Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 75 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
#21 PostWysłany: 16 Sie 2014 18:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Kwi 2011
Posty: 91
jarekrk, olir1987 - dzięki za miłe słowa, ciesze się, że się podoba :) Zapraszam na kolejną część!
_______________________________________________________________________________________________


KANION ANTYLOPY


Kolejną atrakcją tego dnia, był wcześniej zarezerwowany, znajdujący się w rezerwacie Indian z plemienia Nawaho - Kanion Antylopy.
Z pośród kilku agencji turystycznych oferujących wycieczki po Kanionie, my wybraliśmy Antelope Slot Canyon Tours z przesympatycznym szefem Tsosie.
Cena za 1,5 godzinną wycieczkę - 42$ za osobę wydaje się wartą zainwestowania. Przed samą wycieczką odbył się jakiś dziwny taniec faceta ubranego niczym ostatni Mohikanin,
który w rytm indiańskiej muzyki przeciskał się przez kolejne koła..

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Nasza przewodniczka - Vere, zdała się być zapaloną podróżniczką, skoro dotarła nawet do Polski!
Jak się okazało, w ubiegłorocznej podróży zdążyła zwiedzić Kraków oraz obóz zagłady w Oświęcimiu. Praktycznie z każdą osobą z grupy zdążyła zamienić kilka zdań,
ciekawie opowiadała o historii kanionu, podpowiadała jak najlepiej się ustawić by zrobić dobrę ujęcie a także pokazywała co dane twory skalne przypominają,
tak jak ten poniżej - serce, bądź inne jak np. kobieta w ciąży czy twarz jednego z prezydentów USA.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

-- 16 Sie 2014 18:26 --

Glen Canyon Dam

Z żalem i nadzieją, że kiedyś tu powrócimy, opuszczaliśmy Arizonę. Przystankiem w drodze do Las Vegas był Zion National Park w Utah.
Po drodze przystaneliśmy by zrobić kilka fotek przy zaporze w Kanionie Glen.

Image

Image

Przed naszym wyjazdem długo poszukiwałem aplikacji na telefonie, która bezpłatnie mogłaby prowadzić nas po bezdrożach Dzikiego Zachodu. MapFactor: GPS Navigation spełniła nasze oczekiwania w 100%,
po pierwsze totalnie bezpłatna, po drugie - ściągasz dokładnie te stany, które Cię interesują. Wystarczy włączyć w telefonie GPS i w drogę!

Image

Image


Zion National Park

To czego nie udało zobaczyć się w Monument Valley, spotkaliśmy nieopodal Zion National Park - kilka pięknych Mustangów biegało dosłownie na wyciągnięcie ręki.

Image

Image

Image

Parki narodowe w Stanach Zjednoczonych w większości są płatne, opłata w wysokości 25 dolarów jest pobierana za samochód a nie liczbę osób. Dobrym pomysłem przy chęci zwiedzenia kilku parków jest zakup karnetu "America the Beautiful" w cenie 80 dolarów, pozwala on jego posiadaczom na darmowy wstęp do wszystkich 462 Parków Narodowych na terenie USA przez rok czasu.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

To czego najbardziej obawiała się Ania, to spotkania z wężem, naczytała się, że praktycznie w każdym Parku Narodowym można zobaczyć tego gada. Na szczęście żaden z nich nie pojawił się na naszej drodze i wydawałoby się, że Anula mogła już być spokojna, bo właśnie tutaj kończyła się nasza przygoda z bogactwem i różnorodnością przyrody Parków Narodowych oraz Kanionów w USA - jak się później okazało nie do końca :)
_________________
http://americandream-artur.blogspot.com
Góra
 Profil Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
 
      
Luksus w Turcji: tydzień w 5* hotelu z all inclusive 24h za 2599 PLN. Wylot z Wrocławia Luksus w Turcji: tydzień w 5* hotelu z all inclusive 24h za 2599 PLN. Wylot z Wrocławia
Loty do Szanghaju z Gdańska, Poznania i Warszawy od 2056 PLN Loty do Szanghaju z Gdańska, Poznania i Warszawy od 2056 PLN
#22 PostWysłany: 23 Sie 2014 17:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Mar 2014
Posty: 11
Czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki :)
Za niecałe dwa tygodnie robię bardzo podobną trasę :)
_________________
http://agatka.2be.pl/
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#23 PostWysłany: 23 Sie 2014 20:49 

Rejestracja: 02 Lis 2012
Posty: 413
Loty: 145
Kilometry: 309 536
niebieski
te zdjęcia to jakiś kosmos
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#24 PostWysłany: 24 Sie 2014 01:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lip 2013
Posty: 200
Loty: 14
Kilometry: 11 288
niebieski
Uuu, kwintesencja Ameryki na zaledwie kilku zdjęciach. Szczęściarze. :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#25 PostWysłany: 25 Sie 2014 08:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Wrz 2013
Posty: 495
Loty: 35
Kilometry: 111 384
kanion antylopy normalnie zachwyca! chce się krzyczeć więcej więcej! dodane do mojego "must see" ;)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#26 PostWysłany: 25 Sie 2014 19:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Kwi 2011
Posty: 91
catqbat - Zazdroszczę wyprawy, sam chętnie wróciłbym na zachodnie wybrzeże. Powodzenia :))

silazak - dla nas Stany Zjednoczone to jeden wielki kosmos, marzymy o powrocie!

adam006 - tych zdjęć mamy tysiące! naprawdę ciężko jest wybrać te najlepsze..

olir1987 - Kanion Antylopy wraz z okolicznymi atrakcjami Page zdecydowanie należy do tych z kategorii must see!

Dziękuje Wam wszystkim za miłe słowa i zapraszam na dalszą część relacji :)

-- 25 Sie 2014 19:20 --

VIVA LAS VEGAS!

Po kilku dniach na łonie natury przyszedł czas na uciechy Vegas! Niezwykłe miasto w wyjątkowym miejscu, w samym sercu pustyni. Luksusowe hotele znane tylko z amerykańskich filmów, kasyna pełne ludzi bez względu na porę dnia, imprezy w klubach prowadzone przez najlepszych DJ`ów świata, wszechobecny przepych i luksus, a co najlepsze, na to wszystko stać nawet przeciętnego Kowalskiego - takie rzeczy tylko w Las Vegas :)

Image

Image

Noclegi zaczynające się od 20$ za pokój, każdy zapyta jak to się może opłacać! A no może, bo każdy hotel w Vegas ma kasyno - a skoro już
decydujesz się na nocleg w jednym z nich, jest prawie pewne, że właśnie tam przegrasz kilka dolarów - nie inaczej było w naszym przypadku,
z tą różnicą, że te nasze przegrane 10 dolarów, nie zasiliło znacząco ich budżetu.

Image

Image

Nasz wybór padł na 4* Planet Hollywood Resort, gdzie Gordon Ramsay ma jedną ze swoich restauracji, w której stać nas byłoby pewnie tylko na przystawkę.
To w tym hotelu nakręcono bardzo dobry film "21" w którym Kevin Spacey z grupką swoich studentów pragną zbić fortunę na nielegalnej praktyce "liczenia kart".

Za dwie doby w PH płaciliśmy niecałe 140 dolarów, hotel znajduje się mniej więcej w połowie Las Vegas Strip. Ta najsłynniejsza aleja Vegas ciągnie się przez prawie 7 km
i to wzdłuż niej usytuowanych jest kilkadziesiąt hoteli. Na 25 największych hoteli świata, w Las Vegas znajduje się aż 19 z nich, ten największy na świecie
The Venetian & The Palazzo liczy 8108 pokojów, dla porównania największy w Polsce Hotel Gołębiewski w Karpaczu dysponuje 860 pokojami.

Image

Image

Image

Znajdująca się w hotelu galeria handlowa - Miracle Mile Shop zaprojektowana została na starodawne miasto pod gołym niebem,
z którego co pół godziny przy odgłosach burzy pada deszcz.. Niemożliwe? Przecież to Vegas, tu wszystko jest możliwe!

Image

Na ulicach nie brakuje przebierańców chcących zarobić kilka dolców za pozowanie do zdjęć, zdecydowanie najbliższy oryginałowi był człowiek
przebrany za Alana z Kac Vegas i to do niego była najdłuższa kolejka chętnych na fotkę. Zdecydowanie najwięcej amatorów
przebierania się wybierało Elvisa Presleya, choć nie brakowało podobizn takich postaci jak Marylin Monroe,
Kapitan Jack Sparrow, Batman, Superman, Snoop Dogg czy 2Pac`a, który z resztą zginął właśnie na ulicach Las Vegas.

Image

Image

Imprezy w Vegas nie zaczynają się nocą, można by rzec, że rozpoczynają się tuż po śniadaniu,
Ci wytrwalsi wracając z klubu lądują od razu na basenie.. tak więc zabawa trwa tu 24h na dobę, 7 dni w tygodniu.

Na 6 piętrze naszego hotelu był basen.. właściwie dwa baseny, każdy mający swojego DJ`a,
grającego inną muzykę dla hotelowych gości na tle egzotycznych palm w temperaturze sięgającej 40 stopni a wszystko to w samym sercu Vegas!
Czego chcieć więcej..? No.. może Jacka Danielsa z lodem :)

Image

Image

Image

Image

Image

Hotele w Vegas oprócz tego, że oferują tysiące luksusowych pokoi, ogromne kasyna, mają jeszcze jedną fantastyczną rzecz!
Ice vending machine czyli maszynę do robienia lodu, na każdym piętrze. A że człowiek nie zdawał sobie jeszcze sprawy,
że Vegas oferuje takie udogodnienia, starał się radzić jak tylko mógł...

Image

Pamiętam jak dziś słowa Anuli na powyższy widok - "Nie no zajebiście, zębów to nie ma gdzie umyć ale ważne, że się flaszka chłodzi".
Kolejnego dnia odkryłem maszynę do lodu a Ania mogła spokojnie myć ząbki :)

Image

Image

Image

Image

Image

Image
_________________
http://americandream-artur.blogspot.com
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#27 PostWysłany: 26 Sie 2014 19:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Mar 2014
Posty: 11
No ładna ta Wenecja :)
_________________
http://agatka.2be.pl/
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#28 PostWysłany: 03 Wrz 2014 14:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 Wrz 2011
Posty: 203
niebieski
Arczysław mam pytanie a zarazem prośbę.
Pisałeś że (bogatszy o doświadczenie) inaczej zaplanował byś trase po pustyniach Arizony, Nevady :)
Może napisałbyś coś więcej. jestem na etapie planowania podróży.
_________________
Joker1977
Τζόκερ1977
Джокер1977
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#29 PostWysłany: 04 Wrz 2014 00:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Kwi 2011
Posty: 91
joker1977 - teraz tak piszę bo pewne miejsca nie spełniły moich oczekiwań, a z pewnością gdybym w nich nie był, pewnie żałowałbym, że ich nie zobaczyłem.

Los Angeles - mimo wszystko jednak mnie rozczarowało, wszechobecne korki, dostanie się z punktu A do punktu B zajmuje tam baaaardzo dużo czasu! LA nie ma Metra z prawdziwego zdarzenia, tak więc cały ruch przenosi się na drogi. Co z tego, że mają po 6,7 pasów w jedną stronę, skoro i tak wszystko stoi, zwłaszcza w godzinach szczytu!

Po Mieście Aniołów spodziewałem się czegoś więcej - dziś my je skreślił ze swojej listy :)

Universal Studios zdecydowanie polecam! 6-7h musicie sobie zarezerwować chcąc zwiedzić większość atrakcji.

Słynny napis Hollywood - będąc w LA warto zobaczyć.

Rodeo Drive, Hollywood Walk of Fame.. nic ciekawego, wierz mi!

Dużo lepiej udać się bezpośrednio na słynne plaże w Santa Monica czy Venice Beach.

San Fransisco oraz sama droga do niego, zdecydowanie warto, widoki za milion dolarów, jazda wzdłuż oceanu - rewelacja!

Dziś bogatszy w doświadczenia poleciałbym do Vegas, rozkoszował się jego bogactwem, poświęciłbym więcej czasu na Arizonę/Utah.

To czego żałuje, to pominięcie San Diego - z tego co czytam, ma wiele do zaoferowania, a i ocean cieplejszy niż w LA.

Jeśli nie stronisz od imprez, koniecznie sprawdź kalendarz XS Club w Vegas - w każdy weekend występuje kilku najlepszych Dj`ów - Armin, Avicii, David Guetta, Zedd, Martin Solveig, Lil Jon, Tommy Trash czy Steve Aoki.

Swoją podróż podzieliłem po połowie między Kalifornie a Arizone/Nevade/Utah. Jeśli mam doradzić - zdecydowanie więcej czasu przeznacz na te drugie.

Na dniach dorzucę kolejną cześć relacji z Vegas i Los Angeles, proponuje samemu porównać i wyciągnąć wnioski.
_________________
http://americandream-artur.blogspot.com
Góra
 Profil Relacje PM off
Arekkk lubi ten post.
 
      
#30 PostWysłany: 04 Wrz 2014 01:51 

Rejestracja: 10 Cze 2014
Posty: 241
Pozwole sobie uzupełnić twoja wypowiedz odnośnie vending oraz ice making machines w US. Otóż maja je każde hotele czy motele. Nie ma znaczenia czy sa z górnej polki czy te z najniższej.

Z Los Angeles to prawda. Tez mi sie wydaje ze dobre rozplanowanie i mały maraton i da radę zobaczyć i napis i gwiazdy i Beverly Hills w jeden dzień. Tylko te korki... Mała uwaga dla podróżnych wylatujacych z LA. Jak za dużo zaplanujecie przed wylotem to możecie nie dojechać na lotnisko na czas.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#31 PostWysłany: 04 Wrz 2014 07:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Wrz 2013
Posty: 495
Loty: 35
Kilometry: 111 384
dawj dawaj kolejną część!!!! czekamy!
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#32 PostWysłany: 04 Wrz 2014 15:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 Wrz 2011
Posty: 203
niebieski
Arczysław napisał(a):
joker1977 - teraz tak piszę bo pewne miejsca nie spełniły moich oczekiwań, a z pewnością gdybym w nich nie był, pewnie żałowałbym, że ich nie zobaczyłem.

Los Angeles - mimo wszystko jednak mnie rozczarowało, wszechobecne korki, dostanie się z punktu A do punktu B zajmuje tam baaaardzo dużo czasu! LA nie ma Metra z prawdziwego zdarzenia, tak więc cały ruch przenosi się na drogi. Co z tego, że mają po 6,7 pasów w jedną stronę, skoro i tak wszystko stoi, zwłaszcza w godzinach szczytu!

Po Mieście Aniołów spodziewałem się czegoś więcej - dziś my je skreślił ze swojej listy :)

Universal Studios zdecydowanie polecam! 6-7h musicie sobie zarezerwować chcąc zwiedzić większość atrakcji.

Słynny napis Hollywood - będąc w LA warto zobaczyć.

Rodeo Drive, Hollywood Walk of Fame.. nic ciekawego, wierz mi!

Dużo lepiej udać się bezpośrednio na słynne plaże w Santa Monica czy Venice Beach.

San Fransisco oraz sama droga do niego, zdecydowanie warto, widoki za milion dolarów, jazda wzdłuż oceanu - rewelacja!

Dziś bogatszy w doświadczenia poleciałbym do Vegas, rozkoszował się jego bogactwem, poświęciłbym więcej czasu na Arizonę/Utah.

To czego żałuje, to pominięcie San Diego - z tego co czytam, ma wiele do zaoferowania, a i ocean cieplejszy niż w LA.

Jeśli nie stronisz od imprez, koniecznie sprawdź kalendarz XS Club w Vegas - w każdy weekend występuje kilku najlepszych Dj`ów - Armin, Avicii, David Guetta, Zedd, Martin Solveig, Lil Jon, Tommy Trash czy Steve Aoki.

Swoją podróż podzieliłem po połowie między Kalifornie a Arizone/Nevade/Utah. Jeśli mam doradzić - zdecydowanie więcej czasu przeznacz na te drugie.

Na dniach dorzucę kolejną cześć relacji z Vegas i Los Angeles, proponuje samemu porównać i wyciągnąć wnioski.


Dzięki że odpowiedziałeś
LA odpuściłem juz na wstępie. Ląduję , nocleg W USA Hostel i następnego dnia megabusem do Vegas.
I tu zaczyna się moja przygoda. Z twojej relacji wnioskuje że obrałeś kurs na Flagstaff i dalej Page i powrót przez Zion Park do Vegas.
I jak tak samo obrałem kurs wstępnie mam trzy noclegi w Page i jeden w Flagstaff. Łącznie mam zaplanowane z 7 dni pozostaje 3 dni do zaplanowania.
Czy wracac do Santa Ana (wylot) przez Vegas czy może jechac inaczej.

dziekuje za każdą sugestie podpowiedź
_________________
Joker1977
Τζόκερ1977
Джокер1977
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#33 PostWysłany: 05 Wrz 2014 23:12 

Rejestracja: 02 Lis 2012
Posty: 413
Loty: 145
Kilometry: 309 536
niebieski
Arczyslaw co jest z Toba ? Codziennie sprawdzam czy cos nie dopisales :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#34 PostWysłany: 07 Wrz 2014 11:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Kwi 2011
Posty: 91
"Last Vegas"



Najsłynniejszą a w dodatku darmową atrakcją są fontanny hotelu Bellagio, które za każdym razem gromadzą tłumy podziwiających je turystów. "Tańczą" one w rytm piosenek m.in. takich jak: "My Heart Will Go On" Celine Dion, "Viva Las Vegas" Elvisa Presleya czy tej z którą kojarzy mi się najbardziej - "Time To Say Goodbye" Andrei Bocelliego.

Image

Przedstawienie to powtarza się co pół godziny za dnia oraz co piętnaście minut wieczorem. Po zmierzchu przybiera z pewnością ciekawszą formę.
Setki dysz wyrzucają pod ciśnieniem ogromne ilości wody na prawie 150 m!! Efekt jest na tyle niesamowity, że wieczorem potrafiliśmy to show obejrzeć dwa, trzy razy.

Image

Image

Kolejną atrakcją, obok której nie mogliśmy przejść obojętnie to wjazd na wieżę Eiffla hotelu Paris Las Vegas. Dzięki temu, że byliśmy gośćmi hotelu tej samej sieci,
wjazd na szczyt kosztował nas połowę normalnej wejściówki - ok 10$/os. Widoki z góry były warte wiele więcej :)

Image

Image

Otwarty w tym roku Diabelski Młyn, mierzący 167 m stał się największym tego typu obiektem na świecie. Koszt wstępu to całe 35$.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image



XS CLUB - AVICII

Jeszcze będąc w Polsce zarezerwowałem wejściówki do klubu XS, który znajduje się w kompleksie hotelowym Encore at Wynn na imprezę z Aviciim - bilety wstępu kosztowały 75$ na parę. Klub jest o tyle interesujący, że impreza odbywa się jednocześnie wewnątrz hotelu oraz wokół basenu pod gołym niebem a DJ mając do dyspozycji dwie konsolety, zabawia na przemian ludzi po obu stronach.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Amatorów zabawy w basenie nie brakowało i to pomimo eleganckich strojów! - co z resztą widać na zdjęciu poniżej.
My jednak zostaliśmy przy tradycyjnej formie zabawy. Niezapomniana impreza - obiecałem sobie, ze kiedyś tu powrócimy !

Image

Image



..i tu się kończy nasza przygoda z Vegas, rano ruszyliśmy na tamę Hoovera i dalej do Miasta Aniołów ale nie mogliśmy przecież zapomnieć o słynnym napisie "Welcome to Fabulous Las Vegas" gdzie na takich jak my czekał już Elvis ze swoim osobistym fotografem, chętnych nie brakowało :)

Image
_________________
http://americandream-artur.blogspot.com
Góra
 Profil Relacje PM off
piotrek_ lubi ten post.
 
      
#35 PostWysłany: 07 Wrz 2014 14:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Kwi 2011
Posty: 91
joker1977 - trasa zaplanowana bardzo ciekawie, jeśli zostają Ci trzy dni to San Fransisco odpada, proponowałbym udać się do San Diego, po drodze wstąpić do Calico Ghost Town oraz zaliczyć w LA atrakcje z kategorii must see.

silazak - obiecuje poprawę, sprężę się i kolejne posty będą wrzucane dużo szybciej :)
_________________
http://americandream-artur.blogspot.com
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#36 PostWysłany: 10 Wrz 2014 15:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 Wrz 2011
Posty: 203
niebieski
Arczysław napisał(a):
joker1977 - trasa zaplanowana bardzo ciekawie, jeśli zostają Ci trzy dni to San Fransisco odpada, proponowałbym udać się do San Diego, po drodze wstąpić do Calico Ghost Town oraz zaliczyć w LA atrakcje z kategorii must see.

silazak - obiecuje poprawę, sprężę się i kolejne posty będą wrzucane dużo szybciej :)


W SF byłem. Vegas na dłużej niż 1 dzień - to nie dla mnie.
San Diego nie planowałem ale po twoim poście zainteresowanie wzrosło. wyczytałem że tam można zwiedzić lotniskowce US Army i nie tylko. A to już jest coś żeby tam pojechać.

dzięki za podpowiedź

Czekamy na ciąg dalszy relacji.
_________________
Joker1977
Τζόκερ1977
Джокер1977
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#37 PostWysłany: 15 Paź 2014 23:04 

Rejestracja: 10 Sie 2011
Posty: 22
Za 3 tygodnie lecę do LA i powrót z LAS - na 14dni. Mam na razie 2 pierwsze noclegi w LA i 2 ostatnie w LAS. Czy ktoś mógłby podpowiedzieć czy trasa typu: LA -> SF -> Yosemite -> Salt Lake City -> Wybrane parki w Utah/Arizona/Nevada (Grand Canyon, Death Valley, Monument, Podkowa, zapora Hoovera) -> powrót do LAS ma sens?
Czy jest coś co warto ominąć na rzecz czegoś innego?
Szykować się na niskie temperatury czy jest jeszcze szansa na 20+ ?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#38 PostWysłany: 15 Paź 2014 23:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 Lut 2012
Posty: 142
Arczysław super relacja! Sama skorzystałam z tej promocji i polecieliśmy z mężem w podróż poślubną do usa na ponad miesiąc czerwiec/lipiec. Widzieliśmy dokładnie to, co Wy i oczywiście o wiele więcej bo mieliśmy więcej czasu ;)

Absolutnie się z Tobą zgadzam, że lepiej czas przeznaczyć na parki narodowe, LA to totalna porażka i marnowanie czasu, a w San Francisco tak mi się podobało że mogłabym tam zamieszkać :)

A teraz małe pytanie - jakim sprzętem robiliście zdjęcia :) ?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#39 PostWysłany: 15 Paź 2014 23:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Kwi 2013
Posty: 336
niebieski
Super wyprawa. USA ma w sobie to 'coś specjalnego'. Zapewne przez to, że te tysiące filmów z Hollywood rozreklamowały te wszystkie miejsca. Wyobrażam sobie, że człowiek się musi dziwnie czuć jak stoi i patrzy na panoramę Nowego Jorku, czy Las Vegas :D Muszę tam kiedyś dotrzeć.Ale to dopiero po pojechaniu do wszystkich miejsc w Europie, do których chcę pojechać.
_________________
LUKASZBOGUSZ.COM
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#40 PostWysłany: 16 Paź 2014 00:08 

Rejestracja: 05 Sty 2014
Posty: 118
ares napisał(a):
Za 3 tygodnie lecę do LA i powrót z LAS - na 14dni. Mam na razie 2 pierwsze noclegi w LA i 2 ostatnie w LAS. Czy ktoś mógłby podpowiedzieć czy trasa typu: LA -> SF -> Yosemite -> Salt Lake City -> Wybrane parki w Utah/Arizona/Nevada (Grand Canyon, Death Valley, Monument, Podkowa, zapora Hoovera) -> powrót do LAS ma sens?
Czy jest coś co warto ominąć na rzecz czegoś innego?
Szykować się na niskie temperatury czy jest jeszcze szansa na 20+ ?


Trasa jak najbardziej do zrobienia:)
Co do temperatury to może być różnie

Arczysław - Swietna relacja - podobną trasę mam już za sobą ale brak czasu na relację :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 75 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group