Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 8 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
#1 PostWysłany: 06 Lip 2014 18:49 

Rejestracja: 15 Mar 2013
Posty: 19
Gdy w październiku zeszłego roku na głównej stronie fly4free pojawiła się promocja (http://www.fly4free.pl/tanie-loty-bilet ... k-235-pln/) na bilety do Islandii, wiedziałem że lepsza okazja na ten kierunek może się już nie powtórzyć. Ostatecznie za przelot w terminie 19/06 – 26/06 do Keflaviku w obie strony z Luton i do Luton zapłaciłem 390 PLN.

W ramach podziękowań dla fly4free oraz by udzielić pomocnych (mam nadzieję) informacji innym użytkownikom udostępniam krótkie podsumowanie wyjazdu, z opisem trasy, miejsc, kosztów i innych wskazówek.

Wraz z czwórka współtowarzyszy tygodniowej wyprawy zarezerwowaliśmy około tygodnia przed wyjazdem Suzuki Grand Vitarę z wypożyczalni http://www.reykjavikcars.com/. Firma wymaga wpłaty 15-procentowej zaliczki w ramach rezerwacji, a reszta jest płacona na miejscu. Istnieje możliwość odbioru na lotnisku Keflavik (znajdującym się ~40km od Reykjviku).
Pomimo, że zarezerwowaliśmy nową Vitarę, dostaliśmy starego Forda Escape’a, bo Vitara podobno miała stłuczkę dzień wcześniej. Szybko wyczułem, że Ford ma jakąś usterkę i postanowiliśmy podjechać do siedziby wypożyczalni w Reykjaviku. Tam na parkingu widzimy Vitare – nie uszkodzoną. Wymiana zdań z pracownikami i na szczęście udaje się szybko wyprostować sytuację przepisujemy umowę i dostajemy nową Vitarę (jesteśmy dopiero drugimi klientami, auto przejechało tylko 3000km). Ta sprawa nieco rzuca cień na tą firmę (chcieli nam wcisnąć starsze auto, a nie chciało im się dowiedzieć, czy jest inna Vitara dostępna (?)). Jak się później okazało Vitara świetnie dawała sobie radę. Chociaż koniec czerwca to raczej okres, w którym nawet zwykła osobówka poradzi sobie w większości przypadków Koszt wynajęcia samochodu na tydzień: 199.000 ISK (5.700 PLN). Paliwo natomiast kosztuje obecnie 252 ISK/litr (7,20 PLN). Tak prezentował się ten samochodzik na parkingu w pobliżu wodospadu Dettifoss (zdjęcie robione po 23:00) ;-)
Image

Następnie udajemy się do Reykjaviku. Robimy zakupy w Rumfatalagerinn (Jysk) oraz słynnym Bonusie. W Rumfacie kupujemy m.in.: namiot 3-osobowy: 6.000 ISK (171 PLN) – jakość przeciętna; materace do namiotów: 3.700 ISK (105 PLN) – świetna rzecz, bardzo polecam!; bardzo dobry zestaw garnków turystycznych: 3.000 ISK (85 PLN); gaz w butli 500g: 2.000 ISK (57 PLN). Ceny przyzwoite i moim zdaniem lepiej kupić na miejscu te rzeczy jeśli planujecie wypad pod namiot, niż targać ze sobą z kraju i dodatkowo płacić za bagaż.
Bonus to bardzo dobry sklep, asortyment bardzo zbliżony do polskich dyskontów. Przykładowe ceny:
• 1kg bananów: 250 ISK (7 PLN)
• 1kg jabłek: 197 ISK (5,5 PLN)
• 1kg pomidorów: 269 ISK (7,50 PLN)
• Puszka tuńczyka (polecam w oleju - pyszny): 259 ISK (7,50 PLN)
• Skyr.is 500g (słynny jogurt islandzki, trochę kwaśny, ale są też smakowe): 259 ISK (7,50 PLN)
• Zupka chińska: 29 ISK (0,80 PLN)
• 12 jajek: 545 ISK (15,50 PLN)
• Kartka pocztowa: 100 ISK (2,85 PLN)
• Wafle ryżowe 129 ISK (3,50 PLN)

Udajemy się do Reykjaviku – najdalej na północ położonej stolicy świata, w której niestety nie ma wiele ciekawego i nie tracimy czasu tylko udawajemy się od razu w głąb wyspy obierając sobie za początkowy cel na dwa dni Złoty Krąg (główne atrakcje Islandii zlokalizowane niedaleko siebie na południu wyspy).

Wodospad Skógafoss
Image

Wodospad Gullfoss
Image

Park narodowy Thingvellir – miejsce założenia parlamentu Islandii w 930r.

Gejzery: Geysir (wybucha co około 50 lat), Strokkur (co kilka minut). Są koło siebie, turystów było sporo, w pobliżu sklep z pamiątkami, ubraniami i restauracja, stacja benzynowa.
Image

Kolejny wodospad – Seljalandsfoss to chyba mój faworyt. Dodatkowo gdy przy nim byliśmy pokazało się słońce, po raz pierwszy od naszego przyjazdu na Islandię i co więcej wspaniała tęcza. Widok cudowny, nie chciało się odjeżdżać.
Image

Wrak samolotu Dakota. Współrzędne 63.459523,-19.364618, jadąc drogą nr 1 w stronę Vik, należy odbić w prawo. Widok wraku ma w sobie coś ekscytującego i wywołuje ciarki, gdyż krajobraz jest bardzo surowy ze względu na brak zieleni i silny wiatr od pobliskiego Atlantyku. Nie powstrzymało nas to oczywiście od noclegu w tym miejscu.
Image

Niestety odpuściliśmy lodowiec Jokulsarlon (co było do zrealizowania) znajdujący się dalej na zachód i udaliśmy się na północ wracając drogą nr 1 w stronę zachodnią.

Na północy widzieliśmy:

Akureyri. Świetne 17-tysięczne miasteczko, bardzo klimatyczne, restauracje i kawiarnie, a także możliwość popłynięcia promem na Grimsey lub Hrisey.
Image

Husavik. To miasteczko to najbardziej położony punkt na północ jaki odwiedziliśmy. Również bardzo polecam – świetne widoki ze wzgórz na otchłań Oceanu, mnóstwo wycieczek których celem jest podziwianie wielorybów oraz maskonurów.
Image

Dettifoss. Największy wodospad w Europie – prawie 200 metrów sześcienny wody na sekundę. Piorunujące wrażanie odczuwania mocy tego wytworu natury oraz odmienny krajobraz. Żadne zdjęcie nie odda tego uczucia, gdy stoi się z nim oko w oko. Warto podjechać ten kawałek drogi (szczególnie polecam drogę 864, wrażenia dla kierowcy niesamowite, zero ruchu, zakręty, hopki, kałuże – wolność!)
Image

Myvatn Nature Baths. Tańsza alternatywa dla Blue Lagoon. Bilet studencki tylko 2200 ISK (63 PLN). Kąpiel geotermalna bardzo przyjemna, woda momentami bardzo gorąca, niesamowite uczucie szczególnie gdy pada deszcz i jest zimno.

Ostatnim etapem było zaliczenie Fjordów Zachodnich. Jadąc tam warto zalać pełny bak, bo drogi są kręte, a stacji benzynowych jak na lekarstwo. Widoki wspaniałe, widzimy także najdalej wysunięty na zachód punkt Europy (nie licząc Azorów) – Látrabjarg. Wieje tam okrutnie, ale maskonury są na wysunięcie ręki, a widoki zapierają dech w piersiach. Spotkana po drodze autostopowiczka ze Szwecji podróżująca już trzeci tydzień po Islandii mówi, że nie zdażyło jej się czekać na podwózkę dłużej niż 20 minut ;-)


Inne informacje:
Pogoda. Nasz tygodniowy pobyt przyniósł tylko albo aż dwa pełne słoneczne dni. Pozostałe dni to niebo mocno zaciągnięte chmurami i dużo opadów. Temperatury od 8’C do 20’C. Warto zatem przygotować dodatkowe ubrania w przypadku zmarznięcia, przemoczenia.
Transport. Droga nr 1 jest w dobrym stanie, inne drogi najczęściej nie są asfaltowe. Szczególnie uważać należy na Fjordach Zachodnich – drogi są tam niebezpiecznie śliskie i znajdują się na często nie ogrodzonych barierkami wirażach. Ruch jest mały i często ma się fantastyczne wrażanie, że cała wyspa należy do nas, bo przez kilkanaście kilometrów nie widać żywej duszy ani nie mija się żadnego pojazdu.
Płatności. Stacje benzynowe, szczególnie te zlokalizowane poza większymi miejscowościami nie mają obsługi więc zapłacić można kartą. Generalnie ja płaciłem tylko kartą i nigdzie nie było z tym problemu.
Camping. Większość campingów jest płatnych. (około 30PLN/os). Campingi są wyposażone w prysznice, itp. Jest ich sporo szczególnie na południu.

Polecam bardzo odwiedzenie Islandii. Jest to specyficzne miejsce, w którym znajdziemy cisze, co jest świetną odskocznią od wielkomiejskiego zgiełku. Co więcej, jest to miejsce tak uniwersalne, że każdy znajdzie w nim coś innego, każdy kto nie podąża utartymi szlakami a szuka właśnie czegoś wyjątkowego. Takim miejscem jest Islandia. Kierunek idealny dla autostopowiczów oraz tych śpiących pod namiotem. Przyroda zachwyca różnorodnością, krajobraz zmienia się szybko i ma się wrażanie jakby Stwórca wymieszał wszystkiego możliwe typu ukształtowania terenu tworząc tą wyspę. Warto także odwiedzić, póki nie jest zbyt zatłoczona.

Postaram się odpowiedzieć na wszelkie pytania, jeśli takie się pojawią, oraz postaram się wrzucić więcej zdjęć później.
Góra
 Profil Relacje PM off
5 ludzi lubi ten post.
 
      
Luksus na Lofotach za 2309 PLN 🌌🌠⛰️ Loty Lufthansą, domek z sauną i elektryk na pobyt Luksus na Lofotach za 2309 PLN 🌌🌠⛰️ Loty Lufthansą, domek z sauną i elektryk na pobyt
⭐⭐⭐⭐ all inclusive na Zakintos za 2497 PLN 👙👣🌊🏖️ ⭐⭐⭐⭐ all inclusive na Zakintos za 2497 PLN 👙👣🌊🏖️
#2 PostWysłany: 06 Lip 2014 20:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 Kwi 2014
Posty: 65
Jak ja lubię takich konkretnych ludzi! Dzięki za wszystkie informacje:).
Ja mam w sypialni mapę świata na pół ściany, a tam czerwonym flamastrem zakreśloną Islandię jako jeden z głównych oczekujących do realizacji kierunków.
Czekam na resztę zdjęć:)
_________________
The less you have, the more open you become.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#3 PostWysłany: 08 Lip 2014 09:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Kwi 2013
Posty: 137
Loty: 49
Kilometry: 99 772
Przydatne info:) zwłaszcza współrzędne wraku samolotu:) jak tam dotrę (mam nadzieję że w przyszłym roku) to koniecznie tam zajrzę bo już widzę dobre miejsce na zdjęcie takie posapokaliptyczne hehe
A sama Islandia wiadomo - piękna:) jeszcze tam nie byłem a już ją kocham:)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#4 PostWysłany: 09 Lip 2014 21:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Maj 2012
Posty: 1252
niebieski
Świetna relacja. Na Islandię wybieram się już od dłuższego czasu, i wybrać się nie mogę - może to jest kop w tyłek którego potrzebowałem by domknąć te plany :D
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#5 PostWysłany: 26 Gru 2014 14:27 

Rejestracja: 21 Gru 2014
Posty: 5
Witam

Planuję we wrześniu wybrać się na islandie i standardowo całą objechać. Czy w Husavik wycieczki, oglądanie wielorybów i maskonurów sa dostępne przez wcześniejszą rezerwację czy po prostu zajeżdżam kupuje bilet i wsiadam na statek? Pozdrawiam
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#6 PostWysłany: 12 Sty 2015 16:08 

Rejestracja: 12 Sty 2015
Posty: 4
podpinam się pod pytanie Rachedurstend. Jak to wychodzi cenowo i czy te wycieczki są organizowane w środku czerwca?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#7 PostWysłany: 03 Maj 2015 20:26 

Rejestracja: 15 Mar 2013
Posty: 19
Hej,
sory za tak późną odpowiedź.
Oczywiście na wycieczki nie trzeba się wcześniej zapisywać. Rejsy są bodajże co półtorej godziny. Może być pełne obłożenie, więc zdarzyć się może ze trzeba będzie poczekać do nastepnego kursu.

W połowie czerwca na pewno będzie to hulać na całego ;)

Cena - coś mi chodzi po głowie 250-300 PLN ale nie jestem pewny.

Napewno da się wygooglać po frazie "husavik whale watching"

Pzdr,
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#8 PostWysłany: 03 Maj 2015 21:59 

Rejestracja: 06 Kwi 2014
Posty: 35
Gratuluję! Świetnie się czyta:)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 8 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group