Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 18 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
#1 PostWysłany: 31 Lip 2021 13:30 

Rejestracja: 06 Sie 2020
Posty: 20
Czarnogóra to malutkie państwo o wielkości województwa śląskiego jednak to państwo posiada na tak małym obszarze niezwykle piękne zakątki. W sumie spędziliśmy 9 dni w tym bardzo atrakcyjnym kraju i zrobiliśmy około 600km pętle autem po najładniejszych rejonach tego państwa. Jako że sam często czytam relacje innych użytkowników i przeczytałem też większość odnośnie Czarnogóry to myślę że pora odświeżyć kilka informacji będzie też dużo informacji o kosztach. Lecieliśmy z Katowic (Wizzairem) w Lipcu za dwa bilety zapłaciliśmy tylko 189zł (na promocjo -20%) plus mieliśmy jeden dodatkowy bagaż za 80zł w dwie strony. Na lotnisku brak kolejek i nie potrzebne był dwugodzinny przyjazd wcześniej. Jedyna nowość to konieczność obowiązkowej wizyty na check-inie po jakąś pieczątkę bez której nie przejdzie się przez bramki. Po sprawnym przylocie do Podgoricy od razu wypożyczamy auto z polecanej tutaj firmy Proauto. Z czystym sercem mogę polecić tę wypożyczalnie. Dobry kontakt i najniższe ceny. Oddanie auta trwa 1 minutę. Koszt auta Grande Punto na 9 dni z dodatkowym ubezpieczeniem na lekkie wgniecenia to 35E + 6E (ubezp.) za dzień. Po odebraniu auta niestety trzeba jeszcze zapłacić na bramkach wyjazdowych z lotniska 2E. Z lotniska kierujemy się w stronę Zabjaka przez drogę na Niksic. Niestety droga obecnie jest w generalnym remoncie i na znacznym odcinku są duże utrudnienia. Nasze auto po tym odcinku wyglądało jakby zjechało z rajdu Paryż - Dakar. Wydaje mi się że lepszym posunięciem obecnie jest jazda alternatywną drogą na północ przez E80. Po drodze zahaczamy jednak jeszcze o słynny Monastyr Ostrog. Monastyr jest za darmo i ma dwa parkingi. Do górnego parkingu jest szlaban i jest otwierany tylko jak jest tam wolne miejsce. W monastyrze trzeba pamiętać o odpowiednim ubiorze (zakryte ramiona i długie spodnie), na szczęście mamy jakieś ciuchy na przebranie w aucie. W monastyrze od pewnego momentu jest zakaz robienia fotek jednak kilka z ukrycia się udało zrobić.

Image

Image

Image

Image


Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image


Monastyr bardzo ładnie wygląda z zewnątrz jednak w środku już nie jest tak okazały i trochę rozczarowuje. Na miejscu nikt nie chodzi w maseczkach i widzimy różne dziwne rzeczy jak całowanie świętych obrazów czy całowanie i tutaj nie jestem pewny ale chyba to było wystawione ciało jakiegoś zmarłego mnicha w którejś z krypt. Turystów raczej mało i spotykamy głównie tam ludzi autentycznie bardzo wierzących. Po godzince udajemy się w dalszą trasę do Zabljaka. Na miejscu już szybkie zakwaterowanie. W ramach przywitanie zostajemy zaproszeni na kawę. Dostajemy kawę i szklaną butelkę z jak nam się wydawało wodą (tak jak piją Włosi czy Grecy). Jakież było nasze zdziwienie gdy wspomniana woda okazała się rakiją :)

Nocleg w Zabljaku kosztowały około 100zł za 2 osoby na dzień. Szybko jedziemy na miasto coś zjeść polecam knajpę Konoba Luna gdzie dostajemy dosyć smaczną zupę z cielęciny za 2E.

Następnie udajemy się na słynne Crne Jezioro. Za wejście do parku leśnicy kasują 3E od osoby plus 60 centów za auto. Jednak powiedzieliśmy że przyszliśmy na piechotę i nas nie policzyli za auto co było w sumie prawdą bo zaparkowaliśmy troszkę przed parkingiem.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Obchodzimy to malownicze jezioro do około połowy i następnie kierujemy się na szlak w kierunku Savin Kuk Ski Resort gdzie jest kolejka na szczyt góry Savin Kuk.
Po około godzinie dochodzimy do owego miejsca. Niestety docieramy tam około godziny 17:00 i kolejka właśnie kończyła pracę.

Image

Image

Image

Image

Zawiedzeni udajemy się przez miasto w drogę powrotną. Przy resorcie dołącza do nas nie oczekiwanie miejscowy pies który szedł z nami przez całą drogę (dobre 1,5h)! Czekał nawet na nas pod wejściem w markecie aż wyjdziemy. W markecie kupiliśmy trochę rzeczy na śniadanie więc daliśmy mu troszkę salami. Dopiero jak doszliśmy do auta to udało się go zgubić. Wieczorem oglądamy jeszcze półfinał euro i idziemy spać i tak nam minął 1 dzień.
Góra
 Profil Relacje PM off
15 ludzi lubi ten post.
Janek uważa post za pomocny.
 
      
Egipt luksusowo: tydzień w 5* hotelu z all inclusive od 2406 PLN. Wyloty z 2 miast Egipt luksusowo: tydzień w 5* hotelu z all inclusive od 2406 PLN. Wyloty z 2 miast
Tanie loty do Turcji: Izmir z Warszawy od 387 PLN Tanie loty do Turcji: Izmir z Warszawy od 387 PLN
#2 PostWysłany: 31 Lip 2021 15:10 

Rejestracja: 06 Sie 2020
Posty: 20
Dzień 2

Wstajemy dosyć wcześnie i jedziemy około 40 minut autem z Zabljaka do tzw. Prevoj Sedlo. Jedziemy słynną drogą P14 która jest najwyżej położona w Czarnogórze. Droga jest raczej mało bezpieczna i dobrze podnosi ciśnienie perfekcyjnie zastępując poranną kawę. Na niezabezpieczonych barierkami serpentynach nigdy się nie ma pewności czy zaraz nie pojedzie z naprzeciwka auto. Na miejscu jest parking za który trzeba zapłacić 3E.

Image

Image

Image

Image

Image

Naszym celem tego dnia jest najwyższy szczyt Durmitoru czyli Bobotov Kuk. Żeby wejść na tą górę wejść trzeba się moim zdaniem dobrze przygotować. Dobre buty, plastry i duży zapas wody to podstawa, nam poszło przez 7 godzin około 3 litry wody i na końcówce powrotu już nie mieliśmy wody. Wejście zdecydowanie do łatwych nie należy bo jest trochę łańcuchów po drodze i raczej trzeba mieć dobrą kondycję ale zdecydowanie warto bo widoki są nieziemskie. Osobiście miałem 4 dni zakwasy i trochę blaz po tym wejściu :)

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Wejście na samym szczyt jest najtrudniejsze i jest po łańcuchach. Na szczycie jest skrzynka oraz dosyć sporo ludzi. Schodzić można tą samą drogą lub alternatywną dłuższą ale nie skorzystaliśmy z tej opcji.

Image

Image

Image

Image

Image

Po powrocie do Zabljaka postanawiamy troszkę zwiedzić miasto. Niestety nie ma w tej miejscowości zbyt wiele ciekawych miejsc. Ciekawa jest cerwia w centrum miasta oraz monumentalna piramida. Jest to pomnik poległych wojowników w Niksiciu w czasie II wojny światowej

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Tego dnia poszliśmy do Karcmy która ma urokliwą nazwę "Nostalgia" i jedliśmy tam pełen zestaw obiadowy (kiełbaski z frytkami i surówkami) z piwkiem Niksic w cenie około 20E za wszystko.
Góra
 Profil Relacje PM off
12 ludzi lubi ten post.
Janek uważa post za pomocny.
 
      
#3 PostWysłany: 01 Sie 2021 08:46 

Rejestracja: 10 Lip 2013
Posty: 308
niebieski
Siadam i czytam
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#4 PostWysłany: 01 Sie 2021 13:00 

Rejestracja: 05 Mar 2017
Posty: 1363
srebrny
Bardzo fajna relacja i super zdjęcia.
Proszę dalej
_________________
Wszak istnieje coś takiego jak zarażenie podróżą i jest to rodzaj choroby w gruncie rzeczy nieuleczalnej
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#5 PostWysłany: 01 Sie 2021 13:19 

Rejestracja: 06 Sie 2020
Posty: 20
3 Dzień
Następnego dnia udajemy się w około 50 minutową podróż samochodem na słynny most na Tarze. Most zdecydowanie robi wrażenie swoją wysokością i tym iż nie jest zbudowany na wprost tylko po łuku. Droga na most ma liczne serpentyny ale do P14 raczej nie ma podjazdu. Na miejscu parkujemy na dużym parkingu obok restauracji i od razu atakuje nas młoda dziewczyna iż parking jest tylko dla klientów restauracji oraz ludzi chcących skorzystać z żółtej "zip line" wskazując nam na tabliczkę. Jako że najpierw wolimy rozpoznać temat na spokojnie to pytamy o inny parking dostajemy info iż można parkować na przeciw budek przy moście za darmo z czego korzystamy. Przechodzimy cały most i udajemy się w kierunku punktu widokowego który oddalony jest o około 1km od mostu.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image


W okolicy mostu znajdują się trzy 3 zip-linie (red, yellow i green).
Czerwona linia jest za 10E i jest najkrótsza ale jest też IMO najbardziej hard-core'owa bo jest zdecydowanie najwyżej i bardzo blisko mostu. Przez 2 godziny jak tam byliśmy to widzieliśmy tylko 1 osobę korzystającą z tej liny. Pomimo 10 minutowej próby namówienia małżonki na tą linie to strach jednak był zbyt wysoki.

Około 100m od mostu znajduje się żółta linia i kosztuje 20E. Ta linia jest zdecydowanie dłuższa bo ma 850m i na początku się jedzie po płaskim odcinku co mocno ułatwia oswojenie się ze zjazdem. Ta linia też oferuje możliwość jazdy w dwie osoby czym udaje mi się przekonać żonę. Ta linia cieszy się dużą popularnością i są tam już kolejki. Na tej linii są też zamontowane kameryw kilku miejscach i można kupić całkiem fajne zdjęcia za 10E. Fotograf spisuje nasz adres email i wieczorem przesyła zdjęcia. W cenie zjazdu jest też podwózka z powrotem na most.

Jest też zielona linia która kosztuje 30E i jest najdłuższa bo 1050m i jest najszybsza bo osiąga 120km/h. Ta linia ma jednak taki mankament że jest około 2,5 km oddalona od mostu. Na tą linie idzie jednak otrzymać 10% rabat jeżeli korzysta się ze spływu Tarą (spływ z firmą z centrum Zabljaka). Można połączyć te 2 atrakcje jednego dnia.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

W pobliżu mostu jest też ponoć fajna cerkiew ale trzeba przejść około 3,5km a po wczorajszym Bobotov Kuk trochę nam się już nie chciało tym bardziej że tego dnia słońce pali niemiłosiernie dlatego podejmujemy decyzję iż zrobimy podejście numer dwa do kolejki na Savin Kuk. Jak się okazuje to była świetna decyzja bo za dosłownie 5 E ma się przejazd 2 kolejkami na górę oraz zjazd. W jedną stronę jedzie się około 20 minut no dosłownie cenowe mistrzostwo świata! Ludzi mało tam było i mam wrażenie że nie wiele osób o tym wiedziało iż to jest czynne. Na miejscu jest darmowy parking, restauracja, park linowy oraz plac zabaw. Pierwszy wjazd jest naprawdę spoko natomiast druga kolejka to zdecydowanie najbardziej hardcorowa kolejka górska na jakiej byłem podejście momentami jest niemal pionowe. Wjazd jeszcze tak nie straszy ale zjazd to momentami człowiek zamykał oczy i nie polecam osobom z lękiem wysokości. Po wyjściu z drugiej kolejki jeszcze trzeba około 30 minut iść na szczyt Savin Kuk jednak podejście jest bardzo łatwe. Na samym szczycie jest najlepszy punkt widokowy na Czarne Jezioro także bardzo polecam tą atrakcje.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Tego dnia już nic wartego odnotowanie nie robimy
Góra
 Profil Relacje PM off
6 ludzi lubi ten post.
 
      
#6 PostWysłany: 01 Sie 2021 19:39 

Rejestracja: 06 Sie 2020
Posty: 20
Dzień 4
Tego dnia mamy zaplanowany rafting po rzece Tara. Pół dniowy spływ wraz z transportem z Zabljaka to koszt 45E za osobę (bez wyżywienia). Są też spływy całodniowe i kilkudniowe wraz z noclegami i posiłkami. Spływ zaczyna się kilka kilometrów przed mostem i kończy kilka kilometrów za mostem. Rzeka ponoć bardzo różni w zależności od pory roku. Najwięcej wody jest w Maju i wtedy jest kategoria rzeki jest między 4-5 natomiast w Lipcu rzeka jest bardziej przyjazna i ma kategorie 2. . Płynie się w kapokach, kaskach, kombinezonach chroniących przed chłodną wodą i z doświadczonym sternikiem który steruje całym pontonem i dyryguje kto ma wiosłować. Woda była bardzo chłodna i miała około 10oC lecz dzięki kombinezonom można było w niej popływać i nawet poskakać ze skał. Woda miejscami ma 5-10 metrów głębokości więc atrakcja raczej do osób które potrafią pływać choć przed wpadnięcie do wody chroni taka lina o którą zaczepia się nogi. Po drodze jest też kilka postoi między innymi sternik pokazywał nam jeden z dopływów Tary. Co ciekawe woda w tym dopływie dosłownie wypływała z podziemi pod bardzo dużym ciśnieniem. Na spływie jako jedyny dostałem kask z takim uchwytem na kamere go-pro. Tak się złożyło że jeden z Rosjan który z nami płynął miał taka kamerę i zaproponował mi wymianę kasków. Po spływie wymieniliśmy się adresami i po wakacjach w ramach wdzięczności przesłał mi ten film - super będzie pamiątka na całe życie. Moim zdaniem zdecydowanie warto wydać te nie małe pieniążki i wybrać się na ten spływ to przecież najgłębszy kanion w europie!

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Po spływie mamy jeszcze pół dnia. Czytaliśmy iż żeby zobaczyć kanion w miejscu gdzie jest on najgłębszy to trzeba wybrać co najmniej 2 dniowy spływ.Nie mamy tyle czasu ale jest zamiennik w postaci najlepszego punktu widokowego na to miejsce. Ten zamiennik nazywa się szczyt Ćurevac. Jedzie się tam około 35min z Zabljaka autem po dosyć kiepskich drogach, ale nie tragicznych. Parkuje się za darmo na parkingu obok takiej karczmy pośrodku niczego w której o dziwo było pełno ludzi. Potem trzeba jeszcze półgodzinki szlakiem iść o niskiej trudności. Tego dnia po raz pierwszy psuje się pogoda i zaczyna trochę padać a nawet grzmi jednak udaje nam w końcu dojść na Curevac i cykamy kilkanaście fotek na kanion w całej okazałości czyli tam gdzie ma głębokość około 1300m.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

To tyle tego dnia
Góra
 Profil Relacje PM off
7 ludzi lubi ten post.
 
      
#7 PostWysłany: 02 Sie 2021 10:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2018
Posty: 88
Super relacja. W poprzednim tygodniu byliśmy w Czarnogórze ale niestety bez wypożyczania samochodu więc nie udało się zwiedzić północy, skupiliśmy się na wybrzeżu + okolicach stacji kolejowych. Po twoich zdjęciach utwierdzam się w postanowieniu powrotu do Czarnogóry typowo w góry. :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#8 PostWysłany: 05 Sie 2021 20:24 

Rejestracja: 06 Sie 2020
Posty: 20
raffonzo napisał(a):
Super relacja. W poprzednim tygodniu byliśmy w Czarnogórze ale niestety bez wypożyczania samochodu więc nie udało się zwiedzić północy, skupiliśmy się na wybrzeżu + okolicach stacji kolejowych. Po twoich zdjęciach utwierdzam się w postanowieniu powrotu do Czarnogóry typowo w góry. :)


Generalanie w Czarnogórze komunikacja jest bardzo słaba i ciężko jest niestety bez auta dlatego dużo osób na ulicy łapie stopa. Góry są naprawdę dużo lepsze niż wybrzeże w mojej opinii.

5 Dzień
Tego dnia opuszczamy Zabljak i kierujemy się w kierunku Pluzine. Jedziemy znowu drogą P14 przez około 1h i na szczęście przez całą drogę nie spotkaliśmy ani jednego samochodu jadącego z naprzeciwka. Po drodze zatrzymuje się na kilku punktach widokowych. Na prawdę ktoś miał świetny pomysł z tymi ramkami widokowymi.

Image

Image

Image

Image

Na około 4km przed Pluzine musimy się niestety zatrzymać bo przed nami stoi auto na środku drogi. Idziemy zapytać o co chodzi i czy mogą zjechać jednak otrzymujemy informacje że droga jest zamknięta do 12 ze względu na roboty drogowe. Jako że godzina dopiero 10 była to sprawdzamy czy nie ma innej drogi i niestety mapy pokazały nam objazd na około 100km. Co zrobisz? A no nic więc czekamy cierpliwie... Na szczęście było warto bo widok z góry na jezioro Pivsko i Pluzine jest naprawdę niesamowity. W samym mieście nic ciekawego się nie dzieje i nie bawimy tam długo.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Po Pluzine jedziemy przez 2 godziny do Budvy pod drodze mijając Zatokę Kotorską. Szybkie zakwaterowanie w hoteliku pod Budvą (50zł za osobę za noc, 5km do centrum Budvy) i jedziemy pozwiedzać Budvę. Niestety parkowanie w Budvie to niezły horror wszędzie szlabany i ogromne korki. Dużo aut zaparkowanych nielegalnie. Po 15 minutach szukania parkingu udaje się nam zaparkować pod jakimś szpitalem. Sama Budva to niestety totalnie nie nasza bajka. Gigantyczne hotele, mnóstwo turystów, ogromny ruch samochodowy , brak jakiejkolwiek komunikacji miejskiej. Na plus to ciekawe ale bardzo małe stare miasto i plaża Mogren z przejściem przez mostek przy skałach. Na starym mieście zwiedzamy za 3E cytadele.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Mocno rozczarowani wracamy wieczorem do hotelu. Wieczorem korek w kierunku Budvy miał dobre 4km także nie polecam o tej porze dojeżdżać do tego miasta.
Góra
 Profil Relacje PM off
6 ludzi lubi ten post.
 
      
#9 PostWysłany: 05 Sie 2021 20:46 

Rejestracja: 25 Sie 2011
Posty: 8898
Loty: 993
Kilometry: 955 401
platynowy
Właśnie się wybieram do Czarnogóry, ale pobyt mamy zaplanowany nad morzem.
Ale z tych zdjęć wygląda, że będzie trzeba tam wrócić i ruszyć w góry.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
katka256 lubi ten post.
 
      
#10 PostWysłany: 15 Sie 2021 11:24 

Rejestracja: 06 Sie 2020
Posty: 20
Dzień 6
Tego dnia mamy zaplanowane plażowanie i przy okazji chcieliśmy też zobaczyć Sveti Stefan. Szybka około 30 minutowa podróż autem do Sveti Stefan i jak zwykle problemy z brakiem miejsca do parkowania. Najlepiej chyba w ogóle nie pchać się do miasta autem tylko parkować przy drodze i kawałek się przejść. Miasteczko fajne ale straszą w nim kilka dużych hoteli których budowa nie została ukończona. Ceny też wyraźnie wyższe niż w górach bo za kawę płacimy 2,5E ( przy 1,5E w górach).Najpierw idziemy przejść całe miasteczko w którym znajduje się kilka bardzo fajnych plaż. Występuje tutaj o dziwo też bardzo czysta woda a plaże nie posiadają irytujących płatnych leżaków, dodatkowo istniej tutaj dużo naturalnego cienia poprzez otaczające drzewa. Sama wysepka Sveti Stefan jest zamknięta dla turystów i nie da się tam wejść. W pobliżu znajduje się też monastyr Praskvica a za monastyrem jest ładny punkt widokowy na całą okolicę. Idąc na punkt widokowy spotkaliśmy jednak ogromnego węża który nas mocno wystraszył. Później już cały dzień plażowaliśmy i to tyle tego dnia.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image
Góra
 Profil Relacje PM off
4 ludzi lubi ten post.
 
      
#11 PostWysłany: 17 Sie 2021 21:51 

Rejestracja: 06 Sie 2020
Posty: 20
Dzień 7
Po odpoczynku 6 dnia mamy znowu dużo siły i chęci na dalsze odkrywanie Czarnogóry. Udajemy się z Budvy do Kotoru jazda trwa jakiś 40 minut po drodze mijamy bardzo długi tunel z bardzo głośnymi wentylatorami. Udaje nam się ogarnąć parking jakieś 1km od miasta pod jakimś marketem. Tego dnia jest jakieś święto i sklepy są nieczynne więc nie powinno było problemu z postojem. Kotor robi bardzo dobre wrażenie i w tym mieście spotykamy zdecydowanie najwięcej rodaków - czuć bliskość Chorwacji. Szybkie przejście po mieście i ruszamy alternatywną drogą do cytadeli na wzgórzu. Droga nie jest jakoś szczególnie wymagająca ale widoki niestety tym szlakiem są gorsze niż głównym szlakiem. Wchodzimy za darmo słynnym okienkiem (normalnie wejście 8E) i zwiedzamy cytadele. Schodzimy również alternatywnym zejściem. W Kotorze jedliśmy też najlepsze jedzenie w całej Czarnogórze. Gorąco polecam BBQ Tanjga za 15E pojadły dwie osoby, mają też bardzo dobre kraftowe piwa.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Po Kotorze jedziemy do Perestu. Parkujemy przy drodze przed miastem - do miasta wjazd grodzi szlaban. Perest bardzo ładne miasto z raczej bardziej zamożnymi turystami. Z Perestu można za 5E w dwie strony dostać się na pobliską wysepkę na której znajduje się muzeum i kościółek. Z wyspy jest ciekawy widok na Perest i pobliski monastyr na który niestety łódki nie płyną. Następnie wracamy do Budvy.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image
Góra
 Profil Relacje PM off
4 ludzi lubi ten post.
 
      
#12 PostWysłany: 28 Sie 2021 10:39 

Rejestracja: 06 Sie 2020
Posty: 20
-- 28 Sie 2021 10:19 --

Dzień 8
Tego dnia cały dzień plażujemy na plaży Jaz obok Budvy. Jest to typowo turystyczne miejsce gdzie jest pełno leżaków w cenie 10E za 2 leżaki i jedną parasolkę. W koło jest pełno restauracji a nawet mini market. Jest też darmowy duży parking. Woda jest średnio czysta i raczej nam się tam nie podobało.

Image

Image

Wieczorem jeszcze podjeżdżamy pod darmowy do zwiedzania Monastir Podlastva. Jest to ważny obiekt dla Serbów. Obiekt jest w bardzo dobrym stanie jak widać.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

-- 28 Sie 2021 10:39 --

Dzień 9

Rano szybko musimy wyruszyć ponieważ lot powrotny jest około południa a do lotniska jest dosyć daleko. Drogę jednak tak ułożyliśmy aby zobaczyć jeszcze dwa miejsca. Te dwa miesca to Rijeka i Pavlova strana. Rijeka to ponoć najładniejsza wieś w całej Czarnogórze. Trzeba przyznać iż jest urokliwe miejsce. Na miejscu można wypożyczyć kajaki. Jest to chyba jedyna rzecz jaką żałuje że nie zrobiliśmy w Czarnogórze. Mogliśmy zamiast wybrać bezproduktywne plażowanie z dnia 8 to przyjechać tutaj na kajaki. Pavlova strana jest dosyć blisko Rijeki i jest to bardzo nie pozorne miejsce (brak nawet parkingu). Dojazd tam do przyjemnych nie należy. Wąskie drogi z liczną ilością serpentyn w dodatku bardzo mocno zarośniętych krzakami ale naprawdę warto bo to jest IMO najlepszy punkt widokowy w całej Czarnogórze.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

To już niestety koniec relacji.
Góra
 Profil Relacje PM off
4 ludzi lubi ten post.
2 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
#13 PostWysłany: 31 Sie 2021 00:52 
Moderator forum
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2011
Posty: 2597
Loty: 243
Kilometry: 297 179
Super relacja, mimo że byłem w podobnym okresie w Czarnogórze co Ty to widziałem dużo mniej :) Zazdroszczę zwłaszcza spływu Kanionem Tara, może kiedyś :)
Góra
 Profil Relacje PM off
kaviorwiki lubi ten post.
 
      
#14 PostWysłany: 02 Wrz 2021 11:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 Lip 2013
Posty: 492
Loty: 31
Kilometry: 61 615
niebieski
-- 02 Wrz 2021 11:21 --

Nie widzę zapięć od góry na tym zjeździe ZLIN...Jak wysoko to było nad ziemią?

-- 02 Wrz 2021 11:21 --

Nie widzę zapięć od góry na tym zjeździe ZLIN...Jak wysoko to było nad ziemią?
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#15 PostWysłany: 02 Wrz 2021 20:02 

Rejestracja: 06 Sie 2020
Posty: 20
kaviorwiki napisał(a):
-- 02 Wrz 2021 11:21 --

Nie widzę zapięć od góry na tym zjeździe ZLIN...Jak wysoko to było nad ziemią?

-- 02 Wrz 2021 11:21 --

Nie widzę zapięć od góry na tym zjeździe ZLIN...Jak wysoko to było nad ziemią?


Tą na której my jechaliśmy czyli na żółtej to jest podane że wysokość to 180m czyli sporo
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#16 PostWysłany: 03 Wrz 2021 11:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 Lip 2013
Posty: 492
Loty: 31
Kilometry: 61 615
niebieski
Brian napisał(a):
kaviorwiki napisał(a):
-- 02 Wrz 2021 11:21 --

Nie widzę zapięć od góry na tym zjeździe ZLIN...Jak wysoko to było nad ziemią?

-- 02 Wrz 2021 11:21 --

Nie widzę zapięć od góry na tym zjeździe ZLIN...Jak wysoko to było nad ziemią?


Tą na której my jechaliśmy czyli na żółtej to jest podane że wysokość to 180m czyli sporo[/quote

Zapięcia wystarczająco bezpieczne?
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#17 PostWysłany: 03 Wrz 2021 11:50 

Rejestracja: 06 Sie 2020
Posty: 20
kaviorwiki napisał(a):
Brian napisał(a):
kaviorwiki napisał(a):
-- 02 Wrz 2021 11:21 --

Nie widzę zapięć od góry na tym zjeździe ZLIN...Jak wysoko to było nad ziemią?

-- 02 Wrz 2021 11:21 --

Nie widzę zapięć od góry na tym zjeździe ZLIN...Jak wysoko to było nad ziemią?


Tą na której my jechaliśmy czyli na żółtej to jest podane że wysokość to 180m czyli sporo[/quote

Zapięcia wystarczająco bezpieczne?
Nie jestem specjalistą ale wyglądało to na bardzo porządne zapięcie i gościu co nas zapinał widać było iż znał się na rzeczy
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#18 PostWysłany: 03 Wrz 2021 13:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Lip 2012
Posty: 3710
srebrny
Fajna relacja, bardzo przyjemne foty a Czarnogóra jest świetna. Moim zdaniem obok Albanii chyba najciekawszy kraj bałkański.
_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 18 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group