Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 33 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
Offline
#21 PostWysłany: 19 Wrz 2024 09:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 Maj 2010
Posty: 509
niebieski
Ja zostawiłem plecak w wypożyczalni z której brałem skuter.
Góra
 Profil Relacje PM off
Tabciogaraj lubi ten post.
 
      
City break w Rzymie 🏛️🍕 3 dni w Wiecznym Mieście za 689 PLN City break w Rzymie 🏛️🍕 3 dni w Wiecznym Mieście za 689 PLN
Relaks w Szarm el-Szejk 🏝️🎄 All inclusive w 4* hotelu za 1799 PLN Relaks w Szarm el-Szejk 🏝️🎄 All inclusive w 4* hotelu za 1799 PLN
Offline
#22 PostWysłany: 25 Wrz 2024 15:59 

Rejestracja: 11 Kwi 2018
Posty: 196
Loty: 40
Kilometry: 124 893
Dzięki za informacje - urząd mnie poinformował, że moje prawo jazdy podstawowe to czas jednak się przedłuży i nie będę miał ani plastiku polskiego, ani międzynardowego.

Doświadczył ktoś z forumowiczów jak to z tą policją na miejscu, bo każdy którego się pytam odnośnie mandatów, wartości i kwitka że zapłaciłem - to wie, ale gdy pytam czy tego doświadczył to mówi, że słyszał.
Generalnie planuję udać się w odwrotną stronę zegara na Ha Giang no i jedyny dokument jaki będę posiadał to paszport - ktoś wie ewentualnie co faktycznie grozi za brak dokumentu prawa jazdy?

Nigdy nie przeczytałem informacji, którą ktoś podał z własnego doświadczenia, oczywiście na grupach FB wietnamczycy zamiast odpowiedzięć na pytanie to oferują swoje biuro podróży :P

By nie dawać kluczyków to of course mówi każdy, i żeby zawsze tam w paszporcie mieć jakieś zawiniątko z dongami :)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#23 PostWysłany: 28 Paź 2024 15:59 

Rejestracja: 11 Kwi 2018
Posty: 196
Loty: 40
Kilometry: 124 893
Właśnie wróciliśmy z Wietnamu po 3 tygodniowej wyprawie. Mieliśmy 3 dniowe Ha Giang loop - odpowiem sam sobie na powyższe pytanie.

Dzień przed naszą pętlą znajomy, doświadczony kierowca motoru, który robił pętle pod Chiny miał wypadek, oczywiście z prawkiem. Koszt trasportu do szpitala w Hanoi + koszt operacji ręki i nogi to 56 000zł + koszty inne, których ubezpieczenie nie zwróci. Po tej informacji zdecydowaliśmy, że bez prawka A bierzemy easyriderów.

Spotkaliśmy niemal 5-6 kontroli dziennie + jednego dnia mieliśmy okazję widzieć jak policja konfiskuje na duży samochód motory - 6 na pace, 7 ładowali.

Generalnie spotkaliśmy też Polaków bez prawka, którzy zostali podczas 4 dni zatrzymani dwa razy i płacili "bribe", a nie "fine". 1.5mln Dongów jeden i drugi raz.

Warto się zastanowić jeżeli nie ma się prawka. Easyriderzy nie są drodzy, a mają w cenie ryzyko ew. kilkukrotnych mandatów "bez papierka".

Resztę Wietnamu zjeździliśmy skuterem, mijaliśmy kilkukrotnie patrole policji, ale nami nie byli ewidentnie zainteresowani.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
Offline
#24 PostWysłany: 29 Lis 2024 03:27 

Rejestracja: 12 Mar 2017
Posty: 46
Jaki to jest koszt : 3 dni z easyriderem? ustalasz z nim trasę i co chcesz po drodze zobaczyć czy mają już przygotowane pakiety z miejscami do wypicia kawy, zjedzenia lunchu, zobaczenia jakiegoś wodospadu? czy wcześniej bukowaliście noclegi czy dopiero po rozmowie wokół trasy z easyriderem dzwoniliście z sprawie lokum? może masz jakiś namiar na miejscową agencję do załatwienia tych spraw? z góry dzięki za podpowiedzi
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#25 PostWysłany: 29 Lis 2024 16:50 

Rejestracja: 11 Kwi 2018
Posty: 196
Loty: 40
Kilometry: 124 893
325 USD ~ 8mln VND ( - dwie osoby, prywatne noclegi (śniadanie w pakiecie), nie dormitoria - możesz zobaczyć co chcesz, ale pamiętaj że to dodatkowy czas. My jechaliśmy TYLKO w dwójkę, nie w grupie, których jest tam na prawdę masa.

Jakieś wyznaczniki są na trasie, w sensie docelowe punkty danego dnia. Kaw po drodze jest pełno na viewpointach, jeden koło drugiego; obiady natomiast określone miejsca - spore zastawy stołowe. Zatrzymywali się tam gdzie chcieliśmy :) Noclegi załatwił nam Lee, nie dopłacaliśmy za prywatne :)

Oczywiście jest wiele oferujących się, ale zapytałaś akurat tu więc:
Lee Ha Giang Loop na facebooku - miły, elegancki i co najlepsze - pieniążki wziął na koniec wyprawy, więc darzy ogromnym zaufaniem :)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
Jagodzianka57 lubi ten post.
Jagodzianka57 uważa post za pomocny.
 
      
Offline
#26 PostWysłany: 18 Gru 2024 03:05 

Rejestracja: 12 Mar 2017
Posty: 46
Dzięki, dopiero teraz, ale bardzo mi pomogłeś!
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#27 PostWysłany: 19 Sty 2025 18:41 

Rejestracja: 14 Maj 2017
Posty: 440
srebrny
Na poczatek kilka pytan o Ha Giang loop. Moze jeszcze bede drazyl dalej :)
Ogolnie to mysle, zeby to na 4 noclegi zrobic. Ale ogolnie to bedzie szycie na miejscu i ile wyjdzie to wyjdzie.
Bedziemy jakos pod koniec lutego. To ze bedzie zimno to mam swiadomosc, niemniej jednak sniegu sie nie spodziewam, wiec chyba nie bedzie ta pora przeszkadzac az tak bardzo :)

fortuna napisał(a):
Ostatni odcinek jest najgorszy. Polowa drogi to jest skarpami przez bloto, a druga ciagle w dol ze reka boli od hamowania.
Plus jeszcze na tym pierwszym odcinku jest duzo robot, koparek itp. wiec wstrzymuja ruch np. na pol godziny na paru odcinkach.


1. @fortuna ktory dokladnie odcinek masz na mysli? I ewentualnie czy ktos ma jakies swiezsze informacje z postepow na budowie?

2. Lung Cu - czy to tylko miejsce jak Nordkapp - czyli nic nie ma ale najbardziej wysuniete miejsce na polnoc w Wietnamie? Jesli tak to mnie to nie interesuje kompletnie, ale jesli jest inny powod, zeby tam podjechac to chetnie. Ogolnie pytanie czy warto dokladac te 50km i tam zajezdzac?

3. Ostatni odcinek - Czy lepiej jechac przez Du Gia i do glownej drogi, czy tak jak @mordek malowal na swojej mapce (na rozowo) czyli w Lang Khac odbic na Tam Son i nie dojezdzajac do niego odbic wzdluz rzeki do Ha Giang?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#28 PostWysłany: 28 Sty 2025 09:39 

Rejestracja: 11 Kwi 2018
Posty: 196
Loty: 40
Kilometry: 124 893
Całkiem spory odcinek do rzeki Nho Que, gdzie jest w sumie spoko rejsik w pięknej scenerii to droga bez asfaltu i wertepy - sporo robót, my jak byliśmy w październiku to akurat przed nami osunęła się ziemia i dość długo staliśmy nim udrożnią trasę.

Na ogół jak ktoś się nie boi trzymać krawędzi podczas jazdy to trasę w drugą stronę jest dobrym pomysłem - przeciwną niż wszyscy.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#29 PostWysłany: 28 Sty 2025 17:53 

Rejestracja: 14 Maj 2017
Posty: 440
srebrny
@Tabciogaraj - ktory odcinek masz na mysli piszac "do rzeki Nho Que"?
I gdzie ten rejsik mozna wziac? Bo to moze jest jakis pomysl na dluzszy przystanek w polowie :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#30 PostWysłany: 31 Sty 2025 09:45 

Rejestracja: 11 Kwi 2018
Posty: 196
Loty: 40
Kilometry: 124 893
@bepa22

Z Dong Van i z Meo Vac jest spoko - rozważ by ew. mieć po drodze. Zjazd w październiku tam był mocny, dość mocny - wytrzepało i pyłu w oczach było sporo. W Internecie nie znalazłem info o tym gdzie byliśmy my, ale mam ładną pinezkę z geolokalizacji zdjęć w miejscu, w którym kupowaliśmy bilety (jest duży, darmowy parking) + przy zakupie biletu masz busika w cenie, który zawiezie Cię i przywiezie do "portu".

W miejscu gdzie kupuje się bilety jest mała infrastruktura, więc można coś przegryźć czy się czegoś napić :)


Załączam tam, bo ciężko ogarnąć "pinezkę". Po Ma Pi można sobie fajnie zjechać i odpocząć, rozkoszując się pięknymi widokami.

23,222420, 105,442971
lub
https://www.bing.com/maps?osid=21c4c581 ... orm=S00027

Image
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
bepa22 lubi ten post.
bepa22 uważa post za pomocny.
 
      
Offline
#31 PostWysłany: 22 Mar 2025 18:51 

Rejestracja: 14 Maj 2017
Posty: 440
srebrny
Troche informacji o pętli Hagiang, jako, że informacji tu nie za wiele, a i na pytania zbyt wielkiego odzewu nie było. Jak co więcej potrzeba to pytać.
Info z 03.2025.

Dla kogo
1. Jak jesteś 20-latkiem, który lubi codziennie imprezować, muzykę, tłumy ludzi, wszelkiej maści alkohol do późnej nocy i oczywiście karaoke na cały regulator – to miejsce idealne dla Ciebie.
2. Jeśli jesteś starym pierdzielem, który czasy bycia osobą z punktu pierwszego ma już za sobą to będziesz się musiał trochę bardziej wysilić, żeby było miło.
Jako, że należę do grupy starych pierdzieli to opis będzie z perspektywy osoby z punktu 2.

Prawo jazdy
Wymagane prawo jazdy na motor plus prawo jazdy międzynarodowe, i uwaga – ostatnio zaczęli sprawdzać międzynarodowe prawka i akceptować tylko te z konwencji wiedeńskiej (1968r) – genewskiej nie akceptują (tzn. akceptują ale po uiszczeniu łapówki).
Niektóre wypożyczalnie wypożyczają ponoć jakieś skutery 100cc, które są zarejestrowane jako 50cc, i ponoć można na takim bez prawka na motor – ale nie testowałem – tylko informacja zasłyszana w hotelu.

Kontrole
Przez 6 dni spotkaliśmy 3 kontrole, z czego raz nas zatrzymali (2x akurat przypadkiem nas jakaś grupa wyprzedzała, więc chyba to był powód, że nas nie zatrzymali). Przy zatrzymaniu miło i kulturalnie. Mieliśmy papiery w porządku, więc nie szukali dziury w całym tylko grzecznie puścili.
Zasłyszane info – łapówka od 3mln do nawet 8mln, w zależności czego Ci brakuje. Jeden gość mówił, że dali mu wybór albo płaci albo wraca do Hagiang. Wziął ich trochę na przetrzymanie i po godzinie czekania zborgowali z 3mln na 1.5mln. Plus jest taki, że jak już się zapłaci to ponoć dają jakiś papier który jest ważny jakiś czas i jak następni zatrzymają to ponoć już z tym papierem puszczają, więc 2x się nie płaci.

Motór
Wzięliśmy z polecanego tu QT motorbikes. Ale ogólnie to ruch jest duży w interesie, więc tu nie nastawiają się raczej na wały tylko na zysk z wypożyczenia. Nie rezerwowaliśmy nic, podeszliśmy rano „z ulicy” i wzięliśmy motor Honda Blade 110cc z bagażnikiem (za 240k/dzień z ubezpieczeniem) – targowanie raczej symboliczne – spuścili z 260 na 240. Wzięliśmy na 4 dni, a potem napisaliśmy że przedłużamy o kolejne 2 dni. Wszystko bez problemu. Jedyne co, to w temacie kasków to mieli prawie tylko te „orzeszki” i udało mi się znaleźć tylko jeden pełny kask, a na tym mi zależało bo już kiedyś szorowałem łbem po asfalcie. Jechaliśmy we dwójkę na tym rumaku i bez problemu dało radę. Pod górki też wszędzie wjechał – czasem redukcja do „dwójki”, ale ogólnie dawało radę.

Paliwo i CPNy
Naczytałem się przed wyjazdem, żeby tankować jak tylko się da – PIERDOŁA (albo stare informacje).
Ogólnie nasz rumak miał zbiornik ok. 3,5L, więc choćby skały srały to 100km się na tym przejedzie.
W zasadzie w każdej miejscowości jest CPN (i nie mówię tu o paliwie butelkowym tylko prawowity CPN z kiblem i panem/panią nalewajło). Więc można popatrzeć na mapę i zaplanować (na mapy.cz są zaznaczone), lub my po prostu każdego dnia rano laliśmy do pełna i na cały dzień bez problemu nam starczało. Wiadomo – jak ktoś chce zrobić pętle w 2 dni i siedzieć od świtu do nocy na motórze to se trza dotankować. Ogólnie CPNy są często i nie spotkaliśmy się z tym, żeby był nieczynny, albo nie było paliwa.

Noclegi
Czasem coś z ulicy wzięliśmy, czasem coś zarezerwowaliśmy na dzień do przodu. Ogólnie pełna improwizacja, problemu z dostępnością nie było. Przy czym trzeba uważać, bo raz właśnie zarezerwowaliśmy i trafiliśmy na grupę w guesthousie – a to najgorsze zło – czyli chlanie, karaoke, darcie ryja itp. Ogólnie na bookingu mało, lepiej się posiłkować guglem, albo po prostu pytać na miejscu.

Ruch na drodze
Bardzo przyzwoicie – samochodów jak na lekarstwo, ciężarówek praktycznie w ogóle, autobusy raczej pojedyncze. Najgorsze zło to grupy – zapieprzają, wyprzedzają na gazetę, jest ich sporo w jednej grupie, więc one są najbardziej niebezpieczne i najbardziej wkurzające – a grup jest mnóstwo, co chwila jakaś się pojawia. I w sumie sam nie wiem czy wolałem jak mnie wyprzedzali, czy jak wypadali z naprzeciwka jadąc całą szerokością drogi. Chyba wolałem wyprzedzanie. Większość jedzie zgodnie ze wskazówkami zegara, ale też spora część odwrotnie.

Stan dróg
W zasadzie 90% było w bardzo dobrym stanie. Trochę gorszy odcinek to od Mau Due w dół do mniej więcej Lang Khac (na google mapsie) i potem gdzieś do połowy drogi tej w lewo (pi x oko do przed miejscowości Nam Luong) – ale nadal asfalt ino podziurawiony. Ale za to cały ten odcinek chyba najbardziej widokowy, więc zdecydowanie polecam go nie omijać.

Mapy
Standardowo w takich krajach mapy.cz dużo lepiej się sprawują niż gugiel.

Atrakcje czy tam „atrakcje”
Jaskinia koło Tam Son – od parkingu (5k) trzeba podejść z 20 min do góry – wstęp 30k, w sumie całkiem ładna jaskinia.
Dinh Vua Meo – stary chiński pałac – tani wstęp (chyba też 30k), więc na chwilę można zajść – w sumie sama architektura ciekawa i nic poza tym.
Lung Cu – pozostawiam bez komentarza – wstęp na wieżę 40k, olaliśmy – widok zgaduję, że identyczny jak spod wieży. Ale warto tam pojechać bo droga fajna, widokowa.
Dong Vang – przyjemne małe stare miasto. I o dziwo białasy są zajęci chlaniem we własnych homestayach i w sumie na mieście można było spotkać jakichś pojedynczych. Więc całokształt wieczornego włóczenia się bardzo pozytywny. Jest też przyjemny bazar.
Mi Leng Pass – parking 5k, pół godzinki się idzie do tych skałek co se wszyscy zdjęcia robią. Skałkę można olać, ale po drodze ładne widoki. Można iść dalej i w pierwszej wiosce skręcić w prawo i dojść do kilku bardzo ładnych punktów widokowych (zaznaczone na mapy.cz) albo nawet iść dalej fajną ścieżką wzdłuż ściany skalnej, ale dojdzie się do drogi parę km dalej niż parking z motórem.
Rejs po rzece Nho Que – pomiędzy Dong Van a Meo Vac – zjazd z głównej drogi 7km do rzeki. Pierwsza połowa drogi to droga nowa i nadal się buduje, druga połowa kamienie i brak asfaltu – powoli się zjedzie bez problemu. Znowu najgorsze zło to zapieprzające grupy które wznoszą tumany kurzu. Sam rejs – pół godziny, bardzo przyjemny, widoki ładne, więc warto. Cena 150k/os.
Meo Vac – akurat trafiliśmy na niedzielę i na bazar – akurat lubię takie atrakcje więc mi się bazarek podobał.
I tyle – nie dla atrakcji się tam jedzie tylko dla samej drogi.

Trasa
Myśmy zrobili standardową pętle – w 6 dni. Noclegi w Yenh Mihn, Dong Van, Meo Vac, Du Gia, Nam Dam. Z Nam Dam powrót nie główną drogą tylko tą „białą” wzdłuż rzeki. I dodatkowo zajazd do Lung Cu. I wcale nie uważam, że 6 dni to za długo. Ale to już każdy se musi ustalić swoje tempo. Ja się spieszyć nie lubię, więc na taką trasę to te 6 dni było bardzo optymalnie. Jeszcze się można było nacieszyć popołudniem na miejscu noclegu.

Najfajniejsze odcinki
Tam gdzie nie jeżdżą grupy :) Ale mogę wymienić 3 fajne:
https://mapy.cz/s/hohotaruhe - grupy jadą skrótem, więc przyjemne 30km jadąc naokoło – spokojnie, lokalnie i jakieś pojedyncze białasy z easyriderami
https://mapy.cz/s/gerahopoza - 10km, ale sztosik – na początku zerwany most, więc łatwo przeoczyć skręt (sami wracaliśmy 3km), zrobiony mostek tylko dla motorów – ładny widok, ze 2 lokalne wioski, ruchu całkowite zero
https://mapy.cz/s/molonojope - na koniec można sobie pojechać przez wioski – też grupy jeżdżą wzdłuż rzeki.

Zasłyszane info
Jak ktoś chce w grupie to spotkani ludzie chwalili agencje BiBi (kilka różnych spotkanych ludzi w różnych miejscach). Że było wszystko ok, i że przede wszystkim mieli małe grupy (6 osobowe). Ale absolutnie to nie jest informacja z pierwszej ręki – tylko zasłyszana. Sam nie miałem z tą agencją nic wspólnego.

Przydatne strony
https://localhagiang.com/ha-giang-loop/ - Tu trochę info można znaleźć.

Ogólne wrażenia
No zdecydowanie najfajniejsza część naszego wyjazdu, motór daje dużo swobody i wolności – więc zdecydowanie polecam - ale też trzeba pamiętać, że jest tu obrzydliwie turystycznie. Takiej ilości białasa to naprawdę w niewielu miejscach widziałem. A trzeba nadmienić, że byliśmy na samym początku marca, czyli to w zasadzie jeszcze nie sezon (czy tam początek). Chyba nie chcę wiedzieć jak to wygląda w szczycie sezonu. Więc jak ktoś sobie wyobraża, że to miejsce „poza utartym szlakiem” – no to cóż – wrzucę tylko jedną fotkę jak wygląda każda fajna przydrożna knajpka z widokiem.

Jakbym to zrobił jeszcze raz
No chyba bym to inaczej ugryzł. Chyba bym pojechał gdzieś ze 100km w bok, zaplanował sobie jakąś pętle „zółtymi” i „białymi” drogami i improwizował przez określony czas. Może bym zaczął z Cao Bang i tam się pokręcił, albo może coś pomiędzy Ha Giang a SaPa. Nie wiem czy jakby się oddalić o 50-100km od pętli Hagiang to czy widoki byłyby inne? Logika wskazuje, że będą całkiem podobne a nie będzie całego tego turystycznego przemysłu.

Załączniki:
4250808a-2628-4f53-a057-649aef713071.jpeg
4250808a-2628-4f53-a057-649aef713071.jpeg [ 554.43 KiB | Obejrzany 363 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
7 ludzi lubi ten post.
5 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
Offline
#32 PostWysłany: 31 Mar 2025 13:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Lis 2013
Posty: 1083
Loty: 331
Kilometry: 731 171
niebieski
Czy mając dobre ubezpieczenie podróżne warto jeszcze dodatkowo brać to które oferują wraz z wypożyczeniem motoru? A może nie da rady pożyczać motoru na Ha Giang bez ubezpieczenia. Czy oni oferują ubezpieczenia za ewentualne szkody motoru czy również na zdrowie kierowcy i pasażera motoru. Może ktoś z Was zna szczegóły jak to wygląda w tym turystycznym miejscu Wietnamu.
_________________
http://swiatwmoimzasiegu.blogspot.com/

Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#33 PostWysłany: 31 Mar 2025 13:47 

Rejestracja: 14 Maj 2017
Posty: 440
srebrny
Ubezpieczenie z wypożyczalni to Ci daje to ze jak znajdą dodatkową ryskę na motorze to Cię za to nie skasują głupich pieniędzy.
To tak w skrócie.
Bo za kradzież i tak odpowiadasz - tak przynajmniej było w mojej wypożyczalni.
Szkody na zdrowiu oczywiście nie obowiązują.
Weź pod uwagę ze to nie jest polisa tylko to trochę jest tak pan Ziutek z wypożyczalni obiecuje ci ze cie nie będą ścigać za uszkodzenie motoru.

Dodatkowo w przypadku wielu ubezpieczeń wkładu własnego (z zew firm) motory są wyłączone. Zreszta nawet nie wiem czy w przypadku takiego wypożyczenia ubezp z zewnętrznej firmy by zadziałało.
Góra
 Profil Relacje PM off
mmaratonczyk lubi ten post.
mmaratonczyk uważa post za pomocny.
 
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 33 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group