Fly4free.pl

Zdarzały się regularnie czartery Rainbow za 1000-1500 zł, więc jeśli dopuszczasz rezerwację kilka dni przed wylotem to jest to opcja do rozważenia.

Generalnie taka cena za turkisha sensowna jest.

_________________

Pytanie jest zawsze to samo - jak bardzo jesteś elastyczny. Jeżeli w grę wchodzi tylko +/- tydzień to bierz tego Turka, bo to przyzwoita cena za Mombasę (Nairobi jest często tańsze ale trzeba dojechać do Mombasy). Jak termin jest sprawą drugorzędną to jest spora szansa, że doczekasz niższej ceny.

Mozliwe poza sezonem/czyt. jak leje i wtedy kiedy nie wszyscy lataja/czyt. NIE ferie.

_________________
navigare necesse est

@jaco027 oczywiście nie można zagwarantować że takie loty będą w tym roku, ale w poprzednich latach w lutym i marcu też były, wystarczy przejrzeć wątek Rainbow

spadlo do 2150 ale juz dluzej nie moglem czekac i za tyle wyrwalem. dzieki za wskazowki

@terrop Na ten rok nie ma jeszcze potwierdzonych. Poza tym czartery R to taka rzeznia na waskim z calym zabawnym tlumem do Egiptu i ze stopem technicznym. Co znacznie wydluza podroz i zmniejsza jakikolwiek komfort.

_________________
navigare necesse est

Byłem w 2023 i trochę żałuję kasy wydanej na Kenię, bo w RPA za te same pieniądze można mieć dwa razy więcej i za lepszą jakość.
Z + po Kenii to obserwacja humbaka z młodym za niewielkie pieniądze bo bez pośredników.
Safari słabsze, bo dużo zależy od tego na jakiego kierowcę trafisz. U nas był niemowa znudzony pracą a w lodżiach spotykaliśmy przewodników uśmiechniętych, którzy nawet po naszemu szwargotali, co ułatwia komunikację i dużo więcej można z takim zobaczyć i coś ciekawego oz zwierzętach usłyszeć

Za 4000 zł za dwie osoby raczej się nie zmieścisz – opcja Turkish za 2388 zł/os. jest już całkiem dobra.

Ja również planowałem pojechać do Kenii, ale po przeczytaniu tego zacząłem wątpić, czy warto.

Opinia jednej randomowej osoby z minimalnym forumowym doświadczeniem zasiewa u Ciebie tego rodzaju wątpliwości? Proponuję Ci byś poczytał relacje z podróży do Kenii, poczytał setki innych komentarzy na ten temat i dopiero na tej podstawie zdecydował czy warto.

a co ma wysprzęglanie się na forum, czy ogólnie w internecie do wartości mojej opinii?
Nie działam w branży turystycznej, więc moja subiektywna opinia nie jest wypaczona chęcią naciągnięcia kogokolwiek na wyjazd w jakimkolwiek kierunku.
Kenia na plus vs RPA i Park Krugera, bo kilka ciekawych gatunków ptaków widziałem, których nie było w RPA i krajobrazowo fajniej, bo otwarta przestrzeń (prawdziwa sawanna jaką znamy z tv).
RPA, czy Namibia to zwiedzanie na własną rękę, więc jest dużo taniej i jest szansa zobaczyć dużo więcej. My mieliśmy prywatnego lamparta, który przechadzał się drogą, po której jechaliśmy i znaczył terytorium.
Obserwacja w Kenii, to zazwyczaj koty i 10 jeepów dookoła z turystami.
Jeśli ktoś lubi być zaopiekowany to polecałbym objazdówkę po parkach w Kenii i dosłownie chwilę w hotelu nad oceanem.
Jeśli ktoś lubi spędzać czas w naturze i do Afryki leci oglądać głównie zwierzęta to uważam, że lepiej RPA.
My we dwoje przez Paryż (ze zwiedzaniem po jednym dniu), przelotem swissem, wybornymi stekami na miejscu i dniami spędzonymi w parku + inne atrakcje (rafting, kopalnia diamentów, tyrolki) wydaliśmy jeśli dobrze pamiętam 5-6 tys a za tydzień leżenia nad wątpliwej jakości oceanem w Kenii (a plaży mnóstwo trawy morskiej i pływanie w tej zupie podczas przypływu oraz natrętni naciągacze od masażu i koralików) i dobie w parku wydaliśmy chyba 4 tys/os w promocji.
oceń sam jakie masz preferencje. Jeśli wybierzesz Kenię to poszukaj firmy od safarii co nazywała się bodajże randu, bo Polacy, których spotkałem byli bardzo zadowoleni ze współpracy z nimi.