Fly4free.pl

Szukam lotu i kompana na około 3 tygodniowy trekking w styczniu z namiotem po Palawanie, Coron lub innej, fajnej, niezatłoczonej miejscówce na Filipinach.

Mi ten termin nie nie pasuje:

Dubaj-Manila od 465 PLN 29.04.2020-08.05.2020


Dolot Katowice-Dubaj od 918 PLN 28.04.2020-09.05.2020
https://wizzair.com/pl-PL/#/booking/sel ... /null/null

Pozdrawiam.
Michał

z namioterm?

wiecej doplacisz za bagaz niz zaoszczedzisz

No i w cebu faktycznie waza te bagaże

Sorry jak w złym miejscu to wrzuciłem, trochę jeszcze nie ogarniam forum.
Pewnie bilety WIZZ zejdą w mgnieniu oka to można usunąć temat.
Mnie się nie przyda, ale może ktoś skorzysta. Dla wielu atrakcyjny termin.

A co do pytań, to faktycznie takie podróżowanie to nie dla każdego. A jak już ktoś preferuje takie wędrówki to raczej solo. Więc ciężko będzie znaleźć kompana.
Piszę o namiocie, trekingu, wędrówce żeby nie pisały osoby preferujące siedzenie w barach, leżenie z drinkiem na tłocznej plaży, latanie z wyspy na wyspę żeby sobie zrobić selfie w modnym, zadeptanym miejscu, bo raczej nie znajdziemy kompromisu. Ja nigdy tak daleko nie byłem, więc lepiej bym się czuł w towarzystwie bardziej doświadczonego podróżnika, ale oczywiście nie jako kula u nogi, a wnosząc też swoja wiedzę, doświadczenie, wsparcie i towarzystwo.

Plecak 660g, namiot bez szpilek 900g, kuchenka 350g, wędka 240g, maska do nurkowania 190g, elektronika do „nerki”. To jest niecałe 2,5 kg. Zostaje sporo na „prozę życia”. Nie biorę też niedrogich rzeczy, które mogę kupić na miejscu, często nawet taniej.
No chyba że w Cebu "nerkę" traktują jako dodatkowy bagaż?
Nie tylko do podręcznego liczy się lekki bagaż. Przemierzając bezdroża z buta, każda zbędna rzecz ciąży podwójnie.

Namiot to nie kwestia oszczędności. Dla mnie ma tę zaletę, że nie muszę się wracać do pokoju by się przespać kilka godzin i zaczynać wędrówkę następnego dnia w tym samym miejscu gdzie wczoraj. Idę i jadę ile chce, tam gdzie chce, zatrzymuje się na dłużej tam gdzie mi się podoba, omijam te miejsca które mi się nie podobają. Rozbijam się w dyskretnym miejscu tam gdzie mnie noc zastanie, albo wręcz na plaży i zwijam się rano.
Podróżuję tak bo lubię, ale na ciekawe atrakcje nie szczędzę grosza.

Odnośnie szukania towarzysza podróży to możesz napisać w dedykowanym do tego dziale:
kierunek-azja,forum,249

_________________

spisz na ziemi? kuchenka? w czym gotujesz?

jak chcesz spakowac sie w podreczny na 3 tyg razem z namiotem ,kocem,karimata,kuchenka,naczyniami,stuccami itp to jestes dla mnie kozak :>>>

do tego zobacz podreczny w wizz

Trochę cie ukierunkuje .
Nie wiem jakie masz doświadczenie w podróżowaniu, bo na forum nie masz żadnego.

1. Palawan i Coron to nie są " fajne , niezatłoczone miejscówki".
2. Obie wyspy i sąsiednie , nie są łatwe do trekingu.
Przez Palawan leci jedna droga i są od niej odnogi do mniejszych miejscowości. Często nie da się przejść z jednej do drugiej.
Trzeba go dobrze zaplanować. Są klify, dżungla, brak drogi lub ogrodzony teren prywatny.
Wtedy wracasz do głównej drogi , przemieszczasz się główną i znów w bok.
Dobrze przestudiuj google maps, poszukaj kogos , kto taki trip zrobił lub kogoś kto tam mieszka.
Znam Macieja , który mieszka na stałe w Port Burton i ma tam sporo zjechane swoim krosowym motorem.
3. Pamiętaj o wężach, pająkach, szczurach. A dziś przeczytałem , żę na Palawanie zabito 5m krokodyla. https://www.philstar.com/headlines/2019 ... jfH7CAE.99
Nie chcę straszyć, ale trzeba brać to pod uwagę.
4. Generalnie pomysł mi się podoba i z chęcią poczytam relację z wyprawy.

Tam chyba rzadko kto zagląda. Myślałem że przy okazji dobrej ceny ktoś to prędzej przeczyta.

W podręczny wizza się nie spakuje. Masz rację. Ale w Cebu da radę.
Koca, naczyń, zastawy, sztućców itp nie biorę. Garnek, mydło, kartusze, nóż i inne pierdoły kupuję na miejscu, nie wlokę takich gratów z Polski.
Nie twierdzę że chcę się na 2-3 tygodnie zaszyć w lesie i muszę mieć ekwipunek i prowiant na 3 tygodnie.

Dzięki @yaacek za konstruktywną krytykę i rady!

Doświadczenie w podróżowaniu poza Europą mam niewielkie. W tak dalekich podróżach jak Filipiny nie mam żadnego. Dlatego szukam doświadczonego podróżnika, z którym bym się wybrał. Tylko zastanawiam się jak poznać i przekonać kogoś takiego by zabrał ze sobą kogoś takiego jak ja

Na Palawan w odludne obszary sam się nie wybiorę. Wyspa zbyt duża, można gdzieś poleźć i się zabłąkać. Coron-Busuanga znacznie mniejsza, mniej lesista. Trzeba by było w kółko chodzić żeby na wybrzeże w końcu nie trafić.

1)Myślałem że poza miastami Coron, ElNido i Puerto Princesa można znaleźć na tych wyspach fajne, niezatłoczone miejscówki. W końcu to najrzadziej zaludniona prowincja Filipin. Nawet w Europie w trakcie sezonu wakacyjnego trafiało mi się biwakować na pięknych, pustych miejscówkach zaledwie kilkanaście kilometrów od zatłoczonych kurortów.
2)Ogrodzony teren prywatny i powrót. To też mnie martwi. Google maps wertuję, ale znacznie lepszy pogląd daje mapa outdoorowa Viamichelin. Zaznaczone są nawet wąskie ścieżki, pojedyncze zabudowania, rzeźba terenu, roślinność itp., ale nie ma niestety ogrodzeń.
Czytałem o krokodylach słonowodnych na południowych krańcach Palawanu i raczej się tam nie wybieram. Pewnie nie łatwo je spotkać, ale aż takich wrażeń nie szukam podczas kąpieli i przepraw przez rzeki.

Może ja trochę namieszałem z moim off-topem, ale po przeniesieniu tego deal-u w do tego działu nikt tego nie znajdzie.
A z kolei tytuł wątku nijak się nie ma do podróży na którą chciałbym znaleźć kompana.
Ciężkie to forum dla nowych użytkowników.
Brak funkcji edycji nie pozwala na uporządkowanie bałaganu.
Chciałem dobrze, a wyszedł pasztet po przeniesieniu.