Fly4free.pl

Mam wyjątkowego pecha, kolejny uszkodzony bagaż w ciągu zaledwie miesiąca.
Radzę uważać na Alitalię , zniszczyli mi nową walizkę Samsonite ( 699 zł ) w ramach odszkodowania zwrócili mi tylko 50 EUR ~!

Poprzednie doświadczenie z LOTem zakończyło się wymianą walizki na nową.

Podsumowanie : NIE POLECAM ALITALI

Mam nadzieję , że kolejne loty obędą się bez tego typu przygód, tyle lat latania i nic a tu nagle w miesiąc dwie walizy załatwione.

_________________

To wina raczej obsługi lotniska a nie konkretnej linii

_________________

Jeśli masz protokół zniszczenia i dokumenty z lotniska to pisz pismo z reklamacją i żądaniem odszkodowania za zniszczoną walizkę. Oczywiście opisz całą sytuację i dołącz kopię dowodu zakupu walizki (paragon/faktura) oraz zdjęcia zniszczonej walizki. Jeśli zakup był niedawno to jest bardo duża szansa, że zwrócą pieniądze za walizkę.

_________________

Jestem w szoku, że zwracają tylko taką kwotę. Powinni zwrócić bagaż o wartości uszkodzonego.

_________________

Wszystko zależy m.in od tego co zostanie wskazane w P.I.R.
Powinna zostać tam wskazany rodzaj szkody i to nie tylko uniwersalnym kodem ale także, jeżeli jest to jakies konkretne uszkodzenie, np. dziura, opisowo. Do tego wartość walizki oraz jej wiek. W zależności od tego może byc ustalona suma odszkodowania i niekoniecznie będzie ona oznaczała zwrot dokładnie takiej kwoty za jaką kiedys tam została nabyta walizka.

Trzeba dopilnować na lotnisku aby PIR został prawidłowo i w mozliwie pełny sposób wypełniony przez pracownika linii czy handlera.

Trzeba też pamiętać, że pewne typowe rodzaje uszkodzeń jak otarcia, urwane rączki i inne elementy wystające w świetle zastrzeżeń wielu przewoźników w ogóle nie podlegają reklamacji albo podlegają reklamazji za wypłatą zryczałtowanej, z góry ustalonej (niskiej) kwoty odszkodowania.

O wysokości odszkodowań decyduje tez rodzaj szkody : otarcia czy niewielkie wgniecenia nie są równoznaczne zniszczeniu (utraty przez nią zasadniczej własciwości) walizki itp.

W razie sporu cięzar wykazania wartości walizki leży po stronie pasażera - i tu nie ma co liczyć, że za walizke zakupioną rok temu za 500 zl dostanie się 500 zł. Inaczej gdy byłaa zupełnie nowa tj. kupiona np. tydzień przed feralnym lotem.

Warto tez pamiętać, że obok odpowiedzialności linii mozna korzystać np. z polis (często polisy turystyczne zawierają ubezpieczenie bagażu, choć nie zawsze dotyczy ono także uszkodzenia samych walizek czy toreb podróznych).

w pierwszym poście tematu zagalopowałem się i napisałem że zwrócili mi 50 EUR , tymczasem wtedy otrzymałem tylko maila z zapewnieniem zwrotu w/w kwoty wysłałem im odpowiedz z numerami kont do przelewu ( do wyboru walutowe eur / złotówkowe ) i na tym kontakt sie urwał , nie odpisują nawet na maile , a kasy nawet w tej śmiesznej sumie na koncie nie ma

PIR został poprawnie wypełniony zaznaczono że walizka ma dużą dziurę

więc historii z Alitalią ciąg dalszy , myślę, że ich sytuacja finansowa jest na tyle marna, że nie zostało już im nawet te 50 EUR

_________________

Witam,
ma ktoś z Was doświadczenia odnośnie reklamacji uszkodzonego bagażu w Alitalii? Czy jest szansa na zwrot choćby przybliżonej kwoty za jaką została nabyta walizka, ewentualnie wymiana walizki na nową?
Póki co Alitalia proponuje 50 euro w voucherze na przyszłe loty lub 50 euro w gotówce, co stanowi ok 1/3 realnego kosztu zniszczonej walizki...
Mam wrażenie, że ich konsultanci w ogóle nie zaznajamiają się z treścią reklamacji, tylko z góry proponują takie sumy...

_________________