Fly4free.pl

@Darek M. Poczytaj trochę wcześniej, były pomysły na zlot w przyszłym roku. Zrób temat zlotowy, wybierz najpopularniejszą datę i będziesz miał sporo towarzystwa

@Darek M. Zerknij do wiki do arkusza. Popełniłem nawet mala statystykę.

_________________
navigare necesse est

Jak ktoś zawiesił bilet, to ta statystyka raczej mało przydatna.

Tak znam to, ale nie wiadomo jak teraz po zmianach rozkładu wyjdzie, czy nie będą wszyscy zmian robili

Si, muchas gracias por la critica constructiva
@man4business jakbys zerknal w wiki zdeczko wczesniej, to bys pewnie zauwazyl, ze wisi to juz prawie od miesiaca...
Wiec uwaga moze i sluszna, ale chybiona.

_________________
navigare necesse est

Nie rozumiem? Chodzi mi o to, że mam wątpliwości czy ktoś pilnie aktualizuje wpisy w wiki jeśli zmienił termin lub wręcz go zawiesił i nawet jeszcze nie wie kiedy poleci. Ale może się mylę i ci, którzy mieli taką potrzebę (wpisać się do wiki) pilnują swojego wpisu...

Bez problemu zmieniłem termin styczniowy na końcówkę rozkładu obejmującą majówkę, czyli ponad rok od zakupu. Konsultant się wygadał, że kilkadziesiąt osób z Polski dzwoniło ze zmianami.

nie chcą już zamieniać na Airlink itp.

Mi nie chcieli zmienić bo to inna taryfa. Tak mi powiedział konsultant że 2 tygodnie temu.

_________________

Przesympatyczna konsultantka na polskiej infolinii lufy zmieniła mi dziś niemal wszystko zgodnie z prośbą. Wspomniany tu quasi-stopover w CPT się nie udał, ale już doloty z/do JNB jak najbardziej (raz SA, raz 4Z) w kombinacji z LX. CPH-ZRH-JNB-VFA i z powrotem. Na mile jeszcze za krótki jestem, więc tym się nie kierowałem. Dzięki wszystkim, którzy tu pisali podpowiedzi.

Jeśli ktoś ma jakieś pomysły, co warto i da się zrobić w 6h w JNB, to również chętnie takie przygarnę.

_________________

I w jakim celu to zmieniłeś? Wydłużyłeś podróż o kilka godzin, a polecisz starszym samolotem z podobną obsługą. Do tego LX robi mega problemy z wypłacaniem odszkodowań w razie spóźnień.

_________________

Tak, dokładnie na tym mi zależało.

_________________

Akurat samoloty ze starszą konfiguracją w Y (w przeciwieństwie do klas premium) są / bywają wygodniejsze od tych najnowszych.

Lecialem ostatnio LX ZRH-JNB i w odróżnieniu do @cart, wybrałbym ponownie LX, zamiast LH.
A premium, to jak stara C, duże fotele i niskie obłożenie. Obsługa też lepsza.
Niestety, trudno o dobre połączenie na trasie DK-FVA

Kiedyś lubiłem latać A330 LX do Chicago, leciałem chyba z 10x. Potem po latach przerwy jak wsiadłem w ten samolot to EW było dużo ładniejsze i mniej rozklekotane. Do tego za darmo można było wybrać miejsca zaraz za Y+, gdzie jest tona miejsca. Leciałem w zeszłym roku EW to MRU i PTY i kompletnie nie wiem dlaczego ludzie deprecjonują tego przewoźnika. Jedzenie lepsze dostaniesz w LX? Nie sądzę.
Natomiast wydłużenie całości podróży o dobrych kilka godzin i kiblowanie 6h w JNB aby uniknąć EW uważam już za kompletny bezsens.

edit: widzę, że operują teraz JNB na 773, to już w ogóle dramat na 10+ godzinowym locie, szczególnie jak nie masz miejsca przy przejściu. Leciałem nim do GRU i było ciasno.

_________________

@cart
Ty wolisz EW, a ja jeśli będę miał możliwość, zawsze wybiorę LH czy LX.
Kilka godzin w jedną czy drugą nie robi różnicy, ale mile i saloniki już tak. Do tego mając złote statusy *A LH pozwala wybrać każde miejsce wliczając te z większą ilością miejsca na nogi, za darmo.
Niech każdy wybiera jak chce.

_________________

Zgadzam się z @cart, ze EW (czy raczej 4Y) na A330 jest spoko ale tylko pod warunkiem, ze faktycznie siedzisz zaraz za miejscami Premium, te kilka rzędów ma faktycznie więcej miejsca, w zależności oczywiście od modelu. Natomiast serwis uważam za uboższy niż w LX i nawet LH, począwszy od rozrywki pokładowej a skończywszy na jedzeniu. Dodatkowo płacisz za słuchawki i koc. Tak wiec - komu na czym zależy 🙂

Nawet w economy light? Na trasach europejskich nigdy nie udało mi się wybrać miejsca za darmo w Eco light.

@mateuszmtx
Oczywiście, że nie. Trzeba mieć Economy Classic.

_________________

Może za stary jestem i za dużo się w życiu nalatałem, ale dla mnie 15h vs. 21h podróży robi dużą różnicę. Albo robię dłuższą przerwę by coś zobaczyć i się wyspać, albo chcę lecieć do celu jak najszybciej.
6h kiblowania, nawet w saloniku, to bardzo dużo, a miałem SEN i *G wiele lat, więc wiem o czym mówię.
Jeżeli ktoś ma *G to wiadomo, że inaczej podchodzi się do tematu, ale i tak 5x bym się zastanowił czy warto.

_________________