Fly4free.pl

Witam,

zostałem postawiony przed faktem dokonanym i na początku kwietnia jadę na weekend do Lwowa. Napiszcie proszę jak z bezpieczeństwem podróży!? Słyszałem i czytałem wiele skrajnych opinii ale do ludzi z tego forum mam jakieś podprogowe zaufanie

Dzięki i pozdrawiam.

A o jakie niebezpieczeństwo ci chodzi? Związane z wojną w Donbasie? To z tysiąc kilometrów dalej. We Lwowie i okolicach nie ma żadnego śladu, że gdzieś tam toczy się wojna. Z przestępczością? Jest na standardowym europejskim poziomie. Jeśli nie łazisz po nocach po jakichś podejrzanych miejscach pijąc alkohol i domagając się damskiego towarzystwa, to nic ci się nie stanie (na 99.99%). Również korzystanie z miejscowego transportu (marszrutki, tramwaje, pociagi) nie jest niebezpieczne.

W sumie nie sprecyzowałem dokładnie o co chodzi. Mea Culpa.

Tak więc chodzi mi o przejazd samochodem od granicy do Lwowa.

Jechałem przynajmniej kilkanaście razy, nigdy nie płaciłem żadnej łapówki. Tym bardziej nie czułem się w jakikolwiek sposób zagrożony.

@JarekGdynia dzięki wielkie za odpowiedź.

Na Ukrainie jest od jakiegoś czasu "nowa drogówka" (po reformie policji w drogówce zmieniono ok. 80% kadry), która podobno nie bierze łapówek i jest miła i kulturalna.

Jak jest w rzeczywistości to nie wiem, bo nie byłem tam samochodem od czasu reformy.

Stara policja działała na zasadzie "zawsze warto zatrzymać, a nuż się uda..." i działało to bardzo dobrze, bo wielu Polaków od razu dawało parę hrywien w dowodzie, zupełnie niepotrzebnie. Jak się nie złamało żadnego prawa, wystarczyło kulturalnie, ale stanowczo pozostawać przy swoim zdaniu i po krótszej lub dłuższej dyskusji zazwyczaj odpuszczali. (być może stąd wynikają skrajne opinie)

Jak się faktycznie złamało przepisy to pozostawał mandat/łapówka, w zależności od sumienia zatrzymanego.

_________________

W skrócie jeśli o moje spostrzeżenia chodzi. Do Lwowa jechałem raz. Było całkowicie zwyczajnie, bezpiecznie i bezstresowo pod każdym względem. Policji nie spotkaliśmy. W samym Lwowie niektóre ulice ciężko było pokonać, ale ogólne wrażenie mega pozytywne.