Fly4free.pl

są jeszcze takie niesnobistyczne i multum innych miejsc...

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

fajnie, mimo wszystko lokalny bar pelny lokalsow sluzy lepiej nawiazywaniu kontaktow niz nie-snobistyczna jadlodalnia.

Piszesz o zachowaniu miejscowych w swoim gronie...+ty?
To jakie to grono ?
Na sile próbujesz swój alkoholizm podciągnąć pod atrakcje turystyczna, zupełnie niepotrzebnie
Musisz pic to ok, twoje życie i krzyż pański twojej rodziny ale nie dorabiaj do tego ideologii
Na tym forum siedzą ludzie, którzy trochę świata liznęli i takie banialuki to opowiadaj u cioci na imieninach, pod kolejnego drinka

_________________


kliknij pomógł

no pieknie, pijaka ze mnie zrob, bo z miejscowi w barze siedzialem, gratulacje.
tak jak mowilem bary/imprezy nie dla turystow sluza poznawaniu miejscowych.
nie chcesz w to wierzyc, ok, twoja sprawa, zeby nie powiedziec ze strata.
i bajek nie opowiadaj ze miejscowych poznasz w sklepie kiedy z ciebie jako bialasa
muzulmanie chce wycisnac ile sie da.

takie stereotypy na forum...? w ogóle byleś kiedyś w jakimś muzułmańskim kraju?

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

a bylem bylem. w egipcie, turcji, tajlandii (muzulmanskiej czesci) malezji i indonezji.
bylem tez w Albanii ale w czesci katolickiej (przynajmniej wedlug mojej wiedzy

edit: na chwile w muzulmanskiej czesci Jerozolimy
edit2: maroko

moze byc czy za malo wedlug ciebie ekspercie ?

no właśnie zastanawiam się po co jechales do tylu krajów skoro taka lipa...

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

W sumie bardziej ma tu znacznie "białas" niż to czy sprzedawca jest Muzułmaninem czy też moze na przykład Wyznania Mojżeszowego. Inna też sprawa, że bar to akurat nie koniecznie najlepsze miejsce do zawiązywania przyjaźni z muzułmanami, bo oni jednak w większości niepijący. Pijący oczywiście też się znajdą

_________________
http://openworld.net.pl/
https://www.facebook.com/OpenWorldTrip

no właśnie dyskusja się rozpoczęła stwierdzeniem, że oni nie piją.

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

To akurat nie jest prawdą... Ale też zależy, bo ciężko porównywać np. Iran czy Katar, gdzie jednak z alkoholem jest kłopot z taką Indonezją czy Malezją, gdzie kłopotu większego nie ma.
Jeszcze inna kwetia jest taka, że np. bar w Maroku czy Turcji, może okazać się nie najlepszym pomysłem. Tam mężczyźni, to prawdziwi mężczyźni, nie koniecznie mili i przyjacielsko nastawieni panowie i nie koniecznie mogą mieć ochotę na przyjaźnie z białasem

-- 15 Kwi 2016 12:36 --

Przypomina mi się historia ze Szkocji, gdzie spędziłem nieco czasu. Kolega Szkot zaprosił mnie kiedyś do bardzo lokalnego baru. Taki to bar, że sam chyba jednak bym tam nie poszedł, bo nie koniecznie bym wyszedł i to wcale nie z uwagi na alkohol . Na wstępie zostałem przedstawiony "To jest Lukas, Lukas jest z Polski, ale to swój gość i jest tutaj ze mną".

_________________
http://openworld.net.pl/
https://www.facebook.com/OpenWorldTrip

no tak wyszlo

tez mimo wszystko trzeba rozrozniac tak, no bo na przyklad:
maroko, turcja, egipt, arabska czesc izreala to brud smrod i ubostwo oraz duzo agresji
watpie zebym kiedykolwiek tam wrocil
a juz indonezja czy malezja, wszystko bardziej schludniejsze, wiekszy luz i z agresja sie nie spotkalem,
wiec mozna by tam wrocic.
qmasz ?

może dopisz kiedy tam byleś, bo jeśli maroko to brud smrod i ubostwo oraz duzo agresji to chyba już wiem skąd takie wrażenia...

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

To ja dołoże swoje 3 groszę

Maroko wspominam również z mieszanymi uczuciami. W kwestii agresji i takiej po prostu nieuczciwości, niestety również osobiście się z nimi spotkałem. Bywałem w wielu krajach muzułmańskich i bardzo ich lubię i szanuje. Maroko jednak nie do końca przypadło mi do gustu. A może to ja nie przypadłem do gustu Marokańczykom...

-- 15 Kwi 2016 12:51 --

Nie mieszajmy też w to religii, bo mieszkańcom Maroka daleko do Indonezyjczyków. Owszem, łączy ich wiara, ale mało co poza tym. To jak porównywać Polaków i Brazylijczyków, przecież jedni i drudzy to katolicy...

_________________
http://openworld.net.pl/
https://www.facebook.com/OpenWorldTrip

Byłem w 2009 w Maroku i przez kilka dni sam się włóczyłem po Casablance, Fezie i Tangerze, także po zmroku, i w życiu bym nie powiedzial, że jakaś agresja mnie tam spotkała. W Casablance gadałem z gościem, który sprzedawał coś na ulicy. O hotel się go spytałem i bardzo dobrze mi doradził, za darmo i bez wciskania czegokolwiek. Potem dałem się wciągnąć w wąskie uliczki w medinie, do sklepu gościa, który mnie spotkał na ulicy. Też zakupy zrobiłem bez problemów, oczywiście z porządnym targowaniem się i ogólnie coś tam pogadaliśmy. Pecha mieliście!
A nie! Przecież tu nikt do Casablanki nie jeździ bo po co...

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

2013, marakesh i casablanca.

Nie chodzi mi o to, że jest to spotykane na każdym kroku. Również nie lubię generalizowania, że "Maroko jest bee".
Jednak zdarzało się jakoś za często. 2010 rok - Agadir, Marakesh, Góry Atlas, Fez, Asilah (przypadki agresji i zaczepki własnie tutaj), Casablanca.

_________________
http://openworld.net.pl/
https://www.facebook.com/OpenWorldTrip

@bonieq2 widocznie maroko jest spoko tylko nas dwoch nie jest fajnych i poprostu miejscowym gentelmanom nie spodobalismy sie

Co kto lubi

Ja jestem dość otwartą osobą i tak po prostu lubię ludzi, ale jakoś tam nie zawsze mi to wychodziło . Smród i brud też lubię. Jestem również zadeklarowanym pijakiem, ale się z tym nie narzucam miejscowym, co oczywiście nie znaczy, że bary (gdy są) omijam szerokim łukiem. Jednak gdy byłem w Iranie to nie latałem w poszukiwaniach samogonu. Jestem gościem w ich kraju i respektuje ich zasady. Po prostu.

_________________
http://openworld.net.pl/
https://www.facebook.com/OpenWorldTrip

namteh a ty w jakich krajach muzulmanskich byles ?

ponad tydzień w maroku

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)