Fly4free.pl

To czekamy na dokładne relacje z każdego miejsca .... powodzenia - nas ciekawi wszystko

...czy oprócz wyboru miejsc na Manage-my-booking wpisywaliście jeszcze inne dane (telefon/email) .... zastanawiam się czy to wpisywać z uwagi na fare rules ..... numeru paszportu o którym ktoś wcześniej pisał nie znalazłem

Moja trasa tak wygłada. Łącznie 30461 km

_________________

Szacun !

Ile czasu będziesz w podróży w rozbiciu na poszczególne odcinki ?

pzdr

....widzę, że zapowiada się niezła przygoda

@‌kojot_lubin‌ odpisze ci tu bo jestem nowy i nie moge prywatnie, nie znalazlem miejsca na wpisanie nr paszportu wiec to olewa, mam nr rezerwacji wiec uznaje ze mam wszystko co potrzebuje

Ktos jeszcze leci 21.11 ? bo ja i kojot tak.

Witajcie,

Jestem już po... niestety.
Malutkie posumowanie ( bez zagłębania się w szczegóły)
Seszele ( Mahe) :
- można całą wyspę objechać samochodem w jeden dzień
- autobusy jeżdzą dosłownie wszędzie i jest ich mnóstwo
- aby dobrze i tanio zjeść szukajcie tabliczek "take away"
- steki z tuńczyka na plaży Beau Vallon powalają
- Takamaka rum 69 - musicie spróbować
Indie (Bombaj) :
- lotnisko świetne ( komunikacja, informacja)
- uber śmiga aż miło
- problem z pieniędzmi ( 500 i 1000 r oraz no cash w ATM)
- nocą miasto jak z horroru ( tłumy zombie )

Indie ( Goa, Palolem, Agonda)
- ceny domków na plaży do uzgodnienia i ustalane na poczekaniu - Palolem
- jedzenie obłędne ( owoce morza, ryby, kraby co restauracja to inna cena, polecam TITANIC na Palolem)
- Agonda mniej uczęszczana i większe fale
- nie ma problemu ze "starymi" banknotami
- mnóstwo pijanych angoli

To tak z grubsza.
Jakbyście potrzebowali jakiegoś info piszcie.

pzdr

Hej Napisz ile placiles za noclegi i gdzie spales na Goa.Czy wypozyczales samochod na Seszelach czy jezdziles autobusami wszedzie?Pozdr.

Witaj,

Na Seszelach mamy do dyspozycji praktycznie całe 2 dni.
Pierwszego dnia wypożyczyłem samochód 50 euro dzień ( wypożyczalnia na lotnisku, można znaleźć taniej ok 40euro)
Jechałem zgodnie ze wskazówkami zegara ( gdzieś w którymś wątku czytałem o tym )
Ciekawie się jeździ po lewej stronie, kierunkowskazy mylą się z wycieraczkami... idzie się przyzwyczaić
Drugiego dnia jeżdziłem autobusem. Bilet gdziekolwiek nie jedziesz kosztuje 5 rupii. Ja pozostałem na Beau Vallon cały dzień.

Co do Goa. Z lotniska taksówka na Palolem ( udało się Nam jechać razem z parą Kanadyjczyków) więc cena to ok 900 rupii
Na Palolem mnóstwo domków do wynajęcia. Za domki od 800 (Sea Viev) do nawet 8 000 rupii ( art resort)sobie wołali.
Domek przy samej plaży ok 2000 rupii ( Dylan, SeaViev, Sana Francisco Camp)
Agonda podobnie lecz dużo mniejszy wybór.
Taksówka powrotna z Palolem na lotnisko Goa 1200 rupii ( choć niektórzy wołają 2000)

pzdr

Dzieki za szybka odpowiedz.

Spoko, polecam się

@‌miotaczkiszonki‌
a możesz rozwinąć temat jak ostatecznie zaopatrzyłeś się w INR ?
kursy na lotniskach? money changers w Mumbaju?
wylatuję w poniedziałek i pan Modi zadbał o dodatkowe atrakcje wyjazdu,
dostanę po kieszeni, bo mam sporo EUR w got, ktorego nie będę mogła wymienić (limit do 5000 INR na tydzień), mizerne konto w kantorze Aliora w USD, które pewnie będę zmuszona teraz kupić po najwyższym w roku kursie, ale o to zadbał ktoś inny oraz płacić za każdy pobór 9 PLN (maksymalnie na raz 2000 INR/30 USD) lub 5PLN i 3% przewalutowania w innym banku nie mowiąc już o nowych znajomościach w trakcie oczekiwania w ścisku z lokalnymi mężczyznami pod bankomatami

_________________

Możesz rozwinąć myśl, ze można wymienić € jednynie o równowartości 5k rupii?!

Czesc,

Ja wymieniałem euro bezpośrednio na lotnisku ( nie chciało mi się szukać nigdzie indziej). Wydawali tylko banknotami 2 tys rupii.
Każde 65e to było 2000 rupii. Wymieniali tylko wielokrotność 65e więc jeżeli np dasz 100e t i tak wypłacą Ci 2 tys rupii.
Różnicę tj 35e wpiszą jako " prowizja za wymianę" więc najlepiej wymieniać wielokrotność 65e.
Na Palolem kolejki do bankomatów ogromne i bez gwarancji otrzymania waluty.
Przy samej plaży są dwa punkty w których można wypłacić z karty pieniądze, pobierają 3% prowizji.
W Bombaju tragedia. Bankomaty nieczynne, a jak już czynny to albo brak pieniędzy albo ogromne kolejki. Limit 2000 rupii.

pzdr

-- 04 Gru 2016 14:07 --

W Bombaju w kantorach nie mieli pieniędzy, nie mogłem wymienić nawet 20 dolarów.
Próbowałem z przekazem Western Union lecz też nie mieli pieniędzy.
Moze do tej pory już sytuacja się poprawiła...

stanowisko MIn Finansow Indii z 24 listopada
https://twitter.com/FinMinIndia/status/ ... 4184011776
stan ten ma potrwac do 15 grudnia

przeciez 1Eur to srednio 72INR
65eur x 70 InR = 4550 INR minus prowizja powiedzmy 10% to w dalszym ciagu 4k, a nie 2k

_________________

Potem ma wrócić wolny rynek wymiany walut?
Lecę w kwietniu, wiec mam nadzieje na zmianę tych dziwnych przepisów.

nie liczylabym na znaczaca zmiane, cala reforma polega na tym, aby "zachecic" wszystkich do korzystania z plastiku i bankow, wiec rzad nie bedzie puszczal w obieg zbyt duzo gotowki, aby wytworzyc presje na okreslone dzialanie ludzi

_________________

Spoko, w ciagu pierwszych dwóch dni będę na trzech lotniskach, to 200€ wymienię, wiec na 2 tygodnie starczy

Namieszałem strasznie !

65E to 4000 rupii.

Sorry

Dodam:
- wypożyczałem auto na Mahe na cały dzień: 70 $ za 7 osobowe lub 50 $ za 5 osobowe;

Potwierdzam problemy z pieniędzmi w Indiach - kolejki do bankomatów,brak pieniędzy itp.
ja wymieniałem bez problemów $ w hotelach w których spałem - 60 - 62 rupie za 1$
na początek wymieniłem na lotnisku 100$ po kiepskim kursie - wyszło jakoś 56 za 1$

do 15 XII można płacić starymi 500 za wejścia do zabytków - także można je w taki sposób wydawać jeżeli komuś się trafi;

pozdrawiam

_________________

wedlug oficjalnych informacji tylko 500 INR
http://www.livemint.com/Politics/kMxHSK ... epted.html
ale dzieki za cynk, chyba skupie kilka starych 500

_________________