tak dobry jak ten, będę zadowolona. Na tę chwilę zaplanowane już 8 lotów, no i czaję się na przekładane od pandemii Peru… Wszystkim forumowiczom życzę jak najwiecej wylatanych mil, okazjonalnych error fares i oby bez turbulencji przez 2024! |
Autor: | Washington [ 29 Gru 2023 16:40 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
Rok 2023 podróżniczo był bardzo udany. W liczbach może nie wygląda bardzo imponująco (8 wyjazdów, 28 lotów, 49 000 kilometrów w powietrzu). Ale za to odwiedziłem wiele miejsc które znajdowały się wysoko na mojej podróżniczej bucket list, w tym 5 nowych państw ![]() Najlepsze miejsca? Nie jestem w stanie wybrać jednego! Spitsbergen – który spełnił wszelkie pokładane w nim oczekiwania a nawet je przerósł. Miejsce magiczne – lodowce, wieloryby, morsy, renifery, wędrówki z karabinem myśliwskim, no i oczywiście król Arktyki – niedźwiedź polarny. Nieujarzmiona przyroda która raz za razem zwycięża próby osadnictwa w tym regionie, czego doskonałym przykładem jest opuszczone górnicze miasteczko Pyramiden. Tanzanii – sawanna jest niczym serce Afryki. Miejsce gdzie tysiące zwierząt żyje obok siebie. Miejsce wielkich wędrówek wyznaczanych przez pory roku. Tego nie da się opisać słowami, ani oddać na zdjęciu. Afryka tętni życiem, i robi to w rytmie w którym robiła od tysięcy lat. Nam dane było tylko podejrzeć na chwilę ten cud, ale wrażenie jest niezapomniane. Zanzibar – rajska wyspa gdzie czas płynie inaczej. Na miejscu nie ma za dużo do zwiedzania, ale dzięki spotkaniu z rodziną, pięknym plażom, pysznemu jedzeniu, uśmiechniętym miejscowym żyjącym według powtarzanego jak mantra „pole pole” i wszechobecnej atmosferze chillu jest to miejsce do którego mógłbym wrócić jeszcze nieraz. Arabia Saudyjska – ramadan w do niedawna jednym z najbardziej zamkniętych państw świata. Szalony wyjazd z przyjaciółmi, prawie 3000km przejechane w trzy doby pełne wrażeń. Pustynie, nabatejskie ruiny, petroglify i nieśmiertelny Changan który świetnie radzi sobie wisząc na trzech kołach i przejeżdżając rzeki. Azerbejdżan – spore pozytywne zaskoczenie. Połączenie Kaukazu, postradzieckiego klimatu, tureckiej kuchni, pozostałości jedwabnego szlaku, dużej siły nabywczej złotówki pozwalającej na zażywanie luksusu, kosmopolitycznego Baku i odciętych w pięknych górach wiosek stanowiło bardzo atrakcyjną mieszankę! Może warto wrócić tam na narty? Liban – słyszałem wiele dobrego, ale trochę niedowierzałem. Były też pewne obawy związane z podróżą z rodziną w ten region. A tymczasem było super - pyszne jedzenie, starożytne ruiny, ukryte w górach klasztory i śródziemnomorski klimat sprawiły że mogę polecić Liban nawet rodzinom z małymi dziećmi. Tunezja – zaskakująco udany wyjazd. Miał być chill na all in, a udało się nie tylko poszaleć na basenie i oddać hedonistycznemu obżarstwu, ale również zobaczyć światowej klasy zabytki. Amfiteatr w El Jem czy Ribat w Monastirze są zdecydowanie warte podróży w ten region. Tak samo jak ceny hoteli all in 😉 Dodatkowo wpadły wakacje na Majorce, majówka w Andaluzji czy klasyczna jednodniówka we Włoszech – to był udany rok! |
Autor: | OSK [ 29 Gru 2023 19:34 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
U mnie pomimo,że zabrakło 13 lotów do rekordowego 2022 (83 vs. 96) to wyszedł największy dystans – ponad 140 000 km. Bardzo mnie cieszy znikoma ilość durnolotów. Załącznik: map.jpg [ 246.77 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Nowe linie – CanaryFly, Avianca, Air Greenland, Pegasus, Turkish, Thai Lion Air, Nok Air. Nowe kraje – Gwatemala, Botswana, Zambia, Zimbabwe, Luksemburg, Seszele, Malezja, Singapur, 1. Styczeń zacząłem na Kanarach, a konkretnie La Palma. Następnie Praga przez Dublin i Bergamo. Załącznik: 1.jpg [ 756.08 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 2.jpg [ 819.64 KiB | Obejrzany 2154 razy ] 2. Luty to Egipt. Tydzień intensywna objazdówka z Hurghady + tydzień stacjonarnie. Pierwsze nurki z synem. Załącznik: 3.jpg [ 937.98 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 4.jpg [ 748.13 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 5.jpg [ 786.98 KiB | Obejrzany 2154 razy ] 3. W marcu wybrałem się do Gwatemali. Wypożyczonym autem zjechałem ponad 2000km, przepiękny kraj. Udało się wejść na wulkan Acatenango i spędzić samotnie noc w namiocie z widokiem na wybuchający obok Fuego. Na powrocie weekend w San Francisco. Załącznik: 6.jpg [ 894.07 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 7.jpg [ 862.04 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 8.jpg [ 879.21 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 9.jpg [ 967.16 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 9-1.jpg [ 667.59 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 10.jpg [ 714.78 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 11.jpg [ 864.69 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 13.jpg [ 894.54 KiB | Obejrzany 2154 razy ] 4. Maj/czerwiec to wyprawa z namiotami na dachu przez Afrykę – 5000km przez Botswanę, Zambię i Zimbabwe. Parki + wodospady to klasa światowa. Udało się zobaczyć deltę Okawango z helikoptera i wodospady Wiktorii z motolotni. Bajka. Załącznik: 14.jpg [ 849.74 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 15.jpg [ 824.92 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 15-1.jpg [ 968.96 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 16.jpg [ 991.79 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 17.jpg [ 706.76 KiB | Obejrzany 2154 razy ] 5. Po paru dniach poleciałem na weekend do Luksemburga. Fajne wrócić do cywilizacji ![]() Załącznik: 18.jpg [ 846.19 KiB | Obejrzany 2154 razy ] 6. Następnie był Budapeszt na parę dni. 7. W sierpniu rodzinny wyjazd na Seszele. Auto na Mahe i Praslin + rowery na La Dique. Pięknie tam. Załącznik: 20.jpg [ 721.97 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 21.jpg [ 783.35 KiB | Obejrzany 2154 razy ] 8. We wrześniu poleciałem się ochłodzić na Grenlandię. Jeszcze piękniej! Największe pozytywne zaskoczenie tego roku. Załącznik: 22.jpg [ 749.85 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 23.jpg [ 601.57 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 24.jpg [ 958.18 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 25.jpg [ 910.27 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 26.jpg [ 988.19 KiB | Obejrzany 2154 razy ] 9. Październik to Stambuł. Ucztowanie przez parę dni + spełniony obowiązek obywatelski. Załącznik: 28.jpg [ 720.34 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 29.jpg [ 682.56 KiB | Obejrzany 2154 razy ] 10. Listopad to pocovidowy powrót do Azji. Bardzo się stęskniłem. Kuala Lumpur + Melaka, Kanton, Chiang Mai i Singapur. W 10 dni w północnej Tajlandii zrobiłem 2000km. Udało się nawet postawić suchą stopę w Laosie podczas wycieczki łódką zwiedzając Golden Triangle ![]() Załącznik: 32.jpg [ 991.97 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 33.jpg [ 831.4 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 34.jpg [ 752.42 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 36.jpg [ 880.42 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 37.jpg [ 726.23 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 38.jpg [ 857.96 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 39.jpg [ 993.81 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 40.jpg [ 769.14 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 41.jpg [ 731.07 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 42.jpg [ 833.44 KiB | Obejrzany 2154 razy ] 11. W grudniu spędziłem parę dni w Tunezji. I tu również wynająłem auto i trochę pojeździłem. Tunis, Sousse, El Jem, Kairuan, El Kef, Dougga, Sidi Bou Said. Załącznik: 43.jpg [ 730.96 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 45.jpg [ 774.6 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Załącznik: 46.jpg [ 797.76 KiB | Obejrzany 2154 razy ] Plany na 2024 bardzo ambitne. W styczniu moje pierwsze RTW (Indie, HK, Japonia, Kanada), a w kwietniu drugie ![]() Życzę wszystkim zdrowia i spełniania marzeń! |
Autor: | malawita [ 30 Gru 2023 02:37 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
U mnie nic specjalnego, 11 lotów (prywatnych) i powtarzałam kierunki. Gratuluję innym. |
Autor: | Woy [ 30 Gru 2023 10:05 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
Całkiem ładnie wyszedł ten rok, nie tylko lotniczo (na lotach mi zresztą niespecjalnie zależy). 30 lotów to trzeci najlepszy wynik, jaki wykręciłem, a oprócz tego doszło kilka krótkich wyskoków samochodowych. Na mapie wygląda to tak: Załącznik: Podróże 2023n.jpg [ 162.41 KiB | Obejrzany 1972 razy ] Fani nietypowych kresek docenią zapewne loty na trasie GEM-NBN. Zaryzykuję stwierdzenie, że jestem jedynym członkiem forum, który leciał z obu tych lotnisk. Razem ze mną (czarterem) leciał wprawdzie jeszcze jeden Polak, ale z forum go nie kojarzę. Nowe kraje - Egipt, Kirgistan, Chorwacja, Słowenia, Gwinea Równikowa, Madagaskar Chronologicznie było następująco: Styczeń - krótki wypad samochodowy na przedłużony weekend do północnej części Niemiec. Bolesną pamiątką z tego wyjazdu były trzy mandaty, które przyszły parę tygodni później. Gdzie te czasy, kiedy mandaty z Niemiec do Polski nie przychodziły... Luty - ferie zimowe z rodziną w Egipcie. Kraj z najwspanialszymi starożytnymi zabytkami, jakie widziałem w takiej mnogości. Tylko te przygody z policją... Podróż opisana szeroko na forum w relacji: rodzinnie-dookola-egiptu,213,169757 W marcu pusto, za to pod koniec kwietnia wylecieliśmy na przedłużoną majówkę do Kirgistanu. To był nasz pierwszy raz w Azji Centralnej i było bardzo przyjemnie, ale jednak nic nas szczególnie nie zachwyciło mimo, że objechaliśmy cały kraj, w 8 dni robiąc 3000 kilometrów. Przyroda super, ale zabytki kultury materialnej takie sobie. Nie spodziewałem się, że w Kirgistanie pobiję rekord amplitudy wysokości ustanowiony wcześniej w Peru. A jednak - pierwszego dnia podróży, jadąc z Biszkeku do Toktogułu z przystankiem w Manas Ordo, pokonaliśmy około 13.000 metrów w górę lub w dół. W Biszkeku, na 800 m. n.p.m. było 20+ stopni, na przełęczy położonej na wysokości 3586 m n.p.m. zaś poniżej zera. Po majówce podróżniczo nic się nie działo, za to w pracy wyjątkowo intensywnie. W czerwcu za to czekały mnie dwa wyjazdy. Na początek Chorwacja samochodem z rodziną, na ślub znajomych i to był nasz pierwszy raz w tym kraju A dwa dni po Chorwacji, tym razem bez rodziny, udałem się na spotkanie podróżników z całego świata w bardzo trudno dostępnej do niedawna Gwinei Równikowej. Świetny wyjazd, w większości spędzony w luksusowym - i bardzo tanim - hotelu Grand Hotel Djibloho, położonym w środku dżungli, tuż obok zupełnie pustej nowej stolicy kraju Dżibloho (Ciudad de la Paz). A już 10 dni po powrocie udałem się na służbowo-prywatny trip do Belgii, Holandii i Francji. Podróż bez większej historii, choć przy tej okazji wyczyściłem listę UNESCO w Belgii i Holandii. Holandia raczej nie wzbudza większej podróżniczej ekscytacji, ale na uwagę zasługuje choćby pierwsze na świecie planetarium Eise Eisinga w Franeker. Wakacje tradycyjnie były czasem posuchy, dopiero pod koniec października udaliśmy się w opisywaną tu podróż na Madagaskar. na-madagaskar,213,173643 Zaraz po powrocie ogarnęła mnie podróżnicza gorączka i jeszcze na koniec listopada udałem się do południowej Francji. Miała być Korsyka promem z Tulonu, ale odwołali mi powrót i trzeba było zrezygnować. Przesiadka w Monachium skończyła się koniecznością jazdy pociągiem w środku nocy do Frankfurtu, aby złapać kolejny lot do Nicei. I tak czułem ulgę, bo lotnisko w Monachium otworzyli dopiero cztery dni później. ![]() ![]() Dziesięć dni po powrocie udałem się na jednodniówkę do Barcelony. Piękne miasto, dla fanów architektury pozycja obowiązkowa. Spędzenie nocy na lotnisku w Modlinie to doświadczenie, którego nie chcę jednak powtarzać ![]() Końcówka roku to krótki wypad na pogranicze czesko-niemiecko-polskie. Pierwszy raz odwiedziłem m.in. Bogatynię. Podróżnicza gorączka mnie nie opuszcza i przyszły rok zapowiada się wyjątkowo intensywnie. Mam kupione bilety na cztery podróże lotnicze i jedną samochodową w ciągu pierwszych czterech miesięcy. Wykorzystane m.in. promo Turkisha do Etiopii, a następnie deal z Billund do Victoria Falls. Relacja z Etiopii będzie jeszcze w styczniu. Wspaniałych podróży i w ogóle udanego roku wszystkim życzę! |
Autor: | pabien [ 30 Gru 2023 12:23 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
Z każdym rokiem uczę się podróżować, w efekcie kolejne lata są coraz lepsze jeśli chodzi o satysfakcję z wyjazdów. Ten był przewspaniały, choć pierwszy wyjazd odbyłem dopiero w drugiej połowie lutego. Odwiedziłem 4 nowe państwa, po raz pierwszy przekroczyłem równik, a zaraz potem po raz drugi, zwiedziłem Sosnowiec i nawet napisałem relację z tej wizyty - była to podróż zastępcza zamiast Kambodży, która nadal czeka na swoją kolej. na-pocieszenie-sosnowiec,221,170495 Odkryłem Włocławek, zakochałem się w województwie Kujawsko - Pomorskim - na ten temat również napisałem relacją nie-tylko-tyfusy-i-krzyzacy,221,170989 Widziałem nieskończoną liczbę przewspaniałych budowli w tym najładniejszy współczesny meczet i modernistyczny dworzec autobusowy w Abu Dhabi. W ogóle to ostatnie miasto okazało się największym pozytywnym zaskoczeniem. Myślałem, że nie ma tam absolutnie nic ciekawego, okazało się, że jest kilka bardzo porządnych budowli w tym wspomniany import z Bułgarii. Samych lotów było raptem 59, w tym jedynie 2 durnoloty (no może 4), wszystkie do Krakowa Załącznik: 415030075_939290377623077_2039568894344229180_n.png [ 658.67 KiB | Obejrzany 1924 razy ] Chrnonologicznie moje tegoroczne podróże wyglądały tak Na początek Kraków i mozaiki sądowe Załącznik: krak sad.jpg [ 202.33 KiB | Obejrzany 1924 razy ] Kilka dni później Budapeszt Załącznik: Budaslon.jpg [ 826.31 KiB | Obejrzany 1924 razy ] Kolejny był Dolny Śląs - Wrocław, Legnica i Bolesławiec. Początek był trudny, bo się rozchorowałem, ale po dwóch dniach już wszystko było OK Załącznik: Boleslawiec.jpg [ 646.25 KiB | Obejrzany 1924 razy ] Później wspomniany już Sosnowiec Załącznik: Sosonowiec.jpg [ 397.89 KiB | Obejrzany 1924 razy ] Póżniej liczne wycieczki po Polsce: Zabrze, Wrocław, Pabianie, Garwolin, Zielona Góra, Duża część województwa Kujawsko - Pomorskiego, Mierki na Mazurach i pewnie jeszcze coś. A tak: Suwałki i krótki wypad na Litwę, gdzie wróciłem we wrześniu Załącznik: litwa.jpg [ 943.99 KiB | Obejrzany 1924 razy ] Powstały jakieś relacje doba-u-tyfusow,221,170780 nie-tylko-gagarin-dlaczego-warto-wydac-14-zl,221,170889 oto-jest-kasia-w-radomiu,221,172839 Dorzuciłem jeszcze wrześniowy Radom, żeby wszystko było razem Załącznik: garwolin.jpg [ 306.31 KiB | Obejrzany 1924 razy ] Załącznik: Zielona Góra.jpg [ 613.46 KiB | Obejrzany 1924 razy ] Na uwagę zasługuje Błonie i tamtejszy posiadający środziemnomorki vibe targ to naprawdę wysokiej jakości architektura Załącznik: blonie.jpg [ 61.97 KiB | Obejrzany 1924 razy ] Przed pierwszą podróżą roku była jeszcze krótka wycieczka na Łotwę Załącznik: Jurmala.jpg [ 364.3 KiB | Obejrzany 1924 razy ] I zapomniałem jeszcze o krótkim wypadzie do Czarnogóry. A był to wyjazd niezwykle ciekawy, trochę o tym napisałem tutaj czarnogora-jugobloki-spomeniki-i-ciut-ciut-natury,1504,171815 Załącznik: niksic.jpg [ 488.9 KiB | Obejrzany 1924 razy ] Pierwszy wyjazd roku miał taką trasę Załącznik: wycieczka.jpg [ 122.05 KiB | Obejrzany 1924 razy ] Był to zarazem pierwszy wyjazd pawłowy Opisany został tutaj; bylem-juz-w-pultusku-czas-na-semipalatynsk,215,171981 Każde z odwiedzonych w czasie tej wycieczki miejsc bardzo polecam, łącznie z Bratysławą, miastem kryjącym wiele niespodzianek Po powrocie z tej wycieczki pojechałem do Rzeszowa, z którego zdjęcia straciłem, Tarnowa (odkrycie) i Krakowa Załącznik: tarnow.jpg [ 791.8 KiB | Obejrzany 1924 razy ] Kolejną podróż odbyłem z Krakowa i był to niezwykle satysfakcjonujący wypad do Paryża, który opisałem tutaj mona-lisa-klaxon,1510,172470 to jeszcze nie wszystko, ale muszę zrobić śniadanie Dalsza część roku to głównie krótkie podróże po Polsce i Mitteleurope, z trzema wyjątkami. Dużo Ślaska, pobyt w Oświecimiu (nie Auschwitz), wspaniała wycieczka pociągiem do Budapesztu a potem tym co akurat jechało przez Słowację z powrotem do Polski. Wyjątki to: - Tunezja po raz pierwszy, bardzo pozytywne zaskoczenie i odkrycie, że Tunezyjczycy jeżeli już piją to bardzo dużo. Polecałem tam w zasadzie dla jednego budynku, zobaczyłem sporo więcej Załącznik: Tunis.jpg [ 491.34 KiB | Obejrzany 1868 razy ] - Brazylia z Brasilią. Stopień zachwycenia 10/10, druga wycieczka pawłowa napisałem relację jesli-sie-zrobilo-a-wypada-zrobic-b,212,173397 To był mój pierwszy wyjazd na południową półkulę - Indonezja z Malezją. W zasadzie leciałem tam, aby wypełnić wymogi statusu w Hilton Honors, ale wyjazd okazał się znacznie ciekawszy niż oczekiwałem. Jakarta to interesujące przeżycie, a w Kuala Lumpur widziałem sporo ciekawej architektury, w tym wspomniany meczet Załącznik: meczet KL.jpg [ 518.79 KiB | Obejrzany 1868 razy ] Relacja niestety się nie napisała Na święta miałem gdzieś polecieć z dziećmi, ale nie wyszło - gupi Wizzair. W efekcie zrobiliśmy sobie mały road trip Czechy - Austria - Słowenia - Włochy - Chorwacja. Do Słowenii muszę pilnie wrócić, ale nie dla Bledów - sredów (rozczarowanie) tylko dla Ljublany i Mariboru (całkiem jugosłowiańskie) Załącznik: trieste.jpg [ 320.5 KiB | Obejrzany 1868 razy ] Zdjęcia przycinane zgodnie z ograniczeniami aplikacji forumowej, stąd część dziwna W tym roku udwiedziłem 23 państwa w tym nowe: Tunezja, Indonezja, UAE, Brazylia, nowych lotnisk bardzo dużo, nowych linii lotniczych też trochę Na przyszły rok mam kupione bilety do rekordowej liczby nowych państw: Togo, Benin, Peru, Zimbabwe, Korea, Irak. Z tym Irakiem jest pewniem kłopot, bo bilet kosztował grosze, a kupiłem go w terminie ferii kiedy powinienem jechać gdzieś z córką. Zobaczymy |
Autor: | babaryba [ 30 Gru 2023 16:21 ] | |||||||||||||||||||||||
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 | |||||||||||||||||||||||
To był udany rok! Udało się spełnić wiele dziecięcych marzeń. Najbardziej emocjonujące było zdobycie Acatenango - jak to pisał Huxley - "doświadczenie przenoszące" Chronologicznie Styczeń - Stambuł - Oczekiwałem historii czekającej na każdym kroku i tak jest. Szczególne wrażenie zrobiła Cysterna Bazyliki oraz rejs Bosforem popijając salep Luty- Leszno szkoleniowo, zaskakujące ładne miasteczko korzystające na dobrej lokalizacji Marzec - Gwatemala, na powrocie kilka godzin w Madrycie. Najlepszy wyjazd roku, pełna egzotyka, pierwszy raz kontakt z Ameryką Łacińską. Genialna kawa, ciekawi,uczciwi, dumni ludzie, uczta zmysłów w dżungli, miasta Majów Kwiecień - Trójmiasto szkoleniowo, Warszawa - kiedyś nie lubiłem Warszawy, ale nie da się ukryć, że stolica idzie do przodu, szczególnie usługi gastronomiczne Maj - Ponownie Warszawa szkoleniowo Czerwiec - Paryż - Montmarte, Le Marais - może i momentami brudno, ale jak widzę, że ktoś pisze, że to najbrzydsze miasto w którym był to jest to dla mnie totalnym absurdem. Ilość imponujących kamienic, kościołów, gmachów przytłaczająca. Miasto na wiele tygodni Lipiec - Przerwa Sierpień - Berlin ze znajomymi po raz enty - Klasycznie imprezowo + z nowych miejsc świetny ogród botaniczny. Podkarpacie Rzeszów, Sanok, Krosno, Przemyśl, Łańcut - Romantyczny wschód, Planowane od wielu lat Muzeum z obrazami Beksińskiego, imponująca kolekcja ikon, pyszny cydr Wrzesień - Przerwa Październik - Prolog na pięknej Wydmie Czołpińskiej.Islandia 3 dni, pierwszy raz, wrażeń jakby był miesiąc, Jaka jest Islandia każdy wie. Każdy dzień inna całkowicie pogoda (śnieg, deszcz, słońce) Widoki unikalne. Ilość turystów przytłaczająca..., ale chcemy więcej! Sycylia - Dłuższy wyjazd, pogoda jak latem, mało turystów. Ilość atrakcji przytłaczająca. Dzieje Europy w pigułce. Niskie piętra Etny w kolorach Jesieni romantyczne. Perły baroku Ragusa, Noto Modica - miasta dzieła sztuki. Taormina jak się spodziewałem była rozczarowaniem. Plaże okolicy Agrigento świetne.Jedzenie oczywiście doskonałe (pistacje!) etc.. Łódź - Największe pozytywne zdziwienie roku - Miasto, które odwaliło kawał roboty, wiele jeszcze przed nim, ale baza jest genialna. Dziwne, że ciągle często pomijane. Polecam muzeum z dziełami Witkacego. Ciągle czuć ten międzywojenny tygiel w mieście. Katowice na szybko odwiedzony Nikiszowiec - kolejne, unikalne genialne miejsce Listopad - przerwa Grudzień - Zimowe okienko pogodowe, pierwszy raz Karkonosze, cudowne widoki i warunki jak na Biegunie, Udało się zdobyć Śnieżkę długim szlakiem - nie jest to zimą tak bardzo łatwe ![]() Plany na przyszły rok to na ten moment Belgrad, ZEA + Musandam w Omanie + Malediwy, Senja Życzę udanych łowów w przyszłym roku!
|
Autor: | gecko [ 30 Gru 2023 17:36 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
2023 dobiega końca, a jaki to był rok dla mnie z podróżniczego punktu widzenia? Najlepiej można to podsumować słowami Anatolija Diatłowa z uznanego serialu „Czarnobyl” produkcji HBO. „Not great, not terrible”. Dominowały wycieczki po Europie, a jedyny dalszy wyjazd przypadł dopiero na jesień. Ale od początku.. Styczeń - Przedłużony weekend w Neapolu Była to moja pierwsza wizyta w tym mieście, które delikatnie mówiąc, nie zachwyciło mnie. Źle zaczęło się już na lotnisku we Wrocławiu. Nasz lot został opóźniony o ponad 6 godzin z powodu usterki samolotu, więc przynajmniej tyle dobrego, że wpadło odszkodowanie. Być może na mój negatywny odbiór Neapolu wpłynęła absolutnie fatalna pogoda. Lało niemal non-stop i to tak obficie, że nawet parasol nie pomagał i trzeba było się chować po knajpach. Uroku nie dodawały również tony śmieci walające się po ulicach. Pizza? Smaczna, ale nie wybijała się ponad to, co oferują dobre włoskie pizzerie we Wrocławiu (przynajmniej już wiem, że moje ulubione pizzerie w mieście rzeczywiście oferują „prawdziwą, neapolitańską pizzę” ![]() Panorama Neapolu ![]() Pompeje ![]() Sorrento ![]() Marzec – weekendowy city break w Londynie Kolejny deszczowy wyjazd ![]() Pałac Westminster ![]() Panorama Londynu z tarasu Sky Garden ![]() Maj – Albania i Macedonia Północna W końcu trochę słońca ![]() Berat ![]() Gjirokastra ![]() Do Macedonii Północnej pojechaliśmy autobusem. Oprócz Skopje, odwiedziliśmy również absolutnie zjawiskowy kanion Matka oraz piękną Ochrydę. Bardzo się cieszę, że w końcu miałem okazję odwiedzić ten kraj, do którego miałem lecieć w 2022 roku, ale plany pokrzyżowała pandemia. Skopje ![]() Kanion Matka ![]() Jezioro Ochrydzkie ![]() Wrzesień – Iran + Stambuł Kraj, który od lat chciałem odwiedzić, ale zawsze na przeszkodzie stawały inne promocje lotnicze i ograniczona pula urlopowa ![]() Wycieczkę rozpoczęliśmy od zwiedzania Stambułu. Dla mnie była to już trzecia wizyta w tym mieście, więc wcieliłem się w rolę przewodnika dla mojej żony, dla której była to pierwsza wizyta w Turcji : ) Odwiedziliśmy m.in. Błękitny Meczet, Hagia Sophia, wielki bazar, kolorową dzielnicę Fener, Besiktas, popłynęliśmy do azjatyckiej części miasta, gdzie wmieszaliśmy się w niebiesko-żółty tłum ludzi zmierzający na mecz Fenerbahce. Obowiązkowo zjedliśmy też słynną kanapkę z rybą nad brzegiem Bosforu i wypiliśmy całe morze herbaty ![]() Hagia Sophia ![]() Dzielnica Fener ![]() Kadıköy, tuż przed meczem lokalnego Fenerbahçe ![]() Dwa dni później wylądowaliśmy w Teheranie. Najbliższe dwa tygodnie miały potwierdzić to co słyszałem o tym kraju już od dawna i od wielu osób. Iran całkowicie nas zachwycił niezwykłą gościnnością mieszkańców, z którą może się równać jedynie to czego doświadczyłem w Tadżykistanie parę lat wcześniej. Przypadkowe spotkania i rozmowy uzmysłowiły mi jak bardzo Irańczykom ciąży życie w zamkniętym kraju. Są niezwykle ciekawi świata i w większości nienawidzą rządzącego krajem opresyjnego reżimu. Podczas dwóch tygodni pobytu mieliśmy okazję odwiedzić Teheran, Kurdystan, Sziraz, Yazd, Isfahan, Persepolis, Kahranaq, Meybod oraz Abyaneh. Naprawdę ciężko znaleźć drugi kraj o tak bogatym dziedzictwie, z fascynującą historią, niesamowitymi zabytkami, pyszną kuchnią, pięknymi krajobrazami i do tego tak wspaniałymi ludźmi. Do tego wszystkiego, był to drugi po Wietnamie najtańszy kraj jaki miałem okazję odwiedzić. Zdecydowanie jedno z moich większych podróżniczych odkryć, a samą podróż przez Iran będę wspominał jako jeden z najlepszych wyjazdów ever. Wieża Azadi w Teheranie ![]() Kurdyjska wioska Palangan ![]() Obiad u kurdyjskiej rodziny w Merivan ![]() Tradycyjne, kurdyjskie stroje ![]() Wioska Abyaneh ![]() Jazd ![]() Wieże Milczenia w pobliżu Jazdu - miejsce w którym wyznawcy zaratusztrianizmu pozostawiali zwłoki swoich zmarłych na żer ptakom. ![]() Listopad – Bilbao i San Sebastian Korzystając z bardzo dobrej oferty grupy Lufthansa udaliśmy się na okołoweekendowy trip do Kraju Basków. W przeciwieństwie do Neapolu mieliśmy wyjątkowe szczęście, bo trafiliśmy na dwudniowe okienko pogodowe. Było ciepło, słonecznie i zwiedzanie miasta było czystą przyjemnością. Bilbao bardzo pozytywnie nas zaskoczyło. Może nie ma tam spektakularnych atrakcji turystycznych, ale miasto jest bardzo zadbane, dużo w nim zieleni i terenów rekreacyjnych, a komunikacja miejska jest świetnie zorganizowana i bardzo tania (warto wyrobić kartę na doładowania w automacie biletowym, przejazd metrem kosztuje wtedy ok. 40 centów) Odwiedziliśmy również pobliskie San Sebastian. Pomimo, że to był koniec listopada, było wystarczająco ciepło na kąpiel w oceanie. Wjechaliśmy również zabytkową, ponad stuletnią kolejką na Monte Igueldo, skąd roztacza się wspaniała panorama miasta Muzeum Guggenheima w Bilbao ![]() Starówka w Bilbao ![]() Panorama San Sebastian ze wzgórza Igueldo ![]() San Sebastian ![]() I to by było na tyle jeśli chodzi o rok 2023 15 lotów (rok wcześniej 23) 3 nowe odwiedzone państwa: Albania, Macedonia Północna, Iran 0 nowych linii lotniczych ![]() 6 nowych lotnisk: NAP, LTN, TIA, IST, IKA, BIO ![]() Plany na przyszły rok: Marzec – okołoweekendowy wyjazd do Tallina Kwiecień – trzy tygodnie w Nepalu Październik – dwa tygodnie w Korei Południowej i to na pewno nie koniec, bo aż 10 dni urlopowych udało się przenieść na 2024, więc trzymam kalendarz otwarty na jeszcze jedną okazję cenową Życzę wszystkim dalekich lotów w 2024! |
Autor: | Stasiek_T [ 30 Gru 2023 23:56 ] | ||
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 | ||
![]()
|
Autor: | msala [ 31 Gru 2023 16:29 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
W 2023 zanotowałem rekordowe 14 lotów. Może niewiele, ale nie ma się co dziwić. W całym życiu przelatałem mniej niż większości obecnych na forum w ciągu roku ![]() Kraje: USA (NY, NJ, FL), Szwecja, Finlandia, Norwegia, Czechy, Austria, Włochy, Szwajcaria, Grecja, Słowacja, Włochy Lotniska: KTW, WAW, EWR, JFK, KRK, MIA, ATH, FRA, MXP Załącznik: 2023-01.jpg [ 225.92 KiB | Obejrzany 1573 razy ] Najlepsze wyjazdy: Styczeń KTW-WAW-EWR JFK-WAW-KTW 5 dni na Manhatanie nawet w styczniu to świetna sprawa. Dzięki forum skorzystałem z autobusu 62 i pociągu do stacji WTC, przez co przejazd do hotelu był tani i łatwy. A w Nowym Jorku oczywiście Financial District, byk z Wall Street, Brooklyn Bridge, Dumbo, deszczowa Liberty Island, Times Square, The High Line, Edge Sky Deck, Chinatown, Little Italia, Central Park, garaż Ghostbusters, WTC i sam już nie wiem co jeszcze ![]() No i oczywiście mecz NBA w Madison Square Garden (NYK-CAVS) i mecz NHL w sąsiednim stanie w Newark Prudential Center (Devils-Penguins). Załącznik: 2023-023.jpg [ 575.24 KiB | Obejrzany 1573 razy ] Załącznik: 2023-022.jpg [ 513.18 KiB | Obejrzany 1573 razy ] Załącznik: 2023-021.jpg [ 528.98 KiB | Obejrzany 1573 razy ] Kwiecień/Maj KRK-WAW-MIA-WAW-KRK Majówka objazdówka na Florydzie. Miami - Key West - Everglades - wyspy Sanibel&Captiva na Zatoce Meksykańskiej - Tampa i Ybor City - Orlando Island of Adventures - Miami Beach. Załącznik: 2023-030.jpg [ 552.13 KiB | Obejrzany 1573 razy ] Załącznik: 2023-032.jpg [ 520.63 KiB | Obejrzany 1573 razy ] Załącznik: 2023-031.jpg [ 478 KiB | Obejrzany 1573 razy ] Czerwiec bez przelotu Tym razem zmiana sposobu podróżowania. Nie samolotem, nie samochodem, a motocyklem. Tak to hobby, które zazwyczaj zżera mi większość urlopu. 2 tygodnie i ponad 6,6 tysięcy przejechanych kilometrów. Szwecja, Finlandia i Norwegia. Główne punkty: Sztokholm, Rovaniemi i Św. Mikołaj, Norkapp, Lofoty, Droga Atlantycka, Geinranger, Droga Trolli, białe noce, przekroczenie koła podbiegunowego, fiordy, góry i po prostu bajka. Załącznik: 2023-041.jpg [ 453.58 KiB | Obejrzany 1573 razy ] Załącznik: 2023-042.jpg [ 287.51 KiB | Obejrzany 1573 razy ] Załącznik: 2023-043.jpg [ 316.69 KiB | Obejrzany 1573 razy ] Lipiec również bez przelotu Dalej na motocyklu. Tym razem po raz n-ty w Alpy. Tydzień i ponad 3k km. Czechy, Austria, Włochy, Szwajcaria. Wspaniałe przełęcze Grossglockner, Stelvio (w gradzie), Mortirolo, Bernina. Zell am See, Sella Ronda, Livigno, Lecco, chillout nad Gardą, Graz. Załącznik: 2023-051.jpg [ 404.82 KiB | Obejrzany 1573 razy ] Załącznik: 2023-052.jpg [ 318.78 KiB | Obejrzany 1573 razy ] Sierpień KTW-ATH-KTW Po przylocie do Aten od razu przejazd samochodem na Lefkadę, wyspę na morzu Jońskim, która nazwę zawdzięcza bieli miejscowych skał. Bazujemy w Vasilikach. Codzienne wycieczki samochodowe po tej górzystej i zielonej wyspie. Córka codziennie pływa na windsurfingu - główny cel wyjazdu. Po tygodniu powrót do Aten, 3 dni zwiedzania miasta w niesamowitym upale no i powrót do domu. Załącznik: 2023-06.jpg [ 295.72 KiB | Obejrzany 1573 razy ] Listopad KTW - FRA - MXP - FRA - KTW Krótki wypad do Mediolanu. Główny cel to targi motocyklowe EICMA. Patrząc po ilości ludzi w tych ogromnych halach targowych trzeba jednoznacznie stwierdzić, że Włosi kochają motocykle. Oprócz tego zwiedzanie miasta i oczywiście włoska kuchnia. Bilety kupowałem na tydzień z hakiem przed wylotem. Przelot Lufthansą z przesiadką we Frankfurcie był prawie dwa razy tańszy niż bezpośredni Ryanair... Załącznik: 2023-07.jpg [ 596.59 KiB | Obejrzany 1573 razy ] Plan na 2024? Żeby rok nie był gorszy pod kątem podróży, zarówno tych samolotowych jak i tych motocyklowych. |
Autor: | Martinuss [ 31 Gru 2023 18:54 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
U mnie też już koniec z podróżami w 2023. Niestety nie udało się zrealizować założeń czyli: - 15 nowych krajów (tylko 7 nowych) - Polecieć do Azji - Dokończyć Europę (Zabrakło Luksemburgu, Gibraltaru, Lichtensteinu, Słowacji, Węgier, Rumunii, Islandii, Irlandii) udało się natomiast: Holandia, Belgia, Portugalia, Macedonia Północna Nowe kraje kraje odwiedzone w tym roku: 7 - Holandia (Eindhoven), Belgia (Charleroi), Macedonia Północna (Skopje+Ochryda), Grecja (Kos, Heraklion, Ateny), Armenia (Erywań, Chor Wirap, Norawank), Portugalia (Madera+Lizbona), Maroko (Marrakesz) Łączna liczba krajów odwiedzonych w tym roku: 14 = 7 (to co powyżej) + odwiedzane wcześniej: 7 - Francja, Kosowo, Hiszpania, Bułgaria, Norwegia, Albania, Jordania Łączna liczba lotów: 64 [Rekord był w 2022 - 72 loty] Nowe linie lotnicze: TP (TAP Air Portugal), GQ (Sky Express), Enter Air, RR (RyanairSun/Buzz - Czarter), W4 (Wizz Air Malta), D8 (Norwegian Air Sweeden AOC) Poznane osoby z forum na żywo: @Legion1 Osiągnięcia statusowe: Przedłużenie FTL LOT i Gold w Accor Nowe lotniska odwiedzone: 16 - RZE, EIN, CRL, ORY, SKP, ALC, VAR, KGS, HER, EVN, TOS, AQJ, ATH, LIS, FNC, RAK Nowe stemple do Paszportu: 5 - Macedonia Północna [SKP + Przejście lądowe z Kosowo], Kosowo [Przejście lądowe], Bułgaria [VAR], Jordania [AQJ], Maroko [RAK] Odszkodowania: 1 - Wizz poprzez AirCompensa za opóźniony lot BLQ-WAW W61466 21.04.2022 [2x 250 Euro] otrzymane w Sierpniu 2023 (po 16 miesiącach) Mapy lotów ![]() ![]() Plany na 2024 - Pierwszy longhaul (IST-KUL 03/2024) + @Legion1 też leci (czysty przypadek że te same daty) - Ponowienie założeń założonych w 2022 czyli...Dokończyć Europę (Luksemburg, Gibraltar, Lichtenstein, Słowacja, Węgry, Rumunia, Islandia, Irlandia) - Zobaczyć Nosacze na Borneo - Odwiedzić...15 nowych krajów (3 będą w Marcu - Malezja, Singapur, Tajlandia) Sekcja foto Luty 2023 - Rzeszów ![]() Rondo dla pieszych w Rzeszowie Marzec 2023 - Holandia - Eindhoven - Belgia - Charleroi ![]() Deszczowa aura w Eindhoven ![]() Czarno-Biały to odpowiedni kolor dla tego miasta… Kwiecień 2023 - Francja - Paryż ![]() ![]() ![]() Nie trzeba nic opisywać…po prostu Paryż. Odwiedzony dosyć późno ale udało się Maj 2023 - Macedonia Północna - Skopje + Ochryda - Kosowo po raz drugi - Prisztina - Hiszpania - Alicante, Elche, Benidorm - Bułgaria - Warna + Złote Piaski ![]() Cerkiew św. Jana Teologa, Ochryda ![]() Kanion Matka w Skopje ![]() Tak to nadal Skopje - Stary Bazar. Serce stolicy Macedonii Północnej ![]() Kosowo…jedni je uznają, drudzy nie. Ma swoich zwolenników jak i przeciwników. Każdy, kto był i pytałem „jak wrażenia po odwiedzeniu Kosowa?” Odpowiedzi były różne - „dziwnie, specyficznie, kontrasty, nudy, nic tam nie ma, nie warto” Jakie są moje wrażenia pod odwiedzeniu drugi raz (pierwszy był w 08/2022 dzięki LOT) tego nowego kraju? Odpowiem następująco - Ten kraj ma coś w sobie. Przyciąga ale ciężko opisać dlaczego. Chętnie wróciłbym trzeci raz. Na fotografii pomnik Bill Clintona. ![]() Biblioteka Narodowa Kosowa - podobno najbrzydszy budynek świata. Dla mnie jest artystyczna budową. ![]() Elche - największy gaj palmowy w Europie ![]() Balkon Śródziemnomorski w Benidorm ![]() Benidorm ![]() Alicante ![]() Warna ![]() Złote Piaski - typowy kurort. Trochę zapuszczony Czerwiec 2023 - Grecja - Kos + Kreta (Heraklion) - Turcja - Bodrum ![]() Kos Town, stolica Greckiej wyspy Kos ![]() Bodrum - będąc na Kos, można popłynąć sobie do Tureckiego kurortu Bodrum. Koszt 25€ w dwie strony. ![]() Souvlaki w Picie - polecam będąc w Grecji ![]() Heraklion, Kreta Sierpień 2023 - Rzeszów (durnoloty pod przedłużenie FTL) - Katowice + Jaworzno + Rybnik - Czechy - Czeski Cieszyn - Kraków - Norwegia - Bergen (powrót po 4 latach) ![]() „Polskie Malediwy” - Jaworzno. Największe rozczarowanie. Zrobione przy okazji durnolotu do KTW, tak samo jak Rybnik i Cieszyn Czeski. ![]() Druga wizyta w Cieszynie Czeskim (pierwsza 10/2021) ![]() Jako, że Rybnik blisko Cieszyna Czeskiego to zajechałem do znajomego w tym mieście. Opowiadał, że mają ciekawą atrakcje i muszę ją zobaczyć…okazało się że to Nutrie amerykańskie ![]() Nie boją sie ludzi, chętnie podchodzą i dają się pogłaskać (skrajnie nie odpowiedzialne) ![]() Kolejny durnolot - Kraków ![]() Powrót do Bergen (Norwegia) po 4 latach Wrzesień 2023 - Armenia - Erywań + Chor Wirap + Norawank - Norwegia - OSL (4fun aby się przelecieć D8) - Norwegia - Tromso ![]() Erywań - stolica Armenii. Nie podobna w ogóle do Tbilisi czy Baku. ![]() Chor Wirap i Góra Ararat ![]() Klasztor Norawank ![]() Północna Norwegia - Tromso Październik 2023 - Albania - Tirana (byłem w 04/2022) + Saranda + Blue Eye + Ksamil - Jordania - Akaba (Poznanie @Legion1) ![]() Saranda - dosyć popularne miejsce wśród Polaków. 5h jazdy z Tirany. ![]() Najbardziej popularna atrakcja Albanii - Blue Eye. Najłatwiej dojechać tutaj busem z Sarandy. ![]() Kolejka Linowa Dajti w Tiranie ![]() Widoki z góry na wagoniki i Tirane w oddali ![]() ![]() Jordański kurort wypoczynkowy - Akaba. Po drugiej stronie…miasto do którego latało się na jednodniówki przed 2020. Listopad 2023 - Grecja - Ateny - Portugalia - Lizbona + Madera ![]() ![]() Ateny…raczej nie wrócę. W drodze do centrum z ATH byłem świadkiem kradzieży w metrze, także wesoło się zapowiadało. Na szczęście wróciłem ze wszystkim. ![]() Lizbona - piękne miasto, powrót w Lutym 2024 podczas tranzytu na Azory. Grudzień 2023 - Portugalia - Lizbona + Madera (kontynuacja) - Maroko - Marrakesz ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Madera, najbardziej wyczekiwane miejsce tego roku. Lądowanie i start? Bardzo gładko, pogoda sprzyjała. Na pewno wrócę, piękna wyspa. Lecąc tutaj koniecznie trzeba brać auto. ![]() ![]() Marrakesz - chyba największe rozczarowanie tego roku. Jedna wielka szopka pod turystów. Scam na scamie. Na zdjęciach Plac Jemaa el-Fna i nocny market jedzeniowy, gdzie nie da się przejść spokojnie bez naganiaczy i słów „lepiej niż u Gesslerowej”. Trzeba być odpornym i mieć nerwy ze stali. Męczy psychicznie. Do zobaczenia w 2024. Wszystkiego dobrego i owocnych wyjazdów życzę wszystkim w Nowym Roku 2024 ![]() |
Autor: | marek2011 [ 01 Sty 2024 12:37 ] | ||
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 | ||
U mnie 2023 w normie, czyli udało się przekroczyć 100 lotów. Do przedpandemicznych rekordów jeszcze sporo brakuje, ale jest przyzwoicie. Zwłaszcza, że z przyczyn rodzinnych musiałem przesunąć na przyszły rok jedno spore kółko i praktycznie cały lipiec-sierpień wypadły z kalendarza i były bez żadnych lotów. Kilka kontynentów, nieco nowych państw (m.in. Seszele, Jamajka, Paragwaj, Eswatini) i sporo nowych miejsc. Z avgeekowego punktu widzenia, który jest u mnie zawsze tak samo ważny, jak podróżowanie, pojawiło się kilka fajnych lub nowych doświadczeń: - pierwszy raz lot na wąskim kadłubie przez Atlantyk (SAS w C); - debiut w Cathay Pacific w C (A350); - odwiedziłem nowy Terminal A w AUH otwarty zaledwie dwa miesiące temu i trzypiętrowy Etihad Business Lounge tamże; - poleciałem najmłodszą linią afrykańską - Eswatini Air (latają od 2023); - po raz pierwszy leciałem popularnym tu Scootem (787 w klasie premium); - spędziłem ponad dwa tygodnie w USA co okazało się moim.... najdłuższym pobytem tam na kilkadziesiąt dotychczasowych wizyt ![]() - jak zwykle miałem sporo przelotów w C; w tym roku na pokładach m.in. LO, OS, EY, QR, MS, LA, CX, SV, SK, TK.
|
Strona 2 z 4 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |