Fly4free.pl

Zgadzam się z @kostek966 w tym temacie - a co do miast w Kolumbii, to z mojej perspektywy jedynym, które jest tego warte to Medellin - zdecydowanie nie Bogota.

Mój głos też na Peru. Tydzień na Cuzco i okolice (choć i więcej by się przydało pewnie)

najfajniejsze miasto w Kolumbii to Cartagena Medelin takie sobie, ogólnie tak atrakcją jest przyroda itp poza miastami
popieram, że Cuzco też super!

_________________

W 2 tygodnie przy szybkim tempie i przelocie LIM-CUZ udało się liznąć południową część Peru. Mega ciekawa.
Natomiast na spalenie mil Galapagos jest super. Do Limy łatwiej trafić jakąś promkę z EU.

Przy 2 tygodniach lepiej zostać tydzień w Ekwadorze na stopoverze i minimum tydzień na Galapagos.

_________________

Nie zgadzam się. Kartagena ssie, a Medelin to istne cudo.

Nie bylem w Peru, ale jeśli by tam miało być lepiej niż w Kolumbii to nie wiem jak by musiało być.

Myślę, że nie tyle lepiej co inaczej. Chyba ciekawiej dla turysty z Europy. Trudno porównywać tak różne od siebie kraje. Zgadzam się co do Medellin. A najciekawiej jest w Boliwii.

No tak, bo Kolumbia to taka Europa tylko inaczej, Peru to pewnie mocno coś innego. Ja faktycznie bardzo wysoko cenię Kolumbię, bo mi przypomina Poradziecję, Peru pewnie tak nie ma.

Natomiast jeśli chodzi o Bogotę - ja nie wiem,.gdzie jest jej część turystyczna, ale nowa architektura w miejscach gdzie ja bywałem jest naprawdę przedniej jakości. Nasze nowe budownictwo to przy tym szczyt żenady

Dziękuję za pomocne posty!
Najbardziej zależy mi na naturze/zwierzętach, może nie tyle trekkingi, co ciekawe pod tym względem miejsca.
Cenię też ciekawe miasta, lokalny klimat/kulturę (a niekoniecznie odbiajnie się od zabytku do zabytku) + dobre jedzenie, ale pod tym względem chyba większość Ameryki Poł. będzie odskocznią od Europy (chociaż mogę się mylić).

Po Waszych postach nieco bardziej przychylam się do Peru (na cały wyjazd) lub na połączenie go z Galapagos - może nie warto omijać tych wysp?

EDIT
W wyszukiwarce M&M nie widzę połączeń z Ekwadoru na Galapagos. Na United jest niewiele, ale czy na infolinii nie powinno być problemów z dostępnością?

Niedawno była relacja foromowicza, który z Nikaragui leciał na galapagos i o ile dobrze pamiętam pisał, że nie mógł kupić biletów za mile, ale trafił na tanie za kasę,
Co do Peru jeszcze, to właśnie klimat, ludzie, to było na plus, kraj wydaje mi się spokojny jak na Amerykę południową, w Kartagenie byłem 3 dni, było ok ale nie rewelacyjnie, najbardziej spodobała mi się Getsemani i w parku leniwiec, szok!

Bilety są dostępne.
Nasz kolega wraca właśnie z Galapagos do Polski. I kupował za mile.
Listopad:

Co do wyboru Kolumbia czy Peru to po pobycie w obu krajach uważam ze Kolumbia jest super ale Peru dużo ciekawsze tak wiec zdecydowanie Peru

Pytanie czy w Y, czy w C?
Bo w C jest trochę gorzej, praktycznie niedostępne są bezpośrednie loty MAD-BOG. A jeżeli dodamy lot przez MDE lub CLO, to wówczas robi nam się MAD-CLO/MDE-BOG-UIO/GYE i brakuje kolejnego odcinka na Galapagos. Chyba że ktoś ma doświadczenie, że na infolinii dodaliby jako ekwadorską krajówkę.
Ostatnio sprawdzałem na przyszłe lato do Cuzco i Limy i nie było żadnej dostępności w C.

_________________

@Sudoku, teraz z dostępnością biletów to jest prawdziwa loteria, raz są a za chwilę nie ma, mnie się udało kupić bilety w C z bog do mad, aviancą, ale wrażenia poza fotelem b. słabe, opisałem lot w dziale linie lotnicze, pod aviancą, już nawet nie dodałem, że nie było wifi, ale sama rozrywka pokładowa to dramat, kilkanaście filmów i nic więcej, nawet muzyki, więcej bym już nie poleciał w C z tym przewoźnikiem,
@blak, sprawdziłem, tym forumowiczem był @spokoluzik, który ostatnio wrzucił relacje z Galapagos, źródło najnowszych informacji

Witam. Uzbierało mi się 15 tys. mil , z czego 4 tys na koniec grudnia przepadnie. Czy warto to spalić? Nigdy jakoś tego nie śledziłem bo głównie latam low costami. Macie jakieś propozycje?

_________________
http://swiatwmoimzasiegu.blogspot.com/

2 loty po 7000 mil w najmilszym poniedzialku , pierwsze co przychodzi do glowy

-- 13 Wrz 2021 20:25 --

edit: albo lepiej - lot w dwie strony na tzw. bliski Wschod za 15.000 mil plus podatki - najciekawiej to Berjrut lub Tibilisi, alternatywnie Erewan, Tel Aviv i Dubaj jezeli bedzie w najmilszym poniedzialku. osobiscie kupilbym Tibilisi lub Bejrut.

No to trzeba czekać, tylko czasu trochę mało. Bejrut brzmi nieźle, ale mam gdzieś tam w głowie USA a na forum był wątek o potencjalnych problemach z wjazdem po wizycie w Bejrucie. W Gruzji i Armenii jeszcze nie byłem więc jak najbardziej. Problem tylko , że w grę wchodzi tylko weekend lub ewentualnie Boże Narodzenie. A może warto do Zurychu wyskoczyć bo weekend wchodzi

_________________
http://swiatwmoimzasiegu.blogspot.com/

Loty do Zurychu można dość często kupić naprawdę tanio, więc szkoda na to spalać mile.

_________________

Poza tym BEY z końcem września wypada z rozkładu.

Stambuł z najmilszego poniedziałku jest moim zdaniem atrakcyjny, z małymi dopłatami. Teraz nie ma, ale w poprzednich edycjach się pojawiał.

Niestety po 7 000 mil są trasy krajowe a ich się raczej nie opłaca brać - Europa jest po 10 000

@mmaratonczyk jak masz możliwość to dozbieraj 5 tyś mil i wtedy jest Dubaj za 20 000 mil:
https://www.meilenschnaeppchen.de/detai ... geContent=