Fly4free.pl

Oj, starzejesz się @oskiboski. Bazę miałem w Cenang i tam przy McDonaldzie zatrzymywali za brak kasku. Ale wypożyczający nam skutery powiedział że na bocznych nie łapią... W ogóle facet nie chciał od nas żadnych papierów, prawa jazdy czy paszportu. Twierdził że to wyspa i nigdzie nie uciekniemy Pewnie widział że nocujemy naprzeciwko. Dodatkowe ubezpieczenie kupiłem rano w necie.

@12groszy jednka jest subtelna roznica za brak kasku i zaplaceniem mandatu a pojsciem na 24 h do pierdla, czego oczywiscie z gory nie zakladam

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

Ale byś miał relację miesiąca... co ja mówię relację roku! Oki wszystkiego z umiarem. Baw sie dobrze.

Jeżeli nie masz uprawnień to odpuść. Malezyjska policja w przeciwieństwie do Tajskiej jest doposażona, dobrze wyszkolona i nie bierze łapówek. Miałem co prawda z nimi styczność tylko dwukrotnie i dwukrotnie skończyło się na pouczeniu, ale brak uprawnień to inny kaliber.

_________________
https://youtube.com/@CamiloPardo

Chodzi o brak prawa jazdy w ogóle czy międzynarodowego?

_________________
Moje relacje: Korea 2024 • Lobos 2024

brak międzynarodowego=brak uprawnień.

_________________
https://youtube.com/@CamiloPardo

Właśnie wróciłem z Langkawi. Zjeździłem wyspę wzdłuż i wszerz na skuterze. Policji praktycznie nie było widać. Jeździłem bez kasku, bo tak jeździ połowa lokalsów. Frajda dwa razy większa. Przy wypożyczeniu nikt mnie nie pytał o żadne miedzynarodowe prawo jazdy. Notabene nawet nie mam takiego.

Ja też, żadnych utrudnień. Na 2 dni spod hotelu miałem skuter chyba było to 120ccm ,zjeżdziłem wyspę po zakamarkach ,bez kasku/zakładałem na głównych drogach/ nawet po piwku na plaży. Policję widziałem nawet kilka razy, ale przejazdem,zero reakcji,potrąciłem nawet małpę. Frajda 100 razy lepsza od skuterów na greckich wyspach i to za jedyne 50 RM na 2 dni i koszty benzyny ,chyba 8 l po 1,9 RM za litr

@Anderstud
@andrzejdz

Gratuluję kompletnego braku rozsądku.

To jakiś lans, że bez kasku, skoro każdy o tym wspomina?

Z własnego doświadczenia... lepiej kask mieć. Raz ruch lewostronny, dwa... można spotkać takiego giganta na drodze jak Ja, który dopiero zaczyna jeździć na skuterze i w pewnym momencie wali na was pod prąd... pamiętasz Marek? @12groszy ha ha ha

W tamtej sytuacji kask by ci raczej nie pomógł A kto wiedział że stópka ci opada i na zakrętach haczy?

Cześć, czy ktoś wypożyczał skuter na 2 osoby? Nie ma problemu z dopożyczeniem drugiego kasku?

_________________

u mnie nie bylo, ale to pewnie zalezy od kogo wypozyczasz

Na wyspie spędziłem niemal tydzień i codziennie jeździłem skuterem. Kat. A mam, wyrobić międzynarodowe u mnie w starostwie to kwestia 20 minut. Kasku używałem bo debilem nie jestem. Ale kasku używają ludzie, którzy mają odrobinę, naprawdę odrobinę wyobraźni.

Policję widziałem kilka razy, nigdy mną się nie zainteresowali. Co do ruchu lewostronnego to może pierwsze 10 minut robił on na mnie wrażenie. Później nawet nie zwracasz na to uwagi. Oczywiście, mówię to do osób, dla których jazda czymkolwiek nie jest wyzwaniem. Patrząc na polskie drogi to co drugi walczy na nich o życie - sam ze sobą

_________________

Podczas jazdy po drogach należy zwracać jeszcze uwagę na wązkie ok 30 cm, dość wysokie spowalniacze na asfalcie. Na wielu drogach pokrywająca je żółta farba jest już niewidoczna i całość zlewa się w szary kolor nawierzchni drogi. Można solidnie" wywinąć orła". Nie róbcie tez sobie postoju na batonika lub kanapkę pod drzewami, gdzie mile zaskoczyć was może "lądująca" z góry małpka. Na drogach też jest wiele dzikich małp.
Sama jazda skuterem po Langkawi jest niemałym dośwadczeniem i przeżyciem. Sam w 2 dni objechałem można powiedzieć całą wyspę z półdniowymi przystankami na Skay Bridge i Rhiu Beach każdego dnia. Cena wypożyczenia na 2 dni to 50 MYR, a na benzyne po 2 MYR wystarczy 8-10 litrów na prawie 300 km jeżdzenia

Będę w lutym z rodziną na Langkawi, rodzina 2+3.
Czy można tam dość bezpiecznie jechać na dwa skutery (ja z dwójką dzieci, żona z jednym?) czy raczej nastawić się na auto?

Jak się to ma do kasków/policji etc?

Z góry dziękuję za pomoc

Skuterami jeździ się spoko, jedyny problem to ból 4 liter po całym dniu jeżdżenia, ale może dlatego że brałem skuter zaraz po długich lotach i byłem bardziej wrażliwy, kask dostaje się razem ze skuterem, a policji nie widziałem

Byłem na Langkawi w 2017, wtedy bardzo spokojnie było na drogach. Policji żadnej nie pamiętam, ale jak jeździsz w kasku i nie wariujesz to pewnie nie zwrócą uwagi. Dwójka dzieci na skuterze to tam norma ale nie wiadomo jak na turystów pod tym względem patrzą. Wydaje mi się że wszystko jest kwestia rozsądku... Ruch (przynajmniej wtedy) nie był duży więc może auto będzie lepszą opcją dla rodziny.

_________________

W grudniu gdy byliśmy na miejscu poruszaliśmy się tylko i wyłącznie skuterem. Nie potrafię sobie przypomnieć czy widywałem białasów z dzieciakami na skuterach, ale powiedziałbym, że jest to raczej akceptowalne. Gliniarzy widywałem włącznie z patrolami na motocyklach (Kawasaki Ninja ze śmiesznymi kuferkami ). Ogólnie jak to wszędzie indziej niż u nas w kraju jeździ się wolno, nie ma się poczucia niebezpieczeństwa na drodze. Generalnie skuterem na miejscu podróżuje się przyjemnie i wygodnie. Potwierdzam, że na drogach często spotkamy małpy, które potrafią dużymi grupami "biesiadować" na środku drogi. Trąbienie skutera raczej nie robi na nich wrażenia. Niebezpiecznych przygód z nimi też nie mieliśmy choć nie wpadaj na pomysł podchodzenia do takich małp. Do momentu zobaczenia ich kłów albo siły człowiek sobie myśli, że to takie śliczne małe zwierzątka (nie mam pojęcia co to za gatunek. Spotkaliśmy na pewno 2, a być może 3 różniące się od siebie gatunki).

_________________