Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 1 post ] 
Autor Wiadomość
#1 PostWysłany: 04 Maj 2016 20:53 

Rejestracja: 24 Lip 2015
Posty: 9
Relacja oraz pełen plan na trzy dni zwiedzania plus wskazówki

WSKAZÓWKI I PORADY PARYŻ

w niedzielę zamknięte są wszystkie centra handlowe i duże sklepy. Galeria La Fayette również...
można przechodzić przez ulicę na czerwonym świetle. Nie to, że namawiam, ale wszyscy tak robią i to na oczach policji.
po Paryżu najlepiej poruszać się metrem, mają rewelacyjne połączenia. Jeśli nie metro to jeszcze busy lub kolejka Rer
Toalet jest jak na lekarstwo..ale są we wszystkich miejscach, do których kupimy bilet toaletę odnajdziemy (lub nawet bez zakupionej wejściówki np Pompidou lub Petit Palais)
do Luwru można wnosić picie czy jedzenie, nie można szkła. Na innym blogu zostałam wprowadzona w błąd. Oj bardzo chciało się pić!
Ceny w knajpach zabójcze np piwo 8 euro, hamburger 17 euro czy 8 sztuk makaroników 20 euro..ale są mini markety gdzie piwo czy cydr kupimy za ok 3 euro a bagietkę za 1- 1,5 euro.
Wino czy inne alkohole można pić w miejscach publicznych do godziny 16. Ale jeśli robimy to dyskretnie to pora dnia raczej nie ma znaczenia. Pod wieżą Eiffla chodzą uliczni sprzedawcy i spragnionym proponują wino lub piwo.
unikajcie kupowania jedzenia lub napoi blisko głównych zabytków. Wino grzane po drodze do Katedry Notre Dame 2 euro, pod Katedrą 3,5 euro
W okolicy wszystkich większych atrakcji napotkacie na licznych ulicznych sprzedawców mini wież, breloczków itd - uważajcie na portfel, zwłaszcza w okolicy przystanku Trocadero!

Bilety kupione w lutym, wylot w październiku naszymi polskimi liniami LOT z lądowaniem na głównym lotnisku Paryża Charles de Gaulle.
Hotel Ibis Porte de Montreuil jak najbardziej polecam. Blisko odległość do metra ok 400 m , pokój niewielki aczkolwiek schludny. Czysta łazienka, cicho. Okolica ma swoje plusy i minusy.
Plusy: na dole w budynku centrum handlowe Carrefour, McDonald's, Subway, knajpa chińska, bliska odległość do metra, piekarni no i cena (za pokój Comfort dwie osoby/dwie noce 100 euro).
Na minus: nieco "szemrana" okolica, pod hotelem pchli targ.
Image

Image

DZIEŃ PIERWSZY

LUWR - KATEDRA NOTRE DAME - PANTEON - POMPIDOU - WIEŻA EIFFLA

Z lotniska CDG do hotelu dostaliśmy się jednym autobusem 351 (przy wyjściu numer 8 Terminal 1). Jest to dużo tańsza opcja niż np dedykowany autobus lub pociąg. Jeden przejazd kosztował nas łącznie 6 biletów.
Pierwszy cel to Luwr, do którego podjeżdżamy metrem. Wejść jest kilka i jeśli nie chcecie stać w dwu godzinnej kolejce to polecam wejście ze stacji metra Palais Royal Musee du Luvre przez centrum handlowe gdzie czas oczekiwania do bramki to jakieś 2 minuty. My przeznaczyliśmy na Luwr ok 2 godzin i oczywiście to było mało, ale wystarczająco, żeby zobaczyć uśmiech Mona Lisy czy Wenus z Milo. Krótki przewodnik w języku polskim leży tuż przy kasach biletowych. Wyszliśmy głównym wejściem, chwila na zrobienie zdjęć z piramidką i ruszamy trasą tuż przy Sekwanie w kierunku Place de Chatelet. Po drodze mijamy most z zawieszonymi przez zakochane pary kłódkami. Docieramy do Katedry Notre Dame, gdzie długa kolejka nas odstrasza. Wejście do katedry jest darmowe, a na wchodzenie na wieże (płatne) jest za słaba pogoda. Idziemy pod Panteon wzorowany na rzymskim starszym "bracie", który obecnie pełni funkcję mauzeleum wybitnych Francuzów. Zwiedzanie odpuszczamy i wracamy aby zdążyć do Katedry przed jej zamknięciem. Pogoda kolejkowiczów nie odstraszyła, na szczęście na naszą kolej nie musimy czekać długo. Na mnie dużo większe wrażenie zrobiła Katedra w Strasburgu, ale to moje subiektywne zdanie. Wyjątkowym przeżyciem jest udział w odprawianej mszy, niektórzy ludzie z katedry wychodzą ze łzami w oczach. Z Notre Dame jest ok 10 minut piechotą do Pompidou. Po drodze mijamy ogromy Ratusz Hotel de ville de Paris - reprezentacyjny i bogato zdobiony. Docieramy do Centrum Pompidou. Budynek przedziwny, a pod nim jeszcze dziwniejsze rzeźby. Bilet na wystawy plus wjazd przeszklonymi schodami 14 euro, sam przejazd 3 euro. Czy żałuje, sama nie wiem- takich dziwactw w życiu nie widziałam. Czy to jest jeszcze sztuka, ciężko powiedzieć- podobno tak. Wjazd nie powala, ale za 3euro jak najbardzie można, a przy odrobinie szczęscia zobaczymy "błyszczącą" wieżę Eiffla.
Zostało nam jeszcze trochę czasu, a ponieważ rejs Sekwaną nie wypalił ze względu na pogodę to jedziemy, tym razem już metrem, pod wieżę Eiffla. Koniecznie wysiądźcie na przystanku Trocadero- najlepszy widok, no i świetne miejsce do zrobienia fotek z wieżą w tle.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

DZIEŃ DRUGI

OGRODY TUILERIES - PLAC DE LA CONCORDE - PETIT PALAIS - MOST ALEKSANDRA - LES INVALIDES - POLA MARSOWE - WIEŻA EIFFLA - ŁUK TRIUMFALNY - POLA ELIZEJSKIE

Dzisiaj zaczyna się prawdziwy maraton, dużo rzeczy na liście, a ja ledwo chodzę. Zaciskam zęby i ruszamy metrem do ogrodów Tuileries, z których już tylko krok do Luwru. To najstarszy i zarazem największy park miejski Paryża, zaprojektowany w stylu włoskim z wieloma rzeźbami i dziesiątkami krzesełek rozrzuconych po całym parku. Na terenie ogrodów znajduje się muzeum l'Orangerie. W tej chwili marzymy o lepszej pogodzie bo ta niestety przegania nas z ogrodów dość szybko w stronę Placu De La Concorde lub inaczej Placu Zgody. Tutaj kilku panów, sprawnie uwijaja się z ubieraniem ogromnej choinki. Po czym poznaliśmy, że ta budowla to choinka- jedynie po bombkach :) W centralnym punkcie placu obok dwch przepięknych fontann stoi wysoki obelisk, który razem z Placem Zgody, tworzy największy zegar słoneczny na świecie. W tym miejscu zaczynają się również Pola Elizejskie. My jednak idziemy w kierunku Mostu Aleksandra III. Zbaczamy z ustalonej wcześnie trasy bo przed nami wyrastają dwa imponujące budynki. Jeden z nich to Petit Palais (drugi Grand Palais), nie wiem czemu pomijany we wszystkich relacjach jakie czytałam. Jest to darmowe muzeum, gdzie znajduje się na prawdy bogaty zbiór sztuki ( np Monet, Delacroix). Sam Petit Palais to przepiękne wnętrza z interesującym ogrodem i chwila wytchnienia dla obolałych nóg.
Następnie spacerkiem przechodzimy przez most Aleksandra. Podobno jest to jeden z najpiękniejszych mostów na świecie. Nie pozostaje nic innego jak potwierdzić. Stąd kierujemy się już bezpośrednio do Les Invalides czyli Pałacu Inwalidów. Złota kopuła (bardzo podobna do tej z Petit Palais) dostojnie góruje nad całym budynkiem. Spacerkiem przechodzimy przez duży dziedziniec aby dalej udać się do Ecole Millitaire i Pół Marsowych. Pola Marsowe to kolejny punkt widokowy na wieżę i miejsce chyba największej ilości sweat fotek. Gdyby nie pogoda to na pewno odpoczęlibyśmy na trawce z winem i bagietką w ręku. Obieramy kierunek wieża Eiffla i stajemy w godzinnej kolejce do wejścia schodami w cenie 7 euro od osoby. Schodów łącznie na pierwszy oraz drugi poziom jest 700 i nawet ja z zerową kondycją daję radę. Na wieżę wejść warto. Cudów tam nie ma ale satysfakcja gwarantowana.
Spod wieży metrem jedziemy pod Łuk Triumfalny. Akurat robi się zmrok, za 9,5 euro pokonujemy kolejne schody ale po ostatnim wejściu to pestka. Dla mnie był to najlepszy punkt widokowy, może dlatego, że było już ciemno. Pola Elizejskie, wieża Eiffla czy dzielnica La Defense wyglądały po prostu świetnie. Narobiliśmy pewnie z setkę zdjęć na dwa aparaty i trzy obiektywy :)
Mieliśmy w planie jechać na wieżę Montparnasse ale było już późno. Wjazd na Montparnasse kolejne 30 euro za naszą dwójkę za inna perspektywa do robienia zdjęć (tylko nocnych) - odpuściliśmy. Podobno to jeden z najlepszych punktów widokowych w Paryżu, ale widok z Łuku Triumfalnego tym razem musi wystarczyć- trzeba jeszcze dokuśtykać do hotelu.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

DZIEŃ TRZECI

LA DEFENSE - OPERA GARNIER - LA FAYETTE - MOULIN ROUGE - PLAC PIGALLE - PLAC DU TERTRE - SACRE COEUR

Ostatni dzień w Paryżu. Rano metrem pojechaliśmy do najnowocześniejszej aglomeracji Paryża La Defense z nowym tzw Wielkim Łukiem La Grande Arche De La Defense. Jest nieco większy od Łuku Triumfalnego i można za 10 euro wjechać na jego szczyt. Stąd spacerkiem ruszyliśmy wzdłuż nowoczesnych biurowców, dziwacznych rzeźb. Niestety rzeźba Kciuka, na której wyjątkowo mi zależało była w renowacji.
Metrem podjechaliśmy pod Operę Garnier, która prezentuje się fenomenalnie. Myślę, że to jeden z ładniejszych budynków Paryża. Kilka minut od Opery znajduje się ogromnie popularna i luksusowa galeria handlowa La Fayette. Środek wygląda dość niecodziennie jak na galerię handlową, a dodatkowo na 7 piętrze jest darmowy taras widokowy oczywiście z wieżą Eiffla w tle.
Dalszy punkt na mapie zwiedzania to dzielnica Montmarte. Zaczniemy od Moulin Rouge - jak dla mnie nic ciekawego, wręcz jestem zawiedziona. Plac Pigalle- to dopiero zawód. Nawet pieczonych kasztanów tu nie ma. Pomiędzy Moulin Rouge, a placem mnóstwo sklepów o zabarwieniu erotycznym.
Będąc w okolicy, krótki przystanek przy Wall of Love czyli Ścianie Miłości (tuż przy metrze Abesses), na której zdanie "Kocham Cię" zostało napisane w 280 językach.
Szybko, ale po pokonaniu kolejnych schodów, docieramy do Place de Tertre. Pełno tu artystów, obrazów i niestety ludzi. Żałuję, że na Montmarte mieliśmy tak mało czasu, dodatkowo sie we znaki dawało zmęczenie no i nasze bagaże podręczne. Z placu do Bazylika Sacre Coeur jest zaledwie kilkanaście metrów. O dziwo tym "skrótem" jesteśmy bezpośrednio pod Bazyliką i omijamy główne schody ( z boku kursuje kolejka, bilet ten sam co na metro). Świątynia znajduje się na najwyższym paryskim wzgórzu, z którego rozpościera się widok na znaczną część Paryża.
Stąd czeka nas spory spacer do autobusu 350, który zabierze nas bezpośrednio na lotnisko.

Bon voyage Paris!

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

i na koniec największa gwiazda :) starałam się wrzucić wszystkie zdjęcia, to co się nie udało znajdziecie na moim blogu w sekcji podróże http://izaincharge.blogspot.com/p/podroze.html
Góra
 Profil Relacje PM off
4 ludzi lubi ten post.
aviel uważa post za pomocny.
 
      
Duży zbiór lotów z bagażem rejestrowanym do Azji z Budapesztu od 1875 PLN! Duży zbiór lotów z bagażem rejestrowanym do Azji z Budapesztu od 1875 PLN!
Zbiór lotów do Chorwacji: Zadar, Pula, Split i Dubrownik z Polski od 150 PLN Zbiór lotów do Chorwacji: Zadar, Pula, Split i Dubrownik z Polski od 150 PLN
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 1 post ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group