Fly4free.pl

Też mnie to bardzo zdziwiło, bo nastawiłam się na to 1 euro. Niestety w porcie stały dwa stateczki, oba w tej samej cenie - 8 euro tam i z powrotem.

Może to jakieś inne miejsce, tam gdzie bilety były po 1 euro cumowało sporo małych łódek i odpływały w sumie co kilka minut, aby wrócić trzeba było okazać paragon z zakupu biletu.
W sumie nie ważne, zaliczyliście wyspę trędowatych i na pewno było warto bo to ciekawe miejsce.

Mam na myśli ten port.

To dokładnie ten port i te statki. I nie żałuję wydanych pieniędzy, bo warto było. Wrażenia niesamowite!

Więc wychodzi na to, ze Kreteńczycy nie udają Greka tylko czeszą kasiorę w sezonie. Swoją drogą to wiele jest takich przykładów, choćby rejs na Santorini 160 euro od osoby, lub 3 osoby plus wypożyczone auto za 120 euro promem za wszystkich.

Czy ktoś miał styczność z taką atrakcją jak offroad zorganizowany?
Znalazłam kilka stron firm, które to organizują ale zanim wyślę zapytanie to pytam tu czy warto albo czego unikać .

I druga kwestia: degustacja wina w winnicy - macie jakie doświadczenia?

Będę wdzięczna za info

Co do win

http://www.stilianouwines.gr/en/index-1.html
Heraklion
Ciekawe winka, szczególnie Theon Dora i Theon Gi
Zwiedzanie od 11 do 18

I mój ulubiony
http://www.lyrarakis.com/

Fajne pakiety dla zwiedzających
Podstawowe zwiedzanie 5 euro (6 win do degustacji)
Kreteńskie sery 10 euro (6 win do degustacji)
Miszmasz Krety (lokalne produkty 15 euro (6 win do degustacji) Polecam
no i 20 euro stół mezedes (przystawki) i wina

Jeszcze jedna atrakcja o której o dziwo dowiedziałam się od rezydenta ale może jest ona tak oczywista, że na forum o nie nikt nie pisał .

Otóż jest takie miejsce skąd widać jednocześnie oba morza: Kreteńskie i Libijskie czyli two seas observation deck na trasie od Agios Nikolaos w kierunku Ierapetry między miejscowością Prina a Kalamafka, polecam

https://goo.gl/maps/ES7VHufhn942

Cześć,
zafundowałem rodzicom (51l, 52l) tygodniowy pobyt na Krecie a dokładnie w hotelu Belvedere imperial w Hersonissos w terminie 23-30.10 i mam parę pytań do kogoś kto już tam był.
*Jakie atrakcje? płatne a najlepiej darmowe są na miejscu warte zobaczenia?
*Transport ? czym się poruszać? nie wiem czy rodzice będą wynajmować auto czy nie a dłuższe piesze wycieczki niestety odpadają ze względu na chorą nogę mojej mamy.
I może jak ktoś zna jakieś fajne miejsce do zjedzenia to też prosiłbym o typy mimo iż to będzie all inc to jednak może będa mieli ochotę wyskoczyć gdzieś

z góry dziękuję za odpowiedzi

Co do transportu, to autobus z Irakleio do Hersonissos jeździ co 15 minut:
http://www.ktelherlas.gr/page.php?cat_id=1&id=39
http://www.ktelherlas.gr/userfiles/file/mallia2016(1).pdf
ale nie wiem, gdzie staje (nigdy tam nie byłem), no i najpierw trzeba się tam dostać. Może to być dla nich dość uciążliwe i wówczas polecam samochód.

Atrakcje -ten wątek daje odpowiedź

Transport -polecam wynajęcie auta o ile Rodzice nie przestraszą* się greckiego stylu jazdy .
* -wyjaśniam: mają specyficzny styl jazdy i trzeba jeździć tak jak oni , do tego multum skuterów i quadów, które często pojawiają się znikąd z każdej strony, nie twierdzę, że jest ciężko albo źle, jest inaczej a nie każdy będzie potrafił się do tego dostosować.

@‌singielka_1976‌ dobrze mówi. Chociaż co do stylu jazdy, to może nie polecam nikomu wynajmować samochodu w Atenach, ale jazda po Krecie kojarzy mi się raczej ze spokojem i rozległymi przestrzeniami. Oczywiście ciągłe linie i ograniczenia prędkości są tylko dla ozdoby. Ostatnio nasza gospodyni na Zakynthosie śmiała się, że jak przyjeżdżają ludzie z Zachodu, to boją się prowadzić po alkoholu. A u nich wprawdzie zakaz jest taki sam, ale wedle jej słów nie ma takiej opcji, żeby kogoś zatrzymała policja.

Nie przesadzajmy, po Krecie jeździ się całkiem dobrze

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

W porownaniu do kontynentu i większych miast to - jak ktoś pisał wcześniej - luzik i wypoczynek. Poza tym po Neapolu i południowych Włoszech to w Europie niewiele już może zaskoczyć.

_________________

Dajcie spokój z tymi Kreteńskimi kierowcami i drogami - życzyłbym sobie aby w naszym kraju tak to wyglądało. Pełny chillout, zero stresu i nerwów a tamtejsze drogi są dobrej jakości choć dość wąskie i wyminięcie się z tirem (choć to rzadki widok) podnosi adrenalinę.
Śmiało mogą wypożyczyć auto i pozwiedzać na własną rękę gdyż tak jest najtaniej i najlepiej.

Szkoda, że nie wiedziałam o tym wcześniej ,
teraz przeglądając TA gdzie mają bardzo dobre opinie natrafiłam na Kreteńska Farmę Oliwy:
http://www.cretanoliveoilfarm.com/index.html

Plyne wlasnie na wyspe Chrissi z Ierapetra. Bilety na miescie po 25 eur na speedboat, ktory plynie 20 minut i wyrusza z portu jako pierwszy o 10:15. Po krotkich negocjacjach zeszli do 15 eur. Pozostale statki plyna dwa razy dluzej i pierwszy ma wyplynac o 10:45 (jaka cena to nie wiem, bo nie chcialem czekac).

Po sezonie faktycznie ceny mogą być bardzo atrakcyjne, w lipcu było by minimum 35euro.
Sama wyspa Chrissi to żadne cudo, ale raz w życiu warto zobaczyć.

Polecam spacer z Koutsounari do wodospadu Milonas. Co prawda szedlem tam wczoraj i teraz nie ma wcale wody, wiec nie ma wodospadu, ale sama trasa na spacer jest super. Wyrusza sie z pod hotelu Kakkos Bay. Najpierw jest do przejscia kawalek droga asfaltowa (trzeba troche uwazac na samochody) ale po chwili schodzi sie na droge szutrowa, gdzie juz nie ma ruchu. W dobrze oznaczonym miejscu schodzi sie na sciezke, ma ok 700m i jest dosc stroma.Ostatnie ok200 m idzie po wybetonowanym kanale, ktory kiedys zaopatrywal wioske w wode. Calosc zajmuje ok 1-1,5 godz w jedna strone. Na koniec dochodzi sie pod pionowa 40 m skale. Sciezka jest super malownicza i widoki sa naprawde cudowne.

Witam!

Z żonka i 6-letnim urwipołciem lecimy w drugiej połowie maja na 10 dni do Chanii. Bierzemy auto na cały wyjazd. To już trzecia nasza wizyta na Krecie, ale pierwsza na tak długo i pierwsza z planami na prawo od Chanii.

Proszę o rozsądną podpowiedź, czy to słuszna koncepcja, biorąc pod uwagę, że w planach mamy plażowanie i zwiedzanie, aby na airnb zarezerwować TYLKO pierwszy nocleg? Chcę coś zwiedzić, ale nie mam ambicji zjechać całej wschodniej Krety w 10 dni, szczerze mam zamiar się relaksować i i jeździć bardziej na spontanie, jak czegoś nie zobaczymy z "must see" to naprawdę się nie potknę
Niemniej lecimy z dzieckiem i gdzieś się włącza ten zawór bezpieczeństwa, czy z noclegi ogarniemy z dnia na dzień?

Drugie pytanie, myślałem o takim podziale noclegów:
3 dni Retymno
3 dni Heraklion (myślałem o zamianie miejscówki na Agia Pelagia, żeby co najwyżej dojechać do Heraklionu połazić, ale czytam, że przy całym fakcie bycia urokliwą miejscówką, Agia Pelagia jest przeraźliwie mała i zatłoczona od turystów, są problemy z położeniem się na plaży?)
4 dni ??? Aios Nikolaos? Ierapetra? Sitia? Proszę doradzić...

Pzdr

Moim zdaniem pomysł z noclegiem nie jest zły, aczkolwiek mi najwygpodniej jest rezerwować - też będąc już na miejscu - noclegi po 2-3 noce - jeśli nie mam napiętego planu na zasadzie co noc gdzie indziej. Daje to większy luz psychiczny i nie trzeba ustalać dnia pod check out. W maju nie będzie jeszcze takiego obłożenia na Krecie, żeby wszystko było pozajmowane, więc o to czy znajdziecie noclegi z dnia na dzień nie martwiłabym się.

Zakładam, że wcześniej byliście na zachodzie Krety stąd w tym planie został odrzucony...?
Agia Pelagia nie jest jakaś duża, ale też taki bum turystyczny to będzie w lipcu i sierpniu, też nie sądzę, aby były dzikie tłumy w tym czasie na plażach.

Osobiście niekoniecznie dałabym całe 3 dni na okolice Heraklionu, pytanie co chcecie tam robić? Czy zwiedzać wszystko dokładnie - podejrzewam z opisu,że niekoniecznie -czy po prostu być? Jak być, to pomyślcie, czy nie wolicie zamiast 3 dni tam, przerzucić to jakoś na południe Krety.