Fly4free.pl

Jak już pisałem w innym temacie, w styczniu wybieramy się do Tajlandii z dwójką dzieci (4 i 7 lat). Na pierwszy tydzień mamy zaplanowany Bangkok i Chiang Mai, a w drugim tygodniu chcemy się gdzieś zrelaksować. 30 stycznia przylatujemy z Chiang Mai do Phuket, 6 lutego wracamy z Phuket do Bangkoku.
Poszukuję jakiejś spokojnej i urokliwej miejscówki na te 7 nocy. Z jednej strony dużo się naczytałem o Phuket, że komercha, hałas, brud itp. Różnie też bywa z Phi Phi. Jednak prawdziwym problemem jest znalezienie fajnych noclegów dla naszej bandy za przyzwoitą cenę (max. 3000zł za te 7 nocy). Zależy mi, żeby było to przy morzu oraz aby był basen.
Znalazłem fajną miejscówkę na wyspie Koh Yao Yai (http://betterviewkyy.com). W budżecie się mieści na styk - duży minus to brak plaży. Na zdjęciach morze też nie wygląda tak lazurowo jak na przykład na Phi Phi. Przez te 7 dni oprócz nic nie robienia też chcielibyśmy trochę pozwiedzać wyspę oraz popływać gdzieś po okolicznych wysepkach. Czy to dobra miejscówka jako "baza wypadowa"?
W necie nie za wiele opinii o tej wyspie więc nie wiem na co się nastawiać. Może z racji małej popularności ilość podretuszowanych zdjęć także znikoma, a widoki tak samo ładne jak na Phi Phi? Może 500m od hotelu znajdę plażę z białym piaskiem? Nie wiem dlatego pytam.
A może jednak wybrać coś innego? Zależy mi na tym, aby dojazd (dopłynięcie) z Phuket nie trwało dłużej niż 2 godziny.

Weterani Tajlandii - doradźcie proszę.

To jakaś prowokacja?

_________________


Moje relacje:
Filipiny | Indonezja

A dlaczego tak sądzisz?

@sielak

Jeżeli siedzenie w okolicach Phuket w hotelu z basenem za 3k/tydzień to będzie ta przygoda w Tajlandii o której pisałeś w innym temacie, to przyznam że prawdziwy z Ciebie łowca przygód

_________________
https://youtube.com/@CamiloPardo

Eh... widzę, że tutaj pomaga i szanuje się tylko ludzi, którzy śpią z małpami w dżungli i wyjadają dżdżownice prosto z gleby.
Nie napisałem, że chcę siedzieć przez tydzień w basenie, ale że chcemy mieć jedną "bazę wypadową" na ten tydzień. Nie wiem czy masz dzieci, ale dla 4 i 7 latków atrakcją jest także móc posiedzieć chwilę w basenie, a nie tułanie się przez 2 tygodnie od drzwi do drzwi (no, ale kto by brał pod uwagę opinię dzieci).

Szczerze to zazdroszczę użytkownikom forum - tym prawdziwym podróżnikom - tego, że w ciągu całego roku są w stanie tak wypocząć w swojej pracy, że potem przez 2 czy tez 3 tygodnie mogą tylko się skupić na walce o odhaczenie kolejnych punktów na mapie.

Znajdzie się ktoś potrafiący czytać ze zrozumieniem?

Spoko, bliżej mi do filozofii życia tych ludzi: http://www.lopacinskichswiat.pl/ niż Twojej. I też jechali z dwójką dzieci btw. Także nie rafia do mnie tłumaczenie, że basen to konieczność
Ale mam też świadomość, że każdy jest inny, każdy inaczej traktuje wyjazdy - jedni chcą odpocząć i siedzieć z drinkiem przy basenie, inni poznawać lokalną kulturę, obyczaje i historię, jeszcze inni odnaleźć w sobie człowieka jeżdżąc do najbiedniejszych rejonów na świecie by po powrocie cieszyć się z tego co mają.
I rozumiem że nie każdy ma kilka miesięcy urlopu w roku, choć wiele osób na tym forum ma i nie zdąży się zmęczyć pracą pomiędzy wyjazdami

Wracając do tematu - skoro basen musi być i widełki cenowe ustaliłeś na 3k to może zainstaluj się jednak na Phuket lub Krabi i tam zrób bazę wypadową. Jednodniowe wycieczki motorówkami lub statkami na inne wyspy znajdziesz w biurach podróży na każdym rogu, rano przyjadą po Was busem, wieczorem odstawią. Na północy Phuket wbrew pozorom jest całkiem niezła baza dobrych resortów i nie ma tam tłoku.

_________________
https://youtube.com/@CamiloPardo

Wejdź na booking.com wybierz sobie zakres najbardziej odpowiadający Tobie, szukaj i czytaj
Tutaj resortowców jak na lekarstwo.

_________________


Moje relacje:
Filipiny | Indonezja

Sorry, ale nie bardzo rozumiem po co kąśliwe uwagi i zgrywanie top-pakersów przez niektórych.
Ktoś pyta się o radę dostosowaną do jego wizji/potrzeb pobytu i niech rzecz się rozbija nawet i o 7* resort. Jego sprawa, forum otwarte, dla wszystkich.
Jak nie macie nic merytorycznego do doradzenia, to po cholerę komentować?

Tak gwoli ścisłości to chętnie wydam za noclegi nawet i 1000 zł, bo widzę, że te za 3000 zł uchodzą za niebywały luksus, ale chyba nikt z was nie przeglądał bookingu, agody czy innych serwisów kryteriami 2 dorosłych + 2 dzieci. Bym powiedział, że 3000 zł to raczej te z tańszych, które trzymają jakiś standard.
Poza tym widzę, że dyskusja się rozbija o kontrowersyjne noclegi, a nie takie było moje pytanie.

Przeczytał ktoś mój pierwszy post? Zna ktoś Koh Yao Yai?

Zamiast na bookingu czy agodzie poszukaj u niemieckich lub duńskich touroperatorów - zapłacisz mniej, korzystnie wyjdzie wziąć HB lub FB - na obiad będzie schabowy i czasem mielone, tak żeby od tej wstrętnej tajskiej kuchni nie dostać sraczki. No i basen.

_________________
https://youtube.com/@CamiloPardo

Mieliśmy popłynąć na Yao Yai i Yao Noi ale pod koniec września pogoda tak się 'zepsuła', że musieliśmy zostać na Phuket 3 dni

Słyszałem wiele dobrego od lokalesów i europejczyków mieszkających tam na temat tych wysp. Tyle mogę powiedzieć.

P.S. Kompletnie nie rozumiem tych zgryźliwych wpisów

_________________

Jeśli chodzi o tydzień wypoczynku po intensywnym zwiedzaniu stolicy i Chang Mai, polecam 2 opcje: Koh Phangan albo Koh Lipe. Obie wyspy są zupełnie różne - Koh Phangan jest dużo większa i można spędzić czas aktywnie, Koh Lipe jest z kolei idealną wysepką na spędzanie całych dni na plaży, snorkelingu czy leżeniu w hamaku Oba miejsca są bezpieczne i odpowiednie na pobyt z dziećmi (na Koh Phangan trochę tłoczno i gwarno podczas Full Moon Party, więc lepiej omijać w okresie pełni, ale poza tym świetne miejsce).
---
Z innych wysepek - Koh Tao, Koh Phayam i Koh Chang. Wszystkie mają dobrą infrastrukturę i ładne plaże.