Fly4free.pl

Nie wiem czy ktoś juz o tym pisał ale chyba lepiej założyć taki temat żeby ostrzec innych.

Oszustwo wyglada tak, przyjeżdżasz na stację, prosisz o zatankowanie do pełna, jest zamieszanie bo np. pytasz się jeszcze o mycie auta.
Obsługujący dystrybutor pokazuje Ci kwotę na dystrubutorze i płacisz.
Tylko, na dystrybutorze nie ma informacji o ilości zatankowanego paliwa tylko kwota.

Ja w pośpiechu zapłaciłem tylko dopiero po paru chwilach zorientowałem że coś jest nie tak bo kilka dni wcześniej tankowałem za 330MAD niemal cały bak, a przed oddaniem miałem jeszcze ponad połowę baku i kwota wynosiła 300MAD.

Gdy się o to zapytałem odrazu zaoferowali mi oddanie 40, potem 90 MAD. Pochodziłem chwilę po stacji popytałem ludzi i dopiero po pewnym czasie zwrócili mi różnicę za to ze usunę zdjęcia z telefonu.

Więc przestrzegam:
zawsze patrzcie na dystrybutor czy nalicza wam ilośc paliwa od zera, róbcie zdjęcia i pytajcie o rachunek.