Fly4free.pl

@Zeus

Jeśli Turcja popiera Kosowo, co już zostało przekazane w greckiej TV, to naturalnie że Grecy stoją oficjalnie za Serbią.

_________________

No ok, politycy greccy popierają Serbów i co z tego? Każdy z sąsiadów Kosowa (poza Serbią oczywiście) uznaje je jako państwo i bynajmniej sobie nie życzy aby Serbowie je ponownie zajmowali (zresztą czym i jak?). Jedyny realny sojusznik Serbii utknął na Ukrainie. Krótko pisząc - Serbowie sobie mogą... naskakać. Oczywiście nie wyklucza to pewnych ruchawek, protestów, nawet strzałów na granicy czy jakiś ofiar, ale w ogólnym rozrachunku nic się nie zmieni...

_________________
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/

Granice przejezdne

https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-p ... rp_state=1

Ciekawy artykuł w sprawie Kosowa i obecnej sytuacji na granicy:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci ... =BoxWWImg2

"- Sytuacja jest patowa i nie widać po obu stronach prawdziwej woli jej rozwiązania. Politycy wykorzystują tego rodzaju sytuacje jak ta obecna do własnych potrzeb - stwierdza Bryjka. Tłumaczy, że lewicowy premier Kosowa Albin Kurti chce pokazać, że obecne elity polityczne przede wszystkim stoją na straży interesów narodowych, a nie swojej własnej klienteli i układów, jak w przypadku rządzących wcześniej przez wiele lat elit wywodzących się z ugrupowania UCK, które zbrojnie walczyło o niepodległość Kosowa. Z drugiej strony serbski prezydent Aleksandar Vucic po prostu odwołuje się do nacjonalistycznej części swojego elektoratu.

- Choć tak naprawdę zdaje sobie sprawę z tego, że Kosowo jest dla Serbii stracone i że lepiej byłoby pójść naprzód. Powiedzenie czegoś takiego publicznie nie wchodzi jednak w grę. Utrzymywanie tego stanu zawieszenia, niepewności i okresowych napięć jest korzystne politycznie - mówi Bryjka."

ktoś jest w Kosowie i powie jak jest?
https://energetyka24.com/elektroenerget ... ie-energii

_________________

Moja córka bkackoutów nie doświadczyła, przez granicę koło Novi Pazar zresztą też bez kłopotów przejechała

Jaka jest aktualnie sytuacja w Kosowie - konflikt z Serbią, problemy z prądem? Wyjazd tam w najbliższym czasie będzie bezpieczny?

Wczoraj wróciłem z kilkudniowego pobytu w Kosowie (Prisztina i okolice, Prizren) i na miejscu życie toczy się normalnie. Mieszkańcy sympatyczni i pomocni. Co do prądu to codziennie na kilka godzin był jego brak (w godzinach około 17-20), ale dużo obiektów ma własne agregaty. Pozostałe jakoś sobie radzą, np stoliki ze świecami w restauracji. Sam deptak "Matki Teresy" w Prisztinie w czasie bez prądu przeżywał oblężenie.

Rośnie napięcie na Bałkanach. Serbia stawia armię w stan gotowości.

https://wiadomosci.onet.pl/swiat/rosnie ... ci/qd4d3z8

Kolejna odsłona dość kuriozalnego sporu o tablice rejestracyjne stosowane przez Serbów z północnego Kosowa. I kolejny raz nic z tego nie będzie, to "stawianie wojska w stan gotowości" to czysto retoryczne prężenie muskułów.

Tym razem na północy Kosowa zrobiło się poważnie. Grupa około 30 uzbrojonych w broń maszynową i granaty "zielonych ludzików" zaatakowała kosowskich policjantów na północ od Kosowskiej Mitrowicy. Jeden policjant zginął. Napastnicy zabarykadowali się w serbskim klasztorze Banjska, koło drogi z Mitrowicy do Nowego Pazaru i trwa wymiana ognia z policją. Rzekomo dwóch z nich już zginęło.
https://www.bbc.com/news/world-europe-66905091

Sarajewskie "Oslobodjenje" pisze, że to może być ugrupowanie "Sjeverna Brigada" utworzone w 2022 z pomocą serbskich służb specjalnych.
https://www.oslobodjenje.ba/vijesti/reg ... a-e-894597

Jeżeli ktoś planuje podróż w tamte okolice, to zdecydowanie w najbliższym czasie warto unikać granicy serbsko-kosowskiej, jak i pewnie zamieszkałych przez Serbów regionów Kosowa.

"John Kirby, rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego mówi, że Serbia gromadzi duże siły wzdłuż granicy z Kosowem, w tym czołgi i artylerię"
źródło: IG Łukasz Bok (KiKŚ)

W pełnoskalowy atak Serbów na Kosowo nie wierzę, bo NATO (głównie Amerykanie) by ich rozniosło w kilka dni. Vučić nie jest taki głupi, doskonale zdaje sobie sprawę, że może sobie pozwolić na podbijanie nacjonalistycznego bębenka, ale nie może przegiąć. Pogłoski o gromadzeniu się wojsk na granicy to jego już klasyczny asortyment.

Po ataku z klasztoru Banjska sytuacja się uspokoiła, ale cały czas pozostają poważne znaki zapytania. W walce zginęło 4 napastników, kosowska policja ujęła jeszcze kilku, większość uciekła. Do tego na filmie rozpoznano jako jednego z napastników wicelidera miejscowej serbskiej partii. A ranni rzekomo trafili do szpitala w Novim Pazarze.

Podsumowując: pogranicze serbsko-kosowskie moim zdaniem do unikania, do pozostałej części Kosowa bez obaw.