Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 63 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: Jezioro Ala Kul
#41 PostWysłany: 21 Sie 2018 13:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Lip 2011
Posty: 1054
niebieski
@cypel - miałeś trochę pecha, że wchodziłeś w czasie, gdy „nawalone” było turystów. Generalnie raczej tam spokojniej jest ;)

Co do śpiwora, ja w tamte okolice brałem – i spałem – w swoim Rab Neutrino Endurance 600 (komfort -3, granica -9.5, ekstremalnie -29, realnie -14 na luzie). Od dłuższego czasu targam go w wiele dziwnych miejsc, jeszcze mnie nie zawiódł, da się go naprawdę „kompaktowo” upchnąć. Duży komfort psychiczny, związany z faktem, że możesz położyć się praktycznie wszędzie.

Co do kijków - absolutna zgoda, megaprzydatne!
Góra
 Profil Relacje PM off
cypel lubi ten post.
 
      
Luksus w Turcji: tydzień w 5* hotelu z all inclusive 24h za 2599 PLN. Wylot z Wrocławia Luksus w Turcji: tydzień w 5* hotelu z all inclusive 24h za 2599 PLN. Wylot z Wrocławia
Loty do Szanghaju z Gdańska, Poznania i Warszawy od 2056 PLN Loty do Szanghaju z Gdańska, Poznania i Warszawy od 2056 PLN
 Temat postu: Re: Jezioro Ala Kul
#42 PostWysłany: 21 Sie 2018 14:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Lip 2012
Posty: 3711
srebrny
@OradeaOrbea wygląda na to, że się wstrzeliłem idealnie w najazd ludzi na szlak
12 sierpnia byłem cały dzień w drodze, Ałmaty-Biszkek-Karakol i tego dnia potężnie lało, wg info od ludzi z campu, przez te ulewy masa ludzi zrezygnowała z wyjscia w góry, a 13 piękna pogoda, praktycznie bezchmurnie i wtedy ruszyło całe towarzystwo, ze mną na czele :mrgreen:
wg informacji od kilku osób raczej niespotykane jest żeby w campie nie było wolnych miejsc. Zresztą podnieśli skurczybyki też cenę. Wg info od kolegi @GeoTrip jak on tam był wcześniej krzyczeli 500 som, mnie skroili 1000 a gdy zacząłem marudzić to mi kulturalnie powiedzieli, żebym "poszedł, sobie poszedł" ;) do sirota chaty
w sumie to jak następnego dnia rano przechoidziłem koło siroty to było duże palenisko, które lekko oddawało ciepło, poza tym tam są fajne ławy i nie wiem czy tam by nie było lepiej spędzić noc przy ogniu
_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Jezioro Ala Kul
#43 PostWysłany: 21 Sie 2018 15:42 

Rejestracja: 13 Mar 2018
Posty: 53
@cypel Ile zajelo Ci Almaty-Biszkek-Karakol? Jechales busami czy stopem? Jak ruch na tej trasie?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Jezioro Ala Kul
#44 PostWysłany: 21 Sie 2018 16:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Lip 2012
Posty: 3711
srebrny
Marszrutkami
Ałmaty-Biszkek, ponad 4 godziny, straszna pierdoła mi się trafił kierowca, droga dobra, niezatłoczona, generalnie powinno mu to zająć ok. 3 godzin,
przejście przez granicę, moment, ok. 15 minut.
Biszkek-Karakol, tu nie ma zmiłuj się, bite 6 godzin i szofer naprawdę dobrze cisnął

Jak wysiadłem z samolotu w ALA ok. godz. 5 rano to do Karakol dotarłem po godz. 19.00
tutaj zamieściłem trochę info o marszrutkach viewtopic.php?p=1117252#p1117252
_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Jezioro Ala Kul
#45 PostWysłany: 28 Sie 2018 09:08 

Rejestracja: 05 Wrz 2012
Posty: 9
Robiłem trekking 17-18 sierpnia. Generalnie dość pusto i w obozach i na szlaku.
Z istotnych informacji-
potwierdzam: śpiwór z CT -5 to minimum.
Spałem na wysokości jeziora i chwile po dojściu po 14 zerwała się burza z gradem, czyli potwierdza się teza o byciu gotowym na wszystko. Ja wyspałem się co niemiara :D
Faktycznie z przełęczy jest droga nieco "łatwiejsza", ale nadal to piarg i pozostaje mieć nadzieje, że nad wami będą szli kumaci ludzie i kamienie nie zaczną się osuwać z góry.
W obozowisku Ayu Tor Ryce - bardzo fajne śniadania. Dobrze zjeść jajka sadzone przed trekkingiem.

Generalnie trekking nie jest ciężki technicznie, ale długi i męczący, szczególnie jak ktoś wcześniej nie miał do czynienia z takimi przejściami.
Elza na propsie - tanie jedzenie i fajne gorące źródła.


Ostatnio edytowany przez Abcn, 23 Paź 2018 07:07, edytowano w sumie 1 raz
Literówka
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
 Temat postu: Re: Jezioro Ala Kul
#46 PostWysłany: 23 Paź 2018 00:47 

Rejestracja: 01 Paź 2018
Posty: 3
Drodzy forumowicze.
Czy orientujecie się może czy na początku listopada szlak nad jezioro jest otwarty z obu stron tj. od doliny Karakol i Altyn-Arashan?
Pytam ponieważ chciałem się tam wybrać za ok. tydzień ale przed chwilą, gdzieś w internecie natknąłem się na informacje, że szlak otwarty jest tylko od czerwca do września.
Pozdrawiam
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Jezioro Ala Kul
#47 PostWysłany: 23 Paź 2018 06:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 Sie 2010
Posty: 475
Loty: 190
Kilometry: 367 017
niebieski
Nie sądzę, żeby w Kirgistanie "zamykali szlaki". Tam nie ma jak tego zrobić fizycznie :). Natomiast w listopadzie pewnie wyżej już będzie sporo śniegu i szlak może być dość trudny do przejścia. Najtrudniej na pewno podejście na przełęcz od strony AA,.ale też podejście pod samo jezioro wg mnie będzie wymagało żeby mieć raki i czekan i umieć się nimi posługiwać, bo tam na pomoc nie ma co liczyć, zwłaszcza w zimie.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Jezioro Ala Kul
#48 PostWysłany: 06 Kwi 2019 12:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Sie 2013
Posty: 2046
Loty: 852
Kilometry: 1 931 024
platynowy
Jak dojechać do Karakol Base Camp z Karakol? Czy można na spokojnie podejść nad jezioro i wrócić w jeden dzień z tej bazy?

edit: chodzi mi o tę trasę: https://www.openstreetmap.org/directions?engine=graphhopper_foot&route=42.3151%2C78.4716%3B42.3224%2C78.5206#map=14/42.3259/78.5044
_________________
Moje podróże - piotrwasil.com

Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Jezioro Ala Kul
#49 PostWysłany: 06 Kwi 2019 14:14 

Rejestracja: 07 Lip 2017
Posty: 144
@cart

Jeśli przez bazę masz na myśli widoczne na googlemaps Ayu-Tor Ryce Camp to sprawa wygląda tak:

- dojeżdżasz taxi do granic parku (szlaban i budka gdzie pobierają opłatę) [czasem turyści przejeżdzają w jakimś 4x4 który pewnie jest drogi, a trasa fajna więc chyba bez sensu...]
- stamtąd kilka godzin do Ayu-Tor Ryce Camp prostą drogą

Następnego dnia możesz podejść nad jezioro i wrócić.
Trasa jest wymagająca, bo w części jest to gołoborze słabo oznakowane (kopczyki z kamieni), na mapie to 2 albo 3 km w linii prostej ale idzie się w jedną stronę 4-5h.
Masz około 1200 m przewyższenia.

Warto zjeść podwójne śniadanie (plus zapasy lepsze zabrać), bo wysiłek energetyczny jest duży. Po drodze (robiłem traskę w czerwcu) nie masz możliwości nic dokupić. Wodę od biedy jeszcze zdobędziesz i tabletkami uzdatniającymi doprowadzisz do stanu używalności, ale jedzenia nie ma. Zależy kiedy jedziesz może być mało ludzi.

Pogoda bardzo zmienna. Rano miałem słońce, na krótki rękawek. Po południu burza i zimno. Trzeba uważać.

Pisz śmiało jeśli masz jeszcze jakieś pytania.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Jezioro Ala Kul
#50 PostWysłany: 06 Kwi 2019 15:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Sie 2013
Posty: 2046
Loty: 852
Kilometry: 1 931 024
platynowy
Będę na przełomie czerwca i lipca.
Czy zatem w 2 dni można zrobić tę trasę z Karakol? Czy te 4x4 dojadą pod ten camp?
Warto chyba wejść na przełęcz, bo wtedy chyba są najlepsze widoki na jezioro?

Zakładam, że ta opcja jest ładniejsza widokowo niż iść z Altyn-Arashan na przełęcz i z powrotem?
_________________
Moje podróże - piotrwasil.com

Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Jezioro Ala Kul
#51 PostWysłany: 06 Kwi 2019 15:24 

Rejestracja: 07 Lip 2017
Posty: 144
Gdzie dokładnie te 4x4 dojeżdżają to nie wiem...

Dwa dni to wersja niemożliwa bez głupiego ryzyka.

Moja trasa była taka:
1 dzień wyjazd z Karakol i dojście do Ayu-Tor Ryce Camp. Po południu jeszcze jeden mały trek po okolicy.
2 dzień - po śniadaniu wejście nad jezioro i stamtąd do Altyn Arashan (najtrudniejsza część + potencjalna choroba wysokościowa + dramatyczne podejście na przełęcz).
3 dzień z Altyn Arashan do Karakolu. Wyszedłem o 8 rano byłem w AA po 20.

Nie brałem namiotu, więc to mnie ograniczało jak mogę rozplanować trek.

Z przełęczy jezioro wygląda super, to fakt.

Ogólnie polecam poważnie się przygotować. Idziesz z kimś czy samodzielnie?

Chyba fajniej z Karakolu nad jezioro niż przez Altyn Arashan na jezioro. Ewentualny powrót przez AA ma ten plus, że są gorące źródła, co jest fajne po tej trasie.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Jezioro Ala Kul
#52 PostWysłany: 06 Kwi 2019 15:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Sie 2015
Posty: 4520
złoty
Trasa na 2 dni, idziesz z wejścia do parku do jeziora, tam nocujesz, rano wchodzisz na przełęcz, robisz zdjęcia i schodzisz drogą stroną do ałtyn arsham, tam można zjeść, kupić coś czy wykąpać się w ciepłym źródle, można też przenocować w schronisku albo zejść, zjechać do miasta, nam gospodarz proponował zjazd starym ziłem chyba za 500 od osoby.
W drugą stronę jak się trafi transport to można wjechać do ałtyn ale podejść pod przełęcz od strony ałtyn nie ma opcji, zobaczysz jak będziesz schodzić, zjeżdżać w tą stronę.
Trasa spokojnie do zrobienia, chyba że jeszcze nie chodziłeś po górach, w mojej opcji trzeba mieć namiot do rozbicia przy jeziorze,
Jazda możliwa tylko do ałtyn i z powrotem
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Jezioro Ala Kul
#53 PostWysłany: 06 Kwi 2019 16:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Sie 2013
Posty: 2046
Loty: 852
Kilometry: 1 931 024
platynowy
ok, dzięki. Trochę mi się to rozjaśnia.
Jadę z żoną, ale chcemy jechać na lekko z 35 litrowymi Deuterami i nie brać namiotu. Mamy mały śpiwór puchowy z komfortem 0 stopni, więc go pewnie weźmiemy. Wydaje się, że przed jeziorem można w jakieś jurcie spać?
Jakby się dało gdzieś podjechać do oporu to ja chętnie. Raczej nie żałuję paru groszy jeżeli mogę zaoszczędzić kilka godzin marszu.
_________________
Moje podróże - piotrwasil.com

Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Jezioro Ala Kul
#54 PostWysłany: 06 Kwi 2019 16:23 

Rejestracja: 03 Mar 2011
Posty: 429
niebieski
Jak byliśmy w sierpniu to było ok 0 stopni w nocy, mieliśmy namioty, śpiwory, ja niestety nie miałem karimaty i zmarzłem niesamowicie. Trasa bardzo ładna.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Jezioro Ala Kul
#55 PostWysłany: 06 Kwi 2019 19:03 

Rejestracja: 07 Lip 2017
Posty: 144
@cart

Po drodze z obozu nad jezioro jest jedna chata mniej więcej w połowie drogi (Sirota Hut - google jej nie widzi, ale jest na maps.me). Drewniane bale, brak drzwi z tego co pamiętam. Do spania pewnie w ekstremalnych sytuacjach...ktoś na forum opisywał że tam nocował.

Nad jeziorem nie stawiają żadnych jurt, bo nie da się dojechać końmi.

Najważniejsze pytanie to czy bierzesz namiot - jeśli nie, to lepiej rozplanować noclegi w "cywilizacji".
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Jezioro Ala Kul
#56 PostWysłany: 06 Kwi 2019 20:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Sie 2015
Posty: 4520
złoty
tak jak kolega wyżej pisze, jak nie bierzecie namiotu to nocleg w chacie po drodze, ale wtedy 3 dni, drugi dzień dojście do jeziora i przejście przełęczą do Ałtyn, ale to może być ciężko, a 3 dzień z Ałtyn do Karakolu, tam można zjechać jak będzie transport, jak pogoda dopisze, to widoki są takie że warto zostać dłużej,
jakbyś poszukał w relacjach z podróży to o ile pamiętam adamek opisał tą trasę dokładnie z nocowaniem w chacie po drodze,
znalazłem, poczytaj, my też jednego dnia machnęliśmy 30 km, a to nie rekord, https://spolecznosc.fly4free.pl/blog/13 ... zalenstwo/
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Jezioro Ala Kul
#57 PostWysłany: 06 Kwi 2019 22:44 

Rejestracja: 12 Kwi 2010
Posty: 353
niebieski
Wejście od strony AA jest możliwe, choć rzeczywiście strome ;)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Jezioro Ala Kul
#58 PostWysłany: 08 Kwi 2019 09:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Lip 2012
Posty: 3711
srebrny
-- 08 Kwi 2019 08:36 --

cart napisał(a):
ok, dzięki. Trochę mi się to rozjaśnia.
Jadę z żoną, ale chcemy jechać na lekko z 35 litrowymi Deuterami i nie brać namiotu. Mamy mały śpiwór puchowy z komfortem 0 stopni, więc go pewnie weźmiemy. Wydaje się, że przed jeziorem można w jakieś jurcie spać?
Jakby się dało gdzieś podjechać do oporu to ja chętnie. Raczej nie żałuję paru groszy jeżeli mogę zaoszczędzić kilka godzin marszu.

Spałem w jurcie przed sirota house i to był błąd, nie polecam, opisałem tu viewtopic.php?p=1117711#p1117711

Wodę piłem z potoków powyżej hal, tak żeby była pewność, że żadna zwierzyna jej nie zanieczyściła. Nie uzdatniałem, life straw ani sawyera też nie miałem, bardzo dobra, żadnych rewolucji nie było, w jurtach mieli też jakieś żarcie i alkohol, ale ceny jak na Kirgistan jakieś absurdalne.
Mi się bardziej podobała trasa z Karakol na przełęcz niż z przełęczy do Altyn Arashan. Ale po całym dniu marszu gorące źródła w Altyn Arashan to najlepsze co może się przydarzyć strudzonemu wędrowcowi ;) moim zdaniem obowiązkowe.

Sirota house https://goo.gl/maps/R1gMpc5srkr
Moim zdaniem lepiej jest spać w sirota house przy otwartm ogniu niż w tych beznadziejnych jurtach a najlepiej mieć własny namiot
Załącznik:
20180814_094541.jpg
20180814_094541.jpg [ 320.14 KiB | Obejrzany 469 razy ]


-- 08 Kwi 2019 09:07 --

cart napisał(a):
Jak dojechać do Karakol Base Camp z Karakol? Czy można na spokojnie podejść nad jezioro i wrócić w jeden dzień z tej bazy?

edit: chodzi mi o tę trasę: https://www.openstreetmap.org/directions?engine=graphhopper_foot&route=42.3151%2C78.4716%3B42.3224%2C78.5206#map=14/42.3259/78.5044

to co wkleiłeś to nie jest base camp
base camp jest tutaj https://www.openstreetmap.org/search?qu ... 6/78.49485
https://goo.gl/maps/keV7fU8uE8s i tam niczym nie dojedziesz
_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Jezioro Ala Kul
#59 PostWysłany: 08 Kwi 2019 09:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Lis 2015
Posty: 631
Loty: 110
Kilometry: 230 448
cart napisał(a):
Jak dojechać do Karakol Base Camp z Karakol? [/url]

Idąc od wejścia do parku (przy szlabanie) do mostku na rzece, minął mnie tylko jeden UAZ 452, który wiózł zaopatrzenie do Karakol Base Camp, więc droga po licznych kamieniach jest przejezdna, ale raczej ciężko na niej coś złapać.

cart napisał(a):
Czy te 4x4 dojadą pod ten camp?

Po drodze, minęła mnie jeszcze tylko jedna terenówka, która dowiozła do mostku dwóch francuzów i ich tragarza. Oni skorzystali z oferty z biura turystycznego w Karakol, w którym wynajęli tragarza i podwózkę do mostu. Pewnie za odpowiednią stawkę znajdziesz kierowcę z dobrze zmotaną terenówką, która dowiezie Was do campu.

cart napisał(a):
Wydaje się, że przed jeziorem można w jakieś jurcie spać?


Tu masz opisane, że w lecie można wynająć miejsce do spania w jurtach przed chatą sirota viewtopic.php?p=1111489#p1111489, ale tak jak @cypel napisał, lepiej mieć swój namiot niż spać w jurcie. Ja miałem swój i dobrze mi się w nim spało, bo obok jurt jest mała polana, na której można go rozbić na płaskiej, trawiastej powierzchni, ale musiałem go ze sobą nieść całą drogę. Śpiwór miałem z temp. comf 0 stopni, więc było mi w nim ciepło, ale sam w sobie zajmuje trochę miejsca. Jak nie chcesz nieść ciężkiego plecaka z namiotem to rozważ wynajęcie tragarza.
_________________
Relacja z wyprawy na wulkan Yake Dake w Alpach Japońskich

Relacja z Gruzji
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Jezioro Ala Kul
#60 PostWysłany: 08 Kwi 2019 10:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Sie 2015
Posty: 4520
złoty
Zgadzam się z @cypel, droga do Ałtyn jest fajna i nietrudna, kąpiel super, ale można też na dziko, są miejsca przy polanie. gdzie są naturalne baseny,
Jak brakuje czasu to chyba najlepszy wybór
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 63 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group