Fly4free.pl

Będę miał w najbliższym czasie możliwość spędzenia kilku dni w Lwowie (przy okazji wylotu do Kazachstanu z promocji UIA). W Lwowie będzie to moja już kolejna wizyta, i choć miasto to uwielbiam, zastanawiam się nad wycieczkami w jego okolice. Może macie jakieś ciekawe propozycje na jednodniówki z Lwowa?

Zastanawiałem się nad Kamieńcem Podolskim i Chocimiem, ale jednak wiązało by się to z wyruszeniem 8 rano i powrotem o 2 w nocy, trochę za daleko..

Inna wycieczka nad którą myślę to Klewań i Łuck.

Ktoś coś podpowie jeszcze, doradzi?

_________________

Monastery w Krachach (Крехів)
Lawra Univ
Tarnopol
Truskawiec

Jak chcesz więcej to powiedz

Kamieniec i Chocim to rewelacyjne miejsca, ale jest to zdecydowanie za daleko jak na krótki "wypad za miasto" - takie moje zdanie
W okolicy Lwowa poleciłbym raczej: Żółkiew, Olesko lub Łuck - niestety główne zabytki przybijają stanem permanentnego rozkładu
Chyba najlepiej wygląda aktualnie Żółkiew, jak nie byłeś to odwiedź - to nie jest daleko

-- 17 Cze 2015 14:43 --

Po chwili namysłu do listy dodałbym Złoczów, Podhorce, Gródek, Tarnopol i oczywiście Poczajów.
Pierwsze 3 raczej przybiją stanem zachowania najważniejszych obiektów.
Poczajów natomiast zdecydowanie warto zobaczyć

_________________

Tarnopol dość mały, ale ciekawy. Piękne jezioro w okolicy. Bilet pierwszej klasy pociagiem z miejscem leżącym około 100 UAH. http://imgur.com/yCdpdzZ

Żółkiew, przeurocza i rzut beretem. Masz kościoły, pałac, synagogę, rynek, stan zróżnicowany, od odnowionych do ruin.

Edit: nie zauważyłem, że o Żółkwi ktoś już napisał. To dodam, bezproblemowy dojazd z dworca autobusowego nr 2.

Też polecam Żółkiew, gdy tam byłem 5 lat temu to Polacy prowadzili prace konserwacyjne w kościele. Miejsce związane z historią Polski i Janem III Sobieskim.
Jeden dzień to jednak mi się wydaje trochę za dużo na to miasto.

-- 17 Cze 2015 15:56 --

Można zjeść dobry obiad w restauracji, choć Ukraincy się dziwili, że nie pijemy do obiadu wódki.

Drohobycz Shulza! Odjazdy z busikiem spod dworca głównego (cena w jedna stronę ok. 10 zł), czas jazdy: między 2 a 3 godziny, po drodze uroczy folklor zza szyb busa; wracaliśmy z Drohobycza już bezpośrednio do Polski (odjazd z około 16, na granicy 18-19).

Z historią Polski związana jest położona kilkanaście km od Lwowa miejscowość Zadwórze, wszyscy pamiętają o Bitwie Warszawskiej, a mało kto wie, że w tym samym okresie bardzo ważną bitwę stoczono również na przedmieściach Lwowa, dzięki czemu obroniono to miasto przed zajęciem przez bolszewików. Mimo przeważających sił wroga udalo się zatrzymać ich pochód, choć okupiono to śmiercią niemal wszystkich żołnierzy biorących udział w bitwie - stąd późniejszy przydomek 'polskie Termopile'.

Obecnie jest tam usypany kopiec, jest niewielki cmentarz wojskowy i pamiątkowa tablica - jak ktoś interesuje się historią XX wieku, to jest to pozycja warta odwiedzin przy okazji pobytu we Lwowie.

nie będę oryginalny; Żółkiew i Olesko, ale jeszcze Janów, teraz znany jako Iwano-Frankowe, Podhorce (Pidhircy), Złoczów i Bóbrka, Jawoów czy Jaworowski Park Narodowy

Podhorce - absolutny mus.

a cóż takiego jest w tych Podhorcach , że mus?

_________________
78 Krajów , 6 Kontynentów , 3 Oceany :)

Piękny pałac. Niestety tak, jak wiele innych zabytków na Ukrainie, pałac jest w opłakanym stanie. Przynajmniej jak tam byłem kilka lat temu, to niemal rozsypywał się w oczach

_________________

Truskawiec z Drohobyczem

poczytaj, pomyśl, a potem pisz ......

Poczytałem - zrujnowany pałac, pomyślałem - jakby odrestaurowany to bym pojechał, w takiej sytuacji - nie bardzo jest co zwiedzać. Napisałem o tym - czyli wszystko wedle Twojej instrukcji...

_________________
78 Krajów , 6 Kontynentów , 3 Oceany :)

........jeszcze miałeś pomyśleć........

czytaj co piszę

_________________
78 Krajów , 6 Kontynentów , 3 Oceany :)

Na podstawie porad w tym temacie na krótką wycieczkę ze Lwowa wybrałem Żółkiew. Niewielkie miasteczko, którego głównym punktem jest całkiem ładny rynek. Najgorsza w całym wypadzie była jazda zatłoczoną marszrutką z dwórca północnego.

_________________
Piłkarskie podróże - groundhopping i groundspotting