Fly4free.pl

polecisz jakieś lokale falafle w picie? w nieturystycznych dzielnicach ? które to typowo turystyczne ?

ja też poprosze o namiary na tanie i dobre knajpki.
Hotel mam ze sniadaniami ale na pewno bedziemy szukac dobrych miejscowek
Dla mnie lokalna kuchnia to pełnia szczescia bo uwielbiam humus i falafel, ale problem bedzie z corka i mezem

Masz 2 strony tutaj do przeczytania.
Pozdrawiam

dzieki ale mało coś konkretów...
Jak wrócę postaram się napisać co i jak, gdzie bylismy, co polecamy, jakie ceny

Niestety, nie każdy kto korzysta z informacji, potem udziela nowych info

Potwierdzam, że na głównej uliczce Carmel Market są pyszne falafele za 7 szekli. Sprzedaje je krzyczący głośno po hebrajsku chłopak. Kupowane 28 czerwca.

arepas na markecie sie zepsulo i podrozalo jezeli ktos gloduje w Szabat to polecam odwiedzic Market Sarona. Drogo ale nasze Koszyki w Warszawie sie chyba chowaja( edit postmarcowy: troche sie pozmienialo po tym ataku etcetc i naprawde full wypas z kraftem lodami bio eco)Jednak ramenu nie polecam bo za 90 pln mozna zjesc lepsze rzeczy.Dodam jeszcze, ze obok Sarony jest taka swietna pizzeria po schodach w dol, gdyby ktos mial dosyc falafeli, w czwartki okrutne kolejki ale daja Paulanera Cofixy w koncu maja angielskie wersje !!!
http://www.cofix.co.il/en/menu/
http://www.cofix.co.il/en/menu/cofix-bar/http://www.cofix.co.il/en/supercofix/#super
Z gory uprzedzam, ze to weganskie mizrahi jest niejadalne, foccacia bez keczupu tez a juz nie wspomne o tych keksach na ladzie z terminem waznosci lepszym niz Wasz zegar biologiczny

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

Tel Aviv, jakiś lokal z izraelskim craftem - ktoś coś ?

Bardzo dobre falafele w tym miejscu dalej za 6 ILS. Dokładna miejscówka: https://goo.gl/maps/Qu8FhJkc3192
Ten napój za 4 ILS jest bardzo słodki, raczej nie polecam. Na przeciwko natomiast jest z sklep z alkoholem, można kupić piwo za 8 ILS.

Trzy miejsca jedno polecala @Japonka76 ale nie znalazlem w Yafo. Carmel dwa lokale jeden bez toalety na szybkie piwo i w linii prostej 50 m ich drugi lokal tylko izraelski i palestynski craft. Trzecie miejsce to Dancing Carmel, wizyta w browarze gratis

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

@oskiboski, spodziewałem się, że jest tam drogo, ale jak zobaczyłem piwa w knajpach po 25-30 ILS, to stwierdziłem, że nie chcę szukać kraftów i się załamać. Skończyło się na Holstenach/Brambergach po 3,6 ILS/sztuka. W innym znalazłem 4 za 14 ilsów. Nie były takie złe

To sie zastanow czy chcesz krafty czy siki. Kraj 3-4 razy drozszy od Polski ma krft tylko 2 razy drozszy w knajpie to sporo ? Ja uwazam, ze nie a mozna wypic perełki na skale swiatowa jak Alexander Mikeller Honey

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

Wiesz co, jak za krafta mam dać ok 50-60 szekli to aż tak nie jestem ich spragniony bo nie są wg mnie warte takiej ceny.

Hehe, dobre W jednym temacie Jak oszczędzić w Izraelu są posty jak filtrować wodę z kałuży i jak smażyć karaluchy na ognisku żeby nie przeżyć całej wizyty w Izrealu na pustym brzuchu a w tym temacie posty o kraftach za kilkadziesiąt złotych Od skrajności w skrajność

Idąc od Carmel Market na północ ulicą King George st po lewej stronie mijamy Falafela z 6 ILS

https://www.google.pl/maps/place/%D7%91 ... 4627?hl=pl

_________________

Opisanego juz tutaj 10 razy. Krafty sa po 28nis jesli chodzi o Beerbazar, nie wiem gdzie widziales po 50-60

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

Szybki ogląd izraelskiej sceny craftowej, skoro już poruszyliście temat izraelskiego piwa.

@oskiboski dobrze prawi, akurat ceny kraftów w porównaniu z koncercikami/czy piwami z "polish technolgy" (tak, tak, takie też tam są )
czy cenami zwykłych piw w knajpie są naprawdę relatywnie tanie.
Dobre craftowe butelki można kupić od 12-20 NISów/33ml (w takich cenach kupowałem swoje butelki)

Sieć BeerBazaar w Izraelu jest ok, ale tam piwa są zdecydowanie droższe szczególni te z tapa.
https://beerbazaar.co.il/pages/store-locator

Tu BeerBazaar Levinsky, Zevulun St 13
cena 23 NIS, to chyba była nawet pojemność 25ml, skosztowałem dwa i podziękowałem



Także ja w Izraelu preferowałem craftowanie: typu butelki i pokal w plecak i w trasę
Polecam w Tel Avie dwa sklepy, gdzie się w takowe butelki można zaopatrzyć.
Beer & Beyond, Yigal Alon St 159, Tel Aviv-Yafo
Zdecydowanie najlepszy sklep w Tel Avvie, typowy sklep dla beergeków, dużo izraelskiego piwa, sklep również dla piwowarów domowych (słody, chmiele, itd),
chłopak tam sprzedający bardzo ogarnięty w temacie kraftwoym i można sobie z nim porozmawiać w tym temacie.



Drugi skep, to taki bardziej alkoholowy, ale jest też trochę piwa kraftowego, ale także izraelskich win i innych alkoholi, oraz jakiś słodyczy
Wine & Flavors, Ze'ev Jabotinsky Rd 4





W Jerozolimie
Beeratenu - Jerusalem Beer Center, Yanai St 3, Jerusalem (sklep już nie jest w tym miejscu, przenieśli go na druga stronę)
Tu chłopak tez ogarnięty, dał zdegustować jakiegoś izraelskiego wheat ale, i zrobil nam "special price", jak weźmiemy 6 butelek, to wszystkie zrobi nam po 12,5 NISa/sztuka



Na koniec parę piwnych plenerów, nie będę zamulał recenzjami (bo to u nas na forum może interesuje to parę osób
Także w skrócie, napisze, że mają dość dobre Portery i i jeszcze lepszy Black IPA, standardowe IPA są jak najbardziej w porządku, nie wiele ustępują naszym IPA.
O jakiś RIS-ach, BW, czy leżakach można zapomnieć, w sklepie chłopak jak spytałem o te style, stwierdził ze w Izraelu nie preferują tego typu piw.
Stouty natomiast były raczej dla mnie dość przeciętne, zdecydowanie wolę ciemniejszą stronę mocy tego stylu

Najlepsze piwo jakie to piłem to zdecydowanie to:
mimo przeciętnych ocen na RB (butelkę sobie jeszcze przywiozłem do domu)
Cuban Tobacco Leaf Porter

problem jest z temperatura takiego piwa, wiec ciemne zdecydowanie lepiej sie nadaje na plener.. jasne ma krotki termin przydatnosci do spozycia po wyjeciu z lodowki

No tak tu czasami jest problem, szczególnie te co zeszły z mną już pól miasta,
pomijając temperaturę, co bardziej wysycone piwa, po takiej trzepaczce czasami po otwarciu niezmiernie mocna buzują,
także albo przyjemne okoliczności przyrody, albo tylko hotel i lodówka.
Ewentualni wszystkie na jeden hejnał z samego rana, jak jeszcze trzymają odpowiednią temperaturę:)
W sumie już się przyzwyczaiłem do tego typu plenerowych sesji, a nie będę przecież biegał z przenośna lodówką po mieście

Wspomniany na pierwszej stronie The Old Man & The Sea - w starej Jaffie, stoliki z widokiem na port, nie sposób nie trafić.

Obecnie zestaw składa się z:
* 22 sałatek (część to sałatki, część różnego rodzaju pasty i mi one bardziej smakowały, żona gustowała w sałatkach),
* dzbanka lemoniady,
* pity.
plus dania główne jakie próbowałem:
* ryba św. Piotra - bardzo dobra,
* żeberka jagnięce - za tłuste więc szału nie ma ale nadrabiają dodatkami.

Cena za wspomniany zestaw plus danie główne 114 NIS.
Można płacić kartą lub gotówką ale UWAGA większość bankomatów wolnostojących w Jaffie pobiera prowizję 6.90 NIS.

Wspomniany Ha'Carmel Market - jak dla mnie ciężko było znaleźć coś konkretnego do zjedzenia na kolację, skończyło się na pasztecikach średniej jakości po 6 NIS za sztukę. Dziewczyny bardziej zadowolone bo dosyć duży wybór owoców ale ceny takie same jak w sklepach, a nawet wyższe.

Przed odjazdem pociągu na stacji spróbowałem też hamburgera z sieciówki, logo z bykiem i muszę powiedzieć, że był nawet całkiem niezły, cena w zestawie ok. 50 NIS.