Fly4free.pl

tak też potwierdzam na tym bazarze poczułem to co min. przeżywa Makłowicz ma podobnych bazarach wąchając i wdychając zapachy. Ja nie mogłem się powstrzymać przed zakupem przypraw do mięsa, usypanych do zawiniętego papierku niesamowicie aromatyczne i smaczne, czurczeli i coś na wygląd papirusu z fig oraz całego wielkiego kawałka wędzonego gruzińskiego sera. Do tego klimat w postaci grających muzyków na żywo gruzińskie rytmy w pobliżu boxów rzeźników. Klimat wart poczucia i posmakowania. To moja Gruzja!

To i ja polecam bazar, bo warto, wąchać, smakować i kupować. A jak się ma szczęście (ja miałem), to jeszcze poczęstują czaczą za sam fakt bycia Polakiem. Kupiłem to wszystko, co Krystoferson plus gruzińskie granaty, w tym suszone (gruzińskie mandarynki szły z ciężarówki, ładowane łopatą, jak u nas kartofle). Sery zjedzone w Gruzji, ale jeden wędzony przyjechał do Polski, wszystko pozostałe dojechało do kraju, skonsumowane przez dzieci. Zostały tylko resztki przyprawy do chinkali

Lecę z kumplem do Kutaisi na 4 pełne dni na początku kwietnia 2016, interesuje nas głównie zwiedzanie Kutaisi i okolic oraz lokalna przyroda, krajobrazy. Z wątku wiem już mniej więcej co zwiedzać w okolicach Kutaisi ale czy ktoś z Was wie czy warto jechać na północ żeby zobaczyć chociaż Kaukaz? Jeśli tak to do jakiej miejscowości na północ od Kutaisi?

Kutaisi to dobra baza wypadowa w kierunku Swanetii.

_________________
Blbec je blbec a blbcem zůstane
Ja tu tylko sprzątam

pytanie czy w Swanetii w kwietniu będą już przejezdne drogi.
Miejscowi mówili, że śnieg potrafi leżeć do maja i są odcięci od świata.

_________________
Ніночка

Prawde mowili maly hardcore jechac w czerwcu tym Fordem Transitem , tez co chwile stoja na trasie krzesla z flaszkami i sie zegnaja o czyms to swiadczy

_________________

A czym najlepiej do Mestii dojechać? Ile zajmie podróż z Kutaisi? Droga wygląda na "główną" na mapie.

Siedzenie 4 dni w Kutaisi to moim zdaniem strata czasu. Droga do Mestii raczej będzie przejezdna ale do Uszguli już niekoniecznie. Byłem w podobnym okresie w Gruzji 2 lata temu (relacja w stopce, może Ci się przyda) i wydaje mi się że lepiej wtedy odwiedzić Tbilisi i Kazbegi. Możesz też przejrzeć forum bo było sporo takich pytań jak Twoje.

na upartego jakby od razu pojechali do Tbilisi to nawet zaliczą Dawid Garedża.

_________________
Ніночка

Klapio, dzięki za linka, zdjęcia z Cminda Sameba są przepiękne, to właśnie chcemy zobaczyć.
Czy taki scenariusz jest realny:
- 1 dzień Kutaisi oraz okolice
- 3 dni na Tibilisi oraz Kaukaz

ale tak żeby móc coś na spokojnie zobaczyć, a nie latać na wariata. To będzie mój 25 kraj, także jakieś doświadczenie mam.

Ja w 5 dni zrobiłem Tbilisi, Cminda Sameba, Mccheta, Achalciche, Vardzia i Batumi, ale to było na wariata, fakt
Na Kaukaz potrzebujesz dwóch dni, więc jeden Ci zostanie na Tbilisi, co do Kutaisi to się nie wypowiadam bo mi już nie starczyło czasu Ale powinno być spoko.

Zmieścisz się w tym czasie. Będzie intensywnie, ale jeśli to mieści się pod pojęciem "spokojnie", to dasz radę.

Ja robiłem to: http://ici.fly4free.pl/blog/33/lecimy-do-gruzji/
(czw-nd)

spokojnie wystarczy

_________________

Jak by ktoś potrzebował kierowcy z samochodem z Tbilisi do przejazdu Dawid Garedża i Singagi polecam bardzo mocno Siergieja (rodowity Gruzin) cena z przejazd jego Oplem do obydwu miejsc ( cały dzień) to ok 120 Gel. tel +995593727309

Pod koniec kwietnia 2015 dojazd do Mestii był utrudniony, jednakże drogi swaneckie były przejezdne. Znacznie gorzej było z dotarciem do Kazbegi...
Wszystkie informacje o stanie dróg umieściłem w relacji:

http://geotrip.fly4free.pl/blog/1682/od ... i-czesc-1/
http://geotrip.fly4free.pl/blog/1687/od ... i-czesc-2/

_________________
Relacja z wyprawy na wulkan Yake Dake w Alpach Japońskich

Relacja z Gruzji

Do Michau23

Prosiłeś o informacje skąd ruszają marszrutki w Batumi.
Proszę, o to lokalizacja dworca:
https://www.google.pl/maps/@41.6435305,41.6501989,18z

_________________
Relacja z wyprawy na wulkan Yake Dake w Alpach Japońskich

Relacja z Gruzji

Planuję pierwszy wypad do Gruzji w połowie listopada na 3 dni do Kutaisi. Jeśli ktoś z forumowiczów był w takim okresie, to proszę o info, czy warto, czy okoliczne atrakcje są dostępne, czy zobaczymy kawałek natury?

Byłem w styczniu, w lasach kwitły cyklameny i inne kwiaty, magnolia przy moście na Rioni właśnie zaczynała rozkwitać. Nie wiem, jak jest w listopadzie, ale podejrzewam, że coś powinno być. Z natury oczywiście. Atrakcje - nie podejrzewam, żeby były niedostępne.

samo przebywanie w Gruzji, kuchnia, wino, czacza... już wystarczy jak na 3 dni.

Monastyr Gelati, który znajduje się blisko Kutaisi jest ważnym obiektem kultu dla samych Gruzinów, więc myślę, że to miejsce będzie otwarte również w listopadzie. Jak tam byłam w sierpniu 2015 roku to monastyr był remontowany, ale nawet mimo tego ciekawy i warty obejrzenia. Zwłaszcza jeśli ma być to pierwszy wypad do Gruzji to warto zobaczyć kilka gruzińskich cerkwi i klasztorów. Z jednej strony są one bardzo podobne, ale jednak różne.
A w samym Kutaisi warto udać się do prawosławnej katedry Bagrati. Wieczorem jest ona ślicznie oświetlona, a nocny widok na miasto robi wrażenie. Do Bagrati polecam pojechać taksówką, bo droga na wzgórze jest skomplikowana, okrężna, wąska i słabo oświetlona. Przy gruzińskim stylu jazdy dla pieszego może to skończyć się potrąceniem albo i poważniejszym wypadkiem. Koszt takiej taksówki z poczekaniem i powrotem to koszt 5-8 lari. Zaoszczędzony czas jest więcej warty