Fly4free.pl

Informacje z września 2018:

VISA:
Bankomaty banku KapitalBank przyjmują zagraniczne karty VISA. I jest ich relatywnie dużo. Prowizja to 1,5% z minimum $1.00 przeliczane na 8.100 som. Czyli wypłacając 200.000 som pobierało z konta 208.100 som. Revolut działa, ale ma (miał?) problem ze stawianiem przecinka, 200.000 som pokazuje jako 20.000.000 som. Ale przelicza poprawnie. Kurs w weekendy, jak to w Revolucie, zauważalnie słabszy.

Polecam ściągnąć app "Kapital24", kliknąć "skip" na stronie logowania wtedy przeniesie w menu dalej i można wybrać sobie interaktywną mapkę bankomatów Bardzo pomogło nam to w podróży, chociaż nie jest to failsafe ponieważ raz napotakliśmy pusty bankomat, a raz okazało się że bankomatu już od pół roku nie ma. Tylko jeden bankomat w centrum Tashkentu wydawał banknoty 50.000 som, wszystkie inne dawały tylko banknoty 10.000 som co skutkowało odmową wypłaty jakiejkolwiek sumy większej niż 400.000 za jednym razem - nie dało się więc dobić nawet do jakiejkolwiek kwoty wypłaty która by pozwoliła dojść do standardowego poziomu prowizji 1,5%. Wypłacając po 400.000 wskakuje prowizja minimlana $1.00 i płacimy efektywnie 2,15%.

Wjeżdżając pociągiem do Uzbekistanu na dworzec w Taszkencie jest problem, bo na dworcu brak kantoru i brak bankomatu do kart zagranicznych.


MasterCard:
Są bankomaty akceptujące MasterCard, ale jest ich mało. Revolut działa. Wypłacają tylko USD i tylko nominały $50. Prowizja 1,5% bez minimum. Czyli wypłacając $50 pobiera z Revoluta $50,75.

Widziałem dwa takie bankomaty:
- Taszkent: hotel Grand Mir
- Buchara: restauracja "Tamir's Restaurant", na przeciwko hotelu Asia


Kantory:
USD można z bardzo małym spreadem wymienić w kantorze. Sprawdzają banknoty super dokładnie, i przy najmniejszym uszkodzeniu odmówią wymiany.
W kantorach mają też terminale do kart VISA. Prowizja chyba podlega negocjacji. W Khivie (gdzie nie ma ani jednego bankomatu, ani VISA ani MasterCard) jeden kantor miał prowizje 2%, drugi miał 3%.

Dorzucę swoje informacje z końca września 2018:
W niektórych sklepach można płacić kartą, ale tylko ich miejscową, uzbecką.
Potrzebowałem niewielkiej ilości gotówki na lotnisko, chciałem wypłacić. Byłem w 4 bankach/bankomatach położonych w niewielkiej odległości od siebie. Nigdzie nie udało mi się wypłacić pieniędzy (mam vizę i mastercard). W kapitalbanku bankomaty po prostu nie działały (była stosowna informacja).
Więc polegać na karcie nie radzę. Kartę w Uzbekistanie można traktować jako niegroźną fanaberię.
W ostatnim banku, gdy wszedłem do środka okazało się, że można wypłacać pieniądze z karty, ale w okienku. Nie przetestowałem, udało mi się wymienić 5 euro.

Aha, jak już wspomniano, w kantorach jest mały spread na dolary amerykańskie. Euro można wymieniać, ale będzie to mniej korzystne niż dolary. Rekomenduję więc branie dolarów.

Właśnie wróciłem z Uzbekistanu (koniec września 2019). Chciałbym podzielić się moimi obserwacjami i doświadczeniami dot. pieniędzy.
W Uzbekistanie podstawową jednostką płatniczą jest sum i bardzo niechętnie przyjmują tam zapłatę w innych walutach. Należy zatem wymienić pieniążki (najlepiej dolary) na sumy. To niestety może okazać się uciążliwe. Kantorów jak na lekarstwo, w bankach odsyłają od okienka do okienka, żeby na końcu okazało się, że jednak walut nie wymieniają. Można też próbować wypłacić sumy uzbeckie z bankomatu, jednak tych jest mało i nie zawsze akceptują karty platnicze powszechnie używane w Europie.
Cinkciarzy właściwie nie ma. Ani razu nie spotkałem się z propozycją wymiany pieniędzy "na ulicy".
Kiedy kupowałem bilet na pociąg zabrakło mi trochę sumów. Dopłaty w USD nie mogli przyjąć. Udałem się do bankomatu. Nieczynny. Udałem się do pobliskiego banku - w tym banku nie wymieniają walut, inny bank w centrum 8km dalej. Jest też kantor w hali dworca, no ale tam nie wpuszczą bez biletu. Paranoja...
Wreszcie (w Samarkandzie w pobliżu Registanu) udało mi się zlokalizować automat wymieniający dolary, euro lub funty na sumy. Nie bardzo chciałem ryzykować utraty gotówki, więc postanowiłem poobserwować, czy znajdzie się inny chętny. Okazało się, że automat zadziałał prawidłowo, więc i ja spróbowałem. Wsunąłem banknot 100 USD a automat wydał 930 tys.sumów, Taka kwota dla niskobudżetowych podróżników wystarczy spokojnie na kilka dni. Oczywiście zabrałem wydruk potwierdzenia wymiany.
W dniu wyjazdu zostało mi jeszcze ponad 300tys sumów, których w Polsce raczej na nic nie zamienię. Postanowiłem wymienić je na dolary. Znalazłem bank przed którym na tablicy świetlnej wyświetlane były kursy zakupu i sprzedaży. Podchodzę do okienka podaję moje sumy, a panienka poprosiła o dowód wymiany. Pokazuję mój kwitek, ale okazuje się, że automat wymieniający należał do innego banku a oni wymienią tylko na kwity własnego. Paranoja... Z pomocą przyszli turyści z Rosji i kupili ode mnie sumy.
Reasumując. Należy upewnić się gdzie będzie można wymienić walutę (poszperać w internecie). Dobrze mieć raczej niskie nominały. Postarać się przewidzieć ile sumów będzie potrzebnych do końca pobytu w Uzbekistanie.

_________________
Kącik wspomnień:
Żelazna kurtyna w czasach PRL
Podróże zagraniczne w czasach PRL

Świeże informacje z Chiwy:
W starym mieście Chiwa (w obrębie murów miejskich) jest kilka bankomatów ale nie znalazłem żadnego, który by obsługiwał Visa lub MasterCard. Dosłownie przy bramie zachodniej jest jeden, jakieś 30m za bramą zachodnią (tuż za kioskiem sprzedającym bilety wstępu do Chiwy) jest też kilka bankomatów, ale nie chciały mi przyjąć Visy. Jedyny bankomat, z którego udało mi się wyciągnąć pieniądze jest w hotelu "Asia Khiva" jakieś 100m SW od bramy południowej (w zasadzie widać go jak się wychodzi z bramy). W hotelu doliczyłem się 3 bankomatów, z czego jeden (tuż przy wejściu) obsługuje Visę, a pozostałe 2 są wielkimi literami oznaczone jako obsługujące MasterCard.
WAŻNE: bankomat do Visy wydaje wyłącznie USD i to wyłącznie w banknotach 100 USD. Wszelkie próby z innymi kwotami lub walutami (sum) kończą się niepowodzeniem.

Witam!

Mam do odsprzedania 87 900 somów uzbeckich za 30-35 zł. Ktoś chętny?

Teraz jest ciut lepiej z bankomatami. W Taszkencie mogłem wypłacić z Mastercarda (bakomaty IPAK). W Chiwie, Bucharze i Samarkandzie też je widziałem, ale nie sprawdzałem czy działają. W Taszkencie był inny problem, bo cześć bankomatów nie działała w ogóle. Spotkałem się też bankomatami obsługującymi wyłącznie karty uzbeckie i rosyjskie (MIR).

_________________
https://www.star-wars.pl
https://www.filmowe-szlaki.pl

Większość bankomatów (w tym na lotnisku) pobiera 1,5% prowizji od wypłaty i wypłacają w sumach. Raz wypłacałem z bankomatu Universal Banku, który nie informował o prowizji. Na wydruku zobaczyłem, że pobrał 5000sum od kwoty 80 000sum, to ponad 6,2 %.

_________________

W wrześniu 2024 nie ma najmniejszych problemów z wybraniem gotówki z bankomatów. Jest ich sporo w każdym mieście, nie trzeba za bardzo szukać. Wszystkie spotkane pobierały 1,5% prowizji.

UWAGA ! Nie spotkałem tej informacji wcześniej, ale przy wszystkich moich płatnościach kartą w sklepach, muzeach, hotelach, restauracjach doliczane jest 1,5 % prowizji. Także nie ma znaczenia czy wybierzemy gotówkę i zapłacimy nią, czy kartą bezpośrednio to prowizja nas nie minie.

Prowizja nas ominie jeśli weźmiemy ze sobą walutę i wymienimy ją od razu na lotnisku gdzie jest bardzo dobry kurs, nie miałem też problemu żeby w hotelach płacić za pobyt dolarami

Nie do końca, kurs na lotnisku w Taszkencie po przeliczeniu wynosił 0,4% mniej niż to samo co wyplata z bankomatu kartą visa infinite po kursie Visy z prowizja bankomatową 1,5 %.
Wymieniałem na lotnisku 20 $, żeby mieć na szybko, a potem po wybraniu z bankomatu porównałem kursy i różnica była 40 centów przy 100 $.
Może inne kantory mają lepsze kursy, ale ciężko je znaleźć, a bankomaty na każdym kroku. Łącznie na wszystko jeśli wydałem 1000$ to straciłem 4$, jakieś 16 zł.
Za tyle nie opłaca się szukać kantorów i wozić dolarów. Płatność kartą wygodniejsza.

Tylko, że kartą nie da się zapłacić wszędzie, szczególnie jak się je lokalnie, czy za przejazdy i kantorów nie trzeba szukać, trzeba wymienić na lotnisku przewidywaną kwotę wydatków, a jak coś zostanie to przy wylocie można wymienić resztą na $

Czy w 2025 nadal wszystkie bankomaty pobierają 1,5%? Nie ma żadnego banku, w którym nie obowiązuje ta opłata?

_________________
Ibiza 2013

1.5 % to nie jest dużo podobny spread masz w kantorach więc bez różnicy gdzie wymienisz.

Bankomaty uczciwie mówiły o 1,5%, natomiast terminale prosiły o płatność np. 100 000 UZS, tyle się wyświetlało na nich, a pobierało z konta 101 500 UZS, więc na to samo w sumie wychodziło. W Taszkencie komunikacja miejska jest płatna zbliżeniowo, natomiast np.w Samarkandzie gotówką, więc polecam wypłacić jakieś drobne.

_________________
Ibiza 2013

Mi się wręcz często zdarzało, że przy płatności kartą pobierało 2% prowizji i to także przy płatności np. za muzea czy pociąg w kasie, a wypłata z bankomatu oczywiście tylko 1,5%. Sprawdziłem naprawdę wiele bankomatów i jeśli działały i dało się coś wypłacić, to zawsze była ta sama prowizja.
Płatność za komunikację w Samarkandzie też jest głównie kartami. Komunikacja miejska to chyba jedyne miejsce gdzie opłaca się płacić kartą, bo jest wtedy sporo taniej.
Gotówka była potrzebna do płatności za autobus z dworca w Bucharze.

Koszt przejazdu komunikacją miejską w Samarkandzie wynosi około 50 groszy, a więc "sporo taniej" to będzie 40-45 groszy i raczej nie ma sensu szukać tu oszczędności 🙂

Sprawdzałem kilka bankomatów i było 1,5%. Karta Visa Infinite PKO BP w sklepach miała 1,5%, natomiast ZEN miał 2%.
Zresztą te prowizje to w ogóle bardzo dziwna sprawa, że można pokazać na terminalu X a pobrać X+1,5%. Bywały miejsca, że nie doliczyło prowizji.
W przypadku Samarkandy będę się upierał, że płatność za busy jest gotówkowa. Wybrałem się do Korzinki kupić żonie coś na śniadanie i od pierwszego busa się odbiłem, bo okazało się, że nie ma w nim czytników, więc zrobiłem sobie przebieżkę po mieście, szybkie zakupy i wypłata w bankomacie 10 000 UZS co mi potem wystarczyło na przejazd busem za 2000 UZS.

_________________
Ibiza 2013

Może coś przeoczyłem, ale w Samarkandzie też nie zauważyłem terminali płatniczych w autobusach i marszrutkach. Wszyscy płacili gotówką.

@Kri$ w tym miesiącu jeździłem autobusami i płaciłem kartą, mam nawet potwierdzenie. Tam są różne kolory busów, może od tego zależy, bo mam wrażenie że w tych takich brązowych to gotówką było 3000, a kartą 2040.

@Yaneck Sporo taniej o którym mówiłem to raczej bliżej 30 groszy, a komunikacja w Samarkandzie jest droższa niż w Taszkiencie i kosztuje ok 60 groszy.
Oszczędność czy nie, to chyba i tak lepiej zapłacić kartą a gotówkę zachować sobie na lody włoskie za 1,5 zł.

I jeszcze co do płatności to czasami chcieli fizyczną kartę, a nie płatność telefonem. Także zawsze lepiej mieć przy sobie nawet jak się wychodzi po przysłowiowe bułki.