Fly4free.pl

Cześć, wybieram się do Gruzji pod koniec października.

Pokrótce plan na Mestię mam taki: Przylot około 14:30, zrzucenie bagażu i na wyciąg Hatsvali. Powrót, zwiedzanie miasta i jakaś knajpka na noc.
Następnego dnia z rana trekking na lodowiec, a po powrocie chciałbym się dostać na wieczór do Batumi.

Zatem mam parę pytań dot. Mestii.

1) Czy wyciąg krzesełkowy w Mestii działa? Wg Sygic Map jest taki niedaleko muzeum etnograficznego. Nie mogę go znaleźć na innych mapach. Jeżeli działa to jaki jest jego koszt?
2) Wyciąg Hatsvali w górę. Działa[w jakich godzinach]? Jeżeli tak to jaki koszt
3) Jaki orientacyjnie może być koszt transportu z centrum Mestii do mostku wiszącego w drodze na lodowiec
4) Czy jeżdżą jeszcze marszrutki do Batumi? Czy tylko do Zugdidi i stamtąd trzeba liczyć na transport do Batumi?
5) Macie jakiś godny polecenia nocleg?

Ad.1 we wrześniu nie działał.
Ad. 2 działa, koszt chyba 5 GEL, ale dokładnie nie pamiętam.

Na przelomie maja/czerwca zadne wyciagi nie dzialaly
Koszt wynajecia auta do mostu 80-120 gel, kierowca zawozi, czeka ile chcecie i odwozi. Cena zalezy od zdolnosci negocjacyjnych. Ja zbytnio nie negocjowalam bo spieszylam sie na samolot powrotny z Mestii do Tbilisi i lodowiec byl na szybko przed wylotem

Ale który lodowiec, Chalaadi? Jeśli tak to proponuję tę trasę z buta opędzlować. To jeste raptem 9 km fajnego marszu w przyjemnym terenie.

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

Do lodowca Chalaadi teraz idzie się placem budowy praktycznie od samej Mestii.

Ale cała trasa to teren budowy? Jeśli budowa to faktycznie nie ma sensu z buta tego robić. Ech zabetonują mi Gruzję

Edit
O kurczę, niefajnie to wygląda
Rozumiem, że na zdjęciu jest most w Mestii za którym się skręca w lewo w stronę lotniska i lodowca?

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

Praktycznie tak. Idziesz drogą po której jeżdzą ciężarówki i sprzęt budowlany. Nie wiem co budują, ale z buta robienie tej drogi to teraz żadna przyjemność.

Edit:
Zdjęcie zrobione na koncu drogi, z mostku wiszącego z którego idzie się do lodowca.

Zabudowują rzekę w celu pozyskania energii.

Z racji tego, że właśnie jestem na miejscu odświeżę temat. Może będzie pomocne. Dojazd do Mestii z Zugdidi to aktualnie 35 GEL. Wszyscy w busie płacili tyle samo, 4h drogi.
Wyciąg działa. Bus do Ushguli to już 50GEL, ponoć opanowane przez lokalną mafię i nie schodzą z ceny, ok 2h drogi. Droga w trakcie budowy, jest już jeden pas w kilku miejscach.
Trekking z Mestii do Ushguli jak najbardziej do zrobienia. Moim zdaniem można spokojnie ominąć pierwszy dzień i zacząć w Chvabiani (taxi z Mestii 40 GEL po negocjacjach).
Powrót z Ushguli do Mestii najłatwiej złapać późnym popołudniem kiedy inni wracają z lodowca i wracają do Mestii (50 GEL lub taxi 200-250GEL).
Można również wracać z Ushguli do Tibilisi lub Kutaisi druga strona (nie przez Mestie) ale wyłącznie swoim autem lub taxi. Droga fatalna przez pierwsze ok 20-30km. Dotarcie do Tibilisi zajęło nam ok 9h.