Fly4free.pl

Hehe, siostra Róża chyba czyta to forum, bo przed chwilą odpisała

_________________

A jak z bezpieczenstwem? Czyta sie ostatnio duzo o atakach na Zydow. Wybieram sie z rodzina na Wielkanoc, tez zatrzymamy sie u Siostr.

info z czerwca 2015 :
napiecie jest, duzo ludzi z bronia, ale w miare bezpieczenie. poza jakimis tam incydentami,
np. przy wejsciu do sciany placzu kilka starych grubych arabek ubranych w swoje stroje od stop do glow
krzyczalo na caly ryj allah akbar czy cos takiego, masakra, zastanawialismy
sie z dziewczyna czy sie zaraz wysadza czy nie, zydzi sie smieli

Tam jest sytuacja dynamiczna, zmienia sie kazdej godziny.
Podawanie info sprzed 4miesiecy, to zadna informacja. Chyba, ze mial to byc pretekst do zaprezentowania swoich zlotych mysli.

no coz, jesli info sprzed 4 miechow stare to ok, niech sie ktos wypowie co wrocil 3 dni temu.

dokładnie, też byłem w czerwcu br. i pisanie komuś kto tam jedzie w marcu 2016r., że tam panuje względny spokój to lekkie nadużycie, skoro od kilku dni piszą o zamieszkach wskazujących na wybuch 3 intifady (wiem, media przesadzają, ale tez kilku Izraelczyków zadźgali nożami, na szczęście nie wpadli na to by atakować turystów)
Póki co linie lotnicze latają, jak byłem to generalnie tylko w Tel Avivie nie czuło się, że jest tam jakiś konflikt bo i wojska na ulicach praktycznie nie było w ogóle, Jerozolima i Autonomia to już inna bajka

No właśnie - sytuacja zmienia się z dnia na dzień. Dziś można napisać, że bezpiecznie (albo i nie) a ktoś poleci za tydzień i będzie zupełnie inaczej. Taki to rejon, niestety. I tak jest nie od dziś i trzeba się z tym liczyć planując wyjazd. Ja też byłam w czerwcu, napięcia wyczuwalne wszędzie w mniejszym lub większym stopniu. Cieszę się, że byłam, bo nie wiem czy teraz zdecydowałabym się tam wybrać.

ciesze sie rownie i ja ze bylem, watpie zebym wrocil tam szybko.

W Jerozolimie sytuacja potrafi zmienić się w ciągu kilkunastu minut. Drobny incydent potrafi zebrać w kilka chwil kilkadziesiąt osób, wojsko, protestujących. Po prostu trzeba być cały czas czujnym.

Wróciłem 3 dni temu z Izraela. W Jerozolimie zawsze czuć napięcie, niezależnie od sytuacji.
Czuliśmy się bezpiecznie, ponieważ jest pełno policji a ewentualne zamachy, są bardziej
rozdmuchiwane przez media niż rzeczywiste zagrożenie. Tak naprawdę jeśli coś się dzieje, to policja
blokuje drogę i nie przejdziesz. Nas to spotkało na jednej z bram. Ostrożności nigdy za mało,
ja raczej unikałem arabskich dzielnic - ale ogólnie nie ma tragedii.

Nic nie piszesz o wycieczkach z Jerozolimy do Betlejem i innych arabskich miast, sam odpuściłeś, czy też sytuacja na miejscu obecnie wyklucza wycieczki tam?

Ja też już mam podróż i zwiedzanie Izraela za sobą, ale przecież rok temu odwołano loty, potem wznowiono. W tym rejonie świata sytuacja jest bardzo dynamiczna. W końcu to obszar, gdzie cały czas toczy się wojna, od lat. Nie ma co gdybać, może za pół roku znów tam będzie spokój, a może za rok będzie znów ostry konflikt.
Pamiętam, że się trochę bałam jadąc tam (tylko z koleżanką), a potem oprócz wszędzie obecnych żołnierzy, czy w drodze, czy w kolejnych hostelach, czy w autobusach, czy zwiedzając Palestynę, czułam się jak w kraju na pograniczu konfliktu. Dyskretna ostrożność, ale to właśnie dawało mi poczucie bezpieczeństwa. W Tel Awiwie i Elacie nie odczuwałam zupełnie zagrożenia.
Ja nie napiszę że nie wrócę tam, bo chciałabym jeszcze wrócić.

_________________
Ιαπόνκα76

Sam odpusciłem. Te rejony mnie nie interesują zbytnio. Nad morzem martwym spokojnie i w tel awiwie również.

Witam, w planach mam podróż do Izraela. Po przylocie, z lotniska planuję od razu przetransportować się do Jerozolimy. Teraz pytanie, ile dni, wg Was przeznaczyć na Jerozolimę? Z przylotem i wylotem wychodzi siedem dni, w tym pięć pełnych. Czy na Jerozolimę, Betlejem to mało, czy aż nadto? Czy może jakieś inne atrakcje są w okolicach na całodzienną, pieszą lub autobusową wyprawę?

Kolejna rzecz, o której mało kto pisze, to jak wygląda kwestia wejściówek w Jerozolimie? Czy kościoły, zabytki są płatne czy darmowe do zwiedzania? Jeżeli płatne to jakie atrakcje i jak to wygląda cenowo? Już wiem, że budżetowo to nie wyjdzie, ale warto się przygotować na dodatkowe koszty.

Pozdrawiam,
Marek.

Właśnie wróciłem z Jerozolimy i muszę powiedzieć, że 3 dni intensywnego zwiedzania to akurat na Jerozolimę i Betlejem. Wejście do zabytków sakralnych bezpłatne, czasami proszą o dowolne datki. Muzeum Izralea jest płatne. Najwięcej wydatków idzie na jedzenie i transport.

Wybieram się 28 czerwca na jednodniowke do Izraela. Chciałbym pojechać do Jerozolimy ciekawsze miejsce jak myślę. Jama panuje tam teraz atmosfera? Jak wygląda bezpieczeństwo i poruszanie się po mieście?

Także lecę 28 JUN; wybieram się do Jerozolimy, masz ochotę dołączyć? Auto na połowę!

@emto
Na autobusową wyprawę z Jerozolimy polecam:
Morze Martwe (arab. ألبَحْر ألمَيّت, Al-Bahr al-Majit, hebr. יָם הַ‏‏מֶ‏ּ‏לַ‏ח, Jam haMelach, Morze Soli) – słone jezioro bezodpływowe położone w tektonicznym Rowie Jordanu, na pograniczu Izraela i Jordanii.

Atmosfera bardzo przyjazna. Trzeba się po prostu przyzwyczaić do obecności wojska i policji z karabinami. Widok szkolnej wycieczki z dzieciakami ok. 8 lat i nauczycielem z kałachem bezcenny aczkolwiek przygnębiający...
28 czerwca to już będzie po Ramadanie więc tym bardziej powinno być spokojnie.

Tylko po co ten samochód?

_________________