Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Wikipost
Mandat we Włoszech - przewodnik praktyczny (przeczytaj zanim napiszesz): viewtopic.php?p=798688#p798688

Kiedy policja łapie nas za przekroczenie prędkości czy inne wykroczenie wtedy wiadomo: trzeba przyjąć mandat i zapłacić. Można to zrobić również na poczcie i podobno w tabacchi ale to nie jest informacja do końca potwierdzona.
Gorzej kiedy mandat przychodzi nam po jakimś czasie do domu a my zdziwieni jesteśmy, ze coś takiego w ogóle się zdarzyło.
Taki możemy dostać za łapankę z fotoradaru i wtedy taki mandat przychodzi ze zdjęciem.
Albo za wjazd do ZTL czyli obszarów ograniczonego ruchu - np. centrum miasta, gdzie poruszanie się autem możliwe jest tylko dla mieszkańców i służb publicznych. W takich miejscach przy wjazdach ustawione są znaki, które określają na ogół dni i godziny zakazu wjazdu a po drugiej strony znaku jest kamerka, która robi zdjęcia delikwentom wjeżdżającym w tych „zakazanych” godzinach. Następuje weryfikacja i typ wykroczenia na mandacie jest określany jako ”unauthorised entry to a limited traffic zone”. Do mandatu nie jest dołączone zdjęcie bo kamerka „łapie” tylko pojazd z tyłu z uwzględnieniem tablic rejestracyjnych (ze względu na poszanowanie prywatności).
Na ogół w głowie takiego biedaka zaatakowanego mandatem pojawia się pytanie: płacić czy nie? A co jeśli nie zapłacę?
Pierwsza sprawa i najważniejsza: na wystawienie mandatu osobom mieszkającym w innym kraju organ ma 360 dni od dnia stwierdzenia naruszenia (art.201 ust.1 Kodeksu drogowego). Po upływie tego czasu zobowiązanie do zapłaty tej kwoty wygasa (ust.5).
Wydawać by się więc mogło, że jeżeli wykroczenie popełniliśmy w czerwcu 2015 to w czerwcu 2016 takie zobowiązanie wygasa i możemy się wypiąć albo co najmniej odwołać.
Nie do końca: policja musi przecież zidentyfikować kierowcę. W tym celu ma prawo zgłosić się do EUCARIS-a (Europejski System Informacyjny o Pojazdach i Prawach Jazdy) powiązanego z naszym rodzimym CEPiK-iem (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców) o uzyskanie informacji na temat właściciela pojazdu. Na czas uzyskania tej informacji postępowanie ulega zawieszeniu i dopiero po jej otrzymaniu zostaje wznowione. (ust.5-bis) Na mandacie powinna być data wznowienia – od tego czasu liczy się te nieszczęsne 360 dni. Jeżeli jechaliśmy autem z wypożyczalni to ta data będzie nam się pewno pokrywać z datą ściągnięcia z karty opłaty przez wypożyczalnię - w granicach 40,50 euro.
Jeżeli te daty nam się zgadzają mamy trzy możliwości:
1. Zapłacić w terminie 5 dni: wtedy mandat jest pomniejszany o 30% (art.202 ust.1)
2. Zapłacić w terminie 60 dni pełną kwotę
3. Zapłacić po terminie 60 dni – kwota ulega podwojeniu.
Wszystkie te kombinacje będą wypisane na mandacie.
Co jeśli nie zapłacimy wcale? Nie opłaca się. Termin przedawnienia kar administracyjnych we Włoszech wynosi 5 lat. W tym czasie mogą być wszczęte procedury nawet sądowe. Koszty znacznie wzrastają. Fakt jest taki, że żadne firmy windykacyjne nie mogą na terenie Polski skutecznie wyegzekwować mandatu rozumianego jako grzywna za naruszenie przepisów ruchu drogowego z Włoch czy innego państwa, taka grzywna jest przejmowana do wykonania przez polski sąd karny i polski sąd ją wykonuje podobnie jak grzywnę orzeczoną w Polsce, w tym może wyegzekwować - jednak dochód z takiej wyegzekwowanej grzywny wpływa do polskiego budżetu i może dlatego jakieś policje lokalne czy straże miejskie z Włoch wolą przekazywać takie grzywny firmom windykacyjnym - bo wtedy dochód z grzywny jest wciąż ich, co nie zmienia faktu, że taki windykator prywatny "egzekwujący" w Polsce włoską grzywnę nałożoną mandatem karnym może tylko grzecznie prosić dłużnika o jej uiszczenie.
Natomiast nie wiem i się nie znam na tym jak długo taka grzywna nałożona mandatem "wisi" we włoskim systemie prawnym i może być egzekwowana tam na miejscu przez ich właściwe organy, jak tam pojedziemy ponownie.

A co jeżeli mamy podstawy, żeby nie zapłacić?
Np. to nie my jechaliśmy pojazdem bo dawno został sprzedany a kupujący nie dokonał obowiązku rejestracji pojazdu, policja nie zmieściła się ( na nasze oko) w terminie 360 dni, mandat nie jest wystawiony w języku polskim, brak mandatu i jest tylko samo wezwanie. Mamy prawo odwołać się w terminie 60 dni (art. 203 i 204).
1. do prefekta - wysyłając bezpośrednio do organu, z którego otrzymaliśmy mandat - bezpłatnie
2. do sędziego pokoju - opłata 37 euro za odwołanie i 8 euro opłata skarbowa.
Jeżeli prefekt nie uzna naszego odwołania droga sądowa pozostaje nadal otwarta.
Ważne: jeżeli zapłaciliśmy mandat odwołanie zostanie odrzucone z automatu. Złożenie odwołania nie przerywa biegu terminu do zapłaty. Czyli jeżeli prefekt po np. 70 dniach uzna, ze odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie to płacimy już podwójną stawkę.
Po drugie ważne: odwołanie musi być sporządzone w języku włoskim.
Po trzecie ważne: pomimo, że w przepisach kodeksu jest zapis, ze mandat musi zostać dostarczony do sprawcy wykroczenia nieodebranie przesyłki poleconej nie powoduje, że możemy się bronić: ale ja nic nie dostałem. Podobnie jak w Polsce we Włoszech funkcjonuje doręczenie zastępcze czyli uważa się je za dokonane z upływem ostatniego dnia okresu, w którym możliwy jest odbiór pisma po pozostawieniu awiza.

Ale:
Zgodnie z nadal obowiązującą pomiędzy Polską, a Republiką Włoch umową o pomocy w sprawach karnych z dnia 28 kwietnia 1989 roku, a właściwie jej art. 14 ust 2, dotyczącym trybu porozumiewania się i języków, nie jest wymagane tłumaczenie dokumentów na język polski. Zatem Policja włoska nie ma obowiązku tłumaczyć Państwu pisma na język kraju, w którym Państwo przebywają. Uprzejmością ze strony organu włoskiego jest przesłanie pisma w jednym z czterech najważniejszych języków obowiązujących w Unii Europejskiej.

https://www.straetus.pl/mandaty/


Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 528 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 27  Następna
Autor Wiadomość
#41 PostWysłany: 11 Kwi 2013 10:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Sty 2012
Posty: 4146
Loty: 1
Kilometry: 282
platynowy
Maj 2012 - trip do Pizy/Sieny/Livorno, oczywiscie po miesiacu obciazenie karty 35 Euro przez wypozyczalnie za udostepnienie danych.
Do dzis cisza ze strony wloskiej/polskiej drogowki. (odpukac)
Czekam az minie 12 miesiecy..
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
City break na Malcie za 909 PLN. Loty z Katowic i 5 nocy w hotelu dla pełnoletnich City break na Malcie za 909 PLN. Loty z Katowic i 5 nocy w hotelu dla pełnoletnich
Urlop w 4* hotelu (z wyżywieniem) na Costa Dorada za 2147 PLN. Wylot z Krakowa Urlop w 4* hotelu (z wyżywieniem) na Costa Dorada za 2147 PLN. Wylot z Krakowa
#42 PostWysłany: 05 Lis 2013 21:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 Sie 2010
Posty: 4825
Loty: 307
Kilometry: 514 401
Ostrzeżenia: 1
HON fly4free
Ta informacja moze nieco zepsuc humory:

Już za dwa dni niemal w całej UE kierowcy łamiący przepisy drogowe za granicą nie będą bezkarni. Dzięki wymianie informacji mandat z Hiszpanii dotrze nawet do fińskiej Laponii. Do Polski też, ale najpewniej po Nowym Roku.

źródło:
http://wyborcza.pl/1,75478,14894797,I_t ... _beda.html
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#43 PostWysłany: 06 Lis 2013 02:59 

Rejestracja: 31 Maj 2013
Posty: 1375
Loty: 804
Kilometry: 1 204 355
srebrny
correos napisał(a):
Ta informacja moze nieco zepsuc humory:

Już za dwa dni niemal w całej UE kierowcy łamiący przepisy drogowe za granicą nie będą bezkarni. Dzięki wymianie informacji mandat z Hiszpanii dotrze nawet do fińskiej Laponii. Do Polski też, ale najpewniej po Nowym Roku.

źródło:
http://wyborcza.pl/1,75478,14894797,I_t ... _beda.html


Dla mnie to fatalna wiadomość :o
Dziesiątki razy robiło mi fotki w Niemczech i nigdy nic nie przyszło...
A teraz szlus, trzeba będzie baaardzo przyzwoicie jeździć.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#44 PostWysłany: 06 Lis 2013 11:45 

Rejestracja: 03 Lut 2013
Posty: 459
Loty: 86
Kilometry: 126 541
Przysylali juz wczesniej... Bodajze w 2007 dostalem mandat za przekroczenie predkosci w Szwajcarii. Tylko ze... nigdy tam nie bylem i nawet nia mialem wtedy prawa jazdy :D Ktos chyba wylegitymowal sie skradzionym min kilka miesiecy wczesniej dowodem osobiostym...
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#45 PostWysłany: 06 Lis 2013 11:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Lip 2012
Posty: 3699
srebrny
znam takiego co Italiańcy przysłali mu mandat na 200 EUR i zapłacił
w Niemczech w każdej chwili policja może zatrzymać i jeśli się coś przeskrobało wcześniej to trzeba zapłacić
_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#46 PostWysłany: 06 Lip 2015 06:32 

Rejestracja: 06 Lip 2015
Posty: 1
Według regulacji, które określa http://www.trybunet.pl/kat/prawo-karne mandat trzeba zapłacić, niezależnie od kraju, w którym nam go wystawiono. Zagraniczna milicja przesyła informacje o długu organom ścigania w Polsce.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#47 PostWysłany: 06 Lip 2015 08:55 

Rejestracja: 12 Kwi 2011
Posty: 2174
niebieski
Z własnego doświadczenia - 100e "zarobione" w Austrii egzekwowane komorniczo w PL. Wezwanie poszło do kosza myśląc, że co mi mogą zrobić ;)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#48 PostWysłany: 11 Maj 2016 17:13 

Rejestracja: 11 Maj 2016
Posty: 1
Witam,
we wrześniu 2013 roku, dostałem mandat za parkowanie który zastałem za wycieraczką auta.
Sprawę zbagatelizowałem, o mandacie zapomniałem, do dnia dzisiejszego żadnego powiadomienia nie dostałem. W tym roku chcemy z żoną wybrać się znów do Włoch i to tym samym autem. Stąd moje pytanie, czy ktoś orientuje się czy przy ewentualnej kontroli policyjnej we Włoszech może wyjść im informacja o niezapłaconym aucie?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#49 PostWysłany: 11 Maj 2016 17:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Lis 2012
Posty: 5178
Zbanowany
może
_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#50 PostWysłany: 11 Maj 2016 17:21 
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 Maj 2011
Posty: 8990
Oczywiście, że tak. Nie sądzisz chyba, że mandaty nie są wpisywane do bazy?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#51 PostWysłany: 11 Maj 2016 17:24 

Rejestracja: 06 Maj 2012
Posty: 77
Ryzyko jest nie większe niż to, że dostaniesz wezwanie do zapłacenia mandatu na adres w Polsce. Co nie zmienia faktu, że ja bym zapłacił, bo kolega miał podobną sytuację we Francji i po 4 latach dostał na polski adres rachunek na 1000 euro i groźbę do wpisania do KRD. No i... zapłacił, bo napisali, że w przeciwnym razie komornik ściągnie z konta + koszty egzekucji
Oni chyba mają taka taktykę, naliczają odsetki do pokaźnych kwot, a później listonosz przynosi piękną "pocztówkę" z wakacji sprzed kilku lat :P
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#52 PostWysłany: 12 Maj 2016 20:49 

Rejestracja: 01 Gru 2012
Posty: 1024
niebieski
Czesc. Nie zebym oczekiwal porady, za to podaje moj przypadek ku przestrodze:
dzisiaj przyszedl mandat za predkosc, na drodze kolo Lecce w dniu 19/04/2015. Bylo ograniczenie do 50, jechalem autem z wypozyczalni i ponoc zarejestrowali 69 km, podarowali 5 km ukarali za over 14 km. Ile? Jesli zaplace w ciagu 5 dni 154,30 Euro, w ciagu 60 dni 205. Podjalem decyzje: jutro place i placze. :evil:
_________________
Życie jest dobre, ale dobre życie jest lepsze!
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#53 PostWysłany: 12 Maj 2016 20:53 

Rejestracja: 31 Sty 2014
Posty: 3225
srebrny
154 EUR za sam mandat, czy razem z haraczem wypożyczalni?
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#54 PostWysłany: 12 Maj 2016 21:00 

Rejestracja: 01 Gru 2012
Posty: 1024
niebieski
Jakim haraczem? Tak jak podalem stoi w pismie z: Corpo Polizia Provinciale, Provinzia di Lecce.
_________________
Życie jest dobre, ale dobre życie jest lepsze!
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#55 PostWysłany: 12 Maj 2016 21:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Kwi 2014
Posty: 975
niebieski
@01ERES - jest wysoce prawdopodobne, że wypożyczalnia obciąży Twoją kartę kwota 50 E - taki "taryfikator" za udostępnienie Twoich danych policji.
No chyba, że miałeś kontrolę bezpośrednią a nie z radaru stacjonarnego.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#56 PostWysłany: 07 Sie 2016 10:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Kwi 2014
Posty: 975
niebieski
Ponieważ dotknęło mnie to osobiście i przeszukałam dokładnie Internet a także równie dokładnie przeanalizowałam włoski kodeks drogowy ( http://www.aci.it/i-servizi/normative/c ... trada.html ) postanowiłam stworzyć taki poradnik.
Kiedy policja łapie nas za przekroczenie prędkości czy inne wykroczenie wtedy wiadomo: mandacik w łapkę i trzeba płacić. Można to zrobić na poczcie i podobno w tabacchi ale to nie jest informacja do końca potwierdzona.
Gorzej kiedy mandat przychodzi nam po jakimś czasie do domu a my zdziwieni jesteśmy, ze coś takiego w ogóle się zdarzyło.
Taki możemy dostać za łapankę z fotoradaru i wtedy taki mandat przychodzi ze zdjęciem.
Albo za wjazd do ZTL czyli obszarów ograniczonego ruchu - np. centrum miasta, gdzie poruszanie się autem możliwe jest tylko dla mieszkańców i służb publicznych. W takich miejscach przy wjazdach ustawione są znaki, które określają na ogół dni i godziny zakazu wjazdu a po drugiej strony znaku jest kamerka, która robi zdjęcia delikwentom wjeżdżającym w tych „zakazanych” godzinach. Następuje weryfikacja i typ wykroczenia na mandacie jest określany jako” unauthorised entry to a limited traffic zone”. Do mandatu nie jest dołączone zdjęcie bo kamerka „ łapie” tylko pojazd z tyłu z uwzględnieniem tablic rejestracyjnych (ze względu na poszanowanie prywatności).
Na ogół w głowie takiego biedaka zaatakowanego mandatem pojawia się pytanie: płacić czy nie? A co jeśli nie zapłacę?
Pierwsza sprawa i najważniejsza: na wystawienie mandatu osobom mieszkającym w innym kraju organ ma 360 dni od dnia stwierdzenia naruszenia.( art.201 ust.1 Kodeksu drogowego). Po upływie tego czasu zobowiązanie do zapłaty tej kwoty wygasa (ust.5)
Wydawać by się więc mogło, że jeżeli wykroczenie popełniliśmy w czerwcu 2015 to w czerwcu 2016 takie zobowiązanie wygasa i możemy się wypiąć albo co najmniej odwołać.
Nie do końca: policja musi przecież zidentyfikować kierowcę. W tym celu ma prawo zgłosić się do EUCARIS-a (Europejski System Informacyjny o Pojazdach i Prawach Jazdy) powiązanego z naszym rodzimym CEPiK-iem (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców) o uzyskanie informacji na temat właściciela pojazdu. Na czas uzyskania tej informacji postępowanie ulega zawieszeniu i dopiero po jej otrzymaniu zostaje wznowione. (ust.5-bis) Na mandacie powinna być data wznowienia – od tego czasu liczy się te nieszczęsne 360 dni. Jeżeli jechaliśmy autem z wypożyczalni to ta data będzie nam się pewno pokrywać z datą ściągnięcia z karty opłaty przez wypożyczalnię - w granicach 40,50 euro (w mojej opinii to rozbój w biały dzień!!).
Jeżeli te daty nam się zgadzają mamy trzy możliwości:
1. Zapłacić w terminie 5 dni: wtedy mandat jest pomniejszany o 30% (art.202 ust.1)
2. Zapłacić w terminie 60 dni pełną kwotę
3. Zapłacić po terminie 60 dni – kwota ulega podwojeniu.
Wszystkie te kombinacje będą wypisane na mandacie.
Co jeśli nie zapłacimy wcale? Nie opłaca się. Termin przedawnienia kar administracyjnych we Włoszech wynosi 5 lat. W tym czasie mogą być wszczęte procedury nawet sądowe. Koszty znacznie wzrastają. Fakt jest taki, że egzekwowanie mandatu w Polsce w obecnej chwili może się odbyć tylko po zatwierdzeniu przez polski sąd i wystawieniu tytułu wykonawczego co przy niewielkich kwotach może być niewarte zachodu ale możemy tu rozważać czy będzie im się chciało czy nie…

A co jeżeli mamy podstawy, żeby nie zapłacić?
Np. to nie my jechaliśmy pojazdem bo dawno został sprzedany a kupujący nie dokonał obowiązku rejestracji pojazdu, policja nie zmieściła się ( na nasze oko) w terminie 360 dni, mandat nie jest wystawiony w języku polskim, brak mandatu i jest tylko samo wezwanie. Mamy prawo odwołać się w terminie 60 dni: (art.203 i 204)
1. do prefekta - wysyłając bezpośrednio do organu, z którego otrzymaliśmy mandat - bezpłatnie
2. do sędziego pokoju - opłata 37 euro za odwołanie i 8 euro opłata skarbowa.
Jeżeli prefekt nie uzna naszego odwołania droga sądowa pozostaje nadal otwarta.
Ważne: jeżeli zapłaciliśmy mandat odwołanie zostanie odrzucone z automatu. Złożenie odwołania nie przerywa biegu terminu do zapłaty. Czyli jeżeli prefekt po np. 70 dniach uzna, ze odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie to płacimy już podwójną stawkę.
Po drugie ważne: odwołanie musi być sporządzone w języku włoskim.
Po trzecie ważne: pomimo, że w przepisach kodeksu jest zapis, ze mandat musi zostać dostarczony do sprawcy wykroczenia nieodebranie przesyłki poleconej nie powoduje, że możemy się bronić: ale ja nic nie dostałem. Podobnie jak w Polsce we Włoszech funkcjonuje doręczenie zastępcze czyli uważa się je za dokonane z upływem ostatniego dnia okresu, w którym możliwy jest odbiór pisma po pozostawieniu awiza.
No to tyle o mandatach we Włoszech.
Ja zapłaciłam.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
JIK lubi ten post.
9 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
#57 PostWysłany: 09 Sie 2016 09:20 

Rejestracja: 09 Sie 2016
Posty: 1
"Termin przedawnienia kar administracyjnych we Włoszech wynosi 5 lat."

Właśnie dostałem kolejne "przypomnienie" o zapłacie mandate - wjazd do "ZTL". kwota 179,02EUR.
Wykroczenie z 09.02.2012. Pewnie rzutem na taśme chcą zmusić do zapłaty...
Może na 0,5 roku przed upływem terminu wysyłają ponownie wezwania...?

Pytanie - ten 5-o letni termin upływa w lutym 2017: zaryzykować czekać i nie płacić???
Czy wyślą do f-my windykacyjnej? i Czy często coś takiego jest praktykowane?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#58 PostWysłany: 09 Sie 2016 20:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Lis 2011
Posty: 78
Gdyby ktoś próbował negocjować po dobroci:
Dostałem niedawno 150 eur ze straży miejskiej z Imoli za czerwone światło (może prawda, może nieprawda...). Przyszedł list do Polski, wypożyczalnia oczywiście także swoje ściągnęła z karty. Postanowiłem po dobroci - napisałem ładnego maila do tej straży, że przepraszam, że nie wiedziałem, że proszę o obniżenie, przetłumaczyłem Góglem na włoski - i odpisał mi strażnik że jeśli zapłacę szybko to -30% - czyli generalnie nic nie uzyskałem. Zacisnąłem zęby i przelalem im kwotę. A następnym razem nie będę oszczędzał na autostradach :) Od tamtej pory cisza.
_________________
Lądy i morza przemierzam - https://paranoix.pl
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#59 PostWysłany: 07 Lut 2017 21:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lut 2012
Posty: 653
Loty: 290
Kilometry: 723 470
niebieski
Wlasnie przyszla mi "pocztówka" z wakacji a wlasciwie pismo z wypozyczalni we Włoszech iz przekazali moje dane zwiazku z wykroczeniem... itd itp.

To , iż mogę się spodziewać mandatu od policji jest oczywiste , lecz oprócz tego wypożyczalnia pisze tak "we will charge, after 14 days from the date of this notice, the contractual penalty foreseen, corresponding to the amount of Euro 45,00."

Tak się składa , iż karty , którą wtedy placilem juz od miesiaca nie posiadam.

Przejmowac sie tym , czy mandat jesli przyjdzie zaplacic a haracz wypozyczalni olać ?
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#60 PostWysłany: 07 Lut 2017 21:18 

Rejestracja: 02 Mar 2012
Posty: 7785
złoty
Jak nie masz tej karty to możesz poczekać na ew.ich dalsze kroki a mandat jak przyjdzie to zapłacisz .Co prawda 45 E to nie astronomiczna kwota ale nie bardzo wiadomo za co to ma być skoro policja i tak wystawi osobno mandat.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 528 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 27  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group