Fly4free.pl

Chciałbym podzielić się informację odnośnie parkowania w Budvie w ubiegłym tygodniu. Auto pozostawione na ulicy zgodnie ze wskazówkami gospodarza. Dwa dni przed wyjazdem do domu (7 dniowy pobyt) auto zniknęło. Szczęście w nieszczęściu znalazło się na parkingu policyjnym. Odholowane za parkowanie jednym kołem na tak zwanym chodniku (w rzeczywistości kawałek obrośniętego krzakami betonu). Wszystkie inne pojazdy na rejestracjach czarnogórskich zostawione w spokoju. Cała przyjemność kosztowała 105 EUR. Bank obok komisariatu z uśmiechem od ucha do ucha po angielsku wyjaśnił dokładnie jak uiścić opłatę. Co ciekawe na parkingu policyjnym stały auta tylko na obcych rejestracjach. Wygląda to jak typowe polowanie na pojazdy turystów, także uczulam gdyby ktoś się wybierał w najbliższym czasie.