Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 33 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: Park Corcovado
#21 PostWysłany: 11 Lip 2024 00:22 

Rejestracja: 25 Lis 2023
Posty: 435
Loty: 150
Kilometry: 412 126
srebrny
Tev napisał(a):
teraz w Czerwcu byliście? Jak pogoda?

@Tev byłem w Kostaryce na przełomie maja - czerwca 2022 i pogoda była różna - wulkan Poas piękna mgła, gdzie nie było nic widać, planatacja kawy w okolicach San Jose mgła i deszcz, niektóre drogi na półwyspie Osa nie były przejezdne, ulewa na granicy Kostaryka - Panama (Paso Canoas), którą bardzo miało wspominam :) Mimo pogody, to wyjazd bardzo fajny i na pewno dużo plus, to zdecydowanie mniej turystów. Poniżej zdjęcia z półwyspu Osa / parku Corcovado:
Załącznik:
Komentarz do pliku: Osa poziom wody
osa_poziom_wody.jpg
osa_poziom_wody.jpg [ 191.22 KiB | Obejrzany 1385 razy ]

Załącznik:
Komentarz do pliku: Osa okolice Drake
osa_okolice_drake.jpg
osa_okolice_drake.jpg [ 320.67 KiB | Obejrzany 1385 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
Tev lubi ten post.
 
      
Rendez-vous w Paryżu ♥️🍷 Zbiór lotów do francuskiej stolicy od 168 PLN 🇫🇷🥐 Rendez-vous w Paryżu ♥️🍷 Zbiór lotów do francuskiej stolicy od 168 PLN 🇫🇷🥐
Greckie wczasy z parkiem wodnym 🏊‍♂️🌊 Tydzień all inclusive na Zakintos za 2704 PLN Greckie wczasy z parkiem wodnym 🏊‍♂️🌊 Tydzień all inclusive na Zakintos za 2704 PLN
 Temat postu: Re: Park Corcovado
#22 PostWysłany: 28 Lis 2024 02:22 

Rejestracja: 19 Lis 2024
Posty: 152
mmaratonczyk napisał(a):
Potwierdzam opinie o trekkingu wzdłuż wybrzeża. Super ! Jeżeli chodzi o płyny to jak ktoś posiada butelkę z filtrem to można ją uzupelnić w połowie drogi. Na tym cempingu i trochę wcześniej są kraniki ze słodką wodą. Poza tym często płynie woda różnymi źródłami. My poszliśmy aż do plaży Rincon, od hostelu równe 12 km w jedną stronę.Jest to do przejścia w 5 godzin RT, ale tutaj nie chodzi o czas. My wyszliśmy o 6.00 rano i po jedenastu godzinach byliśmy z powrotem. Wracając wygląda jakby szło się zupełnie innym szlakiem. Rano piękne plaże, których później już prawie nie było widać bo je przypływ zabrał. Zupelnie inne światło. Rano jest ciszej, później chałasują fale. Upał nie przeszkadza bo często można się schłodzić i większość trasy przebiega w cieniu. Jeżeli chodzi o przekroczenie rzeki to w miejscu gdzie rano poziom był do łydki o 15.00 jakiś gość przed nami próbował przejść w tym samym miejscu i go całkowicie woda przykryła. Trzeba było trochę się cofnąć i było po pas. Ludzi bardzo mało, całą trasę pokonywały jeszcze tylko dwie pary. A co do przyrody to nigdzie jednego dnia nie spotkaliśmy jeszcze tylu różnych stworzeń. Mnóstwo papug Ara, kilka tukanów, trzy gatunki małp, ostronosy, piękne motyle , iguane, bazyliszka, wiewiórke, kolibry i wiele innych ptaków. Ciekawe jak będzie na zwiedzaniu parku z przewodnikiem :D Jeżeli kogoś nie stać na drogie zwiedzanie z przewodnikiem to warto tutaj się dostać żeby zrobić ten trekking. Kostaryka naprawdę zachwyca.



Hej, sorry za odkopanie posta, ale chcę zapytać: piszesz o trekinngu z Drake Bay? Robiłeś go na własną rękę czy jakimś tourem? Jak można nie posiadając własnego auta dostać się do Drake bay i zrobić ten trekking? Jest to wykonalne?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Park Corcovado
#23 PostWysłany: 28 Lis 2024 08:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 Lut 2014
Posty: 3233
Loty: 367
Kilometry: 570 014
platynowy
tu masz info o dojeździe BEZ auta.
ba, możesz sobie nawet strzelić szybki lot z SJO :)

polwysep-osa-park-corcovado,814,168931
_________________
W "relacjach": Filipiny (2018), Armenia(2017), Argentyna(2016), Kazachstan (2016) i Maroko(2015).

Image
Góra
 Profil Relacje PM off
bigosm lubi ten post.
bigosm uważa post za pomocny.
 
      
 Temat postu: Re: Park Corcovado
#24 PostWysłany: 28 Lis 2024 08:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Lis 2013
Posty: 1078
Loty: 322
Kilometry: 721 597
niebieski
Hej , trekking robi się na własną rękę i nic za to nie płaci. Jeżeli chodzi o auto to nic o tym nie wiem bo my dotarliśmy łódką do Drake Bay z Sierpe.
_________________
http://swiatwmoimzasiegu.blogspot.com/

Image
Góra
 Profil Relacje PM off
bigosm lubi ten post.
bigosm uważa post za pomocny.
 
      
 Temat postu: Re: Park Corcovado
#25 PostWysłany: 18 Gru 2024 20:30 

Rejestracja: 19 Lis 2024
Posty: 152
A warto jechać do Puerto Jimenez i nie wybierać się do parków narodowych koło tego miasta? Czy raczej poza parkami nie ma co tam robić? Wejdę na jakieś plaże , wodospady nie musząc kupować tourów?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Park Corcovado
#26 PostWysłany: 18 Gru 2024 21:24 

Rejestracja: 25 Lis 2023
Posty: 435
Loty: 150
Kilometry: 412 126
srebrny
@bigosm z Puerto Jimenez spokojnie da się dojechać do Carate, gdzie po drodze jest trochę plaż. Niedaleko miasta Playa Puntarenitas oraz Playa Arizona, do których da się dojść na piechtę (najłatwiej przy odpływie) lub najlepiej wypożyczyć kajak. Po południowej stronie Playa Carate, Playa Matapalo i Pan Dulce. Wszędzie zielono i piękne papugi. Z drugiej strony półwyspu jest zatoka Drake, gdzie można za free zorganizować trekking. Jedyne co to do przemieszczania przydaje się samochód i w porze deszczowej nie wszystkie drogi są przejezdne.
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
bigosm uważa post za pomocny.
 
      
 Temat postu: Re: Park Corcovado
#27 PostWysłany: 19 Gru 2024 02:33 

Rejestracja: 19 Lis 2024
Posty: 152
A orientujesz się czy w PJ można wynająć skuter? O rowerach wiem.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Park Corcovado
#28 PostWysłany: 05 Mar 2025 13:02 

Rejestracja: 13 Sty 2011
Posty: 146
niebieski
Hej,
czy w będąc w Drake Bay oprócz Corcovado i tego trekkingu całodniowego są jakieś fajne opcje na aktywne spędzenie czasu? Patrzyłem snorkeling to raczej odradzane, widzę na mapach że jest wodospad ale nie za wiele ma opinii, widzę jakieś wycieczki ale znów bardzo drogie.
W skrócie - chcemy chyba odpuścić Corcovado , cenią się z dojazdem teraz minimum 100$ z tego co widzę a raczej i więcej za ten szlak na 5h z lunchem w cenie (i łódką). Za nami będzie cały dzień Drake bay trekking, w okolicy Cahuita ten darmowy park narodowy i inne trasy tam, na sam koniec Manuel Antonio.
Jak widzę relacje, filmy z Corcovado z ostatnich miesięcy to wygląda na to, że sa tam tłumy ludzi, nawet dzieląc się na mniejsze grupy jest tłoczno. Polecana jest opcja ze spaniem, ale 300 czy 400 usd za osobę nie damy za to.

Więc pytanko czy jeszcze jeden cały dzień idzie zagospodarować jakoś fajnie aktywnie w Drake bay czy po prostu wracamy.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Park Corcovado
#29 PostWysłany: 15 Mar 2025 11:17 

Rejestracja: 23 Lut 2023
Posty: 22
Ja bym się na waszym miejscu jeszcze zastanowił i przekalkulował, bo jakby nie patrzeć stracicie pewnie 2 dni aby się dostać i wydostać do/z Drake Bay. Pieniądze niestety lecą na Kostaryce jak szalone. To był w sumie pierwszy wyjazd od wielu lat gdzie ze względów ekonomicznych zdecydowaliśmy się nocować w hostelach. Wstęp do Cahuity niby jest za darmo ale pamiętam, że to właśnie ceny noclegów na karaibskim wybrzeżu wywarły na nas największe "wrażenie", a wejście do Manuel Antonio za darmo też przecież nie jest (*ja polecam Manuel Antonio z przewodnikiem).
*Nie wiem jak w Sirenie, ale w San Pedrillo innych grup nie było widać, każda poszła w inną stronę. Szliśmy większość czasu gęsiego... sami ustawaliśmy się za przewodnikiem więc czuliśmy się jak na prywatnej wycieczce 8-)

Widziałem, że są wypożyczalnie kajaków przy rzece - po drodze jak się idzie tą trasa z Drake Bay na plaże, ale nie wiem ile kosztuje taka przyjemność, ale zgaduje że to może być bardziej ekonomiczna aktywność obok quadów, koni itp.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Park Corcovado
#30 PostWysłany: 17 Mar 2025 00:31 

Rejestracja: 17 Wrz 2015
Posty: 443
złoty
@Harvi to jest kwestia czego oczekujesz. Mnie się na przykład bardziej podobał ten darmowy trekking niż Corcovado, ale w ogóle nie żałuję, że wydaliśmy pieniądze na wstęp do parku, bo to było świetne dopełnienie pobytu w tej okolicy. Widzieliśmy wiele nowych gatunków zwierząt - m.in. nocoloty, tapiry, sajmiri, aguti, pekari, kilka ciekawych gatunków ptaków. Ale nas natura bardzo interesuje. Jeśli nie jesteś jakimś ogromnym fanem zwierząt, budżet mocno ogranicza, to jak dla mnie warto odwiedzić Drake Bay nawet bez wizyty w parku. Ale jeśli każdy nowy zobaczony gatunek sprawia Ci frajdę, to park narodowy fajnie dopełnia całość wizyty tam i pozwala na zobaczenie zwierząt, których w innych miejscach nie zobaczysz.
Góra
 Profil Relacje PM off
marcino123 lubi ten post.
 
      
 Temat postu: Re: Park Corcovado
#31 PostWysłany: 18 Cze 2025 10:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Lis 2013
Posty: 2784
Loty: 219
Kilometry: 597 248
srebrny
Cześć,

kilka pytań odnośnie Bahia Drake i Corcovado.

Otóż zamierzamy być tam 2 noce przy czym wyjdzie tylko jakoś 1,5 dnia na miejscu. Na zdjęciach i z relacji bardzo podoba nam się głównie Drake Bay i ten trekking wzdłuż wybrzeża. Wiem, że Corcovado też jest niesamowite ale przy takim planie ciężko będzie to wszystko ogarnąć (+koszty). Do tego wyjeżdżamy już w tym tygodniu i na sam koniec, czyli początek lipca (pora deszczowa!), zaplanowaliśmy, że z Uvity dojedziemy w okolice Drake Bay.

No i teraz kilka pytań:
- czy warto tylko dla samej Drake Bay?
- czy jest możliwość, aby w porze deszczowej utknąć tam na kilka dni? Wstępnie zamierzamy tam być 1-3 lipca a 4 lipca mamy powrót więc zapas to tylko 24h.
- rozumiem, że ciężko będzie dojechać nawet autem 4x4 (Vitara ale możemy wziąć też bardziej terenowego Jimny'ego)? Tutaj chyba większe prawdopodobieństwo, że możemy utknąć w "Drake City" ;)
- czy w takim kontekście nie będzie lepiej jednak spać gdzieś okolicy w Puerto Jimenez i jakoś zorganizować sobie cały dzień w Bahia Drake? (tylko właściwie nie ma chyba jak z tego miejsca?)
- rozumiem, że klasycznie wygląda to tak, że zostawiamy samochód w Sierpe i płyniemy łodzią w okolice Playa Colorada, gdzie wyrzucają nas na plaży? ;)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Park Corcovado
#32 PostWysłany: 19 Cze 2025 16:24 

Rejestracja: 25 Lis 2023
Posty: 435
Loty: 150
Kilometry: 412 126
srebrny
@monroe jeśli chodzi o dojazd do Bahia Drake, to myślę że będzie taka opcja tylko być może trzeba będzie jechać trochę na około (miejscowi mi podpowiedzieli, aby zawrócić i pojechać inna drogą). I tutaj Vitara da radę.
Natomiast jeśli chciałbyś jechać niżej (np. San Pedrillo), to moim zdaniem jest to ryzykowne i najprawdopodobniej nawet Jimny nie da rady - przynajmniej ja bym się nie odważył na jedno auto wjeżdżać do rzeki z prądem, w której nie wiem jakie i jak głębokie jest dno.

Odnośnie jechania do Puerto Jimenez i organizacji wycieczki do Bahia Drake, to moim zdaniem w Waszym przypadku szkoda czasu - dojazd swoim autem zajmuje tam z 1,5-2h, więc z Waszego 1,5 dnia już tracicie do 4h.

Dodam, że moje informacje i doświadczenia pochodzą z czerwca 2022 roku, więc w 3 lata mogło się tam trochę zmienić. Gdybym miał coś planować, to pewnie nie rezerwowałbym bym od razu noclegów, a zobaczył, czy uda się dojechać i na miejscu ogarnął (to nie jest sezon, więc nie powinien to być problem), a jeśli jednak droga będzie odcięta to zawsze można przejechać do Puerto Jimenez, tam wziąć nocleg i zrobić sobie wycieczkę do Carate (piękne dzikie plaże i ogromne fale).
Góra
 Profil Relacje PM off
monroe lubi ten post.
monroe uważa post za pomocny.
 
      
 Temat postu: Park Corcovado
#33 PostWysłany: 07 Lip 2025 16:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Lis 2013
Posty: 2784
Loty: 219
Kilometry: 597 248
srebrny
Jestem już po wyprawie ;)

Zatoka Drake'a z miasteczkiem jest stosunkowo łatwo dostępna. Droga, która tam prowadzi, ma mosty nad wszystkimi rzeczkami. Od skrętu w okolicach Rincon jedzie się ok. 1h drogą głównie szutrową z kilkoma fragmentami asfaltu, średnia prędkość to ok. 40 km/h. Dziury są ale nie ma ich dużo (z La Pavony - Tortuguero - do La Fortuny jechaliśmy dużo gorszymi drogami) więc na pewno przyda się wyższy samochód (np. Vitara) ale nie wykluczam, że nawet Yarisem da radę ;) Z jednym zastrzeżeniem - gdy będzie sucho to problemu z jednym napędem być nie powinno. Natomiast po mokrym jednak wziąłbym pod uwagę napęd AWD przy niektórych podjazdach (chociaż moim zdaniem FWD/RWD też da radę chociaż ryzyko większe). Generalnie spodziewałem się większych trudności a okazuje się, że droga jest dobrze utrzymana i nawet widzieliśmy jak w kilku miejscach łatali dziury ;) Jeśli ktoś ma auto to raczej nie ma sensu korzystać z opcji dopłynięcia z Sierpe, to nie jest Tortuguero ;)

Co do samego parku Corcovado - w porze deszczowej nie ma żadnego problemu, żeby bilety kupić na miejscu w jednej z agencji na następny dzień. Aktualny koszt to $110 + 13% tax jeśli kartą (La Sirena) i $95 + 13% tax jeśli kartą (San Pedrillo). Ponoć w La Sirenie więcej zwierząt ale w trakcie naszego wyjazdu w San Pedrillo widziane były swobodnie poruszające się Pumy więc to chyba nie jest do końca takie oczywiste ;) My wybraliśmy La Sirenę - wg naszej przewodniczki w porze suchej są dwie tury na dzień (po 110 osób) + około setka może nocować na stacji natomiast w porze deszczowej, w dniu naszej wycieczki, było może z 50-kilka osób...

Piękne choć drogie doświadczenie. Od razu po wejściu na szlak spotkaliśmy śpiącego tapira ;) Park nadal w gruncie rzeczy dziewiczy chociaż wyobrażam sobie, że przy 200 osobach na tych ścieżkach zrobi się tłum jak w Manuel Antonio ;)

Natomiast teraz co do trekkingu:
Zrobiliśmy go w 3. dzień, tuż przed wyjazdem i to był błąd... ;)
Na szlak wyszliśmy dopiero ok. 8:00 (wcześniej jedliśmy śniadanie i pakowaliśmy się). Nastawialiśmy się, że idziemy tylko w jedną stronę i wracamy do auta najpóźniej o 14:00. Plany to jedno a rzeczywistość to drugie ;) Normalnym tempem, z zatrzymywaniem się na kilku plażach i fotkach, do rzeki jest ok. 3h 30 min. Wiadomo, że można to zrobić truchtem w niecałe 2h ale nie o to przecież chodzi i nikt nie wybierze się tam, aby tylko pobiegać ;) No i teraz ważne informacje ;)
- może i w porze suchej z przepłynięciem rzeki za $2 (donacja na centrum odnowy populacji żółwi) nie ma większego problemu jednak w porze deszczowej lepiej wcześniej skontaktować się z LifeForLife, że macie taki zamiar (tak nam przekazano po fakcie). My mieliśmy szczęście bo wolontariusze, którzy to robią, akurat przypływali z jakiejś wyprawy.
- nie jest łatwo aktualnie znaleźć miejsce z którego należy zagwizdać po łódkę - zajęło nam to jakieś 30 min. po wyjściu z plaży. Ścieżka jest dość zarośnięta i w kilku miejscach leżą w poprzek drzewa więc trochę się pogubiliśmy ale finalnie zaufaliśmy intuicji ;) Gwizdek zdezynfekowałem... :D
- transport powrotny (drogą lądową) można wezwać albo w tym centrum LifeForLife albo iść dalej (ok. 25 min. a nie jak wskazywały drogowskazy w centrum 15 min.!) do restauracji Sunset Paradise (jest tam darmowe WiFi - a to ważne! ;) ). Po drodze mijamy Plażę San Josecito z której może was ktoś zabrać ewentualnie łódką (ponoć w porze suchej ok. 15:00 pojawia się tam niejaki Gabriel i szuka chętnych na transport do miasta). W porze deszczowej jednak (przynajmniej w czerwcu/lipcu) możliwości są ograniczone... Gdy przekroczyliśmy rzekę przyszła burza i poziom wód mocno się podniósł. W rezultacie nikt nie chciał po nas przyjechać i kazali nam czekać min. 3/4h aż poziom rzeki opadnie do akceptowalnego poziomu (a właścicielka restauracji zadzwoniła przez 1h chyba do wszystkich swoich kontaktów ;) ). Łódką też nikt nie chciał przypłynąć (bo ocean bardzo niespokojny). Pomógł nam Juan - nasz host z Cabinas Murillo. W akcie małej desperacji napisałem do niego przez Booking.com i ogarnął nam niewielką łódkę z pewnym wariatem o imieniu Ivan, który przypłynął po nas ze swoim z kumplem 1,5h później (na plażę San Josecito). Zaznaczę, że byliśmy w tamtym momencie w jedynej pływającej łódce w tamtych rejonach ;) Taka "przyjemność" kosztowała nas niestety... $90 (rozliczyłem się z Ivanem PayPalem) ale nie mieliśmy wyjścia bo w tle było albo nocowanie w okolicy restauracji i przegapienie samolotu powrotnego następnego dnia albo trekking w drugą stronę do Drake'a i wyjazd po 18:00 do Manuel Antonio na ostatni nocleg.

Sam trekking świetny - mało wymagający ale z niesamowitymi widokami i prawie dziewiczymi plażami. My akurat zwierząt prawie nie spotkaliśmy ale mimo to bardzo polecam!
Góra
 Profil Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
3 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 33 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group