Fly4free.pl

@marek2011 Co do pierwszej części Twojego wpisu - chyba się nie rozumiemy. Oczywiście, że warto znać zasady i analizować różne opcje. Analogicznie, jeśli jesteś świadomym konsumentem, to widząc promocję sam ją sobie zweryfikujesz. Ja pisałem o działaniach manipulacyjnych. Człowiek widzi promocje - działają emocje. Człowiek widzi lot za 55 mil - puls nieco szybszy (mówię np. o sobie ). Dlatego napisałem, że się wycwanili, bo stosują takie sztuczki. Co do reszty wpisu, to napisałem w sumie to samo, tylko nie tak precyzyjnie.

_________________

Osobiście nie sądzę, by te bardzo niskie stawki milowe na niektórych trasach były elementem jakieś szeroko zakrojonej i przemyślanej manipulacji mającej na celu zmylić członków M&M. Oczywiście może być tak, że to jest jakaś tam strategia "otwarcia", żeby pokazać nowy system w korzystnym wymiarze, ale ja raczej stawiam zdecydowanie bardziej na ogólny bałagan i niedotarcie się algorytmów odpowiadających za wycenę, co z resztą widać gołym okiem nie tylko przy tych biletach za XX mil. Zwłaszcza, że w wielu przypadkach te niskie ceny milowe mimo wszystko wypadają znacznie lepiej niż taryfy OW na tych samych trasach / (zwłaszcza bliskich) datach, więc działają potencjalnie na korzyść paxów.

Zobaczymy w jakim kierunku pójdzie „dotarcie”. Stawki milowe będą „dynamiczne”. Dla mnie to źle wróży, bo dopłaty dynamiczne raczej nie będą, tudzież będą, ale w jednym kierunku. Zobaczymy. Zawsze jest tak, że dla jednego bedzie lepiej, a dla drugiego gorzej. Natomiast dla osób specjalizujących się w wyszukiwaniu luk, nieprzejrzystości i niestandardowych rozwiązań w programach lojalnościowych powinno być tylko fantastycznie, a przynajmniej będzie zabawy (i narzekania) co niemiara.

_________________

Przepraszam, użyłem mylącego wyrażenia. Powinno być "stopniowo doprowadzasz się do utracenia statusu".
Przykładowo, do FTL trzeba mieć 650 punktów, a więc wykonać 33 kupione za pieniądze loty krótkodystansowe lub 11 długodystansowych, a w praktyce coś pomiędzy nimi kombinowanych. Albo jeszcze inaczej patrząc, by gromadzić punkty na ten status w sposób równomierny, trzeba byłoby 55 punktów miesięcznie zbierać.

Jeśli więc w jakimś miesiącu nie lecę, to nie wyrabiam normy punktowej. Ba, ale jak lecę ale za mile, to też nie wyrabiam. Więc pozostaje mniej czasu w miesiącu, a wciąż tyle samo punktów do zdobycia, co oznacza że wciśnięcie tylu lotów by uzyskać status staje się coraz trudniejsze z każdą podróżą kupioną za mile. Bo przecież jak kupię za mile, to pewnie w tym czasie nie polecę nigdzie za pieniądze, bo będę już leciał za mile.

Osobiście jest mi bardzo trudno zdobyć status i w tym roku mam pierwszy raz. Nie latam biznes klasą, nie latam zawodowo, a za podróże płacę sam z tego co zarobię, a też nie zarabiam wiele. Stąd zazwyczaj jednak wybieram połączenia w oparciu o cenę a to sprawia, że uzyskanie statusu jest bardzo trudne. Planuję w tym roku jeszcze podróż do Afryki i jeśli kupię ją za mile, to praktycznie nie ma szans bym status odnowił. A jak kupię za pieniądze, to jakaś szansa na odnowienie jeszcze jest. I to pomimo że latam grube kilkadziesiąt razy w roku.

@marek2011 te aktualne stawki "małomilowe" (tak je nazwijmy) są uczciwe. Kosztują bardzo mało mil, ale sama taryfa jest bardzo niska. Podatki i opłaty i tak trzeba zapłacić. Przy założeniu, że 10 tys. mil faktycznie może kosztować dajmy na to 100 EUR, wydanie np. 3,5 tys. mil na lot powinien rekompensować 35 EUR wartości taryfy. Dla mnie jest jeden plus tego wszystkiego. Kierunki, które sobie posprawdzałem w taryfie light dają możliwość wyboru miejsca za darmo, a to wymierna korzyść, bo do tych wszystkich zakładając dwusektorowych (w jedną stronę) wstawek na forum typu "Lanzarote z Poznania za 592 zł." doliczam sobie 260 zł. za wybór miejsca - czyli od razu mam w głowie nie 1200 zł. / 2 osoby, ale 1700 zł. za 2 os. Z automatu. Jeżeli tutaj za 3,5 tys. mil + 50/60 EUR w jedną stronę jestem w stanie kupić taką taryfę (z wyborem miejsca i niepotrzebnym dla mnie bagażem rejestrowanym), to wychodzi tyle, co taryfa eco light kupiona za kasę (równowartość), ale oszczędzam na 2 pax'ach 500 zł. za wybór miejsca. Zatem już jest to opłacalny deal. Natomiast rzeczywiście, nie ma co się łudzić, że to są super oferty w oparciu o to, co było kiedyś.

Wybir miejsca po dotarciu zniknie - to były zapowiadane zmiany.

To zależy od statusu. Kupiłem za mile BUD-BKK (4 bilety) i mogłem jako Senator wybrać najlepsze miejsca w Y w upper deck A380. Normalnie z tego co pamiętam, płaci się za nie prawie 100 euro / miejsce (oczywiście w życiu bym nie dał). Podobnie dla lotu A350, najlepsze miejsca XL za darmo.

Jak było, to sorry.

Było

_________________

-- 19 Cze 2025 11:31 --

50-60k starczy na jakikolwiek Pacyfik z EU w RT?

-- 19 Cze 2025 11:31 --

50-60k starczy na jakikolwiek Pacyfik z EU w RT?

@MTalma
Standardowo potrzebowałbyś chyba 2x47500 mil, ale można zrobić np. OSL/ARN-LAX za 102/207 mil + LAX-HNL-HNL za 2x22500 + LAX-KRK/POZ/WAW/GDN/WRO itp za 90 mil. Razem ok. 45200-45300 mil +ok. 2000 zł
Można zrobić powrót przez MIA, czyli HNL-LAX-MIA nadal za 22500, a potem MIA-PL za 3714

Albo wrócić przez Seul, czyli HNL-ICN za 21000 mil +1000 zł i np. ICN-KRK/WAW/GDN/POZ/WRO itp. za 3034 mile + 1000 zł. Jak bliżej ci do BER, to ICN-BER jest za 1200 mil + 950 zł

Ja niewiem czy przy tych cenach lotów za Atlantyk jest sens brać za mile nawet groszowe i to jeszcze z ARN

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

BER- HNL to 3k PLN…

Jedyna sensowna opcja to EU-LAX-Miles-HNL-ICN-EU

W starej stawce to byłaby nagroda za 107500 mil

_________________

Jeszcze jeden mało milowiec, dużo (relatywnie) kawowiec. Za tyle kasy można w sumie polecieć Hainan Airlines, ale Tu większa dostępność

PE chyba bardziej atrakcyjna



Edit:

C wypada lepiej

Wróciły "Okazje Milowe"

Na ekskluzywnej kresce MUC-FRA można się karnąć 787



dopłata boli, ale..

_________________

W trakcie robienia screenshota stwierdzłem, że to chyba jednak nie jest fajne, ale może mimo wszystko komuś podpasuje:

Jak ktoś ma alergię na Pegasusa...
Szarotka na a350-900

_________________

To starą rzecz, ale piszę dla porządku. Pytałem czy da się wysiąść w FCO w czasie międzylądowania na rejsie ADD-YYZ.

I wychodzi na to, że odpowiedź jest całkowicie negatywna. To jest tylko postój na tankowanie bez wysiadania /wsiadania (no chyba że ktoś mnie poprawi) nie można kupić biletów do Rzymu ani z Rzymu na ten lot.

Piszę bo pewnie nie tylko ja te bilety kupiłem