Fly4free.pl

Paryż

17-18 kwietnia SXF-TSF-SXF 30euro RT (za osobe) FR (10-11.04 ta sama cena)

10 kwietnia jednodniówka SXF-BGY-WMI 135PLN RT

Kijów, wpadnij na zlot to będziesz miał pewność że powie TAK, a przy okazji doping kilkudziesięciu gardeł gwarantowany.
Może być od razu mini-wesele

_________________
vivere militare est

I na pewno chętnych do zrobienia bramy nie zabraknie więc zaopatrz się w alkohol

_________________
https://kamo375.fly4free.pl/

Dortmund jest urokliwy, jak dworzec kolejowy w Zawierciu o świcie. Proponuję Sandomierz, Zamość albo coś w ten deseń.

21-22 marca Warszawa WAW - Mediolan Bergamo BGY, 118 RT za osobę (WizzAir)
27-28 luty Berlin SXF - Wenecja VCE, ~122 RT za osobę (EasyJet)

Dortmund może nie urokliwy, ale okolice owszem
Monschau albo Münster

Także masz Neapol, i potem statkiem na Capri/Ischia albo Almafi

Leć gdziekolwiek a oświadcz się w samolocie. Jak zagadasz z załogą to nawet komunikat pilotów /stewek załatwisz ?
A uciec nie będzie miała gdzie ?

_________________

MOJE RELACJE Z PODRÓŻY

Mam tez Londyn Stansted z Poznania, jednodniowka 14.03 przylot o 8:10, odlot o 18:15 za 85 RT za osobe
tylko realnie patrzac na miejscu w samym Londynie spedzimy jakies 4 godziny pewnie

zastanow sie. pozniej ciezko sie wycofac

Wszyscy wskazują bardzo optymistyczne miejsca? A jesteście pewni , że dziewczyna powie...TAK? Dla dobra własnej psychiki może lepiej spróbuj w jakiejś ,,samotni" bo w razie bardziej pesymistycznej dla siebie wersji możesz mieć kaca który Cie bardzo długo nie opuści

A może urokliwa Bruggia?
Wizz masz np. z Warszawy do Charleoi 13-14.03 za 118 zł
Potem flibco 10 EUR RT.

Możesz zostać tam dłużej lub w innych datach. Jest dużo terminów w dobrych cenach.

_________________
Ιαπόνκα76

Ciemna piwnica bez okna za to z potężnymi metalowymi drzwiami, OMC narzeczona przykuta do ściany kajdanami, a zamiast pierścionka proponuje komplet kluczy.
Tak serio @HandSome ma rację oświadcz się dyskretnie, żeby to było głęboko osobiste przeżycie dla Was dwojga. Potem jedź na luzie (gdy padnie NIE, nie jedziesz) w radosną podróż już z narzeczoną.
Serio, nie rób cyrku z oświadczynami rodem z "Pamiętniki z wakacji"

_________________
ODZYSKAĆ TĘCZĘ!

Tęcza jest Ważnym elementem religii judeo-chrześcijańskich, kolorami czakr, symbolem dzieciństwa i różnorodności w jedności, kolorami siedmiu kontynentów, a nie tylko flagą ruchu LGBT (btw 6. kolorów zamiast 7.). Zależy mi tylko na tym, aby pamiętać o różnorodności znaczenia tęczy.

Ja zrobiłem to w Budapeszcie. Bo z tym miastem mieliśmy wspólne wspomnienia.

Skoro sam nie masz pomysłu to lepiej zrób to w Polsce a nie porywanie się z motyką na ksiezyc.
Wolałbym kasę odłożyć i zrobić to porządnie a nie jakieś Dortmundy i inne przypadkowe kierunki bo akurat tanio było.

Warto pomyśleć nad jakimś fajnym hotelem itp. Wiec jak masz na siłę jechać do Paryża itp, potem spać w kiepskim miejscu i dziadować na najtanszy obiad to może lepiej wybrać miejsce w PL ale jakoś przyjemniej wszystko ogarniete - hotel itp.
Tak ogolnie sam pierscionek i wyjazd to koszty małe jak porównasz z tym co potem wydasz na wesele


Z tych przykladow to Brugie bym polecał. Oryginalnie przynajmniej ...

A kto powiedział, że będę robić cyrk ? i dlaczego w podróży nie może być dyskretnie ?
nikt nie mówi, że będę się oświadczał na środku ulicy pod Big Benem:-)
poza tym znam bdb swoją kobietę

I kolejna sprawa. Niech to nie bedzie niespodzianka.
Bo jak nigdzie nie latacie i nagle bum - wyjazd to bedzie niemal jasne co sie szykuje.

W moim przypadku bylo zaskoczenie bo po pierwsze wyjezdzalismy dosc czesto. Po drugie wyjazd uzasadnilem prezentem urodzinowym (w sumie za jednym razem 2 tematy ogarnalem).
I bylo duzo lepiej bo niespodzianka.

Moze Praga? Bez cudowania z lotami bo przynajmniej masz blizej. Lepsze to niz Paryz bo znajac zycie wezmiesz tani hotel i zanim sie oswiadczysz to sie bedziesz bal aby w nieciekawej dzielnicy Was nie okradli. Tak ogolnie w Paryzu bylem, bardzo mi sie podobalo ale nie spalem na przedmiesciach tylko w swietnej okolicy w centrum.
No i Paryz na 1.5 dnia to troche słabo bo w tym miescie jest co robic ...

albo tanio. albo dobrze.

leciec do jakiegos przypadkowego miejsca bo tanio. a potem nocleg w hostelu z panem chiangiem i ahmedem w pokoju, a day to remember... i bedziesz szukal na miescie miejsca, moze tu, moze tu?

wybierz jakies znane i sensowne miejsce z dobra pogoda i zloz budzet, albo daj se spokoj.

perek...myślę , że w Twoim przypadku to zdecydowanie...Zakopane. Poprosisz kelnera o imieniu Sławomir(możesz powołać się na mnie) o zestaw szampański(teraz na czasie) i niech się leje