Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 62 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: FILIPINY -Palawan
#21 PostWysłany: 26 Cze 2014 22:41 

Rejestracja: 31 Sty 2013
Posty: 295
Kilka słów o stolicy Palawanu czyli Puerto Princesa dla osób które może w najbliższym czasie tam zagoszczą . Samo miasto jest dość duże i zwłaszcza w godzinach popołudniowych panuje tu duży tłok.
Główna ulica to Rizal Avenue-ciągnie się w części południowej miasta. Mieszkaliśmy w hotelu Del Loro które mieściło już się na obrzeżach ale codziennie albo rankiem albo wieczorem chodziliśmy spacerem w kierunku centrum. Lotnisko mieści się w połowie tej ulicy a po dwóch stronach mieszczą się lokalne sklepiki które powoli przeistaczają się w coraz to lepsze sklepy , wypożyczalnie skuterów czy motorów, miejscówki do nocowania , kilka lepszych hoteli . Dochodząc do pierwszego skrzyżowania na którym to początek ma droga szybkiego ruchu w kierunku Sabang można wejść na teren Capitolu - budynek przypomina spodek . Idąc dalej dochodzimy do większego skrzyżowania z marketami , restauracjami
( nieopodal Kalui i Ugong Rock)- na tym skrzyżowaniu wieczorami rozbija się garkuchnia z różnymi rodzajami typowej lokalnej Filipińskiej kuchni. Są też punkty gdzie na kiju można zamówić sobie kawałek pieczonego prosiaka (350 pesos/kg) czy kurczaka z rożna (250 pesos)Cena butelkowanej wody na ulicy czasami jest tańsza niż w markecie ale ogólnie ok 1,5 l-40 pesos- Puszka sprita 20 pesos, piwo w markecie 40 pesos , w knajpie 55-60 pesos. Idąc dalej widzimy duży gmach Muzeum oraz Mendoza Park .
Na Filipinach są sieciowe restauracje gdzie podaje się typowe jedzenie europejskie (200-400 pesos)
Na tej ulicy jest i Mc Donald- na co dzień nie stołuję się w tym lokalu ale chciałem spróbować jak smakują lody w polewie fioletowej - o dziwo smakują tak samo jak te w Polsce- cena 20 pesos.
Idąc kolejne 2 kilometry docieramy do pięknej katolickiej katedry - warto zajrzeć do środka. Na tej ulicy wcześniej mieści się kościół św. Mateusza i Kościół Babtystów.
W pewnym momencie Rizal Avenue zatacza łuk i dochodzimy do Sea Port - gdzie można zobaczyć na piekne łodzie te mniejsze i wycieczkowce a idąc jeszcze pareset metrów dochodzimy do miejsca - promenady , której charakterystycznym punktem jest Baywalk- diabelski młyn.
Biura lokalne organizują taką wycieczkę po mieście ale można to samemu zrobić - jeśli ktoś nie lubi chodzić to można tricyklem za ok 50 pesos dojechać do najdalszego punktu i stamtąd wracać na nogach.
Kolejną lokalną wycieczką jest wycieczka na farmę krokodyli ,a po drodze można zajrzeć do Buterrfly Garden. No i znane świetliki - niestety nie byłem i nie mogę na ten temat się wypowiedzieć.
Pisałem wcześniej , że przy wylocie z Puerto Princesy w kierunku Sabang znajduje się City Hall- duże centrum handlowe - to dla tych którzy lubią robi zakupy. Niestety też nie byłem i nie chciałem tracić czasu na taką rozrywkę. W drodze na Underground River kierowca zatrzymał się w takim miejscu gdzie była duża część handlowa z różnymi pamiątkami - widziałem tylko w tym jednym miejscu typowe pamiątki w tym mieście- magnesy (5-10 pesos) koszulki ( do 100 pesos), bryloczki do kluczy (20 pesos), przyprawy, torebki kobiece , pamiątki typu ramka z kolorowymi rybami i napisem Palawan (80 pesos)
Ceny na pamiątki najtaniej w mieście.
Plaże w Puerto Princesa to plaże publiczne - Pristine Beach znajdująca się na południu - nie jest to plaża na BOracay ale dość przyjemna , druga plaża mieści się w zachodniej części miasta-BM Beach - mniej urokliwa. Zatem czy warto tu zajrzeć?? Myślę, że tak.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Lato na Korfu za 950 PLN. Loty z Warszawy + 5 noclegów Lato na Korfu za 950 PLN. Loty z Warszawy + 5 noclegów
Po najlepsze frytki i czekoladę! Zbiór tanich lotów do Brukseli z polskich miast od 118 PLN Po najlepsze frytki i czekoladę! Zbiór tanich lotów do Brukseli z polskich miast od 118 PLN
 Temat postu: Re: FILIPINY -Palawan
#22 PostWysłany: 26 Cze 2014 22:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Kwi 2011
Posty: 1418
niebieski
City Hall to po naszemu USC. Na wylocie z Puerto jest Robinson's mall, pewnie to miałeś na myśli. Szkoda na to czasu.
Baywalk to promenada przy zatoce a nie czasowo postawiony "młyn", przynajmniej tak mi sie wydaje.
Polecam budżetową kolację w tym miejscu na świeżym powietrzu, np. połówka milk fish vel Bangus bez ości kosztuje 100 pesos, ryż i sos sojowy w cenie. A jak budżet pozwala, to maja pychotne ogromne krewety nadziewane na patyki jak szaszłyk po 50 php sztuka.
Moim faworytem na deptaku jest wyjątkowo tani shake z mango - za jedyne 15 pesos.
No i stamtąd wieczorem są statki na teren "Iwahig Prison and Penal Farm" gdzie można podziwiać świetliki za 500 php.
Ale to miejsce jest warte odwiedzin dopiero po 17 - można podziwiać zachód słońca, nie jest już zbyt upalnie a jedzenie dopiero zaczyna się grilować. Jest wypożyczalnia rowerów i pochodnych pojazdów, ale to chyba może być atrakcją tylko jak się ma ze sobą maluchy.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: FILIPINY -Palawan
#23 PostWysłany: 29 Cze 2014 21:57 

Rejestracja: 31 Sty 2013
Posty: 295
I przyszedł czas na jazdę do El Nido . Trasa ok 250 km do pokonania z krótkimi przystankami na dworcach w Roxas i Taytay.
Z Puerto Princessy autobusy i minivany startują z terminala San Jose na północ od centrum.
Bilety na przejazd można kupić w agencjach czy nawet guesthousach -cena 550 do EL Nido i 500 powrót.
Do niedawna droga była w nie najlepszym stanie i podróż trwała nawet 8 godzin.
Obecnie droga jest utwardzona w 90%(najgorsze odcinki ok 40 km od EL Nido,
ale budowlańcy ostro wzięli się do budowy betonowego odcinka drogi przy dofinansowaniu państwa.
Dojechać można minivanami- najbardziej komfortowo choć czasami klimatyzacja potrafi trasę uprzykrzyć,
autobusy wi-fi,typowe jeepneye zastąpiono bardziej komfortowymi samochodami typu Isuzu, które wypełnione są po dach różnymi dobrami.

Image


Najlepiej wystartować w godzinach do południa i tak zrobiliśmy by po godzinie opóźnienia wystartować z Puerto .Poznaliśmy Francuza który mieszka w Manili i tam też robi interesy z Chińczykami - jechał za swoją Filipińską żoną na wakacje do El Nido . Podróż spędziliśmy na rozmowach o jego pracy- a zajmował się pozyskiwaniem pereł i handlem.
W pewnym momencie nasz van musiał się zatrzymać do kontroli -sprawdzano czy przewozimy mango bo jak się okazało ten teren objęto kwarantanną, ze względu na pasożyta który występował w innych prowincjach a który mógłby zaatakować plantację mango w tej części Palawanu

-- 29 Cze 2014 21:45 --

Po 6 godzinach jazdy przyjechaliśmy do Bus Terminalu który mieści się ok 4 km od centrum El Nido.
Tutaj czekają już tricykle i jeśli ktoś chce zostać w Corong Corong to jest to przedsionek EL NIdo.
Natomiast za 50 pesos /można zejść niżej dojedziemy do miasteczka. Mięliśmy zarezerwowany nocleg wraz ze śniadaniem na cały nasz pobyt. Pokój z klimatyzacją oraz wiatrakiem czekał już na nas a miła właścicielka dała nam klucze i zapytała co chcemy nazajutrz na śniadanie ( do wyboru 4 opcje w tym typowe śniadanie filipińskie) i oczywiście zapytała o wycieczki - gdy dowiedziała się , że już mamy zakupione trochę jej mina się skrzywiła.
Po prysznicu który też był chłodnawy(ale to nas nie zraziło)poszliśmy zobaczyć jak miasteczko to wygląda.
Właściciel naszego domu prowadził również siłownię a także wynajem kajaków.
Dla swoich gości kajak wynajęty na cały dzień kosztował 500 pesos.
Nasz guesthouse znajdował się jakby na początku miasteczka tuz obok pizzerii - trattoria altrove.
W samym El Nido nie ma hoteli z gwiazdkami(są luksusowe resorty na wyspach gdzie noc kosztuje nawet 1000 $)ale jest dość spory wybór ofert noclegowych -począwszy od tanich norek do miejscówek o wyższym standardzie- oczywiście te ulokowane z widokiem na zatokę są najdroższe. W sezonie może być kłopot ze znalezieniem dobrej i taniej zarazem miejscówki ale myślę, że szukając w uliczkach dalej od plaży spokojnie się uda znaleźć coś taniego z wentylatorem. Sam chodziłem i pytałem o noclegi i pokój z wifi i klimą zaczynał się na tej głównej uliczce od 1000 pesos za lokalizację po lewej stronie do 2500 za pokój po prawej przy plaży.
Góra
 Profil Relacje PM off
jobi lubi ten post.
 
      
 Temat postu: Re: FILIPINY -Palawan
#24 PostWysłany: 29 Cze 2014 23:17 

Rejestracja: 31 Sty 2013
Posty: 295
I tak wędrując pomiędzy kramami od sklepiku do sklepiku widać uśmiechniętych Filipińczyków, są punkty gdzie panie zachęcają do masaży, był punkt z rybkami które potrafią wspaniale obgryzać naskórek zmęczonym turystom, sklepiki z spożywką a tu zimne piwko 40 pesos, woda 1,5 l -30, cola 35 , butelka 0,5 l boracay rum. Idziemy dalej główną ulicą Rizal dochodzimy do skrzyżowania ,
gdzie można skręcić w kierunku tzw. Ratusza , lub bezpośrednio na plaże, lub idziemy dalej i ukazuje się nam posterunek policji a dalej znany Art Cafe , gdzie zostawiamy obuwie na ulicy i wchodzimy po schodach do klimatycznej restauracji. My jednak pierwszy wieczorny posiłek postanowiliśmy zamówić sobie bezpośrednio przy plaży. Bo właśnie tu rozlokowano wieczorem (po 18 )najwięcej knajpek i restauracji- pojawiają się stoliki a na nich rozkładane są różnego rodzaju i wielkości ryby i inne mięsiwa - średnio taka sztuka kosztuje od 200-400 pesos - pokazujesz którą chcesz i oni wrzucają na grila

Image

Siedząc przy plaży przy piwku czekając na jedzenie możemy posłuchać muzyki na żywo - dziś akurat regee. Jest klimat i to można poczuć tu co wieczór.
Odpowiadając koledze powyżej, powiem tak El Nido jest mekką turystów z całego świata ale jeśli masz 2 tygodnie to proponowałbym Ci podziel ten czas na Coron- z El Nido można się tam dostać za niecałe 2000 pesos a tam dodatkowo o ile nurkujesz możesz to zrobić we wrakach japońskich statków,
Island hopping jest o wiele tańsze a i ponoć rafa zdecydowanie bogatsza.
W El Nido znajdziesz conajmniej 1 knajpkę z jedzeniem gdzie stołują się typowo Filipińczycy ale nie tylko - na głównej Rizal STreet po lewej stronie - knajpka ze zdjęciami potraw- ceny mniejsze od typowych restauracyjek przy plaży. Kręciło się tam też sporo białasów.
Co do Noclegów, myślę , że spokojnie w sierpniu coś znajdziesz na miejscu w cenach do 1000 pesos.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: FILIPINY -Palawan
#25 PostWysłany: 01 Lip 2014 19:27 

Rejestracja: 31 Sty 2013
Posty: 295
No więc przechodzimy do wątku który przyciąga wszystkich turystów do EL Nido- Island hopping.
My wykupiliśmy wycieczki w Puerto Princesa .Ale w El Nido wszystkie questhousy , agencje turystyczne, butiki i przydrożne działalności skupiają się na sprzedaży wycieczek- tourów.
Z samego rana do naszego hoteliku przyszedł chłopak który skasował nas po 200 pesos jednorazowej opłaty za wejście- wpłynięcie do rezerwatu- Archipelagu Bacuit.
Plan wycieczek jest z reguły ten sam- no czasami może się okazać , że sternik zawiezie nas na inną wysepkę by zakończyć tuor na innej.
Zwiedzanie wysepek jest dobrze zorganizowane a konkurujące ze sobą łodzie wypływają codziennie o 9 rano - myślę, że wszystkie łodzie i tak zrzeszone są w jednej korporacji której płacą nie małe pieniądze za to , że mogą wozić turystów- dlatego ceny tych turów w ciągu zaledwie kilku lat tak mocno podrożały.



-- 01 Lip 2014 19:01 --

Pierwszy tour A - Plan wygląda następująco:
-small lagoon-
-big lagoon
-simizu island
-secret beach lagoon
-7 commando

Wyruszamy w całodniowy rejs po archipelagu - niebo zachmurzone i zanosi się na deszcz
Image

w dali widać piękne wystające skały z wody

Image

góry i woda - to co lubię najbardziej
Image
-

-- 01 Lip 2014 19:22 --

Dopływamy do skalistej zatoki, która jednocześnie stanowi przystań dla bangki przed wejściem do Małej Laguny. Do laguny można dostać się jedynie wpław- krótkim kilkumetrowym tunelem pod skałą.
Nasz przewodnik ma ze sobą wodoodporny worek do którego wkłada wszelkie sprzęty do fotografowania.
Laguna otoczona jest strzelistymi skałami. Kilka osób uruchomiło kajaki którymi wpłynęli do wewnątrz. Kajaki te uwiązane były do bangki , właśnie po to by w takich miejscach gdzie nie ma fal popływać na spokojnej wodzie. Rafa w tym miejscu słabiutka - minimalna widoczność- i co chwilę przypływają coraz to nowsze załogi - zaczyna się robić tłoczno. Żeby dostać się do środka trzeba przepłynąć pod wodą kilka metrów i znajdziemy się jakby w wodnym kraterze.
Po kilku minutach ruszyliśmy dalej - płynąc wzdłuż malowniczych brzegów wyspy Miniloc- by dopłynąć do Wielkiej Laguny.
Image

poniżej wejście do kanału wielkiej laguny-
Image

kanał miejscami ma kilka metrów szerokości i nie jest zbyt głęboko a widoczność wody i tego co pod nią jest wręcz kryształowa- woda mieni się w różnych kolorach - w tym miejscu czasami można spotkać rekina. Zatoczyliśmy w tym miejscu łuk bo ponownie wypłynąć na szerokie wody

Image


Ostatnio edytowany przez dzadzax 14 Lip 2014 23:59, edytowano w sumie 2 razy
Góra
 Profil Relacje PM off
jobi lubi ten post.
 
      
 Temat postu: Re: FILIPINY -Palawan
#26 PostWysłany: 01 Lip 2014 21:20 

Rejestracja: 31 Sty 2013
Posty: 295
Na Simizu Island ulokowaliśmy się na plaży by zjeść pyszny przygotowany przez załogę lunch ale my w tym czasie założyliśmy okulary i fajkę i mogliśmy popływać nad koralem oglądając piękny świat podwodny.
Kto nie miał ochoty na snurkowanie- mógł się opalać na pięknej długiej i piaszczystej plaży lub schować się w cieniu dużej skały.

Image

kilka fotek podwodnych
Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image
Góra
 Profil Relacje PM off
jobi lubi ten post.
 
      
 Temat postu: Re: FILIPINY -Palawan
#27 PostWysłany: 02 Lip 2014 08:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 Paź 2013
Posty: 49
Loty: 77
Kilometry: 160 859
Zastanawiam się nad początkiem października na Palawanie, ale nurtuje mnie pogoda jaka tam wtedy panuje - bo mam kilka sprzecznych informacji - czy ktoś może mi rzeczowo pomóc?
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: FILIPINY -Palawan
#28 PostWysłany: 02 Lip 2014 15:05 

Rejestracja: 31 Sty 2013
Posty: 295
Ostatnim punktem tego dnia była plaża 7 commando- plaża o pięknym złocistym piasku wśród dygających się palm - na wyspie bar z trunkami ale dość drogo- można się też wieczorem wybrać na party na wyspie- kilka zabudowań - ogólnie fajne miejsce
Image

Image

spędziliśmy tam kilka chwil i znowu na bangke w kierunku El Nido

Image

rejs zakończył się o 17 - cena tour A-1200 ale można zejść z tej ceny nawet do 1000 pesos
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: FILIPINY -Palawan
#29 PostWysłany: 03 Lip 2014 09:04 

Rejestracja: 31 Sty 2013
Posty: 295
Co do pogody na Palwanie w październiku według relacji osób które tam były w tym czasie miedzy El Nido Aa Puerto Princesa może się różnić.
Na Filipinach występuje pora sucha i deszczowa, która trwa od połowy maja do połowy października. Deszcze są z reguły ulewne, ale krótkie. Porę deszczową poprzedzają największe upały. Dlatego w kwietniu temperatury potrafią osiągnąć 35 stopni. Zaś od listopada do marca średnie temperatury wahają się od 23 do 28 stopni.

Najlepiej śledzić prognozy na portalach pogodowych np.
http://www.accuweather.com/en/ph/puerto ... ast/265231
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: FILIPINY -Palawan
#30 PostWysłany: 04 Lip 2014 16:02 

Rejestracja: 31 Sty 2013
Posty: 295
Po tak emocjonującym dniu wszyscy zmęczeni przede wszystkim słońcem wracają do swoich baz - my też powrót do villi na prysznic , sprawdzenie informacji ze świata i Polski - wifi to dobra rzecz a ,że akurat różnica czasu robi swoje tak więc można było w między czasie obejrzeć w tv mecz Nba- Marcin Gortat został zawodnikiem meczu w półfinale - ja szybko wyskoczyłem po naleśniki z bananem i czekoladą i kruszone lodem koktajle owocowe ze świeżych mango oraz papai- 100 pesos i 100 pesos.
Wieczorami po tym jak odpoczęliśmy czas spędzaliśmy w jednej z knajpek ulokowanych bezpośrednio przy plaży - tam gdzie gra muzyka na żywo i gdzie happy hour trwa od 16 do 21 i piwo jest tańsze niż w lokalnym sklepiku-35 pesos. Zamawiamy coś do jedzenia i w moim przypadku pyszny talerz nagetsów z ryby i frytki robione ręcznie - pełna micha a wszystko za 200 pesos- co chciałem dodać ceny śniadań wahały się w przedziale od 180- 300 pesos , więc oprócz ryb i owoców morza które wystawiane są do pieczenia na ruszcie w takich knajpkach można zjeść kuchnię międzynarodową.
Wracając jeszcze do atrakcji El Nido - w Artcafe można zamówić sobie inne wycieczki np. CliFF Climbing - wycieczka dla aktywnych , którzy nie boją się wspinaczki na wysoki klif z którego roztacza się niezapomniana panorama na wszystkie wysepki wokół- wymagane są buty trekingowe i dobra kondycja - czas wycieczki to 3 godziny , cena 350/osobę - min.2 osób uczestniczących , można wejść na zachód słońca.
Kolejna wycieczka - Cadlo Lagoon Walk - piesza wędrówka wokół tej laguny , gdzie są ostre klify - czyli znowu trzeba mieć dobre buty. Można zostać na wyspie i stamtąd odbiera nas łódź - w cenie wycieczki przewodnik , łódka oraz lunch - minimum 4 osoby cena 1200 pesos/osobę
Hot springs & waterfall - zwiedzanie Makint Hot Spring , które znajduje się około 20 km na pólnoc od El Nido , 45 minut jazdy samochodem , następnie wędrówka po dżungli by dojść do Nagkalit - kalit waterfall by w chłodnej wodzie wśród kaskad ochłodzić ciało. Cena wycieczki 1100/osobę , przewodnik , transport oraz lunch.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: FILIPINY -Palawan
#31 PostWysłany: 06 Lip 2014 15:36 

Rejestracja: 31 Sty 2013
Posty: 295
Kolejny dzień to tour B- tym razem bangka innej kampanii. Zobaczymy jak to bedzie.
Plan tour B to -Pinagbuyatan Island
Entalula Island
Cudugnon Cave
Snake Island
Pangulasian Island

Zostawiamy w dali El Nido i płyniemy na kolejny dzień pełen rewelacji
Image

Mijamy różne formy skalne by dopłynąć do miejsca nazwanego Cudugnon Cave -mała jaskinia w skalistym nadbrzeżnym klifie.
Wejście do wnętrza jaskini o dziura , przez którą należy się dostać- nasi przewodnicy udzielili krótkiego instruktażu jak o zrobić by się nie pociąć o ostre krawędzie skał.Gdy jesteśmy w środku obserwujemy wysokie sale na 2 poziomach , gdzie w górnym jest otwór przez które wpadają promienie słoneczne
Image Image


-- 06 Lip 2014 15:19 --

Po zwiedzeniu jaskini płyniemy dalej w kierunku wyspy Pinagbuyatan Island.

Image


Pinabuyutan Island oglądana od strony niewielkiej plaży to palmy pochylone nad seledynowym morzem,
czysty piasek plaży zamknie ty po obu stronach głazami, niewielki pusty domek na wybrzeżu ale o dziwo wiele meduz
Tu załoga zaplanowała dla nas postój na lunch. W oczekiwaniu na lunch snorkling.

Image



to co nam przygotowano na obiad
Image Image


Ostatnio edytowany przez dzadzax 06 Lip 2014 22:29, edytowano w sumie 5 razy
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: FILIPINY -Palawan
#32 PostWysłany: 06 Lip 2014 16:36 

Rejestracja: 31 Sty 2013
Posty: 295
Image
niestety stada meduz odstraszyły zwolenników pływania i snurkowania
meduzy tutaj są na tyle duże , że wpadając na taką podczas pływania można się nieźle poparzyć
więc popłynęlismy dalej tj.w kierunku Catedral Cave- można jedynie podpłynąć bliżej otworu przy dość sporych falach

ImageImage
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: FILIPINY -Palawan
#33 PostWysłany: 07 Lip 2014 18:34 

Rejestracja: 31 Sty 2013
Posty: 295
Ostatnim punktem tego rejsu była wyspa zwana Snake Island - nie dlatego , że żyją tu jadowite węże, ale dlatego, że to malownicze miejsce i stały ląd od drugiego oddziela długa piaszczysta płycizna która łączy wyspę ze stałym lądem wije się niczym wąż.
Podczas odpływu wody jest na niej po kolana, a miejscami i mniej i można przejść na drugą stronę wędrując po kostki w wodzie wśród
przepięknego kolorytu tej przejrzystej wody.
Zdjęcia są zrobione z wzniesienia które jest na wysepce i na które w ciągu paru chwil można się wspiąć i nacieszyć wzrok pięknymi widokami. Tutaj można spędzić miłe chwile na pływaniu oraz opalaniu ponieważ ryb za wiele nie ma więc snurkling odpada.

Image

Image

Image

małe znalezisko na plaży

ImageImage
wracając do EL Nido mijamy charakterystyczny Helictoper Island

Image

i dziwne bo przy brzegu zakotwiczył statek bojowy


Ostatnio edytowany przez dzadzax 08 Lip 2014 18:24, edytowano w sumie 5 razy
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: FILIPINY -Palawan
#34 PostWysłany: 07 Lip 2014 22:26 

Rejestracja: 05 Sty 2012
Posty: 94
Loty: 60
Kilometry: 85 425
Popraw zdjęcia bo się nie ładują a chętnie bym zobaczył :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: FILIPINY -Palawan
#35 PostWysłany: 08 Lip 2014 18:29 

Rejestracja: 31 Sty 2013
Posty: 295
miło ,że jest ktoś kto czyta moją relację i mam nadzieję , że sposób opisywania tej wyprawy nikomu nie przeszkadza bo za dużo komentarzy to nie ma- ale dziękuję wszystkim którzy czytają i śledzą opis za pozytywne odpowiedzi i zapraszam wszystkich do dalszej lektury a także o ile pojawią się pytania postaram się w miarę możliwości na nie odpowiedzieć.

W nawiązaniu do całodniowych rejsów- oferta jednego z lokalnych biur podróży
Image
ceny wycieczek Tour A-1200, Tour B-1300-Tour C-1400, po negocjacjach do 1100/każdą
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: FILIPINY -Palawan
#36 PostWysłany: 08 Lip 2014 19:19 

Rejestracja: 11 Lut 2013
Posty: 21
Loty: 125
Kilometry: 265 458
Czyta, czyta 8-)
Planuję spędzić 2 tygodnie na Palawanie w grudniu, więc Twoje informacje są mi bardzo pomocne.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: FILIPINY -Palawan
#37 PostWysłany: 14 Lip 2014 22:56 

Rejestracja: 31 Sty 2013
Posty: 295
Kolejny dzień to tour C . Plan na dziś Matinlac Shrine,Talisay Beach,Helicopter Island, Hidden Beach, Tapituan Straight, Secret Beach
Jest to topowa wycieczka - chyba najdłuższa, najbardziej malownicza, najwięcej do zobaczenia i chyba najwięcej turystów udaje się na właśnie ten trip. No i najdroższa. Wypłynęliśmy na otwarte morze - dzień tradycyjnie zapowiada się słonecznie.
Był to kolejny dzień oglądania pięknych morskich pejzaży.
Wpłynęliśmy do długiego kanału między wyspą Matinloc i sąsiednią - Tapuitan.
Na Tapuitan zatrzymaliśmy się na pięknej plaży by pływając w maskach podziwiać korale i barwne ryby.
Podobno czasem można tu zobaczyć także żółwie morskie...
Image

niestety w ten dzień nie zaobserwowaliśmy żadnego

Image

te domki na palach zostały wybudowane przez rybaków, którzy wypływali na dalekie połowy i tutaj mieli schronienie podczas powrotów
Image

Po snurkowaniu opłynęliśmy wyspę by zakotwiczyć na Matinloc- gdzie znajduje się kaplica w niszczejącym katolickim kościele.
Image


zakotwiczyliśmy obok wielu łódek by zejść na brzeg
Image

Można tu spotkać anioła
Ołtarz zachował się w dobrym stanie czego nie można powiedzieć o budynku gospodarczym oraz pobliskim cmentarzu,
Można stromymi i ostrymi jak brzytwa schodami wejść na szczyt wzniesienia z którego rozpościera się super panorama
U podnóża skał widać przeźroczyste wody w których widnieje rafa koralowa tuż przy brzegu

kolejne zdjęcie to miejsce gdzie w tej scenerii młodzi małżonkowie poddają się ceremonii zaślubin-miejsce idealne
Image

Popłynęliśmy na Hidden Beach, gdzie trzeba było wejść do wody w butach bo samo dojście to skamieniałe korale , które mocno raniły stopy- ogólnie należy takie obuwie zabrać ze sobą bo takich miejsc jest sporo.
Tutaj między usypiającymi roślinami na koralowcu pływały sobie rybki-Nemo , no i spotkaliśmy też węża wodnego ale nie chciał pozować do aparatu


Ostatnio edytowany przez dzadzax 15 Lip 2014 08:45, edytowano w sumie 9 razy
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: FILIPINY -Palawan
#38 PostWysłany: 15 Lip 2014 01:19 

Rejestracja: 31 Sty 2013
Posty: 295
czas na kilka zdjęć flory i fauny - rafy w tym miejscu trochę rozczarowują
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: FILIPINY -Palawan
#39 PostWysłany: 15 Lip 2014 08:29 

Rejestracja: 31 Sty 2013
Posty: 295
nie wiem co się dzieje ze zdjęciami- walczyłem wczoraj pół nocy dlatego ponownie wklejam
ImageImage
posągi anioła i ołtarz
wejście na wzgórze
Image

widoki z wzgórza
ImageImage

coś czai się miedzy drzewami
Image

secret beach
Image

Hidden Beach- ciężko się tam dostać ale warto
Image

kolejne miejsce na snurkowanie
Image

odpływamy dalej
Image

zachmurzyło się a i powoli nasz tour dobiega końca-)
Image

płyniemy zatem do EL Nido mijająć po drodze te formy skalne
Image

trochę nas deszczyk zmoczył i ostatnim punktem wyprawy było snurkowanie- plażowanie na Helickopter Island

Image

po tych wszystkich widokach i dniu spędzonym na bangce dobijamy do plaży w EL NIdo- stoliki powoli się pojawiają na plaży
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: FILIPINY -Palawan
#40 PostWysłany: 15 Lip 2014 11:43 

Rejestracja: 31 Sty 2013
Posty: 295
Będąc jeszcze w Puerto Princesie wykupiliśmy pakiet 4 wycieczek w tym też Tour D
Plan Tour D
Paradise Beach
Ipil Beach
Bukat Island
NAT-NAT bEACH
CADLO Lagoon- jak widać ten tour jest ukierunkowany głównie na plażowanie. Choć i pewnie i pięknych widoków też nie zabraknie.
Ale okazało się, że w ten dzień rejs się nie odbędzie bo nie ma chętnych więc , żeby nie stracić a plan był na rejs to porozmawialiśmy z organizatorami i zaproponowali nam inny rejs- więc wybraliśmy jeszcze raz Tour A
Pogoda jednak nie zbyt zachęcająca choć miało się przejaśnić
Image
Image

w dali pozostawiliśmy Helictoper Island
Image

na szczęście rozpogodziło się na tyle , że można było maski wrzucić
small lagoon
Image

wejście do big lagoon
Image

na szczęście nie było zbytniego tłoku
Image
z racji tego ,że te miejsca już były nam znane to czas spędzaliśmy na pogawędce z obsługą bangki o ich codziennym życiu i dużo mogliśmy się dzięki temu dowiedzieć

słońce super świeciło, woda przejrzysta i cieplutka, ryby i rafa , jedzonko podczas rejsu też pyszne - aczkolwiek doświadczyliśmy, tego,że na każdej łódce panują inne obyczaje żywnościowe - lunche są lepsze i gorsze, napoje do obiadu to czasami coca cola a czasami woda z brudnego zbiorniczka

ostatnie zdjęcie na dziś -
Image
na tą chwilę zawieszę pisanie relacji gdyż za godzinę udaję sie do Pragi by stamtąd odlecieć w kolejną podróż- Singapur-Malezja i ponownie Tajlandia(Phuket)
Pozdrawiam wszystkich i do następnego
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 62 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group