Fly4free.pl

We wrześniu byłem w Barcelonie i chciałbym wam gorąco polecić jednodniową wycieczkę do Montserrat. Jest to klasztor Benedyktynów położony w niewielkim masywie górskim o tej samej nazwie (ponad 1200m), około 40km na północny zachód od Barcelony. Święte miejsce Katalończyków ze względu na znajdującą się w nim rzeźbę Czarnej Madonny z Dzieciątkiem. Nawet jeśli, ktoś nie jest religijny warto pojechać dla wspaniałych widoków.

Dojazd:
Kolejka podmiejska R5 z Plaça d'Espanya, czas podróży około 1h.
Następnie kolejką linową ze stacji Aeri Montserrat na górę (startuje zaraz przy peronie, nie sposób się zgubić). Kolejka wjeżdża na górę w okolicy klasztoru oraz bazyliki. Jeszcze wyżej można dojechać koleją szynowa na Sant Joan lub Santa Cova (Start w okolicach klasztoru).

Bilet:
Na samym dole stacji metra Plaça d'Espanya znajduje się automat z biletami oraz czasem otwarte jest okienko, w którym sprzedają karnet na pociąg + kolej liniowa i szynową za około 25 Euro od osoby.

Bilety można kupić też na miejscu, ale bardziej opłaca się bilet łączony.

Zdjęcia:

Dzieki za przypomnienie tego ciekawego miejsca. Po wjezdzie kolejka widoczna na zdjeciu mozna,za dodatkowa oplata wybrac sie wyzej tramwajem I pochodzic po wzniesieniach,dla takiej panoramy naprawde warto.

_________________

Można również 'pieszo' Z klasztoru rozpoczyna się szlak m.in na Mt. Jeroni (1,236 m) - nie jest trudny, trochę schodów, ale trzeba pamiętać o zabraniu sensownej ilości wody.

Wszyscy jadą tam pociągiem, a tymczasem czytam, że autobusem jest trzykrotnie taniej. Co jest w tym pociągu? Wjazd kolejką, czy coś jeszcze?

Dodatkowo masz wjazd koleją liniowa w dwie strony oraz koleją szynowa w dwie strony.

Z małym dzieckiem (5 miesięcy) i wózek, która opcję dostania się tam polecacie ?

_________________
www.szkoda-czasu.pl - mój blog/strona o podróżach. Zapraszam.

cremallera.
bo na kolejkę linowa może przyjść Wam czekać moment na chłodzie.
po za tym, w cremallerze spokojnie sobie siądziecie a w kolejce to się stoi.

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

Jak wózek składany to do linowej wejdzie bez problemu. Z gondolą raczej kolejka zębata - ona ma chyba tyle przestrzeni co pociąg.

A jak wygląda ta wersja autobusowa dojazdu i ile kosztuje wjazd kolejką na górę (powrotny) przy opcji kupienia biletu na miejscu w Monserrat? Czy ktoś to praktykował?

_________________
Zapraszam na swojego bloga o podróżach i nie tylko...
http://zajebistepodroze.pl

Tu link do kolejki.
https://www.aeridemontserrat.com/en/

A tutaj mapa jeśli chcemy wejść wyżej.

_________________

Możliwa jest też krótsza wyprawa: trasą 3a) na wierzchołek (pod koniec - za kapliczką - dość stromo i po kamieniach, dobre buty niezbędne), a powrót w dół do trasy 1) po stromych i zniszczonych schodkach w skale. Dla średnio wprawionych. Nasze dziecko lat 7 też weszło prawie na samą górę, do punktu widokowego z widokiem na klasztor - jedynie bez ostatniego odcinka na sam szczyt, gdzie wchodzi się po skałach bez asekuracji w postaci poręczy czy linki.

ceny przejazdów do Monserrat:
http://www.fgc.cat/eng/bitllets_oci_turisme.asp

Uwaga! The Aeri will be closed from 12 to 30 January (inclusive) except on weekends.

_________________
Zapraszam na swojego bloga o podróżach i nie tylko...
http://zajebistepodroze.pl

Wycieczki autokarowe

www.montserrat-tourist-guide.com/en/tra ... t-bus.html

I rozkład jazdy:

www.autocaresjulia.es/en/services/regular-lines/

_________________
Dancehall Masak-Rah
Junior Stress - Za Mało Cichej Wody W Rzece

Po obejrzeniu wozka Pan sprzedajacy bilety powiedzial ze nie da rady kolejka linowa wjechac.( wozek x-lander z gondolka). Pojechalismy wiec kolejka. Swoja droga dla os. z dziecmi wazna informacja. Na gorze jest kilka st. C mniej. W Barcelonie bylo ok 11, na Monserrat ok 4-5. My o tym pomyslelismy ale patrzac po innych nie kazdy wzial to pod uwage.

_________________
www.szkoda-czasu.pl - mój blog/strona o podróżach. Zapraszam.

Witam.

W przyszlym tygodniu jade do Barceolny. W jeden dzien chce jechac do Montserrat. Zastanawiam sie czy lepiej wynajac auto czy pociagiem? 2 osoby. Co myslicie. Jak autem gdzie warto jeszcze wyskoczyc w ramach tej doby samochodowej? W dodatku jak wyglada kolejka szynowa juz tam na miejscu? I ile zajmuje zeby sie nia dostac na gore do klasztoru. Jade z osoba ktora ma lek wysokosci I nie wchodzi w gre kolejka linowa. Mozliwe ze sama w jedna strone nia pojade dla widokow. Jest taka mozliwosc? Czy trzeba wybrac ten sam srodek transport w dwie strony? Jak wyglada dojazd do klasztoru czy autem sie jedzie na sama gore czy zostawia sie je przy ktorejs z kolejek, I jak blisko one sa siebie? Jesli chodzi o podroz autem czy jest to podroz nad przepascia? Kierowca jak wspominalam ma lek wysokosci.


Pozdrawiam

ja bym samochodem nie jechał.
najlepiej to wybrać kolejkę zębatą (cremallera) i siąść po tej stronie co ściana
jest już temat o montserracie więc luknij też tam.

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

Jak kierowca ma lęk wysokości, to autem nie polecam. Z podglądem trasy przychodzi jak zwykle kochany wujcio google: https://goo.gl/maps/f3fe7
Kierowca może sobie zerknąć czy da radę czy nie. Da się podjechać do klasztoru, jest parking przed, oczywiście dodatkowo płatny, chyba że ma się nocleg w hotelu przy klasztorze, wtedy były jakieś zniżki. Resztę odpowiedzi znajdziesz w temacie o Montserrat.

Ja by się nie zdecydowała wjechać samochodem . Droga jest dosyć wąska, stroma i kręta. Jeśli kolejka linowa odpada, to polecam Cremallerę. Tu wszystko opisane: http://www.cremallerademontserrat.cat/w ... tacova.asp
Z Barcelony można tam się dostać pociągiem ze stacji Plaça d'Espanya, podróż trwa ok. 1godziny. Na stacji można od razu kupić bilety na kolejkę cremallera.

Ludzie, no litości

Może samochodem tam jest drożej, może mniej wygodnie (parking? chociaż on pełny nie był), ale żeby TAKA droga była odradzana jako wąska i kręta??? Przecież to jest normalna, szeroka droga tyle, że faktycznie trzeba kręcić kierownicą. Każdy normalny kierowca da radę.

Kto był na Santorini i widział, jak kierowcy autokarów jadą z nowego portu do Thiry? I manerwują po mieście? TO jest swego rodzaj wyzwanie- autokarem, po takich drogach. A nie zwykłą osobówką na Monserrat.

Nie doczytałeś chyba, kierowca ma lęk wysokości